fbpx
Domowa pasta tahini oraz hummus w dwóch wersjach smakowych
Img

Ciecierzyca kojarzy nam się z dietą wegańską ponieważ jest bardzo dobrym źródłem białka, żelaza, kwasu foliowego i wapnia. Ma inny skład aminokwasów niż zboża, dlatego jeśli połączymy ją np. z kaszą jaglaną i zrobimy z niej kotleciki, uzyskamy komplet aminokwasów egzogennych, a tym samym źródło pełnowartościowego białka.
Ciecierzyca, obniża poziom złego cholesterolu dzięki wysokiej zawartości błonnika, a zawarty w niej potas obniża ciśnienie krwi usuwając z organizmu nadmiar sodu, oraz udrażniając naczynia krwionośne.
Zawiera witaminy A, K, C, B1, B2, B3, B6. Pierwsze dwie są rozpuszczalne w tłuszczach stąd do potraw z cieciorką należy koniecznie dodać tłuszcz.
Oprócz minerałów wymienionych powyżej cieciorka zawiera także cynk, magnez i fosfor.
Magnez działa uspokajająco i antystresowo, a w połączeniu z witaminą B6 lepiej się wchłania. Cynk jest doskonały na skórę i wszelkie stany zapalne.

Statystyczny Polak boi się strączków za sprawą gazów i wzdęć które się pojawiają po ich spożyciu.
Ma to związek z obecnymi w strączkach rafinozami.
Rafinozy to cukry gazotwórcze, stanowiące odrębną grupę oligosacharydów.
W wyniku rozkładu rafinoz w przewodzie pokarmowym człowieka powstają gazy.
Aby temu zapobiec należy wymoczyć strączki w wodzie co najmniej dziesięć godzin. Moczenie powoduje przedostanie się rafinoz do wody.
Nigdy nie gotujemy strączków w wodzie w której się moczyły. Wodę trzeba wylać, a strączki porządnie wypłukać pod bieżącą wodą. W ten sposób znacząco pozbywamy się rafinoz.
Jeśli do tego sposobem Ojca Grande ugotujemy strączki z dodatkiem kminku, wzdęcia nam nie grożą. Przetestowałam wielokrotnie.

Postanowiłam podać Wam przepis na domową pastę tahini. Gotową ciężko jest kupić w zwykłym sklepie, a hummus bez tahini nie istnieje.
Przygotowanie pasty tahini jest bardzo proste. Można jej używać także jako smarowidła do pieczywa.
Pierwsza wersja hummusa to wersja tradycyjna, druga to moja wariacja w którą uwielbiam bo jest bardzo smaczna i aromatyczna.
Spróbujcie obydwie 😉

Harvard School of Public Health

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/ciecierzyca-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze-cieciorki_33844.html

Kaloryczność:
Łyżeczka hummusu tradycyjnego ma ok. 35 kcal
Łyżeczka hummusu z suszonymi pomidorami ma ok. 40 kcal

Domowa pasta tahini (moja wersja) : 
  • 100 g sezamu
  • 5 łyżek oleju sezamowego
  • 3 łyżki oleju rzepakowego
  • sól
Przygotowanie:
Sezam ucieramy z olejem, aż do uzyskania jednolitej masy.
Ja jak robię tahini do hummusu to nie ucieram, aż tak dokładnie, ponieważ i tak się wszystko utrze z cieciorką.
Jako robię tahini jako smarowidło do chleba, wtedy ucieram dłużej na gładką masę.

 

Hummus tradycyjny
  • 80 g suchej ciecierzycy
  • cała miseczka tahini
  • 4 łyżki oleju rzepakowego
Przygotowanie:
  1. Nasiona zalewamy wodą na noc. Następnego dnia wylewamy wodę w której się moczyły, dokładnie przepłukujemy, wlewamy nową wodę i gotujemy do miękkości. Pod koniec gotowania solimy.
  2. Ugotowaną cieciorkę miksujemy z pastą tahini i oliwą na gładką masę.
  3. Jeśli pasta jest za gęsta dodajemy wody lub oleju.
Hummus z suszonymi pomidorami i bazylią
  • 80 g suchej ciecierzycy
  • cała miseczka tahini
  • 4 łyżki oleju z suszonych pomidorów
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • garść liści bazylii
Przygotowanie:
  1. Nasiona zalewamy wodą na noc. Następnego dnia wylewamy wodę w której się moczyły, dokładnie przepłukujemy, wlewamy nową wodę i gotujemy do miękkości. Pod koniec gotowania solimy.
  2. Ugotowaną cieciorkę miksujemy z pastą tahini, oliwą, bazylią i suszonymi pomidorami na gładką masę.
    Jeśli pasta jest za gęsta dodajemy wody lub oleju.
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Przepis na naleśniki idealne! Proporcje na 4 i na 8 sztuk.
naleśniki

Któż z nas nie kocha naleśników. Jedni lubią na słodko, inni preferują wytrawne. Wszyscy z pewnością zgodzą się z tym, Czytaj dalej

Delikatna, aromatyczna, pieczona polędwiczka wieprzowa w sam raz na każdą uroczystą okazję!
Delikatna, aromatyczna, pieczona polędwiczka wieprzowa

Danie, które chcę Wam dziś zaproponować, sprawdzi się na każdą uroczystą okazję. Nie powstydzicie się go nawet przed najbardziej wymagającym Czytaj dalej

Zielone tajskie curry z batatem i wędzonym na zimno łososiem – bez glutenu, jaj, laktozy i białek mleka krowiego

Szybkie, bardzo proste i bardzo sycące danie. Zarówno na obiad, jak i na kolację. Bez glutenu, jaj, laktozy i białek Czytaj dalej

Pełnowartościowy lunch do zabrania do pracy. Jak przygotować go rano w 10-15 minut ?
lunch box kasha gryczana

Osoby korzystające z jadłospisów, pomysłów na obiady do zabrania do pracy mają bez liku. Jeśli w miejscu pracy mamy możliwość Czytaj dalej

126 komentarzy

Aga P.Dodano:  26 styczeń 2015 - 9:37
Witam.
Do domowej tahiny nie trzeba dodawać oleju, ponieważ podczas mielenia BARDZO dobrym blenderem przez długi czas (tu trzeba być cierpliwym) pasta robi się prawie półpłynna. Jak pisze słynna Marta: "Domowa tahina wymaga trzech składników: cierpliwości, mocnego blendera i łuskanych nasion sezamu. Oczywiście, można też ukręcić tahinę w pośpiechu i zostawić w niej dużo grudek, albo też użyć kiepskiego blendera i dolać do tahiny oleju...". Tak więc polecam robić tahine długo, namiętnie i cierpliwe, a w nagrodę otrzymamy pyszny specjał. No i oczywiście dla uzyskania smaku doskonałego przed "kręceniem" sezam należy delikatnie podprażyć do zezłocenia.
Miłego dnia.
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 13:18
Aga, podpowiedz mi blender który da radę z takimi wyzwaniami. Miałam juz taki znanej inreklamowanej firmy i nie podołał, umarł. Teraz mam taki biedronkowy za 30 zł ale używamy go co najwyżej do blendowania bananów na koktajl albo zupy na krem. Za tahini ani wymarzone masło orzechowe nawet się nie zabieram. Pomóż, proszę, powiedz który daje rade.
Monika
AnonimowyDodano:  27 styczeń 2015 - 0:01
Ja mam blender Philipsa 700W i tahinę robię w pojemniku z nożem (część zestawu do siekania orzechów, kruszenia lodu itp.). Potwierdzam - kluczem do sukcesu jest sezam łuskany (niełuskany jest gorzki) i dłuuuugie blendowanie. Mogę zdradzić małą wskazówkę - zazwyczaj robię pastę, jak jestem dłużej w domu, w instrukcji blendera podano, żeby nie używać go dłużej niż 2 min "w ciągu". Dlatego miksuję sezam przez 2 min na wysokich obrotach i idę coś porobić, żeby przez 30 min ostygł. Potem wracam i znów miksuję. Czasem trzeba zebrać sezam ze ścianek, żeby się dobrze zmielił. Po 6-8 podejściach (sporo schodzi) mam pycha tahinę :) Polecam.

Ale obstawiam, że dobrej jakości malakser da radę za jednym podejściem, ja po prostu nie chcę stopić swojego (już jeden mam na sumieniu :D).

Pozdrawiam!
AnonimowyDodano:  27 styczeń 2015 - 8:51
Ja najpierw traktuje sezam mlynkiem do kawy a potem blenderem. Nie trzeba dodawać oleju.
Aga P.Dodano:  28 styczeń 2015 - 9:21
Monika, mam wielofunkcyjnego Bosha (z misą, kielichowym blenderem, tarką itp.). W kielichu miksuję pulsacyjnie ziarenka (chwilę miksuję, chwila przerwy - dla zeskrobania ziarenek ze ścianek). Po pewnym czasie robi się półpłynna masa (podczas mielenia ziarenka "dają" właśnie sezamowy olej). Nigdy do tahiny nie dodaję "obcego" oleju.
Miłego dnia.
AnonimowyDodano:  29 styczeń 2015 - 19:56
Aga P. A mogłabyś podać model twojego bosha? I czy jesteś zadowolona?
AnonimowyDodano:  29 marzec 2015 - 15:01
Ja mielę ziarna sezamu młynkiem do kawy.Dodaję jeszcze ziaren lnu ,czosnek i cytrynę.
AnonimowyDodano:  29 marzec 2015 - 15:03
Od ponad roku używam takieog humusu ( nasiona sezamu,lnu, cicierzyca, cytryna, oliwa lub olej rzepakowy i czosnek ) zamiast masła. Smaruję chlebek i inne pieczywo.Na to wędlina , ser , jajka itp. Czuję się super .
AnonimowyDodano:  25 kwiecień 2015 - 8:42
nie zgodzę się z tym bardzo dobrym blenderem ;P robiłam tahini wiele razy lipnym blednerem z biedronki za 20 zł i wyszła gładka :) z tą półpłynną to w moim przypadku bym nie przesadzała ale do hummusu jest bardzo spoko
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 9:41
Do czego ten humus?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:55
np. do smarowania pieczywa
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 9:43
Super przepis! Na pewno wykorzystam, bo własnie wróciłam do domu z cieciorką :)

