Słodko pikantny krem z dyni i karmelizowanego jabłka
Może nie być słońca. Mogą być chmury, może być siwo, buro i deszczowo. Jak widzę tę zupę, to oczy od razu mi się śmieją. Sycąca, delikatna, kremowa, słodko - pikantna. Uwielbiam ten smak.
Połączenie karmelizowanego w miodzie jabłka, z dynią, gałką muszkatołową i imbirem, to dla dyni jedno z połączeń idealnych. Lubimy tę zupę wszyscy. I my z mężem i nasze dzieci.
Zdradzę Wam sekret ;) Najlepiej smakuje jak wystygnie i postoi do dnia kolejnego. Odgrzewana jeszcze bardziej zyskuje.
Koniecznie wypróbujcie w ten weekend.
Zupka jest wegetariańska.
Kaloryczność:
Porcja (ok. 400 ml zupy) ma ok. 250 kcal (bez grzanek)
Składniki na porcję dla 4 osób:
- łyżka klarowanego masła
- 4 jabłka - najlepiej ligol lub champion
- 2 łyżeczki miodu
- 2 łyżki oliwy z pestek dyni
- 600 gramów dyni piżmowej lub hokkaido
- jedna cebula
- 2 ziemniaki
- łyżka gałki muszkatołowej
- sól
- łyżeczka pieprzu
- 2 łyżeczki imbiru
- litr wody
Sposób przygotowania:
- Dwa jabłka kroimy w kosteczkę. Szklimy na maśle. Dodajemy miód, podgrzewamy około minuty cały czas mieszając. Zdejmujemy z patelni, odstawiamy na bok. Na tę samą patelnię kładziemy pozostałe dwa jabłka pokrojone w półtalarki. Obsmażamy z obydwu stron aż zmiękną. Posłużą do dekoracji.
- Na oleju z pestek dyni rumienimy cebulę. Dodajemy pokrojone w kosteczkę ziemniaki, dynię oraz przyprawy. Gałkę muszkatołową, imbir, pieprz i sól. Przesmażamy 1-2 minuty, zalewamy wodą, gotujemy do miękkości. Blendujemy na gładką masę razem z karmelizowanymi jabłkami z miodem pokrojonymi w kosteczkę które odstawiliśmy na bok.
- Zupę dekorujemy pozostałymi jabłkami. Można zaserwować z grzanką z pełnoziarnistego chleba.