fbpx
Skuteczna dieta redukcyjna. Czy kaloryczność poszczególnych posiłków w kontekście tempa redukcji masy ciała ma znaczenie?
Img

Spotkałam się ostatnio z opinią, że w kontekście redukcji masy ciała de facto nie ma znaczenia co i kiedy jemy, byle kalorie się zgadzały.
Jeśli więc w założonej przez Ciebie dziennej kaloryczności mieści się gofr z bitą śmietaną, polewą truskawkową i kolorową chrupiącą posypką to ciesz się nim bez wyrzutów sumienia. Jeśli uda Ci się wkomponować dwa kasztanki, też luz. Weekendowe ciasto do kawy – nie ma problemu.
Nie ma też większego znaczenia czy zjadasz obfite śniadanie i lekką kolację wieczorem, czy przez cały dzień jesz jak wróbelek, a wieczorem jak mały grizzly. Byle kalorie się zgadzały. 

Bazując na moim doświadczeniu zawodowym nie mogę się zgodzić z tą opinią. Myślę że wiele z Was nie prowadząc własnych, szeroko zakrojonych obserwacji a bazując jedynie na obserwacji samych siebie może mieć podobne doświadczenia.

Jaki jest najczęstszy schemat?

Postanawiasz przejść na dietę. Najpopularniejsza, niewymagająca współpracy z dietetykiem i zachwalana zwłaszcza przez starsze pokolenie to dieta ŻP lub MŻ. Opiera się na prostym założeniu. Utyłaś bo jesz za dużo.
Jedz połowę to schudniesz. Proste? W swej prostocie wydaje się wręcz genialne.
Lekkie dietetyczne śniadanie rano, kawa na zabicie głodu, połowa porcji obiadu. Godzina 15-ta – dajesz radę!
W wirze codziennych obowiązków nie myślisz o jedzeniu. Problem pojawia się jednak wieczorem. Wtedy dają o sobie znać wszystkie demony. W brzuchu ssie i burczy tak głośno, że ledwo słyszysz telewizor. O zaśnięciu nawet nie ma mowy. Najadasz się więc wieczorem co przynosi Ci ukojenie. 
Myślisz sobie …… dobra. Głód na wieczór Cię wykańcza więc przyoszczędzisz w ciągu dnia po to, aby zaoszczędzone kalorie zjeść to wieczorem. Proste!
Kalorie się zgadzają, pilnujesz założonego deficytu, dlaczego więc waga nie spada tak jak spadać powinna?

To schemat przez który przechodziło mnóstwo moich pacjentek, ale ktoś może powiedzieć, że moje osobiste obserwacje nijak się mają do rzeczywistości i jestem w błędzie.
Posłużę się więc randomizowanym badaniem w którym zbadano jaki wpływ na tempo redukcji masy ciała ma obfitość konkretnych spożywanych posiłków.

Zasady przeprowadzonego badania

Kobiety z nadwagą i otyłością (BMI 32,4), o praktycznie tym samym wzroście (163- 164 cm), w tym samym wieku (45- 46 lat) oraz zespołem metabolicznym podzielono na dwie grupy.
Przez 12 tygodni kobiety z obydwu grup otrzymywały dietę redukcyjną o tej samej wartości energetycznej 1400 kcal, ale innym rozkładzie kalorycznym posiłków. 

Grupa I-sza spożywała posiłki wg schematu:

  • śniadanie – 700 kcal
  • obiad – 500 kcal
  • kolacja – 200 kcal

Grupa II – ga spożywała posiłki wg schematu:

  • śniadanie – 200 kcal
  • obiad – 500 kcal
  • kolacja – 700 kcal

Grupa druga jadła według schematu który stosuje bardzo wiele kobiet tj. pilnowanie się w ciągu dnia bo w ferworze codziennych spraw to dość łatwe, i obfitej wieczerzy wieczorem kiedy żołądek upomina się o to czego nie dostał w ciągu dnia.

