Img

Wigilijny barszcz czerwony na zakwasie, według receptury mojej babci

Ten czerwony barszcz to wigilijny hit. Zdarzyło się kiedyś, że w drugi dzień świąt gotowałam drugi raz, bo tak wszystkim smakował. Od tamtej pory robię podwójną ilość ;)
Nie ma możliwości, aby komuś ten barszcz nie wyszedł ;) Przepis do wykorzystania nie tylko w Wigilię.

Barszcz jest według receptury mojej babci. Mocno buraczany, z grzybami i aromatycznymi przyprawami.
Zakwas co roku miałam zdobyczny ;) w tym roku postanowiłam zrobić sama i wyszedł przepyszny.
Nie bójcie się zakwasu. Robi się go banalnie prosto. Dla każdego kto piecze mój chleb i robił zakwas chlebowy, z buraczanym poradzi sobie bez problemu.
Zakwas polecam zrobić do środy, aby na wtorek w przyszłym tygodniu był gotowy.

Przepis na zakwas: 
Do podrasowania:
Przygotowanie:
  1. Zakwas robimy w glinianym lub szklanym naczyniu. Nigdy w plastiku ! Naczynie należy dokładnie wyparzyć wrzątkiem.
  2. Do naczynia np. słoja wkładamy obrane ze skórki i pokrojone w kawałki buraki, obrane ze skórki i lekko rozgniecione ząbki czosnku oraz ciepłą, wymieszaną z solą wodę.
  3. Dodajemy albo kromkę chleba razowego (na naturalnym zakwasie, najlepiej domowy ponieważ sklepowe mogą zawierać jakiś dodatek, który może zepsuć zakwas) albo łyżkę soku z kiszonych ogórków lub kapusty.
    Dlaczego ?
    Bakterie probiotyczne przyspieszą dojrzewanie zakwasu.
  4. Słoja nie zakręcamy ! Przykrywamy albo gazą, albo jeśli ktoś ma to tetrową pieluchą. Zakwas musi oddychać.
  5. Słój stawiamy w najcieplejszym miejscu w domu i mieszamy codziennie drewnianą łyżką.
  6. Po 6 dniach zakwas jest gotowy. Należy go przecedzić i zlać do butelek. W lodówce może stać 7 dni.
UWAGA !
W drugim dniu na wierzchu pojawi się piana. To normalne i nie trzeba się bać. Piana to efekt fermentacji i oznacza, że zakwas pracuje. Zniknie na 3 lub 4 dzień.
 
Przepis na 3 litry barszczu:
 
Przygotowanie: 
  1. Buraki obieramy, kroimy w kawałki, zasypujemy cukrem i odstawiamy w garnku na noc.
  2. Rano dodajemy listek laurowy, czosnek, pieprz, cebulę i grzybki. Zalewamy wodą, stawiamy na minimalny ogień. Barszcz ma dochodzić powolutku, aby wydobyły się wszystkie aromaty.
  3. Jak barszcz zacznie bulgać należy wlać zakwas. W przeciwnym razie barszcz straci kolor. Trzeba tego pilnować. Moment w którym barszcz zaczyna się gotować, to pora na dodanie zakwasu.
  4. Po dodaniu zakwasu gotujemy jeszcze godzinę na minimalnym ogniu.
  5. Ponieważ zakwas jest słony barszcz doprawiamy na samym końcu. 



Copyright 2024 Qchenne-inspiracje.pl

All rights Reserved