fbpx
NZP: Zmieniłam sposób odżywiania i mam wzdęcia. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić ?
Img

Zmiana sposobu odżywiania to wywrócenie życia Twoich jelit do góry nogami. A było tak dobrze, tak spokojnie. Mogły sobie trawić powolutku, bez pośpiechu, spokojnie dawać sygnał że trzeba odłożyć tu i tam. Żyły sobie w świecie swojej pulchnej właścicielki w najlepsze i nikt im nie psuł szyków. Wiedziały że będzie ziemniaczek, i batonik i pulchna biała bułeczka. Wiedziały czego się spodziewać.
I nagle kataklizm. Intruz! Nieproszony obywatel który bezczelnie oznajmia że wcale nie zamierza być gościem. Z szyderczym uśmiechem informuje że on tu na dłużej i że w zasadzie to bardzo możliwe że na stałe. I zaczyna się piekło bo jelita kompletnie nie są przyzwyczajone do takich lokatorów i pracy w ich towarzystwie.

Jak się zwie winowajca?

Zwie się błonnik i występuje jedynie w świecie roślin. Jest ich częścią strukturalną. Substancją balastową, nieprzyswajalną, odporną na rozkład przez enzymy trawienne. W naszym organizmie działa jak szczotka.
W supermarketach są takie jeżdżące maszyny ze szczotkami które czyszczą podłogi. I błonnik dla naszego organizmu to taka właśnie maszyna czyszcząca. Możecie sobie wyobrazić co się stanie jeśli z marketów znikną te jeżdżące maszyny? Chcielibyście nadal robić tam zakupy?

Błonnik występuje we wszystkich warzywach i owocach oraz w ziarnach. Natura sobie to wszystko bardzo mądrze stworzyła, i nie odkryję Ameryki jeśli napiszę, że życie i odżywianie w zgodzie z naturą ma szansę zapewnić nam zdrowie i witalność na długie lata.
Niestety człowiek jest zawsze mądrzejszy i postęp zaczął pojmować nie tak jak trzeba.
Z ziarna zdarł łuskę, zarodek wydziubał i zjada samo białe bielmo pozbawione wartości odżywczych. To co najlepsze wyrzuca zwierzętom na paszę a tylko nieliczni potocznie zwani dziwakami zjadają te „odpady”.
Lata mody na białe miękkie bułeczki i przetworzone produkty przyniosły przewidywany rezultat. Problem z nadwagą ma coraz więcej dorosłych i ogromna liczna dzieci.
Coraz więcej osób sięga po półprodukty lub dania gotowe. Jedzą w pośpiechu, byle co, kompletnie nie zastanawiając się jakie będę tego konsekwencje.
Według najnowszych badań statystyczny Polak zjada w ciągu dnia ok. 300 g warzyw i owoców łącznie. Większość z tego to niestety ziemniaki. Dla porównania, Grek zjada 1,15 kg, Duńczyk 600 g a Holender 500 g samych owoców ! Wypadamy naprawdę blado.

Dlaczego po zmianie odżywiania mam wzdęcia i gazy?

Statystyczny Polak je mało warzyw i owoców i jeszcze mniej pije. Nie potrafimy pić o czym napiszę za chwilę.
Jedliście kiedyś obwarzanki? Takie okręgi z ciasta nawleczone na papierowy sznureczek?
I teraz wyobraźcie sobie że ten sznureczek to włókno błonnika i właśnie go zjedliście.
Jeśli pijecie dużo wody, sznureczek będzie miał wystarczające środowisko do tego aby bez szkody dla Was pięknie namięknąć (napęcznieć), po drodze pozbierać wszystko co trzeba i elegancko wydostać się na zewnątrz w odpowiednim czasie. Jeśli jednak pijecie mało sznureczek i tak namięknie ale ściągnie wodę z czego się da. Przy okazji pięknie Was powysusza i zafunduje gazy, wzdęcia i zaparcia.
Błonnik bez towarzystwa wody daje odwrotny skutego do oczekiwanego. Chcąc napęcznieć ściągnie wodę i Was pozakleja. Perystaltyka jelit zwolni, jedzenie będzie leżało a jak leży to fermentuje. A jak fermentuje to tworzą się gazy. Znasz to ?
Bardzo dużo osób po zmianie odżywiania na wysokobłonnikowe nie potrafi przestawić się na większe nawadnianie. 

