fbpx
Lepszy świat dla naszych dzieci! Czy to realne?
Img

W ubiegłą środę, czyli 24 października, parlament Europejski przegłosował rezolucję zakazującą stosowania w Unii Europejskiej przedmiotów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych. Nowe prawo ma obowiązywać od 2021 roku i dotyczyć plastikowych sztućców, talerzyków, słomek, mieszadełek do napojów, patyczków higienicznych, patyczków do balonów, plastikowych toreb jednorazowego użytku czy polistyrenowych pojemników na żywność typu fast food.
Do tego czasu państwa członkowskie mają obowiązek przygotować i wdrożyć specjalne programy zwiększające świadomość ekologiczną, oraz zachęcające do zaprzestania korzystania z plastikowych jednorazówek.

Na temat nowego prawa słyszałam już różne głosy. Jedni są za, inni stanowczo przeciw tłumacząc, że do produkcji ekologicznych talerzyków zużywany jest ogrom wody (?), oraz że wprowadzenie takiego zakazu w Unii Europejskiej podczas gdy tzw. „reszta świata” będzie nadal produkowała tony plastiku problemu nie rozwiąże.
Argument z wodą jest kompletnie nietrafiony ponieważ do produkcji akcesoriów z plastiku woda także jest zużywana. Sama Unia Europejska świata nie zbawi, to prawda, ale może i powinna dać dobry przykład.

Plastikowych słomek nie używam od bardzo dawna. Odmawiam ich także w restauracjach. Mogłabym pomyśleć, cóż ja sama mogę? Przecież świata sama nie zmienię.
Od pewnego czasu do zaprzestania korzystania ze słomek namawia Anja Rubik. W ślad za nią poszło mnóstwo osób. Od znanych aktorek, po zwyczajne kobiety, takie jak my. Jestem przekonana że takich osób jest i będzie więcej, więc ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka.    
Ilość Europejskiego plastiku zanieczyszczająca morza i oceany w skali światowej produkcji nie jest duża, ale jest! Wprowadzeniem nowego prawa dajemy więc dobry przykład. Pokazujemy że można. I że warto.

70% odpadów w morzach i oceanach to właśnie odpady plastikowe

Brzmi to strasznie, ale takie są dane szacunkowe. Tę ilość stanowią zarówno duże i średnie gabarytowo odpady, jak i małe (plastikowe nakrętki, patyczki do uszu) oraz bardzo małe (pochodzące z rozpadu większych kawałków – poniżej 5 mm).
Odpady te albo bezpośrednio zanieczyszczają plaże i wody dryfując na powierzchni, albo zostają zjedzone przez morskie zwierzęta. Jeśli większy kawałek zablokuje przewód pokarmowy np. morskiego żółwia, zwierzę umiera. Jeśli mikrokawałki zostaną połknięte przez ryby stają się częścią łańcucha pokarmowego i w końcu trafią i do naszych żołądków.  

Czy tylko zero waste ma sens?

Zero waste to ruch który wzywa/namawia do życia, w którym nie będziemy generować śmieci, i żyć w zgodzie z naturą. Brzmi pięknie, ale w praktyce oznacza chyba eksmisję na bezludną wyspę i życie niczym Robinson. Taka niestety jest smutna prawda.
Na co dzień segreguję śmieci, nie marnuję jedzenia, nie używam plastikowych toreb na zakupach (wyprodukowałam swoje które posiada już kilka tysięcy moich czytelników), na targ gdzie kupuję mięso i wędliny noszę swój papier śniadaniowy w który proszę aby zapakowano mi mięso. Nie używam tych małych plastikowych worków, które po przyjściu do domu i tak wylądowałyby w koszu na śmieci. Robiąc grilla kupuję papierowe talerzyki i mam swoje sztućce oraz szklanki na napoje które później myję.  
Tyle mogę.
Za czasów mojego dzieciństwa dużo produktów można było kupić w szkle. Teraz wszystko jest w plastiku. Mleko, jogurty. Czy to się kiedyś zmieni? Mam głęboką nadzieję i wierzę, że kiedyś do tego dorośniemy. 
Kilka dni temu oglądałam program o tym w jak prosty sposób wytwarza się jednorazowe talerze z otrębów. Talerze które można zjeść 😉 Czyż to nie jest genialne?

