Kto raz upiekł paprykę, wie że dzięki temu nabiera słodyczy. Sos z pieczonej papryki z dodatkiem pomidorów, czosnku, przypraw i dużej ilości świeżej bazylii, jest tak aromatyczny i pyszny, że jak zrobisz go raz, będziesz go już robić zawsze. W różnych konfiguracjach, bo zastosowanie jest wszechstronne.
Lubię robić ten sos, bo w domu pachnie wtedy jak we włoskiej tawernie.

W ubiegłą sobotę połączyłam go z makaronem penne i podałam na obiad pastę w wersji wegetariańskiej. Całość posypałam tylko mozzarellą. Mięso wydało mi się zbędne, a i czasu nie miałam w tym dniu za wiele.
Dzieci jadły, aż im się uszy trzęsły.

Sos możecie połączyć z dowolnym mięsem. Dodając podsmażone mięso mielone macie sos do spaghetti, lub dowolnego makaronu. W sosie możecie udusić także fileta z kurczaka. Podsmażacie go tak jak w tym przepisie (klik) tylko należy go inaczej przyprawić. Kurczaka natrzyjcie solą i słodką papryką i duście w sosie 10-15 minut.
Jeśli zamiast 500 ml przecieru pomidorowego dodacie 150 ml uzyskacie dip do maczania warzyw, sos do pizzy, lub sos do smarowania tortilli.
W lodówce może stać 2-3 dni.

• 3 dorodne czerwone papryki
• 1 średnia cebula
• 500 ml przecieru pomidorowego (w kartonie)
• pół krzaczka świeżej bazylii (same liście)
• 2 ząbki czosnku
• łyżeczka słodkiej papryki (w przyprawie)
• sól
• łyżka oliw

1. Paprykę przekrawamy na pół, usuwamy gniazda nasienne i układamy w naczyniu żaroodpornym, skórką do góry. Zapiekamy pół godziny w temperaturze 160 st.
   Po wyjęciu z  piekarnika i wystudzeniu, zdejmujemy skórę i kroimy w kawałki.
2. Na oliwie podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy paprykę, wyciśnięty ząbek czosnku, liście bazylii, słodką paprykę i sól. Całość podsmażamy 3-4 minuty i zalewamy przecierem pomidorowym. Dusimy pod przykryciem ok.15-20 minut.
3. Całość lekko studzimy i blendujemy na gładką masę. W razie potrzeby doprawiamy do smaku solą.