Roślinny smalczyk! Pełen białka, żelaza, potasu i wapnia! Doskonały nie tylko dla wegetarian i wegan!
Roślinne pasty do pieczywa to doskonała alternatywa dla wędlin, twarożków, serów czy pasztetów.
Mój dzisiejszy roślinny "smalczyk" dedykuję nie tylko moim wegetariańskim i wegańskim czytelnikom, ale wszystkim tym, którzy szukają urozmaicenia i zaskakujących smaków na talerzu.
Tradycyjny smalczyk robiony w moim rodzinnym domu składał się z wytopionej słoniny (czasem kawałków mięsa), jabłka, cebuli i przypraw. Postanowiłam pójść tym tropem i zastosować identyczne proporcje, ale słoninę zastąpić fasolą. Uwielbiam tę przekąskę. Koniecznie wypróbujcie. Będziecie zaskoczeni ponieważ smak smalczyku z fasoli, nie różni się znacznie od tego ze słoniny.
Dlaczego warto jeść fasolę?
100 gramów suchych ziaren fasoli zawiera aż 20 % białka. To więcej niż mięso (od 10 do 13 %). Ponadto jest bardzo dobrym źródłem żelaza (zawiera aż 7 gramów w 100 gramach), witamin z grupy B, potasu, wapnia, fosforu i błonnika. Jako produkt zasadotwórczy, bardzo dobrze równoważy zakwaszające działanie np. pieczywa.
Boicie się wzdęć po fasoli ?
Po pierwsze fasolę przed ugotowaniem należy zalać gorącą woda i odstawić na minimum 10 godzin.
Podczas moczenia nasiona zmiękną i zawarte w nich rafinozy, czyli gazotwórcze cukry (olisachardydy) w dużej części zostaną rozpuszczone w wodzie.
Po drugie przed przystąpieniem do gotowania należy wylać wodę w której moczyła się fasola i obficie przelać ją zimną woda.
Fasoli nie gotujemy w wodzie w której się moczyła! Inaczej bakterie jelitowe pożywione rafinozami zaczną produkować duże ilości gazów.
Podczas moczenia nasiona zmiękną i zawarte w nich rafinozy, czyli gazotwórcze cukry (olisachardydy) w dużej części zostaną rozpuszczone w wodzie.
Po drugie przed przystąpieniem do gotowania należy wylać wodę w której moczyła się fasola i obficie przelać ją zimną woda.
Fasoli nie gotujemy w wodzie w której się moczyła! Inaczej bakterie jelitowe pożywione rafinozami zaczną produkować duże ilości gazów.
Ważne!
- Jeśli macie w domu twardą wodę, gotujcie fasolę w wodzie źródlanej. Pektyny zawarte w fasoli łączą się z wapniem, którego twarda woda zawiera bardzo dużo. To powoduje powstanie utrudniającego trawienie pektynianu wapnia.
- Jeśli posolicie fasolę na początku gotowania, będzie się gotowała dłużej. Ponadto spowoduje to znaczne straty białka. Fasolę solimy już ugotowaną, lub najwcześniej ok. 10 minut przed końcem gotowania.
Kaloryczność:
Łyżka smalczyku ma ok. 25 kcal
Łyżka smalczyku ma ok. 25 kcal
Składniki:
- 150 gramów fasoli jaś
- jedno małe jabłko
- jedna średnia cebula
- sól
- czubata łyżka majeranku
- czarny pieprz
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- Fasolę wkładamy do naczynia, zalewamy gorącą wodą 4 centymetry ponad jej poziom. Odstawiamy na noc do namoczenia.
- Następnego dnia odcedzamy i przelewamy obficie zimną woda. Wkładamy do garnka, gotujemy do miękkości. Ugotowaną odcedzamy i całkowicie studzimy.
- Na oleju podsmażamy na rumiano drobno posiekaną cebulkę. Dodajemy starte na grubej tarce jabłko i majeranek. Smażymy 1-2 minuty.
- Wystudzoną fasolę delikatnie siekamy w malakserze tak, aby nie zrobić z niej papki. Mają być wyczuwalne drobne kawałki. Można do tego celu użyć tłuczka do ziemniaków.
- Rozdrobnioną fasolę mieszamy z podsmażoną cebulą z jabłkiem i majerankiem. Doprawiamy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem.