O zaletach picia świeżych, przygotowywanych w domu soków pisałam Wam nie raz. Są źródłem łatwo przyswajalnych witamin i błonnika. Żaden sok kupny nie zastąpi tego domowego, przygotowanego ze świeżych, jędrnych, soczystych, dobrej jakości warzyw i owoców. Do przygotowania soków w domu można użyć wyciskarki lub sokowirówki.
Testowałam dla Was wolnoobrotową wyciskarkę Philips Advance Collection HR1897/30 (
przejdź do wpisu) którą uwielbiam i używam każdego dnia, oraz porównywałam ją z sokowirówką Philips Advance Collection HR1871/70, która jest petardą, jeśli chodzi o szybkość. Ponieważ makra Philips wypuściła na rynek produkt, który w pewnym sensie łączy zalety obydwu tych sprzętów, postanowiłam Wam o tym opowiedzieć.
Nowy sprzęt to szybkoobrotowa sokowirówka Philips Avance z technologią FiberBoost, dzięki której możemy ustawiać konsystencję soku. To świetne rozwiązanie dla rodzin, w których tak jak u mnie, dorośli wolą sok bardziej gęsty, a dzieci klarowny. W modelach HR1922, HR1919 i HR1918 konsystencję soku wybieramy, za pomocą jednego przycisku — od orzeźwiającego, klarownego, po bardziej kremowy z większą zawartością miąższu. Sok w drugiej opcji będzie zawierał nawet do 50% więcej miąższu (w stosunku do ustawienia na sok całkowicie klarowny), przez co będzie miał więcej cennego dla zdrowia błonnika i tym samym będzie bardziej sycący. Co ważne, dzięki jednostajnej prędkości silnika, sok ma gładką konsystencję bez względu na to czy użyjemy owoców twardych, czy miękkich. No i to co lubię w sokowirówkach Philipsa - 80 milimetrowy otwór który mieści całe owoce i warzywa. Nie trzeba ich kroić na mniejsze kawałki i to jest ogromna przewaga sokowirówki nad wyciskarką.
Plusy nowej sokowirówki to:
- technologia Fiber BOOST pozwalająca wybrać konsystencję soku. Świetna funkcja dla rodzin z dziećmi.
- silnik o dużej mocy 1200 W i niższym poziomie hałasu i drgań. Dzięki temu sok nawet z najtwardszych owoców i warzyw przygotujemy szybko i zdecydowanie ciszej niż w innych modelach.
- blokada kapania pozwalająca przerwać wyciskanie soku i utrzymać blat w czystości. Bardzo sobie cenię tę funkcję w produktach Philipsa.
- technologia QuickClean z funkcją wstępnego czyszczenia i łatwemu w czyszczeniu sitku pozwala na szybkie wypłukanie sokowirówki pomiędzy wyciskaniem różnych soków lub po zakończeniu wyciskania. Wlewanie wody do urządzenia za pomocą popychacza powoduje powstawanie swego rodzaju fontanny usuwającej wszelkie pozostałości. To ważne, bo umycie całego urządzenia zajmuje zaledwie minutę. Dzięki polerowanej powierzchni sitka można bardzo łatwo usunąć resztki za pomocą gąbki kuchennej.
Sokowirówka czy wyciskarka?
Testowałam i porównywałam dla Was obydwa urządzenia (przejdź do wpisu). Kto nie czytał tego wpisu zapraszam, ponieważ na przykładach pokazuję, co jest lepsze, dlaczego i dla kogo.
Nie jest prawdą, że sok z wyciskarki ma więcej witamin niż sok z sokowirówki. Ma więcej błonnika, więc jest np. lepszy dla osób będących na diecie, czy wspomaga odporność organizmu i to nie podlega żadnej dyskusji. Badania Philips i Uniwersytetu Przyrodniczego w Wiedniu (BOKU) wykazały natomiast, że przeciętna zawartość witamin, przeciwutleniaczy i cukru w soku przygotowanym w sokowirówce szybkoobrotowej i wyciskarce wolnoobrotowej jest porównywalna. Nie prawdą jest więc, że szybka praca sokowirówki zabija witaminy. Co więcej, np. w przypadku witamin A i K w soku z marchewki czy pomidorowa ich poziom jest nawet wyższy w soku z sokowirówki. Podobny poziom w soku z sokowirówki i w soku z wyciskarki mamy też w przypadku przeciwutleniaczy i cukru.
Co istotne. Sokowirówka Philips Avance z technologią FiberBoost nie jest połączeniem sokowirówki i wyciskarki w jednym, ponieważ bardzo gęsty sok, z naprawdę dużą ilością miąższu możemy uzyskać tylko w wyciskarce. Ja używam wyciskarki każdego dnia i ilość błonnika jaką uzyskuję w soku jest najwyższa. Sok jest mega gęsty i bardzo sycący. Ja taki uwielbiam, moje dzieci nie ;). One wolą klarowne soki z sokowirówki. Ilość błonnika w soku z wyciskarki jest znacząca, więc jeśli nie lubicie aż tak bardzo gęstych soków, a chcecie pić też te klarowne to sokowirówka z funkcją selekcji miąższu będzie dla Was idealna.
Zrobiłam dla Was mini test. Na poniższych zdjęciach widzicie sok z jabłka w wersji klarownej i bardziej gęstej, oraz także dwie wersje soku z marchewki. Specjalnie odczekałam, aż soki się „uspokoją”, aby pokazać Wam ilość miąższu w poszczególnych wersjach soku. Bez tego ciężko zobaczyć różnicę na zdjęciach. Gęsta wersja soku z sokowirówki kompletnie różni się od gęstego z wyciskarki. Moje dzieci soków z wyciskarki nie chcą pić z uwagi na gęstość. Ten z sokowirówki wypiły ze smakiem.
Po prawej sok gęstszy, po lewej klarowny. Ilość miąższu znacznie się różni.
Przełączenie pomiędzy programami jest bardzo proste. Pół dzbanka soku można zrobić w wersji klarownej, a pół w wersji gęstszej i przemieszać całość.
Duży otwór umożliwia włożenie np. kilku marchewek na raz. To jest duża zaleta ponieważ ja w wyciskarce muszę pokroić marchewkę na kawałki i wkładać pojedynczo.
A tak wygląda sprzęt po rozłożeniu. Myję się szybko głównie dzięki sitku które nie ma ostrych krawędzi, więc nie trzeba niczego szorować. Wystarczy musnąć gąbką kuchenną i umyte.
Wpis powstał we współpracy z marką Philips.