Ogromnie cieszy mnie wprowadzenie nowego prawa. Daje nadzieję na to, że dbałość o środowisko to nie puste słowa. Że naprawdę zależy nam na tym, aby nie pozostawić po sobie syfu przyszłym pokoleniom.
Małymi kroczkami możemy zdziałać naprawdę wiele?
Jeśli chcesz zrobić coś dobrego dla naszej wspólnej planety, nie musisz od razu wyprowadzać się do szałasu. Metodą małych kroków, małych zmian w codziennym życiu można zdziałać naprawdę wiele.
Co o tym sądzicie?
Co myślicie o nowych przepisach? Także w kontekście naszych dzieci.

Kiedy w styczniu 2018 roku wprowadzałam na rynek moje ekologiczne torby, zastanawiałam się czy świadomość ekologiczna moich czytelników jest na tyle duża, że ktoś to doceni. Czy doceni też to że uszyły ją w Polsce, polskie krawcowe, z polskich materiałów?
W dniu otwarcia sprzedaży otrzymałam maila, że zwariowałam bo w jednym ze sklepów torbę wielorazową można kupić za 8 złotych. Odpisałam, że owszem, można, ale chińską, lub z Bangladeszu. Szytą małymi dziecięcymi rączkami za dolara. Wtedy mój mąż powiedział, Małgosia, nie przejmuj się taką opinią, my szyjemy w Polsce i tu odprowadzamy podatki, z których pieniądze idą na polskie szkoły czy służbę zdrowia. Bądź z tego dumna!
Jestem z tego dumna. Nie wspieram wielkich koncernów wykorzystujących pracowników za dolara. Wspieram naszą rodzimą gospodarkę z której korzystamy przecież my wszyscy. 
Dziś zakupy w moich torbach nosi kilka tysięcy polskich kobiet. Piszą do mnie, że to najlepsza torba jaką kiedykolwiek miały. Mocna, pakowna, praktycznie bez dna 😉
Nigdy jej Wam nie promowałam. Nie umiem tego robić, ale też nie uważam aby była taka potrzeba, bo jej jakość broni się sama.
Z mojej torby, z tego jak jest wykonana, odporna na pranie, na ciężkie towary (nie wyciąga się) jestem ogromnie dumna i uważam, ze tych 20 złotych jest po prostu warta.   
Jeśli macie życzenie dołączyć do grona szczęśliwych posiadaczek moich toreb, w dwóch rozmiarach oraz w zestawach można je kupić w moim sklepie (klik)

Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Spektakularna metamorfoza Sandry

Od dziecka inspirowały mnie kobiety. Były dla mnie wzorem i motorem do działania. Dziś w moje urodziny chcę Wam przedstawić Czytaj dalej

Dokąd zmierzamy? Gdzie jest granica?
Zapakowane w plastik świeże warzywa

Zupełnie nie planowałam tekstu o tej tematyce. Ba! Nie miałam nawet pojęcia, że to, o czym za chwilę przeczytacie, ma Czytaj dalej

Lato wersja 2 – gotowe, dobrze zbilansowane plany dietetyczne

Po nieprawdopodobnym sukcesie diety gotowej lato wersja 1, z uwagi na ogromne bogactwo letnich warzyw i owoców obiecałam Wam szybkie Czytaj dalej

Moje refleksje po jednej z ważniejszych konferencji dla dietetyków

Kolejna konferencja za mną. Bardzo lubię tego typu spotkania podczas których oprócz dyskusji na temat strategii żywieniowych popartych najnowszymi badaniami Czytaj dalej

