Pieczone warzywa oraz przepis na domowy aromatyzowany olej rzepakowy
Pieczone warzywa ostatnimi czasy bardzo często robię sobie na kolację. O tej porze roku, kiedy nie ma pomidorów, ogórków czy rzodkiewki, są dobrą alternatywą dla sałatek. Są rozgrzewające, sycące, słodkie i za sprawą dodanego oleju bardzo aromatyczne.
To takie danie składak, ponieważ jeśli dodasz do niego mięso lub rybę, stanie się obiadem lub posiłkiem potreningowym. Jeśli nie jadasz mięsa, dodaj dowolny ser, np. fetę lub parmezan. Weganom z pewnością zasmakują w towarzystwie kilku rurek makaronu penne, posypane ziarnami słonecznika lub dyni.
Zachęcam Was także do zrobienia domowego oleju aromatyzowanego. Wystarczą cztery dni, aby nabrał aromatu dodanych składników. Jeśli używam go do dań na gorąco, dodaję zwykły olej rzepakowy. Jeśli do dań na zimno, to oliwę z oliwek lub jakikolwiek inny olej nierafinowany i tłoczony na zimno.
Warzywa pieczone w towarzystwie aromatyzowanego oleju smakują bez porównania lepiej niż z dodatkiem nazwijmy to zwyczajnego.
- 500 ml oleju rzepakowego
- pół pokrojonej w paski papryczki chili bez pestek
- łyżka drobno posiekanej bazylii
- łyżka drobno posiekanej kolendry
- drobno pokrojony ząbek czosnku
Całe danie ma ok. 260 kcal
- jedna papryka
- jedna mała cukinia
- jeden mały bakłażan
- 2 łyżki aromatyzowanego oleju rzepakowego
- sól
- świeża kolendra
- Warzywa kroimy w kawałki. Solimy, mieszamy z olejem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 40 minut.
- W czasie pieczenia należy warzywa kilkukrotnie przemieszać.
- Upieczone warzywa posypujemy świeżą kolendrą.