O post o tej tematyce prosiła bardzo duża grupa osób już od dłuższego czasu. Maili od osób nie mogących sobie poradzić z candidą dostaję coraz więcej. To bardzo smutne i przerażające, bo candida jest podstępna i trudna do zwalczenia. Wymaga ogromnej cierpliwości i samozaparcia pacjenta. Gigantycznej współpracy i woli walki. Bo z candidą się walczy. Myślę, że nie nie będzie dużym nadużyciem jeśli powiem „na śmierć i życie”, bo nieleczona potrafi zniszczyć człowieka całkowicie. Zniszczy przez zatrucie. Zatrucie całego organizmu. Prowadzi do powstania wielu chorób, których nie wyleczymy nie pozbywając się candidy.
Czym jest candida ?
Jeśli nasza flora bakteryjna funkcjonuje prawidłowo, jesteśmy bezpieczni. A funkcjonuje prawidłowo wtedy, kiedy w naszej mikroflorze dominuje bakteria acidophilus. Wtedy ani E.coli, ani candida nam nie zagraża.
Jeśli dojdzie do zaburzeń naturalnej mikroflory, zaczynają się problemy.
Przyczyn jest wiele. Główna to coraz powszechniejsza antybiotykoterapia, złe odżywianie pełne chemii, która niszczy naturalną florę bakteryjną, żywienie pełne produktów wysoce przetworzonych, ubogich w błonnik, zakażenie Salmonellą, gronkowcem złocistym, pałeczkami okrężnicy, zaburzenia odporności itp.
Zaburzona flora bakteryjna prowadzi do namnażania się Candida Albicans, która przy prawidłowej florze bakteryjnej występuje śladowo, a przy zaburzonej zaczyna się rozrastać i dominować, oraz innych patogennych chorobotwórczych drobnoustrojów.
Kandydotoksyna uszkadza system odpornościowy. Neurotoksyna działa na ośrodkowy układ nerwowy powodując zaburzenia emocjonalne, nerwowość, depresje, stany lękowe, zaburzenia koncentracji.
Grzyb działa bezpośrednio na ściany jelita cienkiego powodując nieszczelności. Nieszczelności powodują przedostanie się do krwiobiegu substancji które nie powinny się tam znaleźć, co powoduje bezpośrednią reakcję ze strony układu immunologicznego w postaci alergii lub nietolerancji.
Toksyny, oprócz tego, że same w sobie zaburzają procesy wchłaniania składników odżywczych (ogniska grzyba na ścianach jelita cienkiego), to aby zostały zmetabolizowane w wątrobie, potrzebują dużych ilości witamin i minerałów z naszego organizmu. Czyszczą nas z tego, co mamy najlepsze. Brak witamin i minerałów osłabia komórki, które stają się podatne na atak grzyba. To błędne koło.
Do grzybicy ogólnoustrojowej już bardzo krótka droga.
Aby Candida mogła się rozwinąć, musi mieć sprzyjające warunki. Osłabiony układ odpornościowy, zaburzona flora, osłabione komórki (dużo wolnych rodników), zakwaszony organizm to doskonałe środowisko.
Dodatkowy czynnik to dieta ubogo błonnikowa. Błonnik stanowi podłoże do hodowli bakterii acidofilnych w jelicie grubym. Jeśli go nie ma, hodowla jest licha.
Pisałam Wam już że w programie 5 letnich studiów medycznych, na całym świecie, są tylko trzy godziny poświęcone na wpływ żywienia na zdrowie człowieka.
Nie ma też rozpoznania/powiązania chorób wywołanych przez grzyby candida.
Idąc do lekarza z którymś z poniższych objawów zostaniesz skierowany na szereg badań. Będziesz leczony na alergię, przewlekłe zapalenie zatok, refluks, zespół jelita drażliwego, zaparcia, grzybice paznokci, zaburzenia trawienne etc. To bez sensu, jeśli lekarz nie wykryje, że masz grzyba.
Ale jeśli w końcu zdiagnozuje candidę paradoksalnie zapisze Ci antybiotyk. Ten pomoże, ale na krótko. Po kuracji problem wróci. Zwykle wystarczą 2-3 tygodnie i grzyb się odtworzy. I znów antybiotyk, i znów reset Twojej flory bakteryjnej i znów to samo. I błędne koło.