Jak pić ? 

Zmieniając odżywianie musisz zmienić nawyki. Jednym z podstawowych nawyków jest sięganie po wodę. Połowa moich klientów ma z tym problem. Z piciem w ogóle, a już wody ……. przecież taka niedobra, bez smaku. Pijemy wciąż za mało. Nie mamy tego odruchu, nawyku.
Podstawowy błąd to picie szklanki na raz. Siadam i ciach piję do dna. A za 20 minut biegnę do toalety.
A przecież nie o to chodzi. Pić mamy powoli. Najlepszy sposób to picie po trochu, po łyku. Pracujesz za biurkiem ? Nalej sobie szklankę wody i popijaj co kilka minut.

 
Co nam daje błonnik ?
  • zmniejsza wchłanianie węglowodanów i zapobiega gwałtownym skokom poziomu glukozy we krwi (reguluje metabolizm glukozy).
  • reguluje wydzielanie wewnętrzne trzustki. Poprawia metabolizm u chorych na cukrzycę ponieważ opóźnia wchłanianie glukozy.
  • pęczniejąc w żołądku daje uczucie sytości.
  • wypełnia jelita, zwiększa perystaltykę i usuwa z nich niestrawione resztki pokarmów, co zapobiega nowotworom jelita grubego, stanom zapalnym jelit, hemoroidom i żylakom podudzia.
  • powoduje rozwój pałeczek kwasu mlekowego, które wypierają bakterie gnilne.
  • obniża poziom cholesterolu, zapobiegając miażdżycy (wiąże cholesterol w wyniku czego jest on wydalany).
  • zmniejsza ilość lipidów i triglicerydów we krwi (są wiązane i wydalane).
  • działa odtruwająco ponieważ posiada zdolność wiązania substancji toksycznych i jonów metali ciężkich.
  • pożywienie bogate w błonnik ma utrudniony kontakt z enzymami trawiennymi i powierzchnią resorpcyjną jelita przez co obniżone jest wykorzystanie energii.

Czy problemy jelitowe miną ? 

Jeśli do tej pory stosowałaś ubogobłonnikowy model odżywiania jelita do zwiększonej ilości błonnika muszą się przyzwyczaić. Trwa to średnio do dwóch tygodni i ilość wypijanych płynów ma tu znaczenie kluczowe. Powinnaś wypijać 2 litry płynów dziennie wliczając soki, zupy, herbaty ziołowe i owocowe.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Masz bezglutenowe dziecko? Jak sobie radzić ? Na co uważać ?
dieta bezglutenowa dla dzieci

Kiedy nam dorosłym ze względów zdrowotnych przychodzi przejść na dietę bezglutenową, jest ciężko, ale dorosły, umówmy się,  pewne rzeczy potrafi Czytaj dalej

Dieta w boreliozie. Na czym polega? Co jest najistotniejsze? Co jeść, a co definitywnie wyeliminować z diety?
Dieta w boreliozie. Na czym polega? Co jest najistotniejsze? Co jeść, a co definitywnie wyeliminować z diety?

Borelioza to przewlekła, wielonarządowa choroba układowa wywoływana przez bakterię znajdującą się w przewodzie pokarmowym kleszcza - krętka borellia burgdorferi. To Czytaj dalej

Nietrafione połączenia pokarmów! W których przyda się logiczne podejście? Z których warto zrezygnować całkowicie?
jakich pokarmów nie łączyć

Stek wołowy z lampką czerwonego wina wydaje się być perfekcyjną wykwintną kolacją dla dwojga. Czarna herbata z cytryną to nieodłączny Czytaj dalej

Jak dbam o moją skórę. Dieta i kosmetyki.
kosmetyki na skórę a dieta

Dziś będzie nietypowo ponieważ na Waszą prośbę zdradzę jak dbam o skórę 😉 Tego typu wpisu nie planowałam, ale tak Czytaj dalej

193 komentarze

AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 8:47
Małgosiu mam do Ciebie pytanie troszkę nie związane z tematem. Co sądzisz o sposobie żywienia wg zasad intermittent fasting (polskie jem/nie jem) Konkretnie 8h okno żywieniowe 16h post.Wiem że dietetycy dość krytycznie podchodzą do tej metody. Ja sama zastanawiam się nad rozpoczęciem Twoich jadłospisów ale z włączeniem zasad IF. Proszę napisz mi co Ty o tym sądzisz?czy można sobie w ten sposób zaszkodzić?

