Danie do zakochania. Moja wersja spaghetti aglio e olio ;) Wzbogacona aromatycznymi i chrupiącymi dodatkami. Błyskawiczny i smaczny obiad. W sam raz na piątek.
Spaghetti z chrupiącymi migdałami, wędzonym łososiem, karmelizowaną papryką, świeżą bazylią oraz oczywiście oliwą z oliwek aromatyzowaną czosnkiem to moja wariacja na temat spaghetti aglio e olio.
Klasyczna wersja glio e olio to po prostu spaghetti z oliwą, czosnkiem i najczęściej natką pietruszki.
To bardzo proste i smaczne danie, ale chrupiące migdały, wędzony łosoś i słodka karmelizowana papryka dodają tu pazura.
To szybki obiad, nie wymagający wielkich zdolności kulinarnych. Świetnie się sprawdzi w piątek, kiedy zmęczeni wracacie do domu z myślami już przy weekendzie, a w brzuchu burczy i rodzina woła jeść. Doskonale smakuje na świeżym powietrzu, więc zjedz je na tarasie, balkonie czy w ogrodzie jeśli masz taką możliwość. Stół nakryj czerwonym obrusem i poczuj się jak we włoskiej tawernie.
UWAGA! Gotując makaron nie przelewajcie go zimną wodą. To taki polski zwyczaj, ale zupełnie irracjonalny. Przelany zimną wodą makaron traci swoją lepkość i nie oblepi go już żaden sos. Szczególne znaczenie ma to w przypadku spaghetti aglio e olio. Jeśli przelejemy makaron zimną wodą, oliwa z niego spłynie. A ma go oblepić.
Koniecznie wypróbujcie. Zakochacie się w tej potrawie.
Porcja ma ok.460 kcal
- 2 łyżki płatków migdałowych (ok. 20 gramów)
- 3/4 łyżki oliwy z oliwek (ok. 8 gramów) + kilka kropel do posmarowania patelni
- pół papryki
- łyżka wody
- malutki ząbek czosnku lub pół starndardowego
- świeża bazylia
- pół łyżeczki brązowego cukru
- 50 gramów wędzonego łososia
- 60 gramów makaronu spaghetti, ja użyłam orkiszowego
- Patelnię smarujemy oliwą z oliwek (bardzo delikatnie). Wrzucamy płatki migdałowe, podprażamy ok. pół minuty cały czas mieszając. Zdejmujemy z patelni. UWAGA: Płatki mają być chrupiące, jasne, nie mogą ściemnieć.
- Na tę samą patelnię (nie myjemy jej) wrzucamy pokrojoną w cieniutkie paski paprykę. Smażymy chwilę, podlewamy łyżką wody, delikatnie solimy i przykrywamy pokrywką zostawiając ją leciutko uchyloną, aby para miała ujście. Dusimy ok. 3 minuty co jakiś czas mieszając. Woda ma całkowicie wyparować. Jak papryka zmięknie dodajemy cukier, i już bez przykrycia podduszamy, aby cukier rozpuścił się i całkowicie oblepił paprykę.
- Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. UWAGA! Po ugotowaniu nie przelewamy go wodą! Łososia kroimy w kawałki.
- Wysoką patelnię smarujemy rozgniecionym ząbkiem czosnku. Nie za dużo. Wlewamy łyżeczkę oliwy z oliwek, podgrzewamy. Oliwa ma być ciepła, ale nie gorąca. Wrzucamy makaron, świeże listki bazylii i posiekanego łososia. Wyłączamy ogień. Przykrywamy pokrywką, potrząsamy. Dodajemy paprykę i migdały. Mieszamy.