Czy lekarz wspomni o diecie ? Niby dlaczego ? Nikt go tego na studiach nie uczył.
Leczenie Candidy
Kluczową rolę w leczeniu candidy odgrywa system odpornościowy, który ma skutecznie zablokować rozsiew zarodników drożdżaka. A odporność buduje się w jelitach. Odżywianiem.
- uczucie przelewania w jelitach,
- bóle brzucha,
- uporczywe wzdęcia (efekt fermentacji alkoholowej candida)
- gazy,
- nieprzyjemny zapach z ust (jeśli wraz z gazami występują zaparcia albo osoba wstrzymuje gazy np. w pracy, gazy nie mogą opuścić jelita grubego i przedostają się do krwiobiegu skąd są wydalane drogą oddechową)
- biegunki,
- ogromny apetyt na słodycze,
- biały nalot na języku,
- częste bóle stawów, zatok, głowy,
- cienie pod oczami,
- nagła nietolerancja glutenu,
- suchy kaszel,
- przewlekłe zmęczenie,
- słodycze i wszelkie produkty zawierające cukier, nawet miód – całkowicie,
- wszystkie owoce z wyjątkiem cytryny i różowego grejpfruta,
- kawę, herbatę, kawę inkę,
- kiszoną kapustę i kiszone ogórki (ale tu zdania są podzielone i co lekarz to inna opinia)
- węglowodany skrobiowe,
- drożdże piekarskie i piwowarskie,
- pieczywo, ciasto do pizzy, bułki etc. wszystko na bazie drożdży,
- ekstrakty drożdży, kostki rosołowe, gotowe sosy,
- fermentowane napoje, wino, piwo, cydr, alkohol, piwo imbirowe, sos sojowy, dressingi etc.
- fermentowaną soję,
- produkty zwierające ocet np. pikle, dressingi, ketchup, majonez,
- grzyby, sos grzybowy,
- orzechy ziemne i ich przetwory,
- jakiekolwiek orzechy,
- produkty dojrzewające np. sery,
- przetworzone białko roślinne np. tofu
- suszone owoce,
- owoce i warzywa przejrzałe,
- soki owocowe ( można tylko świeżo wyciskane)
- białko hydrolizowane- sprawdzać na etykiecie,
- cokolwiek co zawiera kwas cytrynowy i glutaminian monosodowy,
- gluten,
- mleko, sery (można jogurty, maślankę i kefir ale tylko te z bakteriami Lactobacillus acidophilus oraz Bifidobacterimu bifidus . To są bakterie odporne na działanie kwasu solnego oraz soli kwasów żółciowych).
O tym co można jeść przy Candidzie i jak skomponować ciekawy posiłek można przeczytać TU
Zamów dietę w Candidzie – szczegóły TU (klik)
niszczy wszystko i to co złe i to co dobre,
zaczyna się od diety lekkostrawnej z małą ilością błonnika,
po miesiącu ilość błonnika się zwiększa stopniowo,
lewatywa jest pozornie dobra bo owszem oczyszcza, ale zabija też dobre bakterie które są niezmiernie ważne
Flory bakteryjnej w jelicie gruby tak błyskawicznie tabletką nie uzupełnisz. Błony śluzowej także.
Zapytaj lekarza ;)
Ale jeśli masz candidę, możesz jeść wszystko, po co się ograniczać, nikt nikogo do diety nie zmusza. Trzeba mieć tylko wtedy na uwadze że zje Cię ten grzyb i zdegraduje Ci organizm.
To tak tytułem drwienia z sensu diety w candidzie.
A o tym co można jeść będę pisała w nadchodzącym tygodniu.
