Pieczony burak. Słodziutki, delikatny, soczysty. Cudowny. Jeśli nigdy w życiu nie jedliście pieczonego buraka, koniecznie musicie to nadrobić. My go uwielbiamy. I ja, i mąż i dzieci. Jak zawsze piekę większą ilość, od razu na 3 dni. Upieczone trzymam w lodówce i używam do sałatek w różnych konfiguracjach. W piątek na moim Instagramie opublikowałam zdjęcie innej sałatki z pieczonym burakiem, w towarzystwie rzodkiewki, sera feta, prażonych migdałów i klasycznego winegretu. Jest równie pyszna! Do dzisiejszej sałatki zrobiłam miodowo - musztardowy dresing z dodatkiem ananasa. Smak miło mnie zaskoczył i wykorzystuję go do wielu innych sałatek. Robię więcej i trzymam w lodówce do 4 dni. Jeśli pominę dodatek ananasa, trzymam do 7 dni. Cierpki grillowany świeży ananas, słodki pieczony burak, lekko ostra rukola, parmezan i miodowo - musztardowy wyrazisty dressing. Polecam ;)

• garść rukoli
• jeden burak
• 5 plastry ananasa
• łyżka tartego parmezanu
• 40 ml dressingu miodowo - musztardowego

1. Buraka zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy 80 minut w temperaturze 200 stopni. Studzimy. Do sałatki używamy całkowicie zimnego, obranego ze skóry.
2. Plastry ananasa kroimy na kawałki, grillujemy na patelni grillowej ok. 2-3 minuty z każdej strony.
3. Na talerzu układamy rukolę, pokrojonego w kostkę buraka i grillowanego ananasa. Polewamy dressingiem i posypujemy parmezanem.

• 6 łyżek oliwy z oliwek
• łyżka płynnego miodu
• łyżeczka musztardy
• plaster ananasa
• łyżeczka octu winnego z białego wina
• 4 łyżki wody
• 4 listki bazylii
• odrobina suszonej papryczki chili - opcjonalnie