81 komentarzy

BeataDodano:  26 październik 2018 - 8:17
Małgosiu, jak dobrze że zabrałaś głos w tej sprawie. Dokładnie jak napisałaś ziarnko do ziarnka- decyzje poszczególnych osób sumują się aż pojawia się nowy obyczaj, moda na n.p.noszenie materiałowych siatek na zakupy.Te mody, ruchy oddolne powinny być zauważane i wspierane przez rządy państw, prawodawców.Jedyna szansa dla naszej planety.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 8:48
Zgadzam się w pełni. Małe kroczki. Razem możemy zdziałać naprawdę wiele.
Odpowiedz
SylwiaDodano:  26 październik 2018 - 8:43
Bardzo dobry i potrzebny artykuł. Pozdrawiam
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 8:48
Dziękuję.
Odpowiedz
GabiDodano:  26 październik 2018 - 8:50
Gosiu, szacun dla Ciebie, czytam Twojego bloga od samego początku, jest jak narkotyk... Dobrego dnia życzę :))
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:11
I wzajemnie ;) Dziękuję ;)
Odpowiedz
KasiaDodano:  26 październik 2018 - 8:51
Gosiu ja też staram się zyć w zgodzie z naturą .Brakuje mi tylko jeszcze Twoich toreb ale licze po cichu ze Mikołaj mi przyniesie;-) w pakiecie z książką. Czy w książce są nowe potrawy czy te co są na blogu? Tak jak Ty staram się używac tylko szklanych rzeczy;-)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:11
W książce 30% to nowe potrawy. W nowej książce która wyjdzie na wiosnę 100% przepisów będzie nowych.
Odpowiedz
KasiaDodano:  26 październik 2018 - 8:53
Tak się tylko nie pewnie i z zawstydzeniem zapytam planujesz na świeta jakiś mały rabacik na cały komplet(książka plus torby)?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:10
Tak. Książkę aktualnie dodrukowujemy ponieważ z drugiego dodruku zostało nam 100 sztuk. Na pewno na black friday i na święta.
Odpowiedz
K.Dodano:  26 październik 2018 - 9:02
Małgosiu super wpis. Ja kupuje mleko i jogurty w ciemnych, szklanych butelkach, soki w zielonych. Jak za czasów mojego dzieciństwa 😉 co ciekawe te pochodzące z rolnictwa bio produkty są prawie w tej samej cenie, co te sklepowe, zapakowane w plastikowe opakowania. Mnie zastanawia nadal (kiedyś już tu zadałam to pytanie) co się dzieje z opakowaniami z ostatnio tak modnych cateringów? Wszyscy chcą żyć fit, zdrowo. Myślą o swoich dietach, a nie myślą o otaczającym nas środowisku. A prawda jest taka, że bez dobrego środowiska nikt z nas nie będzie zdrowy. Pozdrawiam
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:08
No właśnie.A to są tony plastiku przecież.
AnitaDodano:  26 październik 2018 - 9:14
K. Gdzie kupujesz mleko i jogurty w szklanych butelkach? U mnie tyle tych sklepów ale nigdzie nie widze mleka w butelce szklanej a chcialam dla dziecka kupowac?
KDodano:  26 październik 2018 - 10:07
Anita niestety nie mieszkam w Polsce. Kupuje na lokalnym ryneczku. Podobnie wędlina pakowana jest w papier.
AnitaDodano:  26 październik 2018 - 10:45
No to wielka szkoda. Mam nadzieję że za parę lat u nas też tak będzie. Pozdrawiam serdecznie:)
MiraDodano:  26 październik 2018 - 14:14
Ale tak jest! Ja kupuję kaszę, makarony, ziarna i orzechy na targu na wagę i pan wszystko pakuje do torebki papierowej. Cena jest tak niska że szok, np za kg kaszy jęczmiennej place 1zl!!!!! A w sklepie? Mleko i jogurt kupuję w słoikach lub w butelce na targu, masło robi mi sąsiadka i przynosi na talerzyku. W sklepie mięsnym już mnie Panie znają i wiedzą że mi nic nie można pakować w folię, tylko papier! Walczę jeszcze na targu ze stoiskiem z warzywami i owocami, bo oni mi chcą wszystko w folię pakować a ja im papierowe torebki przynoszę! Już jeden pan się nauczył i teraz przed stoiskiem ma wielki szyld : pakuje w papier z makulatury. Aha, no i znalazłam młyn w mojej okolicy i raz na sześć miesięcy jadę tam po mąki różne i po otręby i okazuje się że jest super tanio, bo kgmaki żytniej pełnej kosztuje 1,10zl. Zaczęłam szukać w internecie miejsc gdzie mogę tak zrobić zakupy, ale lepsza okazała się wizyta w wiejskim sklepie czy telefon do sołtysa, mam już cała okolice sprawdzona. Kupuję mieso,jajka, sery, nawet jeden pan pleśniowe u nas robi. Polecam być świadomym miejsca gdzie się mieszka