Przy okazji mam jeszcze pytanie. Na śniadania od 3 tygodni próbowałam jeść owsiankę przyrządzaną na wszelkie powody- jednak z marnym skutkiem. Po prostu nie jestem w stanie jej przełknąć, na samą myśl robi mi się niedobrze.

Znajoma poleciła mi kupić owsiankę w M&S, jednak jej skład mnie zastanawia i chciałabym Cię prosić o radę- czy lepiej jeść taką owsiankę, czy w ogóle z niej zrezygnować?
Płatki owsiane(81%),odtłuszczone mleko w proszku, błonnik z cykorii (3%), mąka kukurydziana, suszone mleko.

Z góry dziękuję za odpowiedź!

P.S. 4 tydzień zdrowego odżywiania czas start:)))
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:39
po co mleko w proszku, suszone mleko i mąka kukurydziana w owsiance ?
ja takich dziwacznych tworów nie tykam ;)
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 10:42
owsianka jest pyszna :D a szczególnie polecam z siemieniem, kakao i bananem :)
Aga P.Dodano:  26 styczeń 2015 - 11:25
Jeśli płatki owsiane nie przechodzą Ci przez gardło, to może spróbuj ich w formie koktajlu. Do owoców i mleka (np. roślinnego) dodaję 2 łyżki otrębów i 2 łyżki płatków owsianych. Po 10 min. od zalania płatków wszystko razem blenduję i mam pyszny koktajl. Mam nadzieję, że taka forma będzie OK.
ZuzaDodano:  26 styczeń 2015 - 13:09
Ja lubię owsiankę tylko wtedy, kiedy jest gęsta (sporo płatków w stosunku do mleka i co najmniej 15 minut gotowania) i odpowiednio posolona. Taką uwielbiam, a inna nie przechodzi mi przez gardło. Może to też sposób dla Ciebie :)
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 13:55
A może po prostu nie zmuszaj się do niej na siłe ? Nie jestesm jakąś tam hedonistką, ale jedzenie powinno eż Ci sprawiać przyjemność a nie być psim obowiązkiem i okropną koniecznośćią... Owsianka to nie jedyna zdrowa rzecz na tym świecie :)
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 17:34
Też uważam, że nie ma się co zmuszać, bo im bardziej będziesz tym bardziej ją sobie obrzydzisz. Zamiast owsianki może być przecież jogurt z płatkami i otrębami albo granola.

