Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu całego dnia i nie wolno go pomijać.
Zjeść powinniśmy w ciągu 30 minut od pobudki, bo organizm po nocnej przerwie potrzebuje paliwa. Jeśli tego nie zrobimy nakarmimy się własnymi mięśniami, a tego przecież nie chcemy, bo mięśnie są nam potrzebne do spalania tłuszczu. Ponadto poranny głód spowolni przemianę materii i dodatkowo zafundujemy sobie gorsze samopoczucie, niższą sprawność umysłową, osłabienie, senność i rozdrażnienie. Brak śniadania nadrobimy wilczym głodem przed południem i osoby ze słabą wolą mają ogromne szanse, że gdzieś w przelocie spotkają pszenną, napompowaną drożdżówkę, batonika, albo co gorsza dwa.
Chcę Was dziś przekonać do pesto, które w ostatnim czasie cudownie zastąpiło masło w mojej rodzinie i jeśli akurat nie jemy owsianki, to jest nieodłącznym elementem naszego śniadania.
Moje pesto robię z oliwy z oliwek, bazylii, szpinaku, odrobiny soli i czosnku, oraz płatków migdałowych. Jeśli nie macie przekonania do pesto, bo jedliście takie gotowe, sklepowe to dajcie się przekonać. Sklepowe pesto pomijając fakt, że jest nafaszerowane chemią, to jest strasznie niesmaczne i w niczym nie przypomina, świeżego, robionego w domu.
Pesto jest cudownie zielone, a ostatnimi czasy to mój ulubiony kolor 🙂
Zalety wszystkiego co zielone, moi stali czytelnicy znają już pewnie na pamięć, ale przypomnę 🙂
Jeśli warzywo jest zielone to zawiera chlorofil, nazywany „żywą krwią” roślin. Podstawowa cząsteczka chlorofilu pod względem budowy jest niemal identyczna, jak podstawowa cząsteczka hemoglobiny.
Chlorofil ma działanie oczyszczające układ pokarmowy i wydalniczy. Oczyszcza krew, limfę i płyny wewnątrzkomórkowe.
- oczyszczają organizm z toksyn,
- chronią przed działaniem wolnych rodników,
- oczyszczają przewód pokarmowy z niestrawionych resztek i poprawiają perystaltykę jelit,
- ze względu na zawartość potasu pozytywnie wpływają na funkcjonowanie serca i neutralizują kwasy w mięśniach,
- mają działanie przeciwzapalne,
- oczyszczają, poprawiając obraz krwi,
- regulują poziom cukru we krwi,
- pozytywnie wpływają na laktację u kobiet karmiących,
- działają pozytywnie na skórę ze względu na swoje właściwości bakteriobójcze (leczą stany zapalne i problemy skórne)
- wzmacniają naczynia, także limfatyczne, leczą żylaki,
Dodatkowo zielone warzywa działają silnie alkalizującego, czyli zasadotwórczo i jedzone w towarzystwie produktów kwasotwórczych np. pieczywa, pomagają utrzymać równowagę kwasowo – zasadową.
Jedna łyżka pesto to ok. 50 kcal
- 2 pęczki (krzaczki w doniczkach) świeżej bazylii
- duża garść liści szpinaku
- 150 gramów płatków migdałowych
- 3/4 szklanki oliwy (jeśli pesto będzie za gęste dolejcie więcej)
- ząbek czosnku
- sól
PS - Warto zauważyć,że nie ma czegoś takiego jak ' oliwa z oliwek ' . Jest to olej z oliwek. Śmieszne, że nawet cieszący się dobrą reputuacją najlepsi kucharze używają złego określenia.
Oliwa jest zawsze oliwą a nie olejem. W sensie bromatologicznym .
Olej można uzyskiwać z wielu innych roślin (nasion) etc.
Pozdrawiam
RR
Natomiast jeśli chodzi o banany... Są nafaszerowane chemią bardziej niż niejedno pesto ze słoika i warto wziąć to pod uwagę.
PS. Ciekawy blog, lubię do Ciebie zaglądać. Pamiętaj jednak, że dla wielu osób jesteś już autorytetem i Twoje rady muszą być 100% sprawdzone. I nie piszę tego z zazdrości czy z zawiści, po prostu dzielę się swoją wiedzą. :) Wspieram mocno, cieszę się z sukcesu tego bloga (trafiłam tu przypadkiem szukając inspiracji do cotygodniowych zakupów) i życzę powodzenia Tobie w pisaniu, a innym w osiągnięciu celu. :)
Jeśli ćwiczysz na głodniaka nadnercza pobudzają ciało do przerabiania mięśni na paliwo i zjadasz to co przecież chcesz zbudować.
Wysiłek jest więc bezsensowny !!!!!!!!!!!!!!!!
Optymalne korzyści z ćwiczeń przynosi zjedzenie owoców przed ćwiczeniami aby organizm nie pobierał glikogenu z mięśni a poćwiczeniach 10-20 gramów białka. W ten sposób cukry zaopatrują mięśnie w paliwo w czasie wysiłku a biało po, wspomaga szybką naprawę. To jedyny sposób na spalanie tłuszczu i budowę mięśni.
ĆWICZENIA NA GŁODNIAKA NIE POBUDZAJĄ METABOLIZMU. !!!!!!!!
Zalecam książkę Dieta przyspieszająca metabolizm H. Pomroy
Moje zapotrzebowanie dzienne to ok 2000kcal. Mam zamiar dotrzeć do 1900 i tak jeść. Czy to jest w porządku?
zwiększaj kaloryczność o 100 kcal miesięcznie
Pozdrawiam
Nina
od mieszania jest zawsze mój mąż :)
Czy uważasz że jedzenie obiadu z dwóch dań(zupka+drugie danie) jest dobre czy nie? Ja jakoś nie potrafię zrezygnować z zupy a zjedzenie samej zupy na obiad to dla mnie za mało.
A drugie pytanie dotyczy zabielania zupy, czy Ty zabielasz śmietaną czy raczej preferujesz jogurt naturalny? Pozdr Marta
ja ostatnio np. w Lidlu spotkałam oliwę z Grecji, podany adres producenta, cena za 500 ml 13 z groszami (normalnie płacę 20 zł za 250 ml) wzięłam i w smaku rewelacja
po wstaniu zjedz sobie np, banana a typowe śniadanie w pracy
Jestem z Tobą już 9 tygodni, ale dopiero ten wpis mnie zmotywował do zadania Ci tego pytania:))
Powiem szczerze, że mam podobny problem, tzn. wstaję baaaardzo wcześnie ok.5:00 czasami 5:30, wypijam szklankę ciepłej wody mineralnej z cytryną i miodem, następnie kawa i w pracy ok.8:00-8:15 zjadam śniadanie. Napisałaś, ze powinno się zjeść coś np.banana.
Ten problem może dotykać więcej osób więc mogłabyś doradzić takim rannym ptaszkom co, oprócz wymieninego banana, podtrzyma organizm "przy życiu" do normalnego śniadania
Z góry dziękuje za odpowiedź!!
generalnie chodzi o to żeby nie wychodzić z domu bez śniadania, i w przypadku takim jak Twój można zwiększyć ilość posiłków o jeden czyli będzie 6,
rano może być banan, mała kanapka,
Ja również lubię zastępować masło samorobnym guacamole...nie miałam pojęcia, że w tak prosty sposób można tak fantastycznie odmienić "zwykłą" kanapkę...już się nie mogę doczekać kiedy posmakuję kanapki z pesto :)
zrób i daj znać : )
Wypróbuje Twój przepis.
Masło zastępuje od dawna serkiem śmietankowym kanapkowym, chociaż czasami organizm domaga się kanapki z masłem
przede wszystkim pytanie najważniejsze, czy jesz tyle ile potrzebujesz ?
czy obliczyłaś ile powinnaś jeść i jesz tyle ile trzeba czy chcesz szybkiego efektu i obniżyłaś kaloryczność za bardzo ?
jadłospisy stosuje setki osób i każdy obserwuje poprawę w cerze, włosach, paznokciach, samopoczuciu, energii,
ja sama też przez to przechodziłam,
w jadłospisie są kasze, węglowodany złożone, warzywa, ryby, chude mięso więc pokarmy obfitujące w witaminy i mikroelementy które bardzo służą skórze i organizmowi,
myślę że powinnaś iść do lekarze bo wypadanie włosów może zwiastować inną chorobę,
No nic zacznę brać jakieś tabletki na włosy(Silica albo coś) bo do lekarza to troche potrwa zanim sie dostanę(rejonowy to mi chyba nic nie pomoże w tej kwestii wiec dermatolog?)