Pozdrawiam
wierna czytelniczka
Sabina
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 9:02
Metabolizm szaleje wtedy. Takie żywienie przyniesie dużo szkody. Najpierw brzuch na ful a potem głów. Dla mnie nie ma to sensu.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:05
A co uważasz na temat 12h przerwy od jedzenia? posiłki jedzone co 3h (o 7, 10, 13, 16, 19) i samo wychodzi, że mamy 12h przerwy. ponoć to zdrowe. czy to prawda?
M.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:31
To co innego. Przerwa nocna jest przerwą naturalną. Śpimy, nie potrzebujemy energii. Organizm się regeneruje.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:55
Nie każdy spi 12 godz..
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 18:53
"Anonimowy5 czerwca 2015 13:55 napisał:

Nie każdy spi 12 godz.."

Ostatnia rzecz jaką robisz przed zaśnięciem i pierwsza po otwarciu oczu rano to jedzenie? No raczej nie.
AnonimowyDodano:  7 czerwiec 2015 - 7:22
Dokładnie to co w wypowiedzi powyżej - powinno się zjeść ostani posiłek 3 godziny przed snem, a śniadanie wymaga czasu na zrobienie i mniej więcej je się 30min po wstaniu z łóżka. Czyli masz pięknie 8 godzin snu + 3 godziny wieczornego odstępu + 30 min = 11,5 godziny - prawie idealnie.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 8:50
Malgosiu pisz ksiazke?,masz talent do pisania,tak latwo i zrozumiale formuujesz mysli!Poruszony dzis temat to nå szczescie noe moj problem ale i tak z przyjemnoscia przecztalam.Milego weekendu!!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:01
Małgosiu, a jaką wodę pić w celu nawodnienia? Źródlaną, która ma składników mineralnych ok 200-300mg/l czy mineralną, ktora będzie mieć ok. 600-700mg/l?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:30
Zdecydowanie źródlaną. Mineralna ma dużo minerałów i jeśli nie jesteś aktywna aby je wypocić obciążą Ci nerki .
AnonimowyDodano:  7 czerwiec 2015 - 15:09
Jaka wodę polecasz?
AnonimowyDodano:  8 czerwiec 2015 - 13:22
A co ciekawe, bo wiele razy słyszałam, że tylko mineralną powinno się pic i to o wysokiej zawartości składników mineralnych.
SnafuDodano:  8 czerwiec 2015 - 13:28
W "Wiem, co jem" powiadają, że na źródlanej to można co najwyżej herbatę zaparzyć, a należy pić mineralną i to z tego co pamiętam taką, która ma około 1000 składników mineralnych/l. To jak to jest? Czy chodzi o całkowity brak aktywności fizycznej, a przy takiej standardowej 3x w tygodniu mineralna to dobry wybór?
Dodano:  8 czerwiec 2015 - 17:40
Weź na logikę. Wlejesz w siebie tyle minerałów i co się z nimi stanie ? Przecież jeśli nie wypocisz to muszą zostać usunięte przez nerki bo wszystkiego organizm nie przyswoi.
SnafuDodano:  8 czerwiec 2015 - 20:15
Hmmm ale taka 600-700 chyba nawet nie dostarcza tyle minerałów ile człowiek powinien sobie dostarczyć (wg wyliczeń z odcinka tego programu, porównuję tu wodę, którą mam pod ręką), już pomijam kwestię tego, że dostarczamy je poprzez pożywienie, więc co dopiero mowa o wypoceniu tego. W każdym razie gdzie bym nie szukała piszą, żeby pić średniozmineralizowaną właśnie.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:03
Gosiu a co sądzisz o piciu inuliny rozpuszczanej w wodzie, czy ma to jakiś sens, czy może lepiej jeść błonnik zawarty w warzywach, owocach i ziarnach?
Pozdrawiam. I.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:29
Zdecydowanie lepiej z warzyw, owoców i ziaren ponieważ oprócz błonnika w gratisie dostajesz jeszcze witaminy i minerały.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:11
Mam ten problem mimo picia dużej ilości wody :( Czy to może poprzez system, by nie pić pół godziny przed i po posiłku? Bo jak zjem na posiłek dużo warzyw i przed i po czekam z nawodnieniem to może tak się dziać? Czy jednak przez nietolerancję fruktozy? Jak odstawiam kompletnie owoce i praktycznie większość warzyw to nie ma problemu... Kiedyś jak jadłam "wszystko" nie miałam takich problemów :(
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:21
Jej, dziękuję Ci za ten artykuł!!! Od prawie trzech tygodni stosuje rozpisaną dietę od Ciebie i czuje się wzdęta, mam gazy... I wszystko się zgadza.. czuję ciągle pragnienie.. Muszę się przymusić do tych 2 litrów picia, choć ciężko, zazwyczaj piję litr i pewnie stąd te moje problemy.. Do tego waga zamiast spadać rośnie trochę.. Mam nadzieję, że to przejdzie. Pozdrawiam Paulina
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:24
Mam dokładnie ten problem i strasznie jest to męczące. Juz 3 lata temu zmienilam nawyki żywieniowe i nie pamietam, żebym miała aż takie problemy jak teraz. Jem duzo warzyw i owocow, wydaje mi się, ze pije naprawdę dużo wody a tymczasem często mam te problemy. Moze popełniłam jakis błąd..
Paulina
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:25
Warto byłoby przebadać się pod kątem nietolerancji, zespołu jelita drażliwego lub tzw. leniwego jelita. Polecam wizytę u gastrologa.
Odpowiedz
greeneyekitty22Dodano:  5 czerwiec 2015 - 9:30
ooo..dzięki za post..brakowało mi tej informacji
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:32
Dziękuję za ten tekst, pomimo jedzenia naprawdę dużej ilości warzyw, owoców i pełnego ziarna dziennie mam potworne problemy z perystaltyką jelit, a wszystkiemu winny okazuje się brak wody. Od razu po przeczytaniu poleciałam po butelkę i kubek :)
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:26
Bardzo możliwe że możesz cierpieć na IBS czyli zespół drażliwego jelita. Przyczyn może być dużo. Warto wybrać się do lekarza i zbadać chociażby pod kątem nietolerancji np. fruktozy.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 14:56
Dam sobie jeszcze szansę i się trochę rozsądniej ponawadniam, ale badania brzmią sensownie, zwłaszcza że już od jakiegoś czasu się zastanawiam, czy wszystko z moimi jelitami w porządku. Dziękuję za sugestię i miłego weekendu :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:37
Wiem że to jaką wodę pije ma znaczenia ;) Czy muszynianka magnezowo wapniowa nisko lub srednionasycona Co2 - wartosc rozpuszczalna skladnikow mineralnych 2104.0 mg/l jest ok? Bo taką to moge pić hektolitrami ;)
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:21
Poimy się wodą źródlaną. Mineralna jest dla osób aktywnych które wypacają minerały.
Jeśli będzie się piło dużo wody mineralnej i nie będzie się aktywnym nerki będą za bardzo obciążone i to może sprzyjać powstawaniu kamieni.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:38
Dziękuję za twm post. Bardzo przydatny.
Odpowiedz
Aleksandra NazarukDodano:  5 czerwiec 2015 - 9:52
Swietny post ! I tak lekko napisany :)

