Różnorodność może przyprawić o zawrót głowy. Półki w sklepach uginają się od przeróżnej maści jogurtów, głownie owocowych, kuszących nas ekstra dużymi kawałkami owoców i kolorowym kubeczkiem. Spece od reklamy i marketingu usiłują (i raporty sprzedaży dowodzą, że osiągają swój cel) wzbudzić w nas przekonanie, że jeśli chcemy być zdrowi i szczupli, to nie może ich zabraknąć w naszej diecie.
Słodkie, owocowe, z dodatkami w postaci słodkich ryżowych kuleczek lub innych dziwacznych wynalazków, z toną cukru w składzie bliżej mają do deseru niż do klasycznego jogurtu.
A cóż tam siedzi w środku ?
Syrop glukozowo – fruktozowy, najtańsza substancja słodząca, powszechnie stosowana w jogurtach owocowych ponosi winę za falę otyłości w krajach rozwiniętych.
Jogurt „o smaku truskawkowym” to nie to samo co „jogurt truskawkowy”. Nie zdziwcie się, że w składzie zamiast truskawek napotkacie sok z buraka lub czarnej marchwi.
Różnej maści „E” wszak, dopuszczone do spożycia przez europejski Komitet Naukowy ds. Żywności badane są tylko pod kątem szkodliwości tego jednego, jedynego „E” na nasz organizm. Jaki wpływ będzie miało jedno „E” w połączeniu z innym „E” dla szacownego komitetu nie ma już większego znaczenia. A pojedynczych „E” w jednym produkcie jest często kilka.
Często też nie zdajemy sobie sprawy co oznaczają konkretne „E”.
Na przykład E120 substancja odpowiedzialna za piękny kolor jogurtów smakowych to kwas karminowy, barwnik pozyskiwany z odwłoków jednego z meksykańskich gatunków pluskwiaków.
Jeśli mam ochotę na jogurt truskawkowy wyciągam z zamrażarki zamrożone w lecie truskawki, rozmrażam i mieszam z jogurtem naturalnym. To samo z malinami. Jogurt naturalny z laską wanilii i odrobiną cukru trzcinowego ma o niebo lepszy smak niż jego wanilinowy kolega z supermarketu.
Spożywanie jogurtu ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia i naszej sylwetki, ale jogurtu w jego klasycznej formie, czyli jogurtu naturalnego mającego w swoim składzie tylko mleko i bakterie jogurtowe. Innych kolegów do towarzystwa mu nie potrzeba.
Szukając informacji o jogurcie naturalnym trzeba cofnąć się wstecz o 10-15 tysięcy lat, do Babilonii, Azji i na Bałkany. Tam z fermentowanego mleka powstał napój przypominający dzisiejszy jogurt.
W jednym kubeczku znajdziemy wysokowartościowe białko, witaminy ( A i B) , minerały (fosfor, jod, potas, cynk) oraz łatwo przyswajalny wapń.
Bakterie jogurtowe z rodziny Lactobacillus odnawiają florę bakteryjną jelit , pomagają redukować wydzielanie gazu, a zatem zmniejszają wzdęcia. Pobudzają system obronny organizmu, tworząc naturalną barierę przed szkodliwymi bakteriami. Osobiście codziennie rano lub na wieczór zjadam kubek naturalnego jogurtu z łyżeczką siemienia lnianego i otrąb. Zapomniałam co to wzdęty brzuch czy inne kłopoty trawienne.
To się może wydawać nieprawdopodobne, ale ziarnko do ziarnka i utrzymamy właściwą wagę bez drastycznych diet.Wystarczy dobrze, zdrowo i racjonalnie się odżywiać.
Stosujmy jogurty jak najczęściej, zamiast śmietany lub do przygotowywania lekkich dipów zamiast majonezu.
Inne zalety jogurtu naturalnego, bardzo istotne dla zdrowia:
- zmniejsza poziom cholesterolu we krwi,
- stymuluje system obronny organizmu, stając się skutecznym preparatem przeciwko przeziębieniu i innym infekcjom wirusowym,
- bakterie mlekowe zawarte w jogurcie wspomagają jelito grube, obniżając ryzyko zachorowania na raka. Również wapń, którego w jogurcie naturalnym mamy ogromne ilości zmniejsza ryzyko wystąpienia raka jelita grubego hamując produkcję kwasów żółciowych przez co nie drażnią one jego ścian,
- łagodzi objawy PMS u kobiet, zmniejsza obrzęk i dyskomfort w jamie brzusznej w tym okresie,
- nałożony w formie maski na twarz przywraca jej wilgotność i gładkość a zawarty w składzie potas i cynk wygładza i redukuje niedoskonałości,
Naturalny ze startym ogórkiem :)
Teraz kupuję tylko naturalny i tak jak Ty jem z dodatkami - albo owoce albo choćby pomuidory.
Jednak śmietany też uzywam - do sosów, do sałatek. Smietana jest zupełnie naturalna w naszym klimacie - tak jak kefir i maslanka. A jogurt już nie... :)
ale ja jem i jogurty (do ziaren) i kefir (do koktajli)
taki jogurt jest zawsze bardziej kaloryczny,
Czym najlepiejnajzdrowiejnajmniej kalorYcznie -oprócz owoców - dosładzać (jogurt, owsiankę, jaglankę,ryż, twarożek domowy) zamiast cukru? Miodem, syropem klonowym czy zainwestować w drogą stewięksylitolsok z agawy czy brzozowy? EWA
Polecam
A i mam jeszcze pytanie odnosnie swojskiej kiełbasy (uwielbiam zagotowaną ze słoika) od swojej świnki:) raczej nie jadam sklepowych szynek, kielbas,bo wiem ze jest tam duzo chemii. Czy taka kielbasa moze byc skladnikiem zdrowej zbilansowanej diety jesli jest ze sprawdzonego zrodla?
Co do kiełbaski to jesli nie jest tłusta to na kanapkę tak, ale też rozsądnie z ilością.
I dlaczego nie może być mleka w proszku w skladzie?
Tak naprawdę to niespotkałam jogurtu bez mleka w proszku...........
B.
Mleka w proszku być nie powinno,ale niestety jest :(
B
Zastanawiam się też co kryje się pod nazwą"białka mleka" w składzie?
Choruję na Hashimoto, insulinooporność i refluks żołądkowy (w zeszłym roku przechodziłam też zapalenie błony śluzowej żołądka). Uwielbiam jogurty naturalne, a od niedawna robię je też samodzielnie. Jem je w zasadzie codziennie: z owocami, płatkami, zastępuję nimi majonez i śmietanę. Ale cały czas się zastanawiam czy powinnam je jeść czy też należałoby je wyeliminować?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
dowiedzialam sie o Tobie z komentarza na moim ulubionym blogu; a ze ten komentarz doczekal sie entuzjastycznych "podkomentarzy", postanowilam i ja Cie odwiedzic.
I tak czytam Cie juz od tygodnia. Jestem zachwycona! I troche przerazona iloscia danych do przetworzenia ;-)
Od pewnego czasu zastanawiam sie, co by tu zrobic, zeby moja rodzina zyla dlugo i zdrowo, a gdybym ja przy tym schudla kilka kilogramow, bylby to super bonus. Twoj blog to gotowa recepta! Ogladalam juz jadlospisy, widzialam listy zakupow (ilez pracy juz za mnie zalatwilas), teraz musze tylko jakos niepostrzezenie przemycic te zdrowe posilki do mojej kuchni. Latwo nie bedzie, ale podjelam juz decyzje :-)
Mialabym kilka konkretnych pytan; czy zadawac je pod odpowiednimi postami? Wracasz do nich? Ten tez nie jest najnowszy (mam nadzieje, ze jednak zauwazysz nowa czytelniczke...), ale to wlasnie kwestia jogurtu naturalnego w tej chwili jest dla mnie palaca - wrocilam ze sklepu bez niego, bo kazdy, ktory wzielam do reki, mial w swoim skladzie cukier. Wczesniej nie zwracalam na to uwagi, ale tym razem postanowilam wybrac produkt naprawde naturalny. Okazuje sie, ze w moim dyskoncie takiego nie ma! Mieszkam w niewielkim miasteczku, mamy tu tylko jeden sklep :-( Czy mam sie przejechac po jogurt do wiekszego miasta, czy jednak sie nie czepiac i brac, jaki jest?
Obiecuje, ze jeszcze zasypie Cie roznymi pytaniami.
Tymczasem pozdrawiam serdecznie i gratuluje dobrej (i potrzebnej) roboty.
Daria
Pytania zadawaj pod konkretnymi postami bo ja tam odpowiadam i Twoje pytanie może okazać się ważne także dla kogoś innego czytającego dany post.
Myślę że w temacie jogurtu możesz przymknąć oko ;)