PS. Osobiście robię owsiankę z max 200ml mleka i 4 łyżek płatków, bo ta półpłynna z 400ml mleka jest dla mnie zdecydowanie za rzadka :) Zalewam wieczorem gorącym mlekiem, a rano dodaje kubeczek jogurtu i owoce.
Tola _76Dodano:  27 styczeń 2015 - 2:02
a ja wpierniczam owsiankę na słono, wytrawną - nie cierpię słodyczy
z papryką, cebulą a ostatnio z czarną soją, omnomnom
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 9:57
Uwielbiam hummus :) najbardziej ten o smaku karmelizowanej cebulki! Muszę w końcu sama spróbować go zrobić. Gosiu jem hummus prawie codziennie jako przekąskę lub drugie śniadanie z dodatkiem warzyw, jest to ok dwóch łyżek myślisz ze można go spokojnie jeść co dzien? Dziekuje.
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:34
pewnie ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 10:00
Gosiu, ile Tobie gotuje się ciecierzyca do miękkości? Ja mogę gotować ją i 1,5 godziny i i tak zawsze będzie twardawa. Czytałam kiedyś, że dużo szybciej ciecierzyca gotuje się, gdy doda się odrobinę sody oczyszczonej.
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:33
Niemożliwe.
A moczyłaś minimum 10 godzin ?
Mi gotuje się 30 minut i jest mięciuteńka. Ale ja moczę.
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 12:27
To pewnie zalezy od cieciorki :)
A może solisz wodę? Sól powinno się dodawać w trakcie gotowania, bo inaczej będzie się długo gotować albo będzie twarda. Dodanie sody oczyszczonej rzeczywiście przyspiesza gotowanie, ale radzę uważać, bo mi się parę razy rozgotowała na papkę.
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 17:38
Im starsza ciecierzyca tym dłużej się gotuje.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 10:11
czy ciecierzyca z puszki moze być?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:29
tak
Odpowiedz
KingaDodano:  26 styczeń 2015 - 10:14
Z tą dostępnością pasty tahini nie jest aż tak źle, w supermarketach dostaniemy bez problemu. Polecam jednak zamawiać ją przez internet, bo wychodzi taniej i dostępne są takie, których nie dostaniemy w sklepach stacjonarnych - prawdziwa tahini powinna być lejąca, a np. bardzo popularna pasta firmy Primavika jest zbita. Wczoraj byłam na warsztatach u Marty Dymek z bloga Jadłonomia i między innymi o tym mówiła. Poleca pasty tahini arabskie bądź izraelskie, a odradza tureckie :) aaa no i prawdziwy hummus nie ma w swoim składzie żadnego tłuszczu (oliwy czy oleju), to tylko ciecierzyca + tahini + woda (lodowata) + przyprawy, natomiast oliwą polewa się z wierzchu już gotowy hummus w naczyniu.
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:32
Tradycyjny hummus ma tłuszcz bo tahini jest z tłuszczem ;) i jest go tam baardzo dużo ;)
Z tahini jest kłopot, bo jak publikowałam przepis na hummus w zeszłym roku masa komentarzy była właśnie o problemie z zakupem pasty.
Oczywiście można ją kupić w necie.
Aga P.Dodano:  26 styczeń 2015 - 11:31
Ma tłuszcz, ale tylko z mielonych ziaren sezamowych. oryginalna tahini nie ma w swoim składzie żadnego "obcego" tłuszczu.
Joanna MichalakDodano:  26 styczeń 2015 - 12:06
Pierwszy raz ostatnio robiłam hummus ze strony Jadlomania i wyszedł rewelacyjny ale myśle ze ten będzie równie dobry a przede wszystkim bardzo zdrowy
KingaDodano:  26 styczeń 2015 - 19:06
To oczywiste, że tahini jest z tłuszczem, skoro robi się je z sezamu. Chodziło mi o to, że nie dolewa się dodatkowego, wyszczególniłam nawet w nawiasie, że chodzi o oliwę czy olej. Nie jest to atak, że Twój przepis jest be, tylko warto zaznaczyć, że prawdziwy i oryginalny hummus nie ma w swoim składzie dolewki tłuszczu i tyle.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 10:34
A czy do pasty tahini można użyć oleju lnianego zamiast sezamowego??
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:54
obawiam się że zmieni smak bo jest dość charakterystyczny w smaku
AnonimowyDodano:  31 styczeń 2015 - 17:26
Ja właśnie robię z olejem lnianym i po prostu jest wyśmienity, najlepszy, jaki jadłam. Dodatkowo polewam hummus olejem lnianym na talerzu i wybieram go kawałkami cieplej własnej pity,albo ciabaty, albo bułeczki.... Coś pysznego. Pozdrawiam Aga P.
Odpowiedz
MultikasiaDodano:  26 styczeń 2015 - 10:38
Malgosiu jak zjadlam za duże śniadanie z nerwów... I czuje pelnosc to co teraz? Mniejsza przekąska czy odczekać 4-5 h do nast posiłku?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:59
zmniejsz po prostu przekąskę
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 10:41
Małgosiu, czy może być olej ryżowy? zamiast rzepakowego? Albo oliwa z oliwek?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:52
ryżowy lub rzepakowy tak,
oliwa z oliwek nie ponieważ ma zbyt intensywny i wyrazisty smak
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 10:41
a co powiesz na temat chałwy jeść czy raczej unikać?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 10:51
