Polędwiczka na rauszu z sosem grzybowo – koperkowym. Na uroczysty obiad lub wykwintną kolację!
Zbliża się weekend. Według prognoz ma być ciepło i słonecznie. Mam więc dziś dla Was coś eleganckiego. Coś na uroczysty obiad lub wykwintną kolację, być może nawet w plenerze, jeśli jest taka możliwość.
Pozostając w temacie grzybów przygotowałam polędwiczkę z sosem grzybowo - koperkowym.
Grzyby są leśne, konkretnie podgrzybki i z leśnych sos wyjdzie najlepszy. Suszone grzyby na noc zalewamy wodą i ta woda zostaje użyta do sosu. Znaczenie tej wody jest kluczowe. Jeśli używamy pieczarek, już tej wody nie mamy, a to mocno odbije się na smaku.
Do sosu dodany jest koperek, który nadaje świeżości i 12 % śmietana. Pojawią się pewnie pytania, czy można użyć jogurtu greckiego? Jogurt grecki ma 10 % tłuszczu. Różnica 2 %. Czy to dużo ? To ilość śladowa, od której nie utyjecie. Jogurt sprawi, że sos będzie lekko kwaskowaty, a tego chcemy uniknąć. Poza tym jogurt zupełnie inaczej zachowuje się dodany do ciepłej potrawy niż śmietana (jest duże ryzyko, że się zważy). Dodajemy więc śmietanę. Od łyżki śmietany na sos dla 4 osób nikt jeszcze nie utył.
Polędwiczka jest na rauszu, ponieważ została zamarynowana w alkoholu. Alkohol to stary jak świat sposób zmiękczania mięsa. Mięsko jest wtedy kruche, soczyste i delikatne.
Tylko uwaga. Jeśli masz w domu jakieś wino, które Ci nie smakuje, nie dodawaj go do gotowania. Wiele osób tak robi, ale jeśli wino jest niedobre to i potrawa z jego dodatkiem będzie niesmaczna.
Jakość składników = smak potrawy.
PS: Polędwiczki podałam z kluseczkami śląskimi i maślanymi warzywami ze zmielonymi płatkami jaglanymi zamiast bułeczki.
Jeśli zostanie Wam sos, polecam dodać go do tagliatelle. Pycha :)
Łyżka sosu grzybowo - koperkowego ma ok. 15 kcal
Jeden kawałek polędwiczki o wadze ok. 20 gramów ma ok. 25 kcal
Jedna kluseczka śląska o wadze ok. 20 gramów ma ok. 25 kcal
- 1,5 szklanki suszonych grzybów
- 2 szklanki wody
- 2 łyżeczki mąki orkiszowej
- czubata łyżka śmietany 12 %
- łyżeczka klarowanego masła
- pół cebuli
- sól
- pieprz (odrobina)
- Grzyby zalewamy wodą i odstawiamy na noc (nie wylewamy wody z moczenia!). Namoczone grzyby kroimy w małe kawałki.
- W wysokim naczyniu (patelni) rozgrzewamy klarowane masło, wrzucamy pokrojoną w kosteczkę cebulę, a jak się zeszkli - pokrojone grzyby. Smażymy 2-3 minuty.
- Na patelnię dodajemy mąkę i zasmażamy, po czym stopniowo wlewamy wodę, w której moczyły się grzyby. Wodę dolewamy do momentu, aż sos osiągnie aksamitną, dość gęstą konsystencję. Gotujemy 2-3 minuty.
- Sos doprawiamy solą i czarnym pieprzem. Śmietanę hartujemy odrobiną sosu i wlewamy do reszty. Całość mieszamy z koperkiem.
- jedna polędwiczka wieprzowa
- sól
- biały pieprz
- whishy (ok. 5 łyżek) lub białe półwytrawne lub wytrawne wino
- łyżeczka klarowanego masła
- Polędwiczkę kroimy w talarki, solimy, nacieramy białym pieprzem i skrapiamy whishy.
Odstawiamy na godzinę. Po 30 minutach przewracamy polędwiczki na drugą stronę. - Na patelni rozgrzewamy klarowane masło, smażymy polędwiczki po 1 minucie z każdej strony.
- Podsmażone polędwiczki podlewamy odrobiną wody, przykrywamy pokrywką i jak woda zacznie się gotować wyłączamy i odstawiamy na ok. 5 minut.
Gotowe polędwiczki polewamy sosem.