Rezultat badania

Średnia utrata masy ciała w grupie I-szej wyniosła 8,7 kg. W grupie II-giej 3,6 kg. To dość znaczna różnica, a przecież kaloryczność diety taka sama. 
Jeśli chodzi o wyniki badań, w grupie I-szej zanotowano także większy spadek poziomu glukozy (z 94,6 mg/dl na 83,7 mg/dl – poprawa o 11,5%) oraz insuliny (z 20,2 μIU/ml na 9,9 μIU/ml – poprawa o 51%) na czczo w porównaniu z grupą II-gą (poziom glukozy poprawił się o 4,2 % – spadek z 92,9 mg/dl na 89 mg/dl, a poziom insuliny o 29% – spadek z 18,6 μIU/ml na 13,2 μIU/ml).

Wnioski 

Kaloryczność diety i założony dzienny deficyt energetyczny to jedno, ale tempo redukcji masy ciała oraz poprawa parametrów glikemii zależne są także od dziennego rozkładu kaloryczności poszczególnych posiłków.
Kobiety z obydwu grup jadły posiłki o identycznej wartości energetycznej diety.
Założony deficyt energetyczny był taki sam.
Dlaczego więc kobiety z grupy I-szej schudły ponad dwukrotnie więcej niż kobiety z grupy II-giej?
Być może w tym badaniu wiele z Was odnajdzie siebie i znajdzie wytłumaczenie, dlaczego mimo stosowania diety redukcyjnej nie chudnie wcale, lub chudnie mniej niż zakładała.

Źródła:

  • Jakubowicz, D., Barnea, M., Weinstein, J., Froy, O., 2013. High Caloric intake at breakfast vs. dinner differentially influences weight loss of overweight and obese women

 

Do 22 października brak wolnych terminów na współpracę indywidualną dla nowych pacjentów. 
Sprawdź czy możesz skorzystać z gotowych planów dietetycznych (kliknij w obrazek, przejdź do interesującej Cię diety i przeczytaj opis).

Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Czy wszyscy powinniśmy suplementować witaminę D3 w okresie jesienno – zimowym? Kiedy i czy warto regularnie sprawdzać jej poziom?
kobieta w kocu z kawą

Czy kiedykolwiek sprawdzaliście poziom witaminy D3 we krwi? Czy kiedykolwiek słyszeliście, aby robiła to Wasza mama, tata, czy ktoś ze Czytaj dalej

Gluten ! Postrach wielu. Moda czy poważna sprawa?
gluten dieta bezglutenowa

Ostatnimi czasy można by rzec, że dieta bezglutenowa stała w pewien sposób modna. W wielu środowiskach wręcz wypada być na Czytaj dalej

Jedz i daj zjeść innym

Miałam mówić o tym na Instastory, ale chyba wyszłoby za długo i miałoby mniejszy zasięg, niż tu na blogu.  Postanowiłam Czytaj dalej

Tłuszcz to wróg czy jednak przyjaciel ?
tłuszcz w diecie

Temat tłuszczu to temat bardzo kontrowersyjny. Są teorie, że osoby chcące osiągnąć i zachować szczupłą sylwetkę powinny go mocno ograniczyć, Czytaj dalej

58 komentarzy

JustynaDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:34
Lubię, kiedy jest odwołanie do konkretnych badań i z podaniem metodologii i omówieniem przebiegu. Czuje ogromny niedosyt gdy podany są tylko wyniki. Pracowałam w badaniach i wiem jak wiele spraw po drodze może znieksztalcic wynik i brakuje mi często informacji o przebiegu. Tym bardziej doceniam wpis! A z innej beczki doceniając Twoja pracę kupiłam Twoją książkę i znalazłam babola merytorycznego - na s. 35 podając RISLINNE źródła wapnia wymieniasz żółtka jaj i sardynki... takie to nowe roslinki;) i nie piszę tego złośliwie bo to mnie rozbawiło i ufam, że też masz dystans;) może przy reedycji zechcesz poprawic:)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:43
Justyna dziękuję za Twój komentarz. Jestem zszokowana, zaraz to sprawdzę.
Odpowiedz
BeataDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:36
Bardzo interesujący artykuł. Czyli wniosek jest taki, że im więcej się najadamy na wieczór, tym ciężej nam zrzucić wagę mimo że trzymamy kaloryczność?Czyli organizm, tak jak kiedyś mówiłaś, przygotowuje się do snu, wolniej działa, i to że mu dostarczamy wielki posiłek, to tylko mu daje sygnał żeby \"odłożyć\", tak?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:41
Beata dokładnie tak.
Odpowiedz
AdaDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:36
o tak, filozofia mojej Mamy \"Co za dieta, jedz o połowę mniej to schudniesz a nie będziesz się wygłupiać \"...
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:41
Typowe dla starszego pokolenia ;)
Odpowiedz
AniaDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:43
Bardzo ciekawy artykuł, po Twoim wczorajszym instastory z niecierpliwością czekałam na niego :D Mam takie pytanie z nim związane - czy ma znaczenie jakość spożywanego jedzenia mimo trzymania kaloryczności? Sprawdziłam to kiedyś na sobie - kiedyś jadłam, o zgrozo, same słodycze w ciągu dnia (kaloryczność 1600, także można się domyślić że ciągle chodziłam głodna po tym słodkim), i tak przez wiele tygodni. Zero węglowodanów złożonych, białka, zdrowych tłuszczy itd. Udawało mi się utrzymać wagę - czyli teoria o trzymaniu kaloryczności się zgadza. Ale byłam jakaś taka opuchnięta, ospała, źle wyglądałam, do tego doszły okropne wahania nastroju, stany depresyjne. Dziś wróciłam do Twoich porad Małgosiu i jem bardzo zdrowo, petardy odżywcze, a słodycze raz na tydzień małą ilość. Zmiana w moim samopoczuciu jest kolosalna!! Więc jakość jedzenia chyba też ma znaczenie? Można zjeść na śniadanie dwa Snickersy i trzymać wagę, ale co z tego, skoro będziemy się prędzej czy później fatalnie czuć...
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 11:17
Jakość żywności ma ogromne znaczenie.
Odpowiedz
AnetaDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:50
Czy w takim razie prawidłowy rozkład makroskładników przy zachowaniu ujemnego bilansu energetycznego również może mieć wpływ na tępo odchudzania, dzięki obniżeniu wyrzutów insuliny? 🙂 Pozdrawiam!
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 9:05
Oczywiście.
Odpowiedz
MajaDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:54
Zgadzam się w 100%. Będąc na diecie rozkładam kaloryczność tak, żeby z każdym posiłkiem było lżejsze i sprawdza się ideanie. A tak naprawdę to nie mogłabym zasnąć najedzona. Wręcz lepiej zasypiam lekko głodna. Nie wiem czy to normalne.
Odpowiedz
ElaDodano:  3 czerwiec 2020 - 8:55
Mówiłam już że Cię uwielbiam Małgosiu? :D Jesteś pierwszą osobą w moim odchudzaniu, która nie powtarza banałów, mitów dietetycznych, która odrzuca głodówki i diety 1000 kcal precz, nie idzie za modą (popularne dziś diety keto i IF). Jesteś rzeczowa, posługujesz się badaniami i edukujesz o tym jak działa nasz organizm, fizjologia, i pokazujesz jak powinno się bezpiecznie, racjonalnie chudnąć. Zawsze od czasów nastolatki odchudzałam się sama, ale nie wychodziło, i teraz dzięki Twojemu blogowi udało mi się zbić 15 kg w taki sposób, że nie rozwaliłam sobie metabolizmu, ochroniłam tarczycę, włosy mi nie wypadają i do tego trzymam wagę. W życiu tak fajnie nie wyglądałam. :O Jakbyś prowadziła np. zajęcia w szkołach to założę się że połowa dziewczyn nie wpadałaby w bulimię czy głodówki, bo wiedziałyby że można mieć świetną figurę dużo jedząc.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 9:08
Ela a wiesz ile razy mi się za to oberwało? Bo na forum to ktoś napisał, bo na jakiejś grupie facebookowej to ktoś powiedział ........ Pani Małgosia się nie zna, nie ma wiedzy bo na grupie FB to ktoś tak i tak mówi. Są rekomendacje Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (mówię o pacjentach z zaburzeniami glikemii), są randomizowane badania. Jednak w dalszym ciągu lubimy wierzyć grupom czy forom a nie medycynie opartej na dowodach naukowych. To samo tyczy się glutenu, nabiału etc.
Odpowiedz
MartynaDodano:  3 czerwiec 2020 - 9:02
Czekałam na ten artykuł po zapowiedzi a instagramie. Nastawiłam się na czytanie, a tu.... taki króciutki !! Poproszę więcej w takim temacie ;) liczyłam też na jakieś badania tej samej kaloryczności, ale innej jakości posiłków, są takie? ;) Pozdrawiam
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 9:11
Są i będą inne wpisy które bardziej rozwiną temat. Kolejny w kontekście IO + PCOS.
Odpowiedz
ZycjaDodano:  3 czerwiec 2020 - 9:06
Jest więc prawda w powiedzeniu, by \"śniadanie jeść jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak\" :)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 9:10
Dokładnie tak. Dużo w tym racji ;)
Odpowiedz
Kaska Dodano:  3 czerwiec 2020 - 10:57
Chyba wielu z nas ma problem z wieczornym jedzeniem... Tak miło po całym dniu sobie usiąść wygodnie i zjeść pyszna kolacje, zagryźć coś do filmu, wypić winko... Całodniowe kalorie się zgadzają a waga stoi w miejscu... Teraz wiem o co chodzi. Dziękuję Małgosiu za ten artykuł. Czekam na kolejne
Odpowiedz
AmelkaDodano:  3 czerwiec 2020 - 12:01
Chciałabym jeśc częściej w ciągu dnia, ale właśnie przez tryb tego dnia okazuje się że jem bardzo mało bo nie mam na to czasu :(( Nadrabiam wieczorem bo kiszki marsza graja a wiem, że drastyczne spadki kalorii też nie są dobre... I jak znaleźć złoty środek? :(
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 13:02
Zmienić rozkład posiłków. Popracować nad tą zmianą. Innego rozwiązania nie ma.
Odpowiedz
SylwiaDodano:  3 czerwiec 2020 - 13:08
ojej, mam niedosyt po przeczytaniu tego artykułu :) Czy będzie jakaś kontynuacja artykułu tzn: czy oprócz kaloryczności jeszcze skład posiłków ma znaczenie, czy węglowodany powinno się jeśc do okreslonej godziny? Ile godzin przed snem jeśc ostatni posiłek i jak wygląda wzorowa kolacja?
Odpowiedz
JJDodano:  3 czerwiec 2020 - 14:53
Gosiu pytanie z innej beczki, czy nadal używasz kremu z Sesdermy Salises? Zastanawiam się nad jego zakupem.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 16:56
Tak. Uwielbiam ;)
Odpowiedz
MonikaDodano:  3 czerwiec 2020 - 15:53