ja jem raz na jakiś czas bo uwielbiam,
rzadko bo rzadko ale zdarza mi się ;)
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 11:03
a kupujesz czy robisz sama?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 11:04
kupuję ;)
lepiej kupić bo jak się robi to zawsze za dużo wychodzi ;)
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 11:07
Ja też chałwę uwielbiam! Nie masz może Małgosiu przepisu na jakąś domową chałwę? :)
Przepis na pewno wypróbuję!
Dobrego tygodnia!
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 11:07
no tak ale z drugiej strony w robionej to się wie co jest a w tych kupowanych różnie bywa...
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 12:18
Witaj Gosiu, hummus z pomidorami wydaje się być przepyszny :) mam pytanie niewiązane z postem, mianowicie jak liczyć kaloryczność soków swiezo wyciskanych? Wydaje mi się, że wartość całych owoców czy warzyw to za dużo, bo jednak w sokowirowce zostają odpadki i nie mam pomysł, jak to obliczyc
Dodano:  26 styczeń 2015 - 14:53
ja korzystam z programu ;)
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 18:20
A czy mogłabym wiedzieć, co to za program i jak go dostać?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 18:59
To profesjonalny program dla dietetyków - Alliant.
Kosztuje 2500 brutto więc nie jest ot tak dostępny.
AnonimowyDodano:  29 styczeń 2015 - 9:09
A ja korzystam kaloryczności podanej w Twoich jadłospisach:) Póki co bez problemu każdy znajdowałam.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 12:40
na diecie lekkostrawnej hummus odpada? :(
Dodano:  26 styczeń 2015 - 14:53
niekoniecznie,
trzeba usunąć rafinozy i ugotować z kminkiem,
jeśli nie masz bardzo rygorystycznej diety lekkostrawnej to możesz ale na początek bardzo ostrożnie z ilością,
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 12:46
Ja robiłam hummus w piątek, dzisiaj już go kończę i chyba czeka mnie kolejna tura - najgorsze dla mnie jest przecieranie, ale dla tego smaku to zrobię WSZYSTKO :) A tahini robię z podprażonych nasion sezamu. ;) Mnie osobiście ona baaardzo smakuje na chlebie razowym z ogórkiem kiszonym. :)
Pozdrawiam, Kasia
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 13:01
Z innej beczki - pytanie o zakwas - jak długo mogę go trzymać w lodówce? dwa tygodnie wytrzyma? Zwykle piekę chleb co tydzień w niedzielę, wczoraj ni e mogłam, chciałbym następny upiec dopiero w niedzielę - wytrzyma czy się zepsuje? Może lepiej zamrozić? Pozdrawiam :-)
Dodano:  26 styczeń 2015 - 14:56
najdłużej trzymałam 3 tygodnie i był ok.
Odpowiedz
Look BeautyDodano:  26 styczeń 2015 - 13:15
Super przepis na hummus wypróbuje bo jest prosty i pewnie super smakuję. Pozdrawiam:)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 13:25
A z czym oprócz pieczywa można by jeszcze jeść hummus?? Mam ogromną ochotę na niego tylko z czym to jeść??
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 13:33
A z czym jeszcze oprócz pieczywa jeść hummus??
Dodano:  26 styczeń 2015 - 14:55
ten zrobiłam gęsty, typowy do pieczywa ale jak robię rzadszy to używam jako dip do maczania warzyw
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 14:43
Gosiu, ja troche nie na temat, ale bardzo zalezy mi na twojej opinii (jak rowniez opinii innych czytelnikow). Co sadzisz o poscie Daniela, czyli poscie warzywno owocowym? Zamierzam go zastosowac przez okolo 2 tygodnie czyli niezbyt dlugo. Obawiam sie tylko ze oprocz tluszczu strace takze miesnie, noi boje sie tez efektu jojo. Zdaje sobie sprawe ze powinnam sie pozadnie przygotowac do takiego postu, na co dzien odzywiam sie zdrowo, ale wiem ze zjadam za duzo miesa i cukru. O poscie Daniela znalazlam wiele pozytywnych opinii realnych osob ktore go stosowaly. Wiem ze nie jestes do konca przekonana do tego typu detoksow dlatego chcialabym znac twoje zdanie na ten temat, Dziekuje. Ela
Dodano:  26 styczeń 2015 - 15:01
Pisałam już o postach owocowo -warzywnych.
Post jest w zakładce Trochę Zdrowia.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 15:10
Trafiłam na bloga wczoraj i jestem zachwycona.
Przepraszam, że tu zadaję to pytanie, ale to najnowszy post - gdzie mogę znaleźć przelicznik zapotrzebowania kalorycznego. Grzebię, grzebię i nie mogę wygrzebać;-)
Dodano:  26 styczeń 2015 - 16:15
link jest w każdym jadłospisie
Odpowiedz
Beata JerzakDodano:  26 styczeń 2015 - 15:35
Czy ciecierzyca z puszki nie jest gorsza od tej namaczanej i gotowanej w domu? Jeśli nie to którą wybrać: tą konserwową (tańszą) czy gotowaną na parze (Bonduelle)?
Dodano:  26 styczeń 2015 - 16:14
zdecydowanie na parze,
owszem ta gotowana w domu jest najlepsza,
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 15:53
a musialam przegapic, ok dziekuje :)
Odpowiedz
Aleksandra.Dodano:  26 styczeń 2015 - 15:57