Np. w Poznaniu badania krwi są robione m.in. w Centrum Alergologii a badania kału w Instytucie Mikroekologii
Pozdrawiam
również z cambridge diagnostics - to ta sama firma która oferuje foof detective
wiem że są osoby które jedzą ale moja znajoma lekarka odradza,
wszystko jak najmniej przetworzone z dużą ilością błonnika
w takim razie i ksylitol i stewia jak najbardziej ale też w rozsądnej ilości aby jednak odzwyczajać się od słodkiego smaku,
miód, daktyle, rodzynki w małych ilościach tez
mamy się odzwyczaić od słodkiego smaku całkowicie
dla psychiki ;)
bo jak odzwyczaisz się od słodkiego to nie będzie Cię ciągnęło do np. ciasta czy czekoladek
A czy u dziecka też mozna zrobić test? Czy objawy są takie same?
ponowie pytanie. Może sprawdzić obecność Candida poprzez badanie krwi albo kału?
Dobre są testy metodą Elisa. Nawet Sanepid je rekomenduje jako najbardziej skuteczne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Będę o tym pisała :)
Ależ ten artykuł powstał po konsultacjach z kilkoma lekarzami i to Oni mi powiedzieli że w programie studiów nie ma powiązań candida - choroby które powoduje.
Ja tylko stwierdziłam fakt. To nie jest krytyka.
Dostaję też mnóstwo listów w których ludzie piszą jak są osamotnieni w chorobie. Że lekarz robi dziesiątki badań, na koniec przepisuje antybiotyk, chwila poprawy i znów to samo. Że w konsekwencji zostają sami ze swoją chorobom.
Czy to jest krytyka ?
Na dole artykułu jest napisane że o diecie w candidzie napiszę wkrótce.
Nie chcę pisać elaboratów bo nikt tego nie przeczyta.
Chciałabym się Ciebie doradzić jeśli to możliwe? Mianowicie chodzi mi o tak słynne białko w diecie... Powiem tak, osobiście nie jestem weganką, ale ze względu na fakt, że po mięsie źle się czuję chciałabym skąd indziej brać źródło białka (ćwiczę regularnie siłowo, więc po treningu siłą rzeczy muszę dostarczyć m.in. białko). Niekoniecznie chcę kupować odżywkę białkową w proszku (mam na myśli z Olimpa etc.) by dosypywać do koktajli owocowo-warzywnych (koktajle potreningowe). Masz może jakiś inny pomysł na białko? Tak jak pisałam wcześniej mięso odpada, bo ciągle mam po nim zgagę mimo, że jem je z dużą ilością warzyw... Zależy mi na tym by móc to 'coś' dorzucić do koktajlu. Mam nadzieję, że za bardzo nie pogmatwałam i coś z tego rozumiesz?
Z góry pięknie dziękuję za pomoc!
dobrym koktajlem po treningu jest ten na bazie mleka sojowego ponieważ ma 2 x wiecej białka niż np. maślanka
a fitohormony dla osób ćwiczących są polecane, pisałam już o tym wielokrotnie,
Ja niestety również się spotkałam z candidą. Otóż w zeszłym roku wreszcie jedna mądra lekarka rzuciła takie hasło mojemu mężowi. Wcześniej ponad rok czasu męczył się z wiecznymi chorobami, zawsze leczony był antybiotykiem na "bezobjawowe zapalenie płuc" ?? Poprawa była na chwilę i znów odporność żadna i kolejna wizyta; ja już nie miałam siły do jego ciągłego narzekania; ogólnie czuł się fatalnie, nagminnie bolała go głowa i czuł się jakby mu ktoś położył 10kg na plecy, zmęczenie i niechęć do jakiejkolwiek aktywności; stale obniżona temoeratura ok 34-35 stopni........... aż trafił do pewnej lekarki która zobaczyła biały nalot w ustach, przeprowadziła wywiad i powiedziała CANDIDA!!! dostał co prawda lek ale zaznaczyła mu że wszystko leży w jego rękach i głównie chodzi o dietę; odstawił wszelaki cukier, jadł dużo grapefruitów i czosnku, zaczęłam piec mu chleb na zakwasie z Twojego przepisu, wprowadził dużo warzyw (teraz zieleninka już nie jest bleee), odstawił alkohol, w tym ukochane piwo :) pił jogurty naturalne z danona z odpowiednimi bakteriami, dużo kaszy jaglanej, odstawił ziemniaki; wszyscy wokół się dziwili słysząc taką chorobę, stwierdzili że to trzeba mieć mnóstwo samozaparcia. Ale najważniejsze że wrócił aktywnie do życia pełen energii!! Od roku w naszym domu nie ma tabletek przeciwbólowych bo nie są potrzebne; nie łapie choróbsk!
