Deser owocowy na diecie lekkostrawnej! Także przy cukrzycy i insulinooporności. Ile WW i WBT?
Jeśli pokochaliście jabłkowe bounty, pokochacie i ten deser. Słodki mimo iż nie dodałam do niego grama cukru, lekkostrawny, sycący i obłędnie dobry.
Połączenie cudownie słodkich o tej porze roku moreli, młodych jabłek, orzechów nerkowca i cynamonu jest nie do opisania. Musicie spróbować.
Ten deser idealnie nadaje się dla osób będących na diecie lekkostrawnej. Na takiej diecie nie możecie sobie ot tak pochrupać orzechów, ale dodać je do gotowanej potrawy w zmielonej formie już tak. Zachowujecie cenne wartości odżywcze, nie podrażniając żołądka.
Do mielenia orzechów polecam wykorzystać młynek do kawy. Oczywiście nie ten sam w którym mielicie kawę. Warto zakupić oddzielny młynek także do mielenia migdałów, pestek czy siemienia lnianego.
Ten deser mogą zjeść także dzieci, oraz osoby z cukrzycą i insulinoopornością.
Deser jest bez glutenu, laktozy, białek mleka krowiego oraz jaj.
To kto dziś robi?
Składniki na deser dla jednej osoby:
- 4 morele - ok. 180 gramów (bez pestki)
- 2 małe jabłka - ok. 200 gramów
- 15 gramów mielonych orzechów nerkowca
- 15 gramów Quinoa czyli komosy ryżowej
- dwie szczypty cynamonu
Sposób przygotowania:
- Owoce pokrojone w kawałki podlewamy wodą. Zagotowujemy. Gotujemy 2-3 minuty, odstawiamy do ostygnięcia. Blendujemy na gładką masę. Komosę gotujemy do miękkości, studzimy.
- Zblendowane owoce mieszamy ze zmielonymi orzechami, ugotowaną komosą i cynamonem.