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:38
Nie kupuję takich produktów na wagę z uwagi na duże ryzyko skażenia mykotoksynami. Akurat jestem po przygotowaniu prezentacji na mikrobiologię na ten temat i pracując nad nią tylko utwierdziłam się w przekonaniu że jednak dobrze robię nie kupując na wagę.
KDodano:  27 październik 2018 - 11:26
Małgosiu ja pracuję akurat w zakładzie przetwórstwa produktów rolnych i to czego was u za na studiach a rzeczywistość to dwie różne planety. Po pierwsze jeżeli mówimy o kaszach to produkt startowy jest ten sam, czyli w formie sypkiej. Różnica polega na tym że jedna część partii trafia do torebek plastikowych 100g, a druga do torebek plastikowych lub opakowań papierowych po 500g lub 1kg. A w sumie największą partia kaszy, czyli w naszym przypadku ok 70% produkcji trafia do opakowań tekturowych o wadze 10kg, są też mniejsze ale nie tak popularne. Taką kasza jest kupowana przez hodowców, restauratorów, producentów żywności przetworzonej oraz przez handlarzy, takich jak Pani wyżej pisała, na targu. Mykotoksyny to jest bardzo rzadki problem, dlatego że kaszę nie mogą w swoim składzie przekraczać 7% wody. To teoria, a w praktyce nie przekraczają 5%. Proszę mi wierzyć że zdrowsza kasza to taka kupiona na targu, niż taką która leży w sklepie na półce, która nie ma odpowiedniej wentylacji oraz pochłaniaczy wilgoci i jest narażona np na mole, których larwy też mogą wytwarzać substancje mykotoksyczne. Zresztą sanepid w swoich badaniach potwierdza że żywność przetrzymywana w lnianych, jutowych lub tekturowych workach jest mniej narażona na zawilgocenie. Pozdrawiam
AnetaDodano:  15 listopad 2018 - 9:28
A ja kupiłam ostatnio kaszę jaglaną na targu na wagę i były w niej mole :-(
Odpowiedz
AgaDodano:  26 październik 2018 - 9:04
Ja też jestem z Ciebie dumna! Mam podobne myślenie:)) ale np. o plastikowych rułkach nie pomyślałam:) Ten artykuł dał mi trochę do myślenia, mam za dużo tandetnych plastikowych pojemników, może przerobie je na doniczki:) Torby kupilam prawie rok temu i też jestem zadowolona! Dzięki Gosiu!
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:08
Dziękuję kochana ;)
Odpowiedz
RoziaakDodano:  26 październik 2018 - 9:10
Jestem tego samego zdania. Małymi kroczkami możemy sprawić ze świat będzie miał się chociaż trochę lepiej. Segreguje śmieci, nie kupuje wody w butelkach plastikowych tylko pije filtrowana z kranu a jeśli mam małe siateczki plastikowe zużywam je do brudnych pieluch po mojej 3miesiecznej córeczce a zmieści się tam całkiem sporo. Pozdrawiam i życzę miłego dnia 😉
Odpowiedz
AnitaDodano:  26 październik 2018 - 9:11
A ja bym bardzo chętnie kupiła Twoją torbę gdyby była cala czarna:) oczywiście nie mam nic przeciwko temu napisowi ale jednak lubie jak cos nie rzuca się w oczy niepotrzebnie:) a ja z torba na zakupy chodze codziennie bo nie uznaje kupowania na zaś i potem właśnie sie psuje i ludzie wyrzucają. A i oczywiście zakupy to tez ruch czy chce sie czy nie trzeba iść jak nie ma a jakby bylo w domu to tyleczka sie nie rusza:) pozdrawiam Małgosiu
KasiaStaDodano:  26 październik 2018 - 9:59
O, właśnie. Też byłabym zainteresowana całą czarną torbą (z małym logotypem lub napisem). :-)
MagdaDodano:  26 październik 2018 - 19:15
Ja również, gdyby była cała czarna, byłaby bardziej oryginalna 😉
qasDodano:  27 październik 2018 - 10:44
popieram, bo torba wygląda na solidną i pakowną i przydałaby się taka, ale nie cierpię wszelkich logotypów, a i ten napis nie bardzo mi pasuje... A wpis sensowny i jestem za.
AgnieszkaDodano:  27 październik 2018 - 13:53
