Delikatny filet z dorsza w aromatycznym sosie szpinakowym. Polubisz to danie. Na pewno 🙂
Ryb jemy zdecydowanie za mało. Najczęstszym sposobem w jakim przyrządzamy rybę w domu , jest smażenie jej w panierce. Najwięcej ryb w ogóle, jemy będąc na wakacjach nad morzem, lub na mazurach. Niestety w większości restauratorzy, czy właściciele barów oferują nam rybę smażoną. Zawsze mnie to dziwiło i dziwić będzie, że będąc na wakacjach zjedzenie przyzwoitej ryby graniczy z cudem. Unikam takich ryb, głównie ze względu na kolor oleju w jakim są smażone.
3 lata temu podczas wakacji na mazurach rozchorowała nam się córka. Lekarz zalecił lek, który trzeba było trzymać w lodówce. Właścicielka pensjonatu, w którym mieszkaliśmy zgodziła się, abyśmy trzymali sobie ten lek w lodówce w restauracji. Miałam okazję rozejrzenia się po kuchni i zerknięcia na kolor oleju……
Z kolei w ubiegłym roku będąc na kilkudniowym pobycie w Hotelu Senator w Dźwirzynie byłam pod ogromnym wrażeniem sposobu w jakim tamtejsi kucharze przygotowują ryby. W efekcie podczas tych kilku dni, ani razu nie zjadłam mięsa. Ryby w przeróżnych sosach, delikatne, duszone, pieczone. Bajka.
Powiecie, że to dwa różne światy. Bardzo dobrej klasy hotel i zwykła restauracja. NIE ! Nie powinno być różnicy. Wszystko jest kwestią uczciwości właściciela i inwencji i umiejętności kucharza. A jak wiadomo z tym bywa różnie.
Nie ma oczywiście nic złego w zjedzeniu raz na jakiś czas ryby smażonej. Ale smażonej w domu.
Przepisów na dania z rybą znajdziecie na blogu całkiem sporo. Pierwszy raz jednak zamieszczam przepis na dorsza. Dorsz jest rybą bardzo delikatną. Wymaga krótkiej obrąbki termicznej co jest niewątpliwie jego dużą zaletą.
Dorsza, którego chcę Wam dziś zaproponować nie smażymy. Dusimy go w sosie, zaledwie 10 minut.
To danie możecie zaserwować z makaronem tagliatelle lub kaszą. Ewentualnie z pure ziemniaczanym.
Całość przygotowuje się bardzo szybko.
Jeden filet z dorsza o wadze 100 gramów ma ok. 80 kcal
Cały sos ma 220 kcal
Porcja dla jednej osoby
to 2 filety (200 gramów) i połowa sosu – 270 kcal
Składniki dla 2-3 osób:
- 5 filetów z dorsza ze skórą
- sól, pieprz cytrynowy
Filety oprószamy solą i pieprzem cytrynowym
Składniki na sos:
- opakowanie świeżego liściastego szpinaku
- 3 ząbki czosnku
- biała część pora
- sól, pieprz kolorowy,
- łyżka oliwy
- 4 czubate łyżki śmietany 12%
Przygotowanie:
- Białą część pora kroimy wzdłóż, i w cienkie paseczki. Szklimy na oliwie.
- Dodajemy szpinak i wyciśnięty czosnek. Solimy.
- Dusimy pod przykryciem na małym ogniu 2-3 minuty. Co jakiś czas mieszamy.
- Dodajemy śmietanę. Mieszamy. Doprawiamy solą i kolorowym pieprzem.
- Sos przekładamy do naczynia żaroodpornego. Na sosie kładziemy dorsza skórą do góry. Naczynie przykrywamy pokrywką i stawiamy na maluteńkim ogniu. Dusimy 10 minut.
- Po tym czasie rybę bardzo delikatnie należy przewrócić na drugą stronę.
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Dzięki :)
Reszta bez uwag.Pyszne danie ,polecam :)
różnica w tłuszczu niewielka a w smaku spora
dziekuje za odp :)
Jarek
Pozdrawiam,Martyna
zapisuje na listę do opublikowania
I w końcu kupiłam cieciorkę :) także humus mam zamiar zrobić w weekend i jeszcze pasztet z soczewicy. Oj, już się nie mogę doczekać :)
Gosia - jesteś moim kulinarnym guru. Bije pokłony. Szpinak jak szpinak - sama taki robię, ale w połączeniu z rybką - mmmmmmmmm, jestem w raju :) Mięsko delikatne, soczyste. O mamusiu, idę podkraść jeszcze trochę :0
A teraz gotuję kasze jaglaną do jutrzejszej sałatki :)
cieszę się że Ci smakowało , ja też lubię to danie :)
pozdrawiam, Aneta
Czy to rozregulowuje metabolizm?
Nie kupuj tej ryby, ona nie ma w ogóle kwasów omega, a sposób hodowli jest przerażający
dziękuję za odpowiedź :)
poczytaj w necie ;)
Kolejny HIT w moim domu...
P.S. W domu czuć por - kto zgadnie co dziś jemy? :)
nie wiem jak zachowa się tego typu serek po podgrzaniu,
wystarczy 10 minut,
mintaja lekko podsmaż (minuta z każdej strony) i dopiero podduś w sosie 10 minut
Tłuszcz jest konieczny, aby organizm spalał własny. To taki paradoks metabolizmu ;)
Nie musisz lać sobie tej śmietany pół talerza, ale 2 łyżki do obiadu spokojnie tak.
WYŚMIENITE :-D
a na słodkie najlepsze są owoce, owocowe koktajle, etc.
druga rzecz to kaloryczność dorsza,który jest najchudszą rybą a usmażony i jeszcze w panierce urasta do bomby kalorycznej
umówcie się na rybę w panierce raz w miesiącu, a raz w tygodniu na inną, niesmażoną w panierkach
Ewentualnie, gdybym chciała zapiekać w piekarniku, to w ilu stopniach? 180*C?
jeśli wyjmiesz je z szafki nie pęknie,
w piecyku możesz, 180 st i ok. 15 minut (przykryte folią aluminiową)
to dieta białkowo - tłuszczowa przy udziale tylko 15 % węglowodanów,
grozi kwasicą ketonową,
owszem schudniesz ale rozwalisz nerki