Na kanapki idealne :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 17:20
Świetny przepis, na pewno po sesji wypróbuję :) Co Pani sądzi o miodzie, naturalnym oczywiście, dodawanym do owsianki (około łyżeczka od czasu, do czasu)? Pytam bo w żadnym jadłospisie nie znalazłam miodu :) Staram się korzystać z Pani rad i żyć zdrowo choć teraz z tym ciężko bo wiadomo, że w czasie sesji człowiek potrzebuje paliwa do nauki po nocach więc mam wrażenie, że kaloryczność moich posiłków nieco wzrosła ale i tak staram się jeść jak najbardziej zdrowo i naturalnie :) Pozdrawiam!
Dodano:  26 styczeń 2015 - 19:03
jak najbardziej, do porannej owsianki pewnie ;)
oczywiście ilości rozsądne
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 17:28
Jeśli hummus to nie kminek a kmin rzymski (do gotowania lub zmielony do przyprawienia), różnica w smaku duża, a działanie takie samo. No i trochę soku z cytryny.
Odpowiedz
IwonaDodano:  26 styczeń 2015 - 18:00
Uwielbiam tahini <3 Mam w domu słoiczek firmy Primavika i całkowicie się uzależniłam. Dodaję codziennie do śniadania :)
Odpowiedz
Magdalena KuchajaDodano:  26 styczeń 2015 - 20:09
domowy hummus to coś pysznego!
Odpowiedz
EwelkaNMDodano:  26 styczeń 2015 - 22:04
O, co za zbieg okoliczności, też dziś robiłam humus :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 styczeń 2015 - 22:11
Małgosiu, pewnie nie zdajesz sobie do końca z tego sprawy, ale oczekiwanie na personalną dietę od Ciebie należy porównać do... niecierpliwego, radosnego czekania na wspaniałą niespodziankę :). Chociaż wyraźnie zaznaczyłaś, że czas oczekiwania na nią to parę dni, z uporem maniaka co pół godziny "wchodzę" na pocztę i wypatruję....a może to już, może za chwilkę..... :) Dziewczyny, Wy tez tak macie??? Pozdrawiając Was wszystkie i Ciebie Małgosiu muszę kończyć......,bo "pędzę" sprawdzić e-maile :D
Dodano:  27 styczeń 2015 - 9:38
Zdaję sobie sprawę bo wiem ile formularzy czeka na wycenę.
Ale cóż mam począć ? Zatrudnić 5 osób do pomocy ? Zlecić moją pracę innej firmie zewnętrznej?
Ja mogę w 100% odpowiadać za swoją pracę a nie za czyjąś dlatego pracuję sama i swoje diety piszę sama. Zresztą osoby które zamawiają dietę chcą ją ode mnie.
Doba ma tylko 24 godziny a ja mam jeszcze bloga na którym sama widzisz z jaką częstotliwością jestem i rodzinę z 2 dzieci. Nie robię dziennie 20 diet bo nie jestem w stanie.
Jak chcesz umówić się np. do lekarza to też czekasz na wizytę.
U mnie czeka się na wycenę.
Pewnych rzeczy nie przekroczę.
Piszę po 5 diet dziennie i więcej nie jestem w stanie.
W zakładce dietowej jest jasno napisane z których formularzy aktualnie pisze diety i kiedy z jakich będę wysyłała wyceny. Nie trzeba sprawdzać skrzynki co 5 minut.
Jestem tylko człowiekiem i mam ograniczone moce przerobowe.
Blog ma 80 tysięcy unikalnych użytkowników a ja jestem jedna.
Dodano:  27 styczeń 2015 - 9:39
a i dodam jeszcze że nie oczekiwanie na dietę a oczekiwanie na wycenę bo jak otrzymasz wycenę i ją zaakceptujesz to czas oczekiwania na dietę to 1 maksimum 3 dni robocze,
wycena to tak jak oczekiwanie na termin do np. lekarza
AnonimowyDodano:  27 styczeń 2015 - 13:36
Oczywiście, moja kochana, ja to wszystko rozumiem i broń Boże nie był to zarzut:) Zdaję sobie sprawę z ogromu maili z prośba o dietę, o Twój ograniczony czas pracy i bardzo słusznie, że mądrze dzielisz go między nas i Twoją Rodzinę, która nota bene jest NAJWAŻNIEJSZA! Chciałam tylko, żebyś wiedziała jak Jesteś dla nas Ważna i żadna firma zewnętrzna nie pomogłaby nam tak jak Ty! Chciałam, żebyś się uśmiechnęła, a nie zasmuciła! Przepraszam, jeśli Cię uraziłam... pewnie już mam taki gruboskórny żart. Pozdrawiam!!!!
Dodano:  27 styczeń 2015 - 14:52
:))
Ja bym chciała wszystkim pomóc, każdemu na 200 % bo każda historia, każda jedna osoba jest dla mnie ważna, ale ja też wiem że ja odpowiadać mogę tylko za siebie dlatego pracuję sama i diety piszę i zawsze będę pisała sama.
A chętnych jest dużo, teraz jeszcze lekarze mnie polecają w kilku przychodniach, wiem bo kontaktowali się i pytali czy mogą. Ja wiem że moje diety przynoszą efekty bo piszę dla całych rodzin, dla sąsiadów czy znajomych moich klientów. Fama się roznosi ale każdy czeka na swoją kolej.
I musi czekać cierpliwie.
Na pocieszenie powiem że jak już dostaniesz wycenę to 1-3 dni i masz dietę i potem kontynuacje masz już bez kolejki.
AnonimowyDodano:  29 styczeń 2015 - 13:06
No i doczekałam się...dzisiaj otrzymałam Małgosiu dietę od Ciebie :):) W pełni profesjonalną, spersonalizowaną, dostosowana do moich potrzeb, ale przede wszystkim do chorób, z którymi się od dawna borykam. Dziękuję, dziękuję, dziękuję..... "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Pozdrawiam, Jola. :)
Dodano:  29 styczeń 2015 - 16:59
Kochana jesteś.
Dziękuję !!!
Odpowiedz
Kamila PopkoDodano:  26 styczeń 2015 - 23:36
Nie jadałam dotąd ciecierzycy, pora spróbować :)