Malgosiu a czy moglabys cos powiedziec o osobach z insulinoopornoscia, niedoczynnoscia, androgenizacja ale za chudych i majacych sklonnosc do wydalania wody z organizmu??? czy jestem jakims ewenementem?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  3 czerwiec 2020 - 16:56
Bez analizy nie powiem nic ;)
Odpowiedz
KasiaDodano:  3 czerwiec 2020 - 19:45
Polecam książkę ,,jelita wiedza lepiej” bardzo dużo badań naukowych mówiących o podobnych rezultatach jak w artykule.
Odpowiedz
JustynaDodano:  3 czerwiec 2020 - 19:49
Witaj Małgosiu, A czy osoby po całkowitym usunięciu tarczycy traktuje się jak osoby z Hasimoto? Czy to też sprawa inwidualna? Noi wspomnę że w nie miłym towarzystwie cukrzycy, PCOS i wysokim kortyzol emocji :(
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  4 czerwiec 2020 - 7:33
Każdego traktuje się indywidualnie.
Odpowiedz
Wiesia Dodano:  3 czerwiec 2020 - 20:03
Śniadanie zjedz jak król, obiadem się podziel a kolację oddaj wrogowi 😉
Odpowiedz
Stala czytelniczka AnnaDodano:  4 czerwiec 2020 - 1:51
Czesc Malgosiu, Jestem wlasnie na diecie od Ciebie ( wiosenna 1600) I po tygodniu stosowania waga wogole nie spadla. Mam 39 lat I 168 cm wzrostu, moja waga to 66kg. Wykupilam diete bo chcialabym zredukowac wage o ok 6kg. Po przeczytaniu Twojego wpisu zastanawia mnie fakt czy duza kalorycznosc kolacji moze byc tutaj przyczyna??? Kalorycznosc kolacji oscyluje w granicach 400 kcal co w porownaniu do sniadan jest prawie taka sama - mnie wlasnie w ciagu dnia brakuje kalorii, ktore z latwoscia moglyby byc odjete wlasnie z kolacji bo wieczorem nie czuje wogole glodu a wrecz przeciwnie czuje sie bardzo syta po kolacji. Bardzo Cie prosze o komentarz. Jeszcze jedna sprawa nie daje mi spokoju tzn.probuje sie zapisac do Ciebie na diete indywidualna ale od jakiegos czasu wogole nie informujesz o zapisach na nastepny miesiac( dodam ze sledze Twojego Insta i Fb bardzo uwaznie I wlasnie kolejny raz jestem zaskoczona ze zapisy sie juz odbyly a ja nic o tym nie wiem- dlaczego?? Pozdrawiam Cie Gosiu
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  4 czerwiec 2020 - 7:31
Aniu zacznę od tego ze jeżeli deficyt energetyczny jest na poziomie 500 kcal dziennie to maksymalny tygodniowy spadek masy ciała to 0,5 kg POD WARUNKIEM że nie ma zaburzeń hormonalnych, nie podjadasz, nie masz niedoborów które zwalniają metabolizm. Wówczas masa ciała będzie spadała wolniej. Jeśli masz za sobą jakieś historie z odchudzaniem - metabolizm jest zwolniony. Przyczyn zwolnionego metabolizmu jest bardzo dużo i w zależności od stanu zdrowia masa ciała może spadać szybciej lub wolniej. Nie u każdego tak samo. O tym że nie każdy doczeka efektów dietoterapii mówiłam wczoraj na story. Dlaczego nie każdy? Bo dziś mamy takie czasy że wszyscy chcemy efekty na już. Nie zastanawiając się z jakich dołków musimy najpierw wyprowadzić organizm. Jeśli zaś chodzi o zapisy i zarzut że " od jakiegoś czasu w ogóle nie informuję o zapisach" to jest to nonsens ponieważ zarówno w zakładce Dieta indywidualna oraz Zamów dietę ZAWSZE jest informacja kiedy będą nowe zapisy. Taka informacja jest ZAWSZE I OD ZAWSZE.
Odpowiedz
SylwiaDodano:  4 czerwiec 2020 - 10:17
Gosiu ufam Ci od lat i zawsze kupowałam witaminę D z Twojego polecenia. Zamkneli metabolicfood i teraz jestem w kropce. Doradź jaką witaminę D z K2 kupić jak tamtej już nie ma. Proszę....:)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  4 czerwiec 2020 - 11:27
Polecam Dr Jacobs w kroplach.
Odpowiedz
