Lubicie konfitury ze skórką pomarańczową? Ja uwielbiam. Ostatnio siostra przywiozła mi z Grecji miód pomarańczowy. Przepadłam. Ten miód to prawdziwa poezja smaku i jak tylko będę miała okazję, kupię sobie duży zapas 😉 Póki co zrobiłam powidła morelowe ze skórką pomarańczową. Równie dobre. Powiedziałbym nawet że nieprzyzwoicie dobre. Naprawdę ciężko się od nich oderwać 😉 Idealne do naleśników, racuszków, świeże bagietki z kawką. Ech ….. bajka. Nie macie wyjścia. Musicie wypróbować 😉
Przepis banalnie prosty, ale wymagający trochę uwagi, jak to z powidłami. Smażymy, zdejmujemy z ognia, studzimy aby odparować wodę. I tak kilka razy (pisałam Wam o tym przy okazji tradycyjnych powideł śliwkowych -przepis w dziale Przepisy/Słodkości). Ja nigdy nie smażę powideł kilka godzin ciągiem. Zawsze zagotowuję, smażę maksymalnie pół godziny i studzę. Taki system bardziej mi odpowiada ponieważ nie angażuje mnie czasowo i praktycznie eliminuje ryzyko przypalenia.
Powidła morelowe ze skórką pomarańczową blenduję też blenderem na gładką masę. Moim dzieciom taka konsystencja po prostu bardziej smakuje, ale Wy nie musicie tego robić.
Składniki na litr powideł:
- 3,5 kilograma dojrzałych, słodkich moreli
- 3 pomarańcze
- 3 łyżki ksylitolu
Sposób przygotowania :
- Pomarańcze sparzamy wrzątkiem. Przy użyciu noża odkrawamy cienko skórkę (bez białych błon). Skórki wkładamy do wody na 12 godzin.
- Morele myjemy, usuwamy pestki, kroimy na ćwiartki. Wkładamy do garnka z dnem z powłoką nieprzywierającą, zalewamy 200 ml soku wyciśniętego z pomarańczy, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy często mieszając na bardzo małym ogniu około pół godziny. Zdejmujemy z ognia, studzimy.
- Następnego dnia ponownie zagotowujemy morele, zmniejszamy gaz do minimum, gotujemy pół godziny często mieszając, zdejmujemy z ognia, studzimy. Ten etap powtarzamy jeszcze dwa razy.
- Do garnka z morelami dodajemy pokrojone w drobną kosteczkę skórki pomarańczy. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy często mieszając na bardzo małym ogniu około pół godziny. Zdejmujemy z ognia, studzimy. Ten etap powtarzamy jeszcze cztery razy. Na koniec dodajemy ksylitol.
- Powidła mają być gęsta. Ja na koniec blenduję ja blenderem ręcznym na gładką masę. Taką wolą moje dzieci. Ale nie trzeba tego robić.
- Powidła zagotowujemy, wlewamy do słoików, zamykamy, ustawiamy dnem do góry. Mają tak stać 12 godzin.