Też jestem za :) Małgosiu, co Ty na to, żeby stworzyć nowy wzór torby? Dopuszczasz taką możliwość? Też chętnie kupiłabym solidną torbę całą czarną, bez dużych, rzucających się w oczy nadruków. Oczywiście jakieś małe logo czy napis, to co innego :)
Renata Dodano:  1 listopad 2018 - 15:54
Też jestem za taką torba dla introwertyków 😊 (introwertycy to około 25% każdej populacji) Ewentualnie z małym logo. Wtedy zamawiam od razu 3.
EwaDodano:  13 listopad 2018 - 9:29
Ja też, ja też... Mam co prawda obie, ale odruchowo noszę napisem do wewnątrz... ;)
Odpowiedz
AniaDodano:  26 październik 2018 - 9:27
Małgosiu, w ostatnim czasie wpadła mi w oko książka Will\'a McCallum\'a \"Jak zerwać z plastikiem\", myślę że jest to doskonała propozycja dla wszystkich, którzy chcą ograniczyć ilość plastiku, chociaż w swoim otoczeniu. Ja odkąd zmieniłam mieszkanie postawiłam w kuchni pojemniki na odpady do recyklingu - byłam przerażona tym, ile plastiku może przechodzić przez dwuosobowe gospodarstwo domowe, a co dopiero, gdy jest większa ilość osób - mój mąż dwa razy w tygodniu wynosił 60l pojemnik - teraz jest to raz na dwa tygodnie; a mimo to uważam, że i tak dużo. Podobnie jak Ty używam szmacianych toreb na zakupy, mam min. dwie zawsze przy sobie w torebce. Panie w osiedlowych sklepach już się przyzwyczaiły do tego, że moich zakupów nie pakuje się do woreczków. Dawno już zrezygnowaliśmy z plastikowych butelek, na blacie w kuchni stoi dzbanek z wodą i szklanki. Nie twierdzę, że jestem idealna w tej kwestii, bo widzę ile jeszcze jest do poprawienia, ale staram się to robić małymi kroczkami.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:58
Koniecznie muszę przeczytać tę książkę.
Odpowiedz
AniaDodano:  26 październik 2018 - 9:27
Malgosiu, w Berlinie w ktorym mieszkam, jest fenomenalny sklep - nazywa sie Original Unverpackt i mozna w nim kupic znaczaca wiekszosc produktow, nie tylko zywnosciowych ale tez higienicznych, korzystajac ze swoich opakowan. Duzo roslin straczkowych, makarony, przyprawy, platki owsiane, ale tez np. mydla czy szampony. W sklepie najpierw wazone jest opakowanie a pozniej produkt. Jest to swietna inicjatywa i sama ten sklep bardzo lubie. Mozna u nich tez kupic zestaw startowy dla osob, ktore chca sie przestawic z foliowek. Niektore rzeczy sa zapakowane ale zawsze albo w papier albo w szklo. Drugim fajnym rozwiazaniem z Niemiec jest kaucja w cenie butelki plastikowej i puszek. Jak juz sie wypije zawartosc to w praktycznie kazdym wiekszym supermarkecie sa automaty w ktore wrzuca sie te butelki i dostaje sie z powrotem bon zwracajacy wydana wczesniej kaucje. Dzieki temu tutaj naprawde nigdzie nie widac lezacych butelek, nawet mimo tego, ze Berlin do najczystszych miast nie nalezy.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:58
Aniu genialna sprawa. Marzę o takich sklepach w Polsce.
AniaDodano:  26 październik 2018 - 10:11
W Szczecinie ponoć też jest taki sklep, muszę się wybrać i zobaczyć jak to działa. Słyszałam też, że w kilku innych miastach Polski też są takie sklepy :)
KarinaDodano:  26 październik 2018 - 12:09
Małgosiu, nie ma co marzyć o takich sklepach tylko wybrać się do \'Nagie z natury\' ze swoimi pojemnikami. Stacjonarnie w Warszawie (nie wiem czy tylko) ale również online.
Ange76Dodano:  26 październik 2018 - 13:37
W większych miastach są takie sklepy. W Poznaniu jest BIOrę, który prowadzi tez sprzedaż wysyłkową (wszystko do wysyłki pakowane jest ekologicznie, w szary papier). W Katowicach jest sklep gospodarstwa Pliczko, gdzie można kupować na wagę. Jestem pewna, ze i w Warszawie jest wyspecjalizowany sklep zero waste. Poza tym wiele supermarketów ma towary na wagę i nikt nie kreci nosem, gdy pakuje się do własnych worków lub pojemników.
Odpowiedz
AniaDodano:  26 październik 2018 - 9:39
Ostatnio obserwowany przeze mnie profil na IG wprowadził do swojego sklepu bambusowe słomki - jeżeli ktoś nie potrafi się bez nich obejść - to jest to doskonałe rozwiązanie. Nie są tanie jak na jednorazowy zakup, ale biorąc pod uwagę wielokrotność użycia, zdecydowanie mniejszą szkodliwość dla środowiska, to kwota zwraca się z nawiązką.
