Domowe bułeczki. Kruche, mięciutkie, przepyszne.
Po opublikowaniu zdjęcia moich bułeczek na facebooku (klik) i instagramie (klik), zasypaliście mnie prośbami o publikację przepisu na blogu. Bułeczki które piekłam kilka dni temu, jak widzieliście na zdjęciu, nie były równiutkie i kształtne. Były takie, jakie na co dzień piekę moim dzieciom, po prostu domowe.
I zagniatając wczoraj ciasto, aby zrobić zdjęcia do publikacji przepisu na blogu, postanowiłam że nie będę lepiła idealnych, pięknych, równiutkich, jak z piekarni. Z prostej przyczyny. Jesteśmy mamami, na co dzień mamy na głowie dom, dzieci, pracę. Mnóstwo spraw. Te bułeczki robi się bardzo szybko, ale ktoś może stwierdzić, że nie ma czasu na zabawę w lepienie bułek. Idealnych, jak od linijki.
Nie musicie. Zróbcie od serca, w takim kształcie, jaki chcecie. Bułeczki są pyszne, kruche i puszyste i naprawdę nie ma znaczenia czy będą miały 5 cm średnic, czy każda inną. Gwarantuję, dzieciaki zjedzą je ze smakiem.
Ciasto zazwyczaj dzielę na osiem części, i wychodzi mi osiem sporych bułek, wielkości tradycyjnej kajzerki. Można oczywiście podzielić na więcej części i wyjdą po prostu mniejsze.
A wiecie co jest w tych bułkach najlepsze? Zapach jaki roztaczają w domu, kiedy się pieką.
Coś wspaniałego.
Przepis na ziołowe masełko znajdziecie TU.

• 500 gramów mąki graham typ. 1850
• 250 ml ciepłej przegotowanej wody
• 50 gramów drożdży
• 1,5 łyżeczki soli
• 40 gramów oleju rzepakowego
• płaska łyżeczka cukru

1. Pokruszone drożdże zalać 150 ml ciepłej wody. Dodać cukier, wymieszać, odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce bez przeciągów na ok. 10 minut. Zaczyn ma podwoić swoją objętość.
2. W misce wymieszać mąkę i sól. Wlać pozostałą wodę, olej i zaczyn. Dokładnie wyrobić ciasto. Jeśli jest za gęste, dolać odrobinę wody.
3. Piekarnik nagrzać do 50 stopni. Grzanie góra dół. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyłożyć zagniecione ciasto. Rozdzielić na 8-9 części i z każdej uformować bułeczkę. Wstawić do nagrzanego piekarnika na 15 minut.
4. Po tym czasie zwiększyć grzanie do 200 stopni i piec kolejne 15 minut.
5. Bułki wyjąć z piekarnika od razu po upieczeniu i ostudzić.