Do Świąt Bożego narodzenia został prawie miesiąc, więc będę powolutku rozkręcać tę tematykę.
Dziś podam Wam przepis na genialne drożdżowe ciasto na paszteciki. To ciasto po dodaniu cukru można też wykorzystać na rogaliki ze słodkim nadzieniem.
To jest przepis mojej teściowej. Pierwszy raz jadłam te paszteciki u rodziców mojego męża na wigilii. Od tamtej pory to obowiązkowy element każdych świąt. Wszyscy je uwielbiamy, a szczególnie dzieci.
Na święta robimy ich całą furę. Zaczynamy je robić kilka dni przed świętami. Gotowe zamrażamy i sukcesywnie wyciągamy po trochu przez wszystkie dni świąt, aż do sylwestra 🙂 Wystarczy położyć na kaloryfer i są gotowe do zjedzenia.
Doskonale smakują z czerwonym barszczem. Świetne na wigilię, na sylwestrową przekąskę i wiele innych okazji.
Podam Wam przepis z którego wychodzi około 60 pasztecików:
- 500 gram mąki
- 2 żółtka (białko do posmarowania pasztecików przed upieczeniem)
- 2 dag drożdży
- 250 g masła
- pół szklanki mleka
- szczypta soli
Jeśli chcecie zrobić słodkie rogale to dodajcie jeszcze pół szklanki cukru.
- Wszystkie składniki mają mieć temperaturę pokojową.
- Przesianą mąkę siekamy z masłem.
- W miseczce, w ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże.
Odstawiamy na 2-3 minuty. - Do posiekanej mąki z masłem dodajemy żółtka, sól i rozpuszczone w mleku drożdże.
- Wyrabiamy ciasto. Ciasto nie może się kleić do rąk, ale ma być sprężyste (nie może być suche). W razie potrzeby dodaj więcej mąki.
- Wyrobione ciasto kroimy na kawałki. Każdy kawałek cienko rozwałkowujemy i wykrawamy kółka.
- Na każdym kawałku kładziemy porcję farszu i zawijamy w formie pierożka.
- Uformowane pierożki smarujemy białkiem jajka i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 20 minut.
- kilogram kapusty kiszonej
- 3 garście suszonych leśnych grzybów (ja używam podgrzybków)
- 1 duża cebula
- 2 łyżki oliwy
- 2 liście laurowe
- sól, pieprz
- szklanka wody
- szybkowar (niejednokrotnie polecałam Wam zakup, to naprawdę świetna rzecz)
- Na oliwie podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę.
- Wszystkie składniki wkładamy do szybkowara i zalewamy szklanką wody.
- Od momentu puszczenia pary gotujemy 15 minut.
- Na sitku odsączamy wodę z farszu i przepuszczamy przez maszynkę do mięsa.
Ja robię zawsze więcej farszu (z podwójnej porcji) i mrożę go w pojemnikach. Jak znalazł jest później np. do krokietów, a wiadomo, że z farszem jest zawsze najwięcej zabawy.
Kaloryczność:
Jeden pasztecik (około 40 gramów) ma ok. 50 kcal
Teściowo-Twoje paszteciki ... palce lizać! dziękuję za przepis, będą u mnie na święta w tym roku obowiązkowo :-)
z pozdrowieniami, Aneta
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Malko
z uwagi na pracochłonność i kaloryczność bo wiadomo że na 1 czy 2 się nie kończy,
ja je robię dwa razy do roku na święta
ja te paszteciki robię rzadko bo są pracochłonne
Piec zamrożone czy najpierw rozmrozić?
Wystarczy położyć je na grzejnik lub na chwilę włożyć do piekarnika.
Wody niewiele. Na słoik litrowy kapusty ok. pół szklanki wody.
I jeszcze jedno czy musi to być prawdziwe masło, czy margaryna do pieczenia typu Kasia się tez nadaje?
Będę robiła w tym roku pierwszy raz i nie chciałabym nic popsuć stad te pytania :)
Mąka może być pszenna 500 lub 450, może być orkiszowa typ 650 lub 700.
Dziękuje za rady:)
Pozdrawiam
czas ten sam
Myślisz że publikowałabym na blogu niesprawdzony przepis ??
;)
czy po rozmrożeniu w ogóle urośnie,
Nie lepiej użyć masła klarowanego albo smalcu?
Dziękuję serdecznie :)
Mąż nie wyobraża sobie świąt bez nich.
Dziękuję
Sylwia