Mam jeszcze pytanie związane z jadłospisem jako takim - jakiej firmy - o ile podajesz konkretnie marki? - bakalie kupujesz. Pewnie też kupujesz takie niesiarkowane, i bez ewentualniei nnych dodatków, coś kojarzę markę Helio, ale nie wiem czy w jakimś sieciowym sklepie można kupić ich bakalie?

I mam jeszcze pytanie związane z innym wątkiem, gdzie pytałam o liczbę kalorii, nie wiem dlaczego nie chciała się tam dodać moja odpowiedź,w każdym razie

Mam 152 cm wzrostu i 54 kg wagi obecnie i wychodzi mi to zapotrzebowanie kaloryczne 1600 kcal z kawałkiem (wiek 32 lata), mnożąc razy 1,4 (ćwiczę w domu z Chodakowską 6 razy w tygodniu, na razie głównie te lżejsze treningi, dziś pierwszy raz turbo spalanie - to nie wiem czy mnożyć razy 1,4 czy 1,9?) i moje pytanie jest takie czy obniżając dietę o raptem 100 kcal do 1500 nie będzie to u mnie za mało wg Ciebie? pisałaś mi już pod tamtym wątkiem że 1200 odpada bo zawsze będzie efekt jo-jo
Dodano:  27 styczeń 2015 - 9:44
kupuję różnych firm, i bakalland, i helio - przed spożyciem myję w ciepłej wodzie aby usunąć siarkę

