Nawiązując do wczorajszego tematu w kontekście potrzeby dań rozgrzewających o tej porze roku, chcę zaprezentować kolejne danie rozgrzewające i niskokaloryczne. Będzie mięsko i będą warzywa, czyli jak to u mnie ;).
Danie w sam raz na nadchodzący weekend. Warto zrobić więcej i wykorzystać na dwa obiady ponieważ tego typu potrawa na drugi dzień jest zdecydowanie bardziej aromatyczna, ponieważ wszystkie składniki fajnie się ze sobą połączą.
Wołowina to mięso niskokaloryczne i wysokobiałkowe. Zawiera dużo żelaza, cynku, potasu, witamin z grupy B, sprzężonych dienów kwasu linolowego (CLA) i aż 240 mg tryptofanu (prekursora serotoniny).
Kruchość i soczystość mięsa wołowego zależy od wielu czynników. Od wieku zwierzaka, rodzaju paszy, metody chowu oraz czas dojrzewania mięsa. Czas dojrzewania ma duże znaczenie ponieważ podczas tego procesu mięso kruszeje i nabiera charakterystycznego smaku i zapachu. Jeśli kupimy taką świeżutką wołowinę która nie przeszła procesu dojrzewania, mięso będzie żylaste, łykowate i twarde bez względu na to jak długo będziemy je przyrządzać. Ja kupując wołowinę zawsze zamrażam ją na 2 tygodnie. Duże zakłady dbają o dojrzewanie mięsa, pisząc Wam o tym zamrażaniu mam na myśli zakup mięsa np. od hodowcy, który ma swoje stoisko na targowisku.
Dobra wołowina powinna mieć intensywnie czerwoną barwę, charakterystyczny mleczny zapach i po uciśnięciu wracać do poprzedniej postaci.
No i najważniejsze ! NIGDY NIE SOLIMY MIĘSA WOŁOWEGO PRZED PRZYGOTOWANIEM bo wtedy zawsze będzie twarde.
Przygotowując gulasz wołowy zawsze używam szybkowaru i zachęcam Wam do zakupu tego urządzenia. Czas przygotowania mięsa wołowego w szybkowarze to 15 minut !
Jeśli nie macie szybkowara przygotowujecie to danie w tradycyjnym garnku i wtedy dusimy wołowinę do czasu, aż będzie miękka.
Kaloryczność:
Porcja dla jednej osoby o wadze ok. 300 g to ok. 200 kcal

- 400 g wołowiny
- łyżka klarowanego masła
- biała część pora
- 250 ml wody
- 3 łodygi selera naciowego
- 2 listki laurowe
- 3 ziarenek ziela angielskiego
- 400 g dyni
- pieprz ziołowy – ok. pół łyżeczki ,
- słodka papryka – płaska łyżeczka,
- imbir – pół płaskiej łyżeczki
- ostra papryka – szczypta
- czubata łyżeczka miodu
- sól – NA KOŃCU
- W szybkowarze rozgrzewamy klarowane masło. Dodajemy pokrojone w kostkę mięso wołowe i pokrojonego w cieniutkie półtalarki pora. Smażymy, aż mięso zmieni kolor.

- Na mięso kładziemy selera naciowego, pokrojoną w kostkę dynię, listki laurowe, ziele angielskie i zalewamy wodą. Zamykamy pokrywę i dusimy 15 minut od momentu puszczenia pary.

- Po otarciu szybkowara wyjmujemy selera naciowego (wyrzucamy go) i dodajemy przyprawy i sól. Ponownie włączamy ogień i gotujemy jeszcze ok.2-3 minut bez przykrycia, na małym ogniu.

Dla dzieci
Zupy
Święta








p.s. czy nie mając szybkowaru należy podlać wodą podsmażone mięso, żeby nie przywarło do garnka?
ja użyłam mięsa tzw. gulaszowego ale w przyszłym tygodniu napiszę jaka część wołowiny do czego jest najlepsza
trochę też za dużo tłuszczu jak na jeden posiłek
dodatkowo te o zielonej i ciemnoczerwonej barwie ze względu na chlorofil i przeciwutleniacze
soki tego typu są ok, pod warunkiem że nie mają dodanego cukru
Ola
dynia im ciemniejsza tym smaczniejsza, bardzo smaczna jest hokkaido
Karolina
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam Anita
Chciałabym dziś zrobić ten gulasz na obiad ale nie mam dyni:( poradź proszę czym ewentualnie ją zastąpić?