Pytanie: ile dziennie tego blonnika powinnismy zjesc ? 15g ?
Czy 60g platkow owsianych z rana zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na blonnik?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 10:19
Zalecana ilość to 24-60 g.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 12:16
ale czego 24 - 60g ? błonnika czy płatków owsianych ?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:18
błonnika
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 10:05
U mnie ten problem występuje, a Twoje jadłospisy wprowadziłam 3 miesiące temu, tyle, że ja rzeczywiście mało pije
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 10:17
Ja polecam len mielony. Mi pomógł z problemem wzdęć i wypróżnianiem. Rano i wieczorem 1 łyżeczka lnu mielonego zalać wrzątkiem do połowy szklanki i po kilku minutach wypić. Działa cuda
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 10:43
Dzięki za wiadomość! Ja spróbuję :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 10:21
Gosiu,dziękuję za poruszenie tego tematu. Staram się zdrowo odżywiać, dosypuję otręby do czego się da, tak jak radzisz, ale te gazy? Przyznam, że zdarzają mi się dni, kiedy nie jadam tyle błonnika i wtedy problem znika. Co mi radzisz, aby pozbyć się tego problemu?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 11:20
Jak długo to trwa ?
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:35
Stosuję się do twoich jadłospisów od ponad roku. Ten problem mam tylko wtedy, gdy piję soki koktajle. W dni kiedy jestem u rodziców i jem tradycyjnie problem jest mniejszy. Czy to wina tego, że nie pije zbyt dużo wody?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:20
Przyczyn może być dużo. Jeśli zwiększając picie problem nie minie w ciągu 2 tygodni wart byłoby rozważyć badania pod kątem jelita drażliwego.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:18
Malgosiu co sądzisz o platkach ryżowych? Dla mnie to jako zamiennik owsianki od czasu do czasu :)

Masz jakis ciekawy pomysł jak wykorzystać ciasto francuskie do obiadu? Mama kupiła i muszę coś wymyślić :)
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 11:22
Raz na jakiś czas tak.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:20
Gosia a co z piciem dwóch szklanek wody do kawy?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 11:24
Jak to do kawy ?
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 19:05
Mówi się, że kawa odwadnia i na jedną wypitą szklankę wody trzeba wypić dwie szklanki wody. Pewnie o to chodziło autorce pytania
AnonimowyDodano:  8 czerwiec 2015 - 15:47
dokładnie o to mi chodziło ;)
Odpowiedz
Agnieszka EjnebergDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:24
A jak to jest z zaburzeniem wchłaniania witamin, kiedy się je dużo błonnika? Ja codziennie dosypuję mieszankę trzech rodzajów otrąb do owsianki, do tego codziennie piję siemię. Poza tym jem warzywa, amarantus, ostropest. Taka dieta może zaburzać wchłanianie witamin z grupy B? Czy wręcz przeciwnie, dostarcza je? (szczególnie otręby)
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 11:46
Dlatego ja nie polecam dosypywania "gołego" błonnika z apteki ale jedzenie źródeł błonnika. Ziarna to bogactwo witamin z grupy B, owoce i warzywa innych witamin więc nie ma mowy o niedoborach.
Odpowiedz
Ewa-Handmade-ArtDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:37
Witam serdecznie ,trafiłam na twojego bloga całkiem przypadkiem i z wielką przyjemnością tu wracam .Prawdziwa skarbnica wiedzy -bardzo dziękuje Ci za to .
Postanowiłam jeszcze raz zmierzyć się z moimi kilogramami -a mam ich oj dużo za dużo nie napiszę ile bo ,wstyd się przyznać.Taka kulka w kulce ze mnie .
Wspaniale inspiracje jakie można znaleźć tu u Ciebie.
A może znasz jakiś cudowny sposób na poskromienie wieczornego głodu ,to jest mój wielki problem .Cały dzień się staram ,pilnuje a wieczorem często nie daje rady i potem straszne wyrzuty sumienia .
Pozdrawiam
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 12:19
Gosia już pisała post na ten temat. Jest w zakładce trochę zdrowia
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:49
Wieczorne i nocne napady glodu w zakladce "Troche zdrowia"-tam masz wszystko opisane przez Malgosie.Powodzenia w opanowaniu gloda? :))
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 14:16
Zacznij jeść solidne śniadania, a na kolację wybierz np. zupę warzywną, która Cię zapcha na całą noc. Dzięki temu schudniesz i będziesz czuć się lepiej :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:38
A czy mozna pić wodę z kranu? Nie jest chlorowana. Jest dość twarda, bo w czajniku kamień sie osadza i na kranach też.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 14:17
Ja bym się bała... choć ostatnio jest dużo doniesień, że butelkowana woda źródlana również jest tą samą wodą z kranu i już nie wiem co myśleć :/
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:05
Skład wody z kranu i wody źródlanej jest taki sam. Ba, w wielu miejscach nawet lepszy jest tej kranówy.
Ja piję z kranu, tyle że przegotowaną. Regularnie sprawdzam skład w wodociągach do czego i Was zachęcam.
Niebawem napiszę więcej o wodzie.
Odpowiedz
MayaBoDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:39
Podpisuje sie pod pomysłem z książka :) Gosiu masz lekkie pióro i wspaniale czyta sie Twoje artykuły. Porzadna dawka merytorycznych informacji w przystępnej formie-czego chcieć więcej :) Pozdrawiam serdecznie