Odpowiedz
AndżelikaDodano:  26 październik 2018 - 9:42
Małgosiu, ja w innej sprawie. Pojawiło się okienko zachęcające do zapisu do newslettera. wpisałam adres e-mail, na który miał przyjść link potwierdzający adres. Nic nie przyszło. Może musicie sprawdzić, czy wszystko działa.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:57
Sprawdź w spamie.
Odpowiedz
EwelkaDodano:  26 październik 2018 - 9:55
Świat zaśmieciliśmy sami ponieważ jesteśmy wygodniccy, zadowoliły nas nowości z zachodu i nadal się tym szczycimy i mówimy \"bo na zachodzie to, to i to\". Kiedyś nie było takich ulepszeń i mieliśmy czas na wszystko, do sklepu zawsze brało się torby szmacianki, owijano nam w papier a mleko było pod drzwiami w szklanej butelce a i z rodziną grillowało się na kocyku na normalnych talerzach i nic się nie potłukło. Ale nie my, chcieliśmy wygody i teraz nie możemy z tego wybrnąć. Namawiam wszystkich do dbania o nasz świat, dla nas samych i naszych dzieci.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 9:56
Taaak! Pamiętam śmietanę w szklanej butelce pod drzwiami. I arkusze papieru w sklepie w które Pani zawijała kiełbasę. To były czasy ....
Odpowiedz
martaDodano:  26 październik 2018 - 10:43
Dzień dobry! Małgosiu czy puls ok. 80-85 w wieku 38 lat jest ok? Jeśli nie, to jak mogę sobie pomóc? Pozdrawiam
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 11:01
Marta nie stawia się diagnozy na podstawie jednego parametru. Poza tym od diagnozy jeśli kogoś coś niepokoi bo np. do wysokiego pulsu dochodzą bóle głowy czy kołatanie serca jest lekarz.
Odpowiedz
EliDodano:  26 październik 2018 - 11:04
Cieszy mnie, że wspominasz o zero waste, który ostatnio zyskuje coraz więcej rozgłosu i mam nadzieję, że Twój wpis nakłoni innych do sprawdzenia, czym jest ten ruch i może się czymś zainspiruje. Ja od niedawna wprowadzam zasady zero waste do swojego życia i rzeczywiście, na początku wydaje się to niemożliwe i w ogóle jak to?! Ale da się! Potrzeba determinacji, bo współczesny świat nie zachęca do nieużywania plastiku, ale jest to możliwe. Warto, bo chodzi o przyszłość dla naszych dzieci, jakkolwiek wyświechtanie to brzmi. Jako jedna osoba czy rodzina świata nie zbawimy, ale trzeba dawać przykład naszemu otoczeniu i promować proekologiczne zachowania. W ten sposób mamy szansę coś działać! Dzięki za ten wpis!
Odpowiedz
TsutsukDodano:  26 październik 2018 - 11:52
Plastikowe słomki są niestety niezbędne wielu osobom cierpiącym na różne schorzenia, a niestety metalowe czy szklane zamienniki są dla nich trudne w użyciu i bardzo drogie. O ile chętnie sama wolałabym, żeby nie zaśmiecały planety (w końcu pić większość osób może bez użycia słomki), to niestety wielu osobom są niezbędne. A na marginesie, czy można wyłączyć to denerwujące okienko, które prosi o zapisanie się do newslettera? Wyskakuje za każdym otwarciem/odświeżeniem strony.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:43
W okienku masz przycisk, aby nie pojawiało się więcej.
JoannaDodano:  28 październik 2018 - 18:40
Też przyłączam się do prośby o sprawdzenie, czy wszystko jest OK z wyłączeniem okna proszącego o zapisanie się do newslettera - za każdym razem klikam, żeby więcej się nie pokazywało, a mimo to za każdym otwarciem strony się pojawia...
Odpowiedz
DanutaDodano:  26 październik 2018 - 12:13
Dzień dobry. Jestem bardzo zadowolona że coś się robi w tym kierunku. Chętnie wróciłabym do czasów mleka w butelce i kiełbasy w papierze.Moja mama już dawno uszyła nam siatki materiałowe.Ale mam problem z wodą nie pije z butelki tylko leje do dzbanka przegotowaną.Czekam aż ostygnie i dodaje mięte, cytrynę, sól a czasem miód.Ale czy przegotowana woda zimna ma jakiś skład czy wszystko jest niszczone przez gotowanie. Pozdrawiam.
Odpowiedz
Aleksandra P.Dodano:  26 październik 2018 - 13:15
Świetny i bardzo potrzebny artykuł. Im więcej świadomych ludzi, na dokładkę będących dla innych autorytetem tak jak TY, będzie zwracało uwagę na te sprawy tym więcej ludzi zostanie zmuszonych do zastanowienia się. Wielu z nich zmieni swoje podejście do odpadów i przekaże dalej dobre praktyki. My w domu staramy się od dawna ograniczać ilość produkowanych śmieci. Jeśli chodzi o siatki to ja jestem \"szyjąca\" i od lat mam siatki uszyte z nienoszonych już ubrań. Dzieciakom wpajamy ekologiczne i perspektywiczne podejście do życia. Uważam, że każdy jeden śmieć mniej to mini kroczek w dobrą stronę. Jeśli każdy Polak weźmie jeden woreczek foliowy mniej to miliony mniej trafią do środowiska. Cieszy nas każde uregulowanie prawne, które zmusza do dbania o środowisko na teraz i na przyszłość.
Odpowiedz
JustynaDodano:  26 październik 2018 - 13:25
Małgosiu, co może być przyczyną ciągłej obecności fosforanow w moczu?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:41
Przyczyn może być dużo. Konieczna jest wizyta u lekarza.
Odpowiedz
AniaDodano:  26 październik 2018 - 13:26
Jaka książkę na temat dietetyki, dietetyki klinicznej polecasz?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:41
Mnóstwo. Polecam księgarnie dla studentów kierunków medycznych. Tam jest cały wachlarz.
Odpowiedz
OlaDodano:  26 październik 2018 - 13:38
W celu zredukowania ilości butelek plastikowych chciałabym przejść na picie przefiltrowanej wody np. filtrem Brita. Czy uważasz ze tak przefiltrowana woda nadaje się do bezpośredniego spożycia. Czy będzie odpowiednia również dla kilkuletnich dzieci?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:40
Plastik z butelek poddawany jest recyklingowi. Polary które nosimy są właśnie z butelek. Nie mam doświadczenia z filtrem Brita, nie wiem jak filtrują, ale najlepsze są filtry odwróconej osmozy.
Odpowiedz
KamykDodano:  26 październik 2018 - 14:45
Bardzo sie ciesze ze poruszulas ta sprawe. Mnie jedynie dziwi ze kupujesz ekologiczne produkty/organic a one sa pakowane w plastikowe butelki, czy woreczki, i jeszcze jest napisane ze opakowanie nie nadaje sie do recyklingu gdzie w tym sens?(mieszkam w UK).
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:35
Kijem Wisły nie zawrócę. Dziś kupowałam siemię lniane. Jest sprzedawane w plastikowym worku. I co mam zrobić? Pewnych rzeczy nie przeskoczę dlatego robię ile mogę.
KamykDodano:  26 październik 2018 - 19:15
Gosiu to nie było bezpośrednio do Ciebie, tylko ogólnie do producentów, źle napisałam 😉
Odpowiedz
olaDodano:  26 październik 2018 - 14:50
Gosiu mam pytanko . Nie jem mięsa i jem mało nabiału Robiłam sobie badania i żelazo wyszło mi super 111,9 µg/dl w normie ;) Ferrytyna 14,12 µg/l też w normie, ale w dolnej granicy ale za to Witamin B12 191,20pg/ml kiedy to norma jest od 197,00. Zastanawiam się, czy ten wskaźnik ferrytyny jest dobry i co zrobić by witamian b12 była większa. Kupić tabletki czy więcej jeść czegoś, ale czego?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  26 październik 2018 - 16:34
Powinnaś suplementować witaminę B12.Ona jest tylko w produktach odzwierzęcych. U Ciebie jedynie w jajkach. Niska ferrytyna jest spowodowana niedoborem B12.
OlaDodano:  26 październik 2018 - 17:11
Dziękuję. Czy mam robić jakieś przerwy w braniu witaminy? Czy lepiej brać na czczo czy po śniadaniu?
OlaDodano:  28 październik 2018 - 10:34
Gosiu a kiedy najlepiej brać ta witaminę? Rano na czczo czy Prus posiłku? I czy mam robić jakoś przerwy w braniu czy cały czas brać.
olaDodano:  29 październik 2018 - 9:08
Gosiu, Ok kupilam już witaminę, ale zastanawiam siękiedy ja brac? rano, na czco? i czy robić jakieś przerwy w braniu ?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  29 październik 2018 - 9:17
Odsyłam do posta o b12.
Odpowiedz
KarolinaDodano:  26 październik 2018 - 15:59
Uważam, że nowe prawo jest dobre, choć należy pamiętać, że do niczego nie można podchodzić hurra optymistycznie niestety. Na pewno prawo to przysporzy problemów osobom z niektórymi niepełnosprawnościami/chorobami, które produkty mogą przyjmować tylko przez słomkę. Jest to oczywiście dosc łatwe do obejścia za pomocą metalowych słomek, ale warto pamiętać jednak o tej grupie. Druga sprawa, bardzo mnie ciekawi kwestia produktów około medycznych - ze względu na własna chorobę i znajomość z lekarzami mam dość dużą świadomoś na temat tego jak wazne sa na przykład rękawiczki jednorazowego użytku i maseczki - to jednak nie jest tak, ze wystarczy umyć ręce, bo jesli nie chcemy miec zakażenia np. przy wykłóciu to rękawiczki sa absolutną podstawa podstawą.
KarolinaDodano:  26 październik 2018 - 16:10
Edit: sprawdziłam - nowe prawo określa kategorię produktów, których nie da sie zastąpić, co do których dyrektywa nakazuje zmniejszenie wykorzystania o 25%. Uznałabym to za sensowne gdyby nie to, ze do kategorii tej wpadają również „single use burger boxes, sandwich boxes or food containers for fruits and vegetables”, które w żadnym razie nie wydają mi sie produktami niezastępowalnymi, wiec prawo zdaje się być bardzo dziurawe tam gdzie ma na to ochotę. Zawsze jednak lepszy rydz niz nic.
Odpowiedz
MagdaDodano:  26 październik 2018 - 18:01
Przychodzi pani do restauracji i zamawia lemoniade na wynos. Dostaje ją w plastikowym kubku z rurką: -Co Pani robi?? -??? -dała mi Pani słomkę!!! -tak -oszalala Pani? Ja chcialam bez slomki!!! -ale nie powiedziała Pani tego. W każdym razie mogę ja zabrać. -to nie o to chodzi!! Ona jest już uzyta! nie wie Pani ze plastikowe slomki nie są Eko????!!!!! -ale zamówiła Pani w plastiowych kubku.. -To nie to samo!!!!!! Za jasnego pierona nie wiedzieliśmy o co chodzi wariatce, dopóki moja młodsza kuzynka nie oswieciła mnie że Anja powiedziała że slomki są fe. Ja rozumiem że świata nie zbawimy ale jak jej tak bardzo przeszkadza plastik to niech nosi ze sama swoje kubki (naprawdę sporo osób tak robi) bo wychodzi to wszystko czasem nieco zabawnie;)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  29 październik 2018 - 10:12
;) ;) ;)
Odpowiedz
LenaDodano:  27 październik 2018 - 0:03
Super pomysl z tymi talerzami z otrebow. Kilka lat temu natrafilam na ten oto artykul:
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  29 październik 2018 - 10:11
Znam to. Genialna sprawa.
Odpowiedz
MoniaDodano:  27 październik 2018 - 17:23
Gosiu planuję przejść z czajnika elektrycznego na taki na kuchenkę gazową. Czy możesz mi napisać jakiej masz firmy ten swój piękny biały czajnik? i czy jesteś z niego zadowolona?Będę bardzo wdzięczna.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  29 październik 2018 - 9:22
Teraz mam szary ;) Po zmianie kuchni. To emalia Olkusz.
Odpowiedz
MagdaDodano:  28 październik 2018 - 9:30
Małgosiu Twój wpis dał mi dużo do myślenia. Postanowiłam powoli zmienic swoje, jak widać, złe nawyki. Odtąd mam zamiar chodzić na zakupy z Twoimi torbami, które wczoraj zamówiłam i rownież jak Ty prosic o pakowanie wędlin w swój papier śniadaniowy. Bardzo mi się ten patent spodobał! Pozdrawiam cię serdecznie!
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  29 październik 2018 - 9:17
Magda ogromnie się cieszę ;) !!! Super !!!
Odpowiedz
AsiaDodano:  28 październik 2018 - 21:10
A czym zastąpić patyczki higieniczne? Niczym innym dobrze uszu nie wyczyszczę,poza tym często swędzą mnie od alergii i bez nich sobie życia nie wyobrażam.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  29 październik 2018 - 8:43
Są specjalne płyny do czyszczenia uszu. Ja z dzieciństwa pamiętam watę i zapałki ;)
Odpowiedz
AgnieszkaDodano:  29 październik 2018 - 9:32
Małgosiu chciałabym podawać moim dzieciakom(3,7lat) witaminę B3. Z jakiej firmy polecasz?
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds