Orkiszowa pasta z szynką parmeńską, pomidorkami koktajlowymi i czosnkową oliwą z oliwek ze świeżym oregano .
To danie jest za proste na weekend, ale publikuję je dziś, abyście kupili potrzebne składniki i zrobili w przyszłym tygodniu. Nie licząc czasu potrzebnego na zagotowanie wody na makaron, całe danie przygotujecie w 10 minut. Lubicie takie szybkie dania? Ja uwielbiam, bo sprawdzają się doskonale w momencie, kiedy zmęczeni i głodni wracamy z pracy, ale myślimy raczej o legnięciu na kanapie niż o staniu przy garach.
Co to za sos?
Zaczynamy od przygotowania oliwy z oliwek. Mieszamy ją z rozgniecionym czosnkiem i odstawiamy na bok.
W czasie, w którym będzie się gotował makaron, nabierze przyjemnego aromatu. Nie przepadam za wędlinami ale do szynki parmeńskiej i szwarcwaldzkiej mam ogromną słabość. Słona, wędzona, aromatyczna. Genialnie podkreśla smak dań do których jest dodana. Wrzucamy ją na suchą patelnię, aby ją lekko przesmażyć. Odda wtedy to, co ma najlepsze. Następnie wrzucamy pokrojone w ćwiartki pomidorki koktajlowe.
Pomidorki o tej porze roku?
Tak. Pomidorki koktajlowe to jedyne świeże pomidory jakie jadam zimą. Owszem, przylatują z końca świata, ale na tym końcu świata jest teraz ciepło i słonecznie i jeśli kupicie pomidorki dobrej jakości to poczujecie to słońce w smaku.
Jak kupić dobre? Przede wszystkim nie łapcie się na promocje. Tego typu produktu o tej porze roku nikt w promocji na drugi koniec świata nie wysyła. To za droga impreza, aby sobie ciąć ceny. A jeśli ktoś tnie, to ja tu węszę jakiś podstęp. Druga kwestia to zapach. Wąchajcie, czy pachną pomidorowo. Jeśli pachną niczym, to i smakować będą jak nic konkretnego, a już na pewno nie jak pomidor. Nie miejcie złudzeń.
Dobrej jakości pomidorki koktajlowe są słodkie i smakują pomidorowo.
A reszta?
Ja dorzuciłam świeże, aromatyczne oregano. Możecie zblendować je z oliwą na coś w rodzaju pesto i odstawić aby podbić aromat. Taka wersja też jest fajna.
Jestem przekonana, że pokochacie to danie. Koniecznie wypróbujcie.
Kaloryczność:
Danie ma ok. 430 kcal
- 60 gramów szynki parmeńskiej
- 60 gramów makaronu orkiszowego (waga przed ugotowaniem)
- kilka pomidorków koktajlowych - ja użyłam 8 sztuk
- łyżka oliwy z oliwek
- czubata łyżka drobno posiekanego, świeżego oregano
- pół małego ząbka czosnku
- Rozgnieciony czosnek mieszamy z oliwą z oliwek. Odstawiamy.
- Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
- Szynkę parmeńską kroimy w kawałki, pomidorki na ćwiartki.
- Na rozgrzaną patelnię kładziemy szynkę, jak się przesmaży wrzucamy pomidorki, smażymy około pół minuty.
- Wyłączamy patelnię, wlewamy oliwę z czosnkiem, aby się lekko podgrzała. Dodajemy posiekane oregano, mieszamy aby wszystkie smaki dokładnie się połączyły. Dodajemy do makaronu. Mieszamy.