MartaDodano:  4 czerwiec 2020 - 10:18
Małgosiu, - czy codziennie jesz przynajmniej 1 owoc? - czy w swojej diecie bardziej pilnujesz, aby nie zjeść za dużo tłuszczu, czy za mało/dużo białka? Dziękuję za odpowiedź.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  4 czerwiec 2020 - 11:26
Marta moja dieta nie jest wyznacznikiem tego jak ma być u każdego. Ja jestem bardzo aktywna, dużo ćwiczę, intensywnie. Tłuszcz jest równie istotny co białko. Kobiecy układ hormonalny potrzebuje tłuszczu, zwłaszcza cholesterolu z którego syntetyzowane sa hormony.
Odpowiedz
MagdaDodano:  4 czerwiec 2020 - 15:44
Właśnie ostatnio sama widziałam szereg takich opinii, szczególnie na Instagramie, a nawet zaczęłam się zastanawiać czy to prawda. Pamiętam, jak kiedyś pisałaś, że kaloria kalorii nierówna i dalej się będę tego trzymała.
Odpowiedz
PaulinaDodano:  4 czerwiec 2020 - 20:49
Małgosiu, po wpisie pojawiło się u mnie pytanie. Zatem jeśli kaloria nie jest równa kalorii, zatem czy jesli trzymam się założonej kaloryczności zachowując deficyt kaloryczny, ale rozkład makroskładników nie jest właściwy, to czy to również wpływa na tempo utraty masy ciała, albo na jej brak ?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 7:57
Wszystko ma wpływ.
Odpowiedz
LeoDodano:  4 czerwiec 2020 - 21:15
Małgosiu, wiele razy polecałaś suplementowanie witaminy D. Po zrobieniu badań, gdzie wyszedł oczywiście bardzo niski poziom, zaczęłam suplementować. Jednocześnie, od jakiegoś czasu zauważyłam krwawienie dziąseł. Dentysta sugerował wit. C, różne specyfiki, pasty, płyny, ale dopiero po odstawieniu wit. D krwawienie dziąseł ustało. Myślałam, że to przypadek, ale jak zaczęłam przyjmować, problem powrócił. Odstawiłam, i jak ręką odjął. Spotkałaś się z czymś takim? Wiesz z czym jeszcze to może być związane?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 8:01
Bardzo nietypowy objaw ponieważ to właśnie niedobór powoduje krwawienie dziąseł. Na pewno konieczna jest analiza i zadanie kilku pytań bo temat, szczerze, dość interesujący. Co lekarz na to?
Odpowiedz
BeataDodano:  5 czerwiec 2020 - 8:54
Okazuje się, że powiedzenie : zjedz królewskie śniadanie, podziel się obiadem z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi ma sens. Wszystko hormony i narastająca w ciągu dnia insulinooporność o której mówią endokrynolodzy i diabetolodzy.
Odpowiedz
We mgleDodano:  5 czerwiec 2020 - 10:37
Małgosiu, czy możesz polecić jakiś jogurt roślinny? Nie mogę jeść nabiału, bo od razu coś wyskakuje na szyi i brodzie, tęsknię za jogurtem, a wszystkie, jakie znajduję w sklepach, mają okropny skład... Z góry dziękuję!
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 7:56
Polecam Pilos z Lidla. Ale Pilos roślinny.
Odpowiedz
GosiaDodano:  5 czerwiec 2020 - 10:58
A ja z kolei mam tak że jak zjem małą, lekką kolacje albo pójdę spać bez kolacji po np. jakimś dużym obiedzie , większym niż zwykle bądź fast foodzie to nie mogę zasnać bo potem jestem głodna
Odpowiedz
AnetaDodano:  5 czerwiec 2020 - 12:56
Super wpis jak zawsze zreszta. Ja bym jeszcze prosila o wpis, pogadanke na insta, przypomnienie jak żyć gdy już osiągnę zamierzona wage. Co dalej żeby nie wrócić do złych nawykow etc Dziękuję
Odpowiedz
AniaDodano:  7 czerwiec 2020 - 14:40
Gosiu czy na niedobór żelaza polecasz sok z pokrzywy? Warto?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 8:03
Warto ale konieczna jest analiza przyczyn niedoboru żelaza i zadziałanie na nią.
Odpowiedz
BasiaDodano:  8 czerwiec 2020 - 2:37
