fbpx
Życzenia Świąteczne i kilka słów na okoliczność świątecznego biesiadowania
Img

Moi drodzy, chciałabym życzyć Wam zdrowych i spokojnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, 
w rodzinnym gronie, pełnych ciepła, wzajemnego szacunku, akceptacji i zrozumienia. 
Życzę Wam umiejętności dostrzegania piękna tego świata, wiary w siebie i swoje możliwości.
 
Jeśli chodzi o świąteczne biesiadowanie, pamiętajcie:
  1. Jedzcie z umiarem i rozwagą. 

  2. Jedzcie powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs. 
    W przypadku wielu pokarmów proces trawienia rozpoczyna się już w ustach. Pamiętajcie, że jedząc szybko połykacie powietrze, które gromadzi się w żołądku i jelitach. To powoduje wzdęcia. 

  3. Nie jedzcie na siłę, nie opychajcie się ponad miarę.
    Przepełniony żołądek źle trawi, nie jest bowiem w stanie wyprodukować dostatecznej ilości enzymów trawiennych. 

  4. Nie łączcie białka z cukrem.
    Cukier hamuje wydzielanie soków żołądkowych. Jeśli więc po żurku z kiełbaską, jajkach i wędlinach, zjecie ciasto, cukier zahamuje trawienie białka, które “utknie” w żołądku i zacznie fermentować. Fermentacja spowoduje gazy, wzdęcia i inne przykre dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, które dobrze znamy.
    Ciasto zjedzcie najwcześniej 2 godziny po wielkanocnym śniadaniu.  
    To samo się tyczy słodkich napojów do posiłku, także kompotu. 

  5. Nie pijcie gazowanych słodkich napojów. Puste kalorie wzmagające apetyt. Gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi.

  6. Nie popijajcie wędlin sokami. 
    Nie łączymy tłustego jedzenia z kwaśnym. Kwaśne jedzenie zamyka ujście pęcherzyka żółciowego, a żółć jest potrzebna do trawienia tłuszczu. Zalegający tłuszcz, to bardzo duże obciążenie dla wątroby. 
 
Porady: 
  • z samego rana wypijcie ciepłą wodę z cytryną. To poprawi perystaltykę jelit. 
  • w trakcie biesiady popijajcie wodę, lub wodę z miętą i cytryną (fantastycznie orzeźwia i gasi pragnienie).
  • po wielkanocnym śniadaniu wypijcie herbatkę z mięty lub rumianku i wybierzcie się na spacer.
  • i najważniejsze :UMIAR, UMIAR, UMIAR  
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Życie “po diecie”
odchudzanie bez jojo

Zatytułowałam tego posta trochę przewrotnie. Tak naprawdę powinien brzmieć inaczej. Pisałam Wam już wielokrotnie, że sposób w jaki ja schudłam Czytaj dalej

Jak to jest z tym śniadaniem ?

Według statystyk co piąty Polak nie jada śniadań. Jako główną przyczynę podaje brak czasu. Opowiem Wam jak to było kiedyś Czytaj dalej

Kaloryczność najpopularniejszych potraw świątecznych i jeszcze kilka rad jak nie przytyć w święta 🙂

Podobno w Święta nie liczy się kalorii. Podobno .... Podobno po świętach nie powinno się stawać na wagę ! Podobno Czytaj dalej

42 komentarze

AnonimowyDodano:  18 kwiecień 2014 - 22:40
W ramach jakiego posiłku według Pani 'najbezpieczniej' zjeść ciasto? Myślę, że najlepiej sobie organizm poradzi z tymi kaloriami na śniadanie, ale nie jestem pewna czy to najzdrowsze rozwiązanie. [nie mam oczywiście na myśli niedzieli, wtedy na śniadanie święconka :)]
Zdrowych Świąt!
Dodano:  18 kwiecień 2014 - 22:55
w święta po prostu zjedz ciasto ;) i już !
AnonimowyDodano:  18 kwiecień 2014 - 23:18
A poza świętami? Zwykle jem raz, czasami dwa razy w tygodniu ciasta/lody i zastanawiałam się nad tym tak ogólnie :)
Odpowiedz
aga.czterdziestolatkaDodano:  19 kwiecień 2014 - 5:49
Dziękuję za życzenia i Tobie Małgosiu oraz całej Twojej rodzinie wszystkiego naj...
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 kwiecień 2014 - 8:39
Dziękuję za cenne porady przy świątecznym biesiadowaniu:)
Życzę ci Małgosiu: ZDROWYCH i POGODNYCH ŚWIĄT:)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 kwiecień 2014 - 10:01
Zdrowych i spokojnych świąt Małgosiu, odpocznij i wróć na blog z nowymi pomysłami :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 kwiecień 2014 - 10:04
Udanych świąt!

Dla mnie Wielkanoc (i innego typu święta) to okazja do spotkania się z bliskimi, a nie jedzenia..
W końcu upamiętniają one ważne wydarzenia, a tradycja robienia miliona potraw to wymysł naszego społeczeństwa.
U mnie klasyczne posiłki, zero ciast/tłustych mięs/faszerowanych jajek.. ;)
Odpowiedz
anaDodano:  19 kwiecień 2014 - 13:06
Dziękuję za życzenia i za to że jesteś świetną mentorką,nasza taką ambasadorką zdrowia.Chciałabym życzyć Tobie i Twojej rodzinie zdrowych i spokojnych Świąt.Pozdrawiam.Ania
Odpowiedz
Ania MiiDodano:  19 kwiecień 2014 - 14:04
Wesołych Świąt!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 kwiecień 2014 - 15:03
Dziękujemy za życzenia i wzajemnie :) Spełnienia w życiu duchowym, prywatnym i zawodowym :))

Gosiu mam 2 pytanka:

1) co sądzisz o tej diecie ? http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,13764884,Dieta_5_2___przepis_na_utrate_wagi_bez_ciaglego_odmawiania.html?as=1

2) w przyszły piątek mam uroczysty bankiet - praktycznie jak wesele jezeli chodzi o jedzenie :) Jak to pogodzić? Bankiet rozpoczyna się o 20:00 a kończy koło 3. Tego same dnia i po zjeść mniej ?

Paulina : )
Dodano:  19 kwiecień 2014 - 20:26
ja odradzam jakiekolwiek diety,
jedynym sposobem na zdrowie i szczupłą sylwetkę jest zdrowe, racjonalne odżywianie,

jeśli chodzi o bankiet w obydwa dni jedz tyle samo, regularnie, zdrowo,
jeśli zrobisz sobie głodówkę w ciągu dnia, zaburzysz trawienie i co zjesz na bankiecie to odłożysz,
jeśli jesz regularnie, jesteś nastawiona na spalanie, więc spalisz to co zjesz na bankiecie, nawet jak będzie tego trochę więcej niż zwykle,
nie łącz tylko mięsa z cukrem i mięsa z kwaśnym,
AnonimowyDodano:  19 kwiecień 2014 - 23:30
Pięknie dziękuje za odpowiedź ;) Pozdrawiam
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 kwiecień 2014 - 15:48
aga.czterdziestolatka,
co slychac u Ciebie ? Jak tam w pracy ? ( pamietam , ze mialas problem z ludzmi z ktorymi pracujesz, ktorym bylo w nie smak , ze starasz sie schudnac) Jak teraz sytuacja z tymi zazdrosnikami z Twojej pracy???
aga.czterdziestolatkaDodano:  20 kwiecień 2014 - 21:47
Teraz, gdy schudłam 12 kilo po prostu mówią, że to nie jest możliwe, że nie ważyłam tyle na początku.
Przed świętami się zmierzyłam i ku mojej ogromnej radości mam 72 cm w pasie, ale w pracy też nie wierzą mi, że zgubiłam 14 cm.
Teraz nie ma to dla mnie różnicy i widzę, że bardzo się denerwują jak się chwalę, ale ja wkładam we własne ciało tak dużo pracy, że po prostu jestem dumna z efektów.
Dzięki za pamięć, wiesz jak to jest te osoby które nic ze sobą nie robią nie lubią jak ktoś coś zmienia.
Ostatnio dziewczyna w sklepie tak mnie skomplementowała, że urosły mi skrzydła i poleciłam jej blog Małgosi.
Oby tak dalej, ja wiem, że warto. 12 kilo i 14 cm w pasie.
SylwinkaDodano:  21 kwiecień 2014 - 10:33
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Dodano:  21 kwiecień 2014 - 11:16
Aga GRATULACJE !
Cel i determinacja ! Super !
aga.czterdziestolatkaDodano:  21 kwiecień 2014 - 11:56
Dzięki Małgosia, mam kilka koleżanek, które widząc efekty wzięły się za siebie.
Twoja strona bardzo nam pomaga.
aga.czterdziestolatkaDodano:  21 kwiecień 2014 - 11:59
Dzięki Małgosiu, ale jest w tym ogromna Twoja zasługa, ponieważ jak waga stanęła i miałam kryzys Twój blog mnie zmotywował i dał siły do dalszej walki.
Polecam go swoim koleżankom, które widząc efekty chcą zmienić swoje życie.
Odpowiedz
siwaDodano:  19 kwiecień 2014 - 19:04
Małgosiu właśnie zjedliśmy kolacje, miałam.swoją wędzona kiełbasę, baleron, szynkę no i oczywiście pasztet z twojego przepisu. Każdemu smakował jak nie wiem, dziękuję Ci i życzę jeszcze raz zdrowych, wesołych świąt. AHA mufinki też pyszne!!
Odpowiedz
MagdalenaDodano:  20 kwiecień 2014 - 14:56
Witam! Mam nieco nieświateczne pytanie. Córka mojej kuzynki, licealistka, waży 53 kg przy wzroscie 170 cm. Nie zdziwilo mnie to początkowo, gdyz jest wegetarianka. Jednakże gdy widzę jakie ilosci jedzenia, zwlaszcza slodyczy, jest w stanie "pochłonąć" zastanawiam się, czy jej chudosc nie jest objawem choroby. Kuzynka i jej mąż twierdza, że to po prostu dobra przemiana materii i skutek niejedzenia mięsa, ale mimo to jestem zaniepokojona. Czy wg Ciebie konieczna jest wizyta u lekarza?
Dodano:  20 kwiecień 2014 - 15:13
Nie je mięsa więc nie obciąża żołądka, jedzenie nie zalega, szybko trawi, także cukier, stąd ma świetną przemianę materii.
Człowiek tak naprawdę nie potrzebuje mięsa, są osoby które twierdzą, że mięso trzeba jeść ze względu na białko ale to nie jest do końca prawda. W mięsie są wszystkie aminokwasy. Człowiek potrzebujemy tylko 8 . Resztę organizm wytwarza sam. Te 8 znajdziemy np. w jajku. Białko roślinne również doskonale je uzupełni.
Jeśli np. łączysz cukier z mięsem, hamujesz proces trawienia. Wiele osób o tym nie wie.
Mięso ciężko się trawi, potrzebujemy do tego dużo witamin i minerałów.
Dodano:  20 kwiecień 2014 - 15:14
dodam jeszcze tylko że nie popieram jedzenia cukru bo cukier strasznie zakwasza,
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  20 kwiecień 2014 - 21:36
Pesto super, babeczki super ... mam silną wolę ale to Ty dodatkowo motywujesz, Ty jesteś super:) dzięki za wszystkie rady bo jestem z siebie
dumna
Odpowiedz
aga.czterdziestolatkaDodano:  20 kwiecień 2014 - 21:51
Małgosiu ja właśnie po ćwiczeniach, w bardzo dobrym świątecznym humorze, wypoczęta i zrelaksowana.
Dzisiaj u mnie bardzo padało, ale na dwa następne dni mam zadanie 2 razy po 10 kilometrów nordic walking.
Może i zjadłam więcej niż zwykle, ale jem co trzy godziny, spaceruję z psem i wstawiam samochód do garażu, bo pieszo jest lepiej.
Pozdrowienia dla Was
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  21 kwiecień 2014 - 11:48
Witam Pani Małgosiu. Bardzo chciałabym zadać Pani kilka pytań (mam nadzieję, że znajdzie Pani czas na odpisanie). Wiele osób mówi, że tyjemy z węglowodanów. Co Pani o tym myśli? Czy faktycznie tak jest? Czytałam Pani jadłospisy i wynika z nich, że poleca Pani jeść dużą ilość węglowodanów, małą białka i tłuszczy. Zapewne mi Pani odpisze, że nie może być więcej niż 15% białka w 'diecie', bo nerkom szkodzimy. Może i jest to prawda, ile w takim razie wspomnianego białka powinny jeść osoby, które ćwiczą na siłowni kilka razy w tygodniu i zależy im na mięśniach? W końcu mięśnie żywią się białkiem, a dostarczając w jedzeniu zaledwie 15% mięśnie nie 'urosną'. Co do tłuszczy też mam pewne wątpliwości, według mnie jest ich za mało, hormony w końcu je potrzebują. Proszę tych uwag nie odbierać zbyt osobiście, zwyczajnie mam pewne wątpliwości. Życzę spokojnych Świąt! Monika :)
Dodano:  21 kwiecień 2014 - 12:55
Nie tyjemy od węglowodanów. Tyjemy od żywności rafinowanej, przetworzonej, białego pieczywa, bułek, ciastek, słodyczy, chemii i sztucznych dodatków. Organizm potrzebuje bardzo dużo witamin i minerałów aby "strawić" chemię i rafinowane produkty pozbawione naturalnej otoczki, która została stworzona po to aby ułatwić strawienie. W ten sposób witaminy zamiast nad odżywiać i regenerować są zużywane na "neutralizowanie" nienaturalnej, sztuczne żywności.
Węglowodany złożone to podstawa zdrowej diety rozumianej jako sposób odżywiania. Węglowodany "uspokajają" nadnercza, działają kojąco, karmią umysł, pozytywnie wpływają na koncentrację. Nie może ich zabraknąć i jeśli ktokolwiek powie Ci że masz odstawić węglowodany popukaj się w czoło i odeślij do książek o zdrowym odżywianiu.
Jeśli zaś chodzi o białko to białko to nie tylko mięso. To jaja, produkty mleczne, strączki. Nawet osoba aktywna, nie potrzebuje białka więcej niż 20 %. Polecam książkę Colina Campbella Nowoczesne Zasady Odżywiania - badania omówione w tej książce przeczą powszechnemu od lat przekonaniu że tylko dieta wysokobiałkowa gwarantuje zdrowie. To nieprawda. Wysokobiałkowa dieta przyczynia się do powstania nowotworów.
Po co Ci dużo białka ? Do jakich rozmiarów chcesz się rozrosnąć jedząc dużą ilość białka ? Chcesz być jak kulturystka czy chcesz mieć ładnie zaznaczone mięśnie i apetyczną sylwetkę ???
Tłuszcz jest potrzebny i w moich jadłospisach jest go wystarczająco. Przypuszczam że pisząc o tłuszczu zwróciłaś uwagę głównie na oliwę do sałatek a tłuszcze to także awokado, orzechy, migdały, ziarna słonecznika, ryby.
Jeśli czegoś Ci jeszcze nie wyjaśniłam pisz ;)
AnonimowyDodano:  21 kwiecień 2014 - 13:14
Pani Małgosiu, bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź. Czyli mam rozumieć, że osoba jedząca minimalnie powyżej swojego zapotrzebowania kalorycznego nie będzie tyć pod warunkiem, że dostarczy swojemu organizmowi produkty nierafinowane, nieprzetworzone, bez chemii itd? Pytam, bo dla mnie jest to istotna informacja. Wiele mówi się o indeksie glikemicznym, ponoć czym niższy indeks w pokarmach tym lepiej dla naszej trzustki. Niby nawet jak zjemy sporo powyżej naszego zapotrzebowania, nie przytyjemy pod warunkiem, że będzie to żywność o niskim IG do średniego? Trochę mam mętlik w głowie od tych wszystkich informacji. Chciałabym zdrowo jeść, ale nie licząc kalorii i tym samym nie tyć, a nawet troszkę schudnąć. Jest to możliwe? Z Pani komentarza wynika, że faktycznie powinno się jeść sporo węglowodanów, max. do 20% białka i tłuszcze (wiem, że tłuszcze to nie tylko oliwa i oleje, ale także awokado, orzechy, migdały itp :) sama je często jem :) ) Mam nadzieję, że również dostanę odpowiedź :)
Dodano:  21 kwiecień 2014 - 15:04
Należy policzyć swoje zapotrzebowanie energetyczne przy obecnych wymiarach i teraz:
1) jeśli obecne wymiary są zadowalające (nie zależy nam na utracie wagi) należy jeść tyle, ile wychodzi z obliczeń.
2) jeśli chce się schudnąć trzeba zmniejszyć kaloryczność (aczkolwiek stopniowo i nie drastycznie) i zwiększyć aktywność fizyczną.

Generalnie jemy za dużo. Badania przeprowadzone na szczurach dowodzą, że szczury które jadły mniej żyły dwa razy dłużej niż szczury, które jadły dużo.
Obecnie większość ludzie, wręcz przejada się. Mamy się odżywiać a nie przejadać (obżerać).

Wszelka chemia i przetworzona żywność przechodzi przez wątrobę. Składniki odżywcze, witaminy, minerały zamiast służyć organizmowi są zużywane na metabolizowanie szkodliwych substancji. To bardzo spowalnia przemianę materii. Organizm nie regeneruje się tak jak trzeba, bo nie ma czym.

Jeśli chodzi o Ig to należy łączyć pokarmy z niskim i wysokim Ig aby równoważyć Ig całego posiłku. Nie trzeba rezygnować np. z bananów bo mają wysokie Ig. Wystarczy dodać do banana kefir i otręby i zrobić koktajl. Błonnik zwarty w otrębach spowalnia wchłanianie cukru do krwi.

Zdrowe tłuszcze (oliwa, awokado, orzechy) tym się różnią do tłuszczy zwierzęcych że w organizmie robią "poślizg". Nie odkładają się w tętnicach. Poprawiają perystaltykę jelit, zapobiegają zaparciom.
Odpowiedz
CaNiSaDodano:  21 kwiecień 2014 - 11:56
Wesołych Świąt :) My w ramach przerwy w jedzeniu zrobiliśmy dziś kilkukilometrową wycieczkę rowerową :) Polecam!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  21 kwiecień 2014 - 17:28
Ja także mam pytanie :) Gosiu wiesz może, czy cukinie można jeść na surowo? Chciałam ją wrzucić do koktajlu :D
Dodano:  21 kwiecień 2014 - 23:18
można
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  21 kwiecień 2014 - 18:15
Małgosiu mam 16 lat tak btw. Chcialam ci tylko cos napisac. jestem na twojej diecie od 3 miesiecy schudlam 5 kg, a przez 2 swiateczne dni zjadlam tyle ile chyba przez cale pol roku ciasta, obliczylam ze samego ciasta zjadlam okolo 5000 tys kalorii+ obiady i koalacje u rdziny , boje sie ze przytyje chyba z 3 kg nie potrafie sie opamietac, wszytskie ciastka, ciasta po kilkanascie razy jeden rodzaj moj brzuch jest tak wielki ze nie moge na niego patrzec :)))
Dodano:  21 kwiecień 2014 - 23:17
Wierzę, i pewnie to ciasto zjadłaś zaraz po obiedzie czyli po białku, więc zafundowałaś sobie fermentację, gazy i zaparcia.
Od jutra wracaj na dobrą drogę ;)
AnonimowyDodano:  22 kwiecień 2014 - 8:18
W sumie przez 2 dni zjadlam koło 25 kawalkow :) małych, nie jak w cukierniach, ale jednak. Czekoladowe jajeczka + najgorsze ze dużo jadlam przez samym snem. Od dziś już grzecznie mambnadzieje ze nie przytyje..
Odpowiedz
RzennDodano:  21 kwiecień 2014 - 23:32
Trafiłam na Pani blog dopiero dziś i bardzo żałuję, że dopiero teraz. Niedawno zaczęłam myśleć o odchudzaniu, wskazówka na wadze znalazła się za wysoko i postanowiłam coś z tym zrobić. Stąd też szukanie wskazówek w kwestii zdrowego odżywiania. Pani blog to skarbnica wiedzy! Podziwiam pracę jaką Pani włożyła w stworzenie tego bloga i jaką Pani posiadła wiedzę o odżywianiu.
A teraz mam pytanie... Od zeszłego tygodnia liczę sobie kalorie, aby sprawdzić ile ich tak naprawdę potrzebuję. Razem z PPM itp. ustalę sobie max. ilość kalorii jaką będę jadła dziennie, ale moje pytanie dotyczy ćwiczeń, bo jak wiadomo - bez nich ani rusz... Generalnie moja waga raczej nie pozwala na bieganie, choć rok temu ok. miesiąca udało mi się wytrzymać, jednak przyszły upały i ochota przeszła, aż do tej zimy. Zaczęłam ćwiczyć z Mel b, jednak często mi się zwyczajnie nie chce... Nie mam silnej woli i często unikam treningów. Studiuję, często mam zajęcia do późna... I mam pytanie, nie tylko do Pani, może ktoś inny zna na to odpowiedź - czy np. długie i dość energiczne spacery (ok. 1,5-2h) zastąpiłyby mi codzienne ćwiczenia? Jeśli chodzi o spalanie kalorii, to taki spacer 2h to mniej więcej (z naciskiem na więcej) tyle samo co 30min biegu :) A wg enomondo.com to nawet 2x więcej.
Tak więc, czy odpowiednia ilość kalorii, zdrowe odżywianie i regularne posiłki plus te długie, codzienne spacery dadzą radę? Ważę w tym momencie już 92kg przy wzroście 169cm...
Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu! :)
Dodano:  22 kwiecień 2014 - 9:06
tak, długie spacery, intensywne, szybkie, potraktuj jak trening,
rusza się cały organizm,
pamiętaj też o oddechu, ma być głęboki, aby dotlenić każdą komórkę,
bieganie nie jest dla każdego a już na pewno dla osób z nadwagą, bo za bardzo obciąża kolana i stawy
RzennDodano:  22 kwiecień 2014 - 9:28
Dzięki wielkie za odpowiedź :) Dopiero teraz zobaczyłam jak bardzo się rozpisałam :) Pozdrawiam ;)
AnonimowyDodano:  23 kwiecień 2014 - 12:09
Witam,
ja polecam nordic walking. Nie jest tak wyczerpujący jak bieganie a daje bardzo dobre rezultaty. Osobiście uprawiam nordic walking od przeszło trzech lat, obecnie traktuję go jako dzień lub dwa w tygodniu na regenerację sił w dni kiedy nie biegam. A wracając do tematu czy długie spacery spalają tak dużo energii (kalorii) jak bieganie moim zdaniem nie. Ja od zawsze lubiłam chodzić szczególnie po górach. Ale dopiero jak zaczęłam biegać widzę po swoim organizmie zmiany (na lepsze)dane nawet dłuższy spacer nie da mi tego co godzinny bieg (szczególnie dużo energii spalam biegnąc pod górę). Ale każda forma aktywności jest dobra, najważniejsze żeby wybrać sobie to co się lubi. Nie można biegać jak się tego nie lubi, bo się po prostu nie wytrwa. Pozdrawiam
Odpowiedz
aga.czterdziestolatkaDodano:  22 kwiecień 2014 - 7:00
Już po ciepłych i radosnych świętach, wracam do codzienności. W związku z tym wraca ulubiona owsianka i dzisiaj, ponieważ mam wolne dużo chodzenia pieszo zaczynam od marszu na szczaw.
Nie dopadł mnie wilczy głód, ani moment obżarstwa, Święta uważam za zaliczone. Miłego dnia.
Odpowiedz
EKaDodano:  22 kwiecień 2014 - 15:06
Czesc!
Ja również dałam się ponieść świątecznemu obżarstwu (niestety). Chciałam zapytać czy np. jeżeli jadłabym przez pare dni na 3 główne posiłki (śniadanie, obiad, kolacje) mix śniadaniowy z jogurtem i owocem zadziałałoby to jako detox? a na przekąski też jakieś owoce, kefir itp. co bym osiągnęła poprzez coś takiego?
PS. Uwielbiam MIX ŚNIADANIOWY zaproponowany przez Ciebie, jest przepyszny! więc z największą przyjemnością bym się w taki sposób troszkę oczyściła...
Dodano:  22 kwiecień 2014 - 15:10
odsyłam Cię na facebooka https://www.facebook.com/photo.php?fbid=275956955915001&set=a.131908746986490.25888.131769670333731&type=1&theater
Odpowiedz
EKaDodano:  22 kwiecień 2014 - 15:38
Tak, widziałam ten post wcześniej :) ale chciałam jeszcze się upewnić, że coś takiego ma sens? konkretnie ten mix śniadaniowy.
Rozumiem, że tak, dzięki wielkie ! :)
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds