Img

Jakie produkty bezwzględnie wyeliminować zaczynając zmianę nawyków żywieniowych ?

Jesteście fantastyczne! Nie przypuszczałam, że post "Odchudzanie zaczyna się w głowie" będzie miał taki motywujący wydźwięk.
Dostałam bardzo dużo maili, od fantastycznych dziewczyn, które postanowiły za sprawą tego posta zmienić swoje życie, co mnie ogromnie cieszy.
Będę Was wspierać i motywować. Bo warto ! Skoro ja dałam radę, to każda z Was też może.

Moment w którym oddzielasz grubą krechą to co było do tej pory i postanawiasz zmienić swoje życie poprzez zmianę swojego odżywiania jest kluczowy. Nie ma już odwrotu, nie patrz wstecz. Musisz być silna i mocno wierzyć w siebie, bo to od Ciebie i siły Twojego charakteru zależy czy Ci się uda.
Pamiętaj,że zmieniasz się na NA STAŁE, więc nie patrz pożądliwie na koleżankę jedzącą pączka !
Myśl inaczej ! Masz cel !

Szczupła sylwetka w 70% zależy od odżywiania, a w 30% od aktywności fizycznej. Co z tego, że wyjdziesz rano pobiegać 30 minut, jak po powrocie zjesz 4 kanapki z białego chleba z pasztetem z puszki.
Pamiętaj, że jesteś tym co jesz, a odżywianie to nie tylko sylwetka, ale przede wszystkim zdrowie.
Mi po zmianie odżywiania poprawiła się cera, włosy, paznokcie, ogólny stan skóry całego ciała. 
Dołóż do tego aktywność fizyczną 40 minut dziennie i na efekty nie będzie trzeba długo czekać.  

Jakie produkty musisz wyeliminować zaczynając zmianę nawyków żywieniowych ?

1. Sklepowe słodycze typu: batony, żelki, słodycze barwione syntetycznie, ciastka etc.

Słodycze produkowane przemysłowo oprócz tony cukru zawierają także bardzo szkodliwe tłuszcze trans, które zapychają nam żyły, a barwniki barwiące na wszystkie kolory tęczy mają działanie rakotwórcze i silnie alergizujące. 

Czy to oznacza, że nie mogę zjeść nic słodkiego? Nie :) Wybierz jeden dzień w którym pozwolisz sobie na odrobinę słodyczy. U mnie jest to niedziela. Zjedz kawałek ciasta, najlepiej domowego, ale jeden, nie trzy ! 

Wkrótce opublikuję przepis na domowe ciasto FIT i domowe batoniki musli. 

2. Napompowane białe drożdżówki i pączki - puste kalorie nie dające żadnych wartości odżywczych.

Większość drożdżówek na rynku jest sztucznie spulchniana i w smaku niczym nie przypomina tych, które pamiętam z dzieciństwa.

Jeśli jednak masz w pobliżu piekarnię wytwarzającą drożdżówki według tradycyjnych receptur, bez spulchniaczy i chemicznych dodatków, możesz się skusić na taką bułkę i zjeść ją sobie w dzień, który wyznaczysz na ten, w którym jesz coś słodkiego. Tylko pamiętaj ! Zjedz jedną!

3. Słone przekąski  typu: chipsy, słone orzeszki, prażynki, paluszki, krakersy, orzeszki i bakalie w przeróżnych polewach.

Mega ilość kalorii, sól, syntetyczne dodatki smakowe, wzmacniacze smaku i zapachu.
Żadnych wartości odżywczych.
Bakalie i orzeszki tak, ale nie w słodkich polewach i nie solone !

4.  Dania typu FIX czyli: proszkowe zupki, gotowe dania i sosy do których dodajemy tylko wodę, podgrzewamy i gotowe.

Żywiąc się daniami Fix efekty bardzo szybko zauważymy na skórze. Zawarte w sproszkowanych produktach sztuczne aromaty mają silne działanie trądzikotwórcze, skóra staje się poszarzała i pozbawiona blasku.
Dodatkowo konserwanty od E200 do E263 oraz przeciwutleniacze E320 i E321, mogą wywoływać alergie, oraz powodować zaburzenia w pracy wątroby. 

Zwróćmy uwagę, że producenci coraz rzadziej podają w składzie symbole "E", zastępując je ich pełnymi nazwami. Glutaminian sodu czyli E621 to najczęściej dodawana substancja wzmacniająca smak w produktach. U niektórych osób dodatek tej substancji powoduje bóle głowy, nadmierną potliwość, mdłości, skurcze mięśni a nawet alergie skórne.

Żywność ma nas odżywiać. Ma być naturalna, jak najmniej przetworzona, bez konserwantów, sztucznych barwników i dziwnie brzmiących substancji.

5. Białe pieczywo, napompowane bułki etc.

Właściwe odżywanie polega na dostarczeniu niezbędnych składników odżywczych z których wiele znajduje się w chlebie i produktach z pełnego ziarna. Wartość odżywcza pieczywa zależy od mąki z której zostało zrobione. I mąka jest jaśniejsza i bardziej przemielona, tym uboższa w składniki odżywcze. Im ciemniejsza mąka tym zdrowsza.
Pieczywo z mąki z pełnego przemiału zawiera błonnik, witaminy z grupy B, cynk, mangan i magnez. 

 6. Słodkie napoje, gazowane, sztucznie barwione - tona cukru, puste kalorie, żadnych wartości odżywczych. 

Obrzydliwie słodki smak gazowanych napojów jest "neutralizowany" przez dodanie kwasu fosforowego(regulacja kwasowości) , używanego także do odkamieniania armatury czy odrdzewiania stali.

 7. Wszystko co jest utaplane w majonezie i sam majonez - jedna łyżka majonezu to 260 kcal .

W sieciach serwujących sałatki spotkałam bardzo fajne kompozycje polane niestety sporą ilością sosu na bazie majonezu. Decydując się na zakup sałatki na mieście, zrezygnujcie z majonezowego sosu na rzecz sosu winegret. Łyżka sosu winegret to 50 kcal.
Jeśli raz na jakiś czas, na jakiejś imprezie zjecie coś z majonezem, tragedii nie będzie, ale na co dzień wystrzegajcie się tego dodatku.

8. Fast foody - frytki, hamburgery, produkty smażone w głębokim tłuszczu, panierowane etc.

Danie sprzedawane na mieście w podejrzanych budkach. Jeśli masz ochotę na hamburgera zrób go w domu z pełnoziarnistej bułki, mielonego mięsa usmażonego na patelni grillowej z warzywami i ketchupem.
Też będzie smacznie i będzie zdrowo.

Coś bym jeszcze dodała, ale nie będę aż taka restrykcyjna : )

Produkty, które wymieniłam nie wnoszą do naszego organizmu praktycznie nic wartościowego. Zawierają w swoim składzie puste kalorie, cukier, chemię, barwniki, konserwanty i przeróżnego typu sztuczne dodatki. 

Można bez sentymentu z nich zrezygnować, wystarczy chcieć.  

Organizm bardzo szybko odzwyczaja się od tego typu smaków, ale kluczowe znaczenie ma tu nasz umysł i nasze nastawienie. 

Coś byście dodali do tej listy ?

No to dopisujemy, to co dodałyście :

 

Gotowe płatki śniadaniowe, również te z napisem fitnesszawierają w swoim składzie tak dużą ilość cukru, że musielibyśmy zażyć sporą dawkę fitnessu, żeby te płatki ftness spalić :) 

Konserwy "mięsne", pasztety itp. -  większość zamiast mięsa zawiera MOM, czyli masę mięsno - tłuszczową oddzieloną mechanicznie (skóry, pazury,  etc.). W hurcie MOM kosztuje ok. 1,6 zł za kilogram. Inspektorzy Państwowej Inspekcji Handlowej przebadali jedzenie dla psów czołowych firm na rynku. Okazało się, że karma wiodącej firmy zawiera około 50% czystego mięsa podczas, gdy pasztety i konserwy dla ludzi czystego mięsa praktycznie nie mają.

Produkty Light i 0% - wiele osób uważa, że jeśli coś jest light to można zjeść tego więcej, bo nie tuczy, no i nadaje się dla dbających o linię. Niestety ! Jeśli producent zabiera z produktu np. trochę tłuszczu to aby nie stracić na smaku, dodaje w zamian np. więcej cukru czy jakiś chemiczny dodatek. Zawsze należy porównać skład produktu "bazowego" i jego "light" odpowiednika.

Biały cukier - ostrożnie z tym składnikiem, ilość zmniejszamy do minimum.

Polecam rezygnację z cukru do herbaty czy kawy.Jest wiele zdrowszych zamienników białego cukru (nie mylić z syntetycznymi słodzikami - tego unikajcie ! ) o których wkrótce napiszę.

O ile nad ilością cukru, którą używamy sami, jesteśmy w stanie zapanować, o tyle nad jego ilością w produktach już trochę gorzej.

Czytajcie etykiety. Producenci sypią straszne ilości cukru do tego co produkują.

Jogurty smakowe  czyli jogurty owocowe, z ziarnami w środku, z kuleczkami i innymi dodatkami. 

Te produkty z uwagi na ilość cukru jaką mają w składzie, powinny zamiast na dziale z jogurtami znaleźć się na dziale ze słodyczami.

 O jogurtach pisałam już TU, zachęcam do przeczytania.




Copyright 2024 Qchenne-inspiracje.pl

All rights Reserved