Spotkałam się z takim podejściem, że pewne produkty spożywcze, jak np. Cynamon,olej kokosowy, ananas przyspieszają metabolizm i przez to sprzyjają utracie masy ciała. Natomiast inna szkoła twierdzi że tylko ujemny bilans energetyczny daje efekty w postaci utraty masy ciała. A co Pani sądzi? Z którą opinią się Pani zgadza?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 7:52
Jak widzisz na przykładzie przedstawionego w tym tekście badania, ujemny bilans energetyczny nie daje takich samych efektów. Identycznie jest z konkretnymi produktami spożywczymi. Kluczowe jest ich zestawienie ze sobą.
Odpowiedz
BeataDodano:  8 czerwiec 2020 - 9:38
Małgosiu, kiedy planujesz sprzedaż kolejnej edycji wiosennych diet?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 17:39
Po długim weekendzie.
Odpowiedz
IwonaDodano:  8 czerwiec 2020 - 9:41
Pani Małgorzato, ja nie w temacie, ale na zagwostkę. Codziennie piję zakwas z buraków i zastanawiam się, czy robiąc tarte kiszone buraki na zimę ta woda z nich byłaby równie zdrowa? Czy jednak lepiej pić taki świeży?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 17:39
Oczywiście. Taka woda woda jest bardzo zdrowa. Przedostają się do niej witaminy rozpuszczalne w wodzie.
Odpowiedz
MonikaDodano:  8 czerwiec 2020 - 13:18
Nikłe mam szanse na dietę indywidualną z tego, co czytam. Którą gotową mogę zakupić, jeśli mam zdiagnozowane od dwóch miesięcy Hashimoto i niedoczynnośc ? Biorę euthyrox, devicap, magne b6 i selen. Lekarz kazał odstawić laktoze, gluten i cukier.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  8 czerwiec 2020 - 17:38
Bezmleczną a produkty glutenowe zamienić na bezglutenowe. Wiedz jednak że bez wyraźnych wskazań (Celiakia, alergia na białka mleka krowiego, nietolerancja laktozy) nie ma konieczności takich eliminacji. Przeprowadzano badania i u osób bez alergii/nietolerancji taka eliminacja nie miała wpływu na wyniki badań.
Odpowiedz
JustynaDodano:  8 czerwiec 2020 - 19:23
Malgosiu, ja nie w temacie, ale meczy mnie Twoj chlebek zytni. z pierwszego zakwasu wyszedl super. potem pomieszalam maki i przestal chlebek rosnac. winilam maki, klimatyzacje w domu, etc. potem maki juz mialam takie jak w przepisie… a chleb nadal nie rosnie. wczoraj na 9 godzin wrzucilam go w piekarnik, bo tam przeciagow nie ma. i co, i po upieczeniu wyciagnelam z piekarnika zgnieciona kluche. cos mi sie wydaje, ze wina lezy po stronie lancuszkowego zakwasu, ze jest jednak za slaby. probuje znalezc jakas odpowiedz i jestem w miejscu - slaby zakwas, ktory stoi 7 dni w lodowce, maka za ciezka (720 i 2000), za zimno w domu, czy moze jeszcze cos innego. ja wiem, ze pewnie nie bedziesz w stanie odpowiedziec mi na pytanie co sie dzieje z moim chlebem, ale sprawdzajac inne strony, nie spotkalam sie z lancuszkowym zakwasem… moze go jakos podrasowac dzien przed pieczeniem i juz nie zastawiac w lodowce? sama nie wiem… chleba nie wyrzucam, uzywam go do tostow do salaty…
Odpowiedz
OlaDodano:  17 wrzesień 2020 - 12:54
Hej Małgosiu, A czy uważasz, że godzina treningu /pora dnia ma tutaj znaczenie dla rozkładu kaloryczności>? Zastanawiam się gdyż zawsze trenuję późno wieczorem. Czy jednak w moim przypadku utrzymanie posiłku po-treningowego (czyli późnej kolacji) na wyższej kaloryczności nie jest słuszne?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  17 wrzesień 2020 - 13:52
Jeśli trenujesz późno wieczorem to polecam koktajl białkowy + banana.
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds