Kochani dziś mam dla Was kolejne danie błyskawicę. Do przygotowania w 12 minut więc idealne na obiad dla pracujących. Tagliatelle z kurkami które już pojawiły się w lasach więc grzech nie korzystać. Moje jest żytnie, razowe, ale makaronu możecie użyć dowolnego. Oczywiście ja będę Was gorąco namawiała abyście użyli pełnoziarnistego, ponieważ taki ma niższy indeks glikemiczny i witaminy z grupy B, których pozbawiony jest makaron biały, pszenny.
Czy macie iść po kurki do lasu? Jeśli macie czas i życzenie poschylać się trochę, to jak najbardziej. Jeśli zbierania kurek nie możecie zaliczyć do Waszych ulubionych czynności, bez wyrzutów sumienia kupcie je na straganie.
Ja osobiście kurki zbierać lubię, ale czyszczenie zostawiam mężowi ;).
Sos do tagliatelle jest z dodatkiem 12% śmietany. Przypuszczam, że pojawią się pytania o to, czy można dodać jogurt więc spieszę z wyjaśnieniem. Można, ale nie ma takiej potrzeby. Jogurt grecki ma 10% tłuszczu więc różnica żadna a kurki nie lubią kwaskowego posmaku.
Polecam i zapraszam do gotowania 😉
Składniki na obiad dla 2 osób:
- 140 gramów makaronu tagliatelle – ja użyłam żytniego razowego
- 2 małe szalotki
- 2 ząbki czosnku
- 200 gramów kurek
- natka pietruszki
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- 200 ml śmietany 12%
- płaska łyżka klarowanego masła
Sposób przygotowania:
- Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
- Pokrojoną drobno cebulę i czosnek szklimy na klarowanym maśle. Dodajemy kurki i przesmażamy ok. 2-3 minut. Wlewamy śmietanę.Doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem. Po 1-2 minutach podgrzewania zdejmujemy z ognia. Mieszamy z makaronem i natką pietruszki.