mnóż przez 1,4 bo 1,9 to treningi profesjonalne dla sportowców,
przy Twojej aktywności ja bym widziała 1800 kcal zwłaszcza że startujesz z 1200
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  27 styczeń 2015 - 10:36
Małgosiu, czy jest taka możliwość, że mimo spadku wagi (nawet do dolnej granicy prawidłowego BMI), odstający brzuszek pozostanie? Czy mimo prawidłowej wagi tłuszcz może pozostać w kilku miejscach?
Dodano:  27 styczeń 2015 - 14:19
owszem, i ma to też związek z tym co się danego dnia zjadło albo generalnie z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego,
osoba która ma skłonność do wzdęć będzie miała w połowie dnia wystający brzuszek mimo prawidłowej wagi,
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  27 styczeń 2015 - 10:39
Dzień dobry Pani Gosiu.
Mam stłuszczenie wątroby,czy mogę jeść hummus i tahini?
Pozdrawiam Urszula Klonowska.
Dodano:  27 styczeń 2015 - 14:21
Tak.
W Twoim przypadku tłuszczu powinno być w granicach 20 % i w tę ilość możesz wkomponować hummus i tahini.
AnonimowyDodano:  28 styczeń 2015 - 13:45
Slicznie dziękuje za odpowiedż.Pozdrawiam cieplutko.Urszula Klonowska.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  28 styczeń 2015 - 12:03
Czytam ten blog od kilku dni i mam pytanie? Od ilu kalorii powinnam zacząć zeby waga spadała. Mam 49 lat 154 cm ale waga 68kg, więc przydaloby się schudnąć. Przyznam ze moja aktywnośc fiz niestety jest bardzo mierna
Dodano:  28 styczeń 2015 - 12:14
Ma Pani nadwagę.
Pani PPM to 1435 więc a bym Pani dała 1600 spokojnie.
I w Pani przypadku 25 % tłuszczu bo 30 w Pani wieku nie potrzeba, plus nawet 20 % białka aby zmniejszyć katabolizm bo już w Pani wieku procesy kataboliczne przeważają nad anabolicznymi i reszta dużo warzyw i owoców + pełnoziarniste węglowodany.
Te tłuszcze po w 90 % powinny być źródła Omega 3 które po pierwsze zmniejszają stężenie pochodnych prozapalnych oraz są świetne na pamięć i koncentrację.
AnonimowyDodano:  28 styczeń 2015 - 12:29
Bardzo dziękuję za fachową odpowiedź. Myślę że na początku spróbuję skorzystać z Twoich inspiracji. Jeśli nie będzie mi szło samej, zwrócę się o indywidualną dietę. Pozdrawiam gorąco i wyrazy uznania za wiedzę i pyszne przepisy. Gosia
Odpowiedz
MichałDodano:  28 styczeń 2015 - 12:31
Świetne pasty kto wie, czy w przyszłości nie wykorzystam ich do swoich dań. Ogólnie ostatnio zacząłem eksperymentować ciągle z czymś nowym. Jedne wychodzą mi super inne nie. Różnie to bywa z eksperymentami .
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  28 styczeń 2015 - 22:12
Małgosiu czy jak ugotuję cięciorkę z kminkiem to czuć go potem w Tahini? Przyznam, że nie przepadam za tą przyprawą.
Dodano:  29 styczeń 2015 - 8:55
nieznacznie
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  29 styczeń 2015 - 18:05
Gdzie można kupić sezam? Kupujesz go na wagę czy w torebkach?
Dodano:  29 styczeń 2015 - 18:55
w torebkach
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  31 styczeń 2015 - 17:29
Ja jeszcze obowiązkowo dodaję do hummusu kilka ząbków czosnku oraz sok z połowy cytryny, olej lniany i gotowe. Dopiero wtedy jest intensywny pyszny smak. Polecam Aga P.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  4 luty 2015 - 17:51
Gosiu, cala miseczka tahini to ile to mniej wiecej lyzek?
Dodano:  4 luty 2015 - 19:23
ok. 4 łyżki
Odpowiedz
Samira ZapałaDodano:  8 luty 2015 - 15:36
Może zadam głupie pytanie ale co zamiast sezamu mogę dodać?
Dodano:  8 luty 2015 - 21:19
tahini bez sezamu nie istnieje, to tak jakby chcieć bitą śmietanę bez śmietany,
hummus bez tahiny też nie jest już hummusem,
są produkty ktorych nie da się zastąpić ;)
KalaDodano:  19 luty 2015 - 19:18
Kiedyś na wieczór miałam kryzys (duży głód) miałam cieciorkę w puszce, ale sezamu nie miałam, więc zrobiłam pseudo hummus dodając tylko czosnek i trochę oleju sezamowego (zamiast sezamu właśnie). Cukinie, marchewkę i paprykę pokroiłam w słupki i ten niby hummus jako dip też dał radę!
Odpowiedz
FitHealthyLifeDodano:  14 luty 2015 - 10:40
Ubóstwiam hummus :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  20 luty 2015 - 8:22
Małgosiu ile taki hummus z suszonymi pomidorami może być przechowywany w lodówce od zrobienia?
Dodano:  20 luty 2015 - 8:33
do 5 dni
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  26 luty 2015 - 13:32
pierwszy raz w życiu jadłam!Pierwszy raz w życiu robiłam!mmmmmmmm zakochana!!! Ile można trzymać ten hummus tradycyjny w lodówce? Chce zrobić więcej i zabierać sobie po trochę do pracy :D
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  11 marzec 2015 - 12:15
pierwszy raz zrobiłam z pomidorami ,jest przepyszny :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  16 marzec 2015 - 18:27
Czy może być ciecierzyca z puszki?
Dodano:  16 marzec 2015 - 21:42
Tak ale kup Bonduelle gotowaną na parze.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 kwiecień 2015 - 13:53
Czy mogę podać chleb z cienko posmarowanym hummusem 13-miesiecznemu dziecku? Lub pieczony kotlecik z ciecierzycy? W internecie jest tyle teorii co do podawania maluchom roślin strączkowych, że już sama nie wiem... Będę wdzieczna za opinię.
Dodano:  8 kwiecień 2015 - 17:05
Oczywiście. Tylko na początek niedużo aby nie wzdęło. Trzeba obserwować reakcję. To są jednak strączki.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 sierpień 2015 - 14:23
Można prosić o wsadzenie opcji wydrukowania przepisu?
Dodano:  5 sierpień 2015 - 16:38
Przed komentarzami masz przycisk PRINT
Odpowiedz
ariettaDodano:  15 sierpień 2015 - 19:10
Ile osób tyle opinii, ale nie ma co licytować się na wydajność blenderów, czy potępiać dodatek oleju, który występuje w wielu przepisach na tahini. Osobiście go nie dodaję, bo mój humus zawiera inne olejonośne składniki, a nie chcę, żeby był bombą kaloryczną. Bywa natomiast, że dodaję trochę wody dla rozluźnienia.
Sezam prażę sama, miksowanie zajmuje zaledwie kilka minut, bo nie używam blendera, tylko młynka, który ma większe obroty i otrzymuję lekko tłustawą, idealnie gładką pastę, ale półpłynna to ona nie jest... Jeśli ktoś uważa, że perfekcyjne i żmudne zmielenie sezamu da konsystencję ociekającą olejem, to niestety się zawiedzie.
Ugotowaną na mięciutko cieciorkę miksuję blenderem razem z pastą tahini - trwa to chwil kilka. Na koniec dodaję zmieloną w młynku (ale na grubo) przyprawę seroendeng i trochę garam masala. To taki mój pomysł na wersję indonezyjską z orzechowo-kokosową, nieco słodkawą nutą :-)
Twoją wersję, Małgosiu z suszonymi pomidorami i bazylią też na pewno wypróbuję, bo wygląda super zachęcająco :-) Pozdrawiam!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  25 sierpień 2015 - 18:47
Mam pytanie. Jak długo możemy przechowywać przygotowana pastę tahini? :-)
Dodano:  26 sierpień 2015 - 8:39
2 tygodnie spokojnie wytrzyma
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  25 sierpień 2015 - 22:16
czy osoby na diecie cukrzycowej mogą jeść hummus?
Dodano:  26 sierpień 2015 - 8:37
Tak ale robiąc kanapkę z hummusem zjedz ją z warzywami np. papryką
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  28 marzec 2016 - 12:52
80 g suchej cieciorki to ile to g juz ugotowanej (lub tej z puszki?
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds