W sklepie wypatrzyłam sałatę rzymską baby, czyli taką fajną malutką, i od razu naszła mnie ochota na sałatkę cezar, ale w lekkiej, fit wersji.
Zamiast ciężkiego majonezowego sosu zrobiłam lekki sos jogurtowy. Do tego soczysta pieczona pierś kurczaka, oliwki i ser niebieski, który fajnie wyostrza smak.
Do sałatki dodajemy 50 gramów piersi z kurczaka. Pieczemy jednak całą pojedynczą. Szkoda rozpalać piekarnik dla 50 gramów kurczak, więc upieczcie więcej, a resztę albo dajcie mężowi/chłopakowi/koleżance do pracy, albo zostawcie sobie na następny dzień do innej sałatki. Kurczaka możecie dodać praktycznie do każdej.
Można też zawinąć kurczaka w pergamin i usmażyć bez tłuszczu na patelni według sposobu podanego TU.
Moja fit wersja sałatki cezar, jest świetna zarówno jako lunch do zabrania do pracy, jak i na lekką kolację.
Planując tę sałatkę do pracy, polecam pierś kurczaka upiec dzień wcześniej, a samą sałatkę przygotować rano. Przygotowanie zajmie Wam nie więcej niż 10 minut.
Pycha 🙂
- sałata rzymska – 2 małe baby
- świeża bazylia
- 8 oliwek (ja wolę czarne)
- 20 gramów sera niebieskiego
- 50 gramów pieczonej piersi z kurczaka (pieprz cytrynowy, sól, majeranek, słodka papryka, czosnek, świeże listki bazylii)
- 50 ml jogurtu naturalnego
- sól, pieprz ziołowy,
- kilka kropel soku z limonki
- pół łyżeczki płynnego miodu
- Pierś kurczaka (pojedynczą) nacieramy rozgniecionym czosnkiem i przyprawami. Zawijamy w folię aluminiową (kurczaka kładziemy na błyszczącej stronie folii) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st, przez 30 minut. Po upieczeniu pierś z kurczaka trzeba całkowicie wystudzić.
- Przygotowujemy sos: jogurt ucieramy z płynnym miodem na jednolitą, gładką masę. Dodajemy kilka kropel soku z limonki, odrobinę soli i pieprzu ziołowego. Mieszamy.
- Na talerzu układamy sałatę rzymską, liście bazylii, oliwki, ser blue pokrojony na kawałki i pokrojoną w paski pierś kurczaka.
- Całość polewamy sosem jogurtowym.
pozdrawiam
ania
aby nie grzać całego piekarnika do upieczenia niewielkiej ilości kurczaka, ja osobiście marynuję go w przyprawach i zawijam w papier do pieczenia, a następnie smażę bez tłuszczu na patelni teflonowej. Taki kurczak jest soczysty, upieczony bez grama tłuszczu. I można zrobić nawet małą ilość.
są dwa przepisy na kurczaka w pergaminie na blogu :)
Ja mam pytania zracji tego,że nie jestem zbyt doświadczona w kuchni:)
Chodzi mi o pieczenie mięsa- zupełnie nie używa się żadnego tłuszczu, tylko naciera przyprawami i takiego "suchego" zawija w folie?:P:P a no i czy jeśli piekarnik nie ma termoobiegu to też w takiej temperaturze i tyle samo czasu:)? Nie robiłam tak nigdy stąd wole zapytać przed:D
Z góry dziękuję za odp za moje zapewne błyskotliwe pytania hehe:P:)
Możesz też zrobić pergaminie na patelni (bez piecyka) - link do przepisu masz w treści posta. :)
chciałam zapytać tak z innej beczki. Czy uważasz że jedzenie mięsa wieprzowego praktycznie codziennie jest bardzo niezdrowe? oczywiście w połączeniu z kaszą czy ryżem :)
Przeglądam tak od kilku dni Twoje przepisy-świetne są, ale cokolwiek chciałabym zrobić to zawsze brakuje mi jakiś składników. Czy masz jakąś radę czy wskazówkę co zawsze powinniśmy mieć w swoich zapasach kuchennych? Może jakiś post w tym temacie?
wieprzowina jest tłustym mięsem i ma bardzo dużo cholesterolu, jedzona codziennie nie wpłynie dobrze na organizm, tym bardziej że działa mocno zakwaszająco,
Ciekawy temat na post :) Co powinno się mieć zawsze w domu :)
W takim razie będę cierpliwie czekać na post dotyczący zapasów w spiżarce, czyli jakie produkty warto mieć w kuchni by szybko i smacznie ugotować i nie biegać ciągle do sklepu
Poza tym chciałam Pani bardzo podziękować! Po miesiącu stosowania jadłospisów 2,5 kg mniej, może to nie jest specjalnie imponujące, ale ja widzę zmiany. Od października ćwiczę regularnie,ale dopiero po zupełnej zmianie sposobu odżywiania czuję się lepiej ze sobą:)
Ola
Pozdrawiam, Dominika
bez kurczaka już nie będzie,
215 gram w tygodniu to za dużo ;)