P.S. Podziwiam za kompetencje zdobyte dzięki determinacji.
według mnie ta opcja jest najlepsza dla ćwiczących tak późno,
przed treningiem zjedz sobie owoce
Ćwiczę od 6 m-cy, wtedy zaczęłam zdrowo jeść (ale dużo - przedtem jadłam dużo i baaardzo niezdrowo: tylko smażone, słodkie buły, paluszki, piwko). Najpierw był skalpel Ewki po którym po m-cu widać było efekty. Od stycznia dołączyłam na zmianę kiler ze skalpelem, od 26 marca jem wg Twoich zasad zdrowo i w odpowiednich proporcjach + ćwiczę z Mel B i boczki Tiffany, dołączyłam ThermLine Forte bo zależał mi na szybszym efekcjie (za m-c wyjeżdżam na wakacje do Włoch). Najpierw były efekty ujędrniające ale tak naprawdę nie mogę powiedzieć żeby jakiekolwiek spodnie sprzed 6 m-cy stały się luźniejsze... Czemu nie ma efektów w takim czasie? Staram się jak mogę, czasem skuszę się na coś niezdrowego ale max. 1x na tydzień. Co robię nie tak? Czy warto dalej się męczyć? Jestem zmęczona (czasem nie przesypiam nocy przez dzieci). Help me, please....
widzisz różnicę w budowie ciała ?
bądź wytrwała, jesz zdrowo, jesteś aktywna więc prowadzisz zdrowy tryb życia, a to zawsze przynosi efekt,
co to jest paskamia ?
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Generalnie jesz za mało. Sok warzywny o 13 to za mało jak na porę obiadową.
Schudłaś dużo, bo 10 kilo w 3 miesiące do bardzo dużo. Pytanie tylko jakim kosztem bo jadłospis który przedstawiłaś jest bardzo ubogi i na moje oko dla organizmu mocno wyniszczający, zwłaszcza że brakuje w nim węglowodanów (mam oczywiście na myśli złożone). Poczytaj jak działają nadnercza i jaki ma to związek z metabolizmem i funkcjonowaniem hormonów.
Wiesz, schudnąć można dziubiąc kaszę i jedząc sałatę, tylko jakim kosztem. I następne moje pytanie, czy będziesz potrafiła przez całe życie jeść w sposób w jaki jesz teraz ?
Bo za chwilę zmęczy Cię ta dieta, swoją monotonnością i ubogością w składniki odżywcze i cokolwiek włączysz skończy się to efektem jojo.
Zerknij sobie na moje jadłospisy. Poczytaj komentarze dziewczyn które schudły po kilka kilo jedząc normalnie i zdrowo. Zobacz jak rozłożone są posiłki i co zawierają.'
6 posiłków dziennie to norma jeśli się wstaje tak wcześnie jak Ty.
Pomału wracam po świątecznych szaleństwach, wczoraj nawet zamontowałam fotelik na rower dla mojej małej córci, spodobała jej się jazda, więc jak pogoda pozwoli to dziś jedziemy na pierwszą małą wycieczkę.
Widziałam w necie przeróżne przepisy na pesto i się zastanawiam, czy sok z cytryny można zastępować octem winnym tudzież jabłkowym?
świeży szpinak możesz także dodać do sałatki
Odkryłam twój blog i muszę stwierdzić, że to cudo, ja jestem wegetarianką prawie od urodzenia i zaczęłam szukać nowych smaków po 20 latach wegetarianizmu, a jak przejrzałam twój blog to tutaj tyle cuuuudownych przepisów, że od razu bym zjadła. Cudowne źródło inspiracji, wszystko tak pięknie wygląda i z pewnością świetnie smakuje!!! Zaraz wszystko przeczytam i sobie też zrobię takie cuda!!! Ah, wielkie dzięki kochana!!!
Makaron ? Cos jeszcze :)