Kochani, chciałabym przedstawić Wam Anię i pokazać jej spektakularną metamorfozę.
Ania jest bardzo dzielną i waleczną kobietą, młodą mamą i jestem z niej ogromnie dumna.
Nie będę opisywała szczegółów dietoterapii ponieważ są to informacje poufne.
Pokazuję jednak Anię bez zakrywania twarzy, ponieważ Ania chce być motywacją dla innych. Motywacją dla Was do walki o siebie. Nie zawsze w galopie. Czasem na kolanach, ale zawsze do przodu.
Z Anią pracujemy od maja 2018 roku. Długo.
Było troszkę obijania 😉 , czego sama jest świadoma, ale najważniejsze że zawsze patrzyła do przodu. Nie poddawała się. Nie myślała o sobie źle, że nie warto, że znów skucha, może odpuszczę, to nie ma sensu. Szła do celu.
Ania jest dowodem na to że solidna praca popłaca. Że dietoterapia to rozciągnięty w czasie proces.
Bywa trudno. Czasem przychodzą czarne myśli. Ma się ochotę rzucić wszystko w diabły.
Tylko jaki sens ma zawrócenie z tej drogi?
Jak Wam się podoba nowa Ania?