Teraz czasem pozwoli sobie na coś ekstra, ale stara się trzymać dietę, ponoć przetrwalniki grzyba krążą w krwi do 3 lat i jak tylko trafią na podatny grunt to odradzają się ekspresowo!
Dużo pomogła mu książka Andrzeja Janasa Nie daj się zjeść grzybom candida. Więc polecam zainteresowanym. I życzę dużo wytrwałości, naprawdę DA SIĘ!!! " :)
Ogromnie gratuluję !!!!
od kilku miesięcy codziennie rano na czczo piłam kleik z siemienia lnianego + ziarenka, wczoraj kupiłam młynek i teraz nie wiem, czy robić tak na zmianę- jednego dnia kleik, a drugiego dnia łyżka zmielonego do owsianki, czy cały czas już teraz dosypywać zmielone do owisianki? :)
chodzi o to, że słyszałam, że inne działanie ma stosowane w postaci kleiku, a inne w ten drugi sposób :)
czekam na odp ;)
możesz raz tak, raz tak,
kup sobie Enterol, to probiotyk o najwyższej ilości bakterii, bierze się jedną kapsułkę dziennie,
jedz dużo jogurtów naturalnych ale takich z wyraźnie napisanymi szczepami bo tytko takie przetrwają barierę kwasu solnego,
jak na jogurcie jest napisane tylko "zawiera bakterie jogurtowe" to do niczego się nie nadaje,
jedz kapustę kiszoną, paprykę, dużo grejpfrutów, syp otręby do wszystkiego, jedz węglowodany pełnoziarniste
A jeśli chodzi o jogurt to jak dla mnie liderem jest Krasnystaw. Ta mała Tola z Biedronki z wapniem też jest ok.
Trzeba bardzo dużo samozaparcia i lekarza, który wie jak ciężko grzybicę wyleczyć!
Poza celowaną farmakologią absolutnie konieczna jest dieta bez cukru, drożdży, wysokiej jakości probiotyki, odstawienie alkoholu, kawy, pieczywo jeśli w ogóle to tylko ciemne i na zakwasie, dużo kefirów , kapusty kiszonej etc. Do tego ja osobiście stosowałam różne zioła wspomagające.
Obecnie trudno mi pojąć jak to możliwe, że odstawiłam to wszystko i tak dzielnie się tego trzymałam. (Teraz próbuję trzymać się zdrowej diety znacznie mniej restrykcyjnej ;) ze względu na ogólną kondycję i ciało i jest ciężko!!!)
Ale z drugiej strony, kiedy przypomnę sobie jak bardzo męczyłam się z tą chorobą jak unikałam ludzi - nawet tych bliskich, wzdęcia praktycznie od samego rana, okropne kolki, problemy jelitowe ... a to dopiero początek możliwych dolegliwości.
Warto naprawdę postawić wszystko na wyleczenie grzybicy !!! Poszłam zrobić badania niemal od razu kiedy poczułam ogromną różnicę w samopoczuciu i okazało się, że słusznie ponieważ się wyleczyłam (trwało to około roku!)...
ile wg Ciebie powinna trwać taka restrykcyjna dieta?
Co sądzisz o piciu herbaty z czystka?
Zważywszy na to że grzybek może krążyć w krwiobiegu 2-3 lata to właśnie tak długo do całkowitego pozbycia się go.
nie mamy pewności czy nie ma nich drobinek pleśni,
zdrowy sobie z tą drobinką poradzi, dla chorego będzie to szkodliwe,
Co do ksylitolu, erytrytolu i stewii, to nie ma przeciwskazań, mają działanie bakteriobójcze i nie zakwaszją organizmu, tylko alkalizują. Ksylitol ma dodatkowo działanie hamujące łaknienie na słodycze, a efekt przeczyszczający może pojawić się tylko na początku. Gdy organizm się przyzwyczai nic takiego się nie pojawia, pomimo przyjmowania nawet b.dużych ilości.
Anka
ja niestety nie jestem w stanie tego zrobić :((
food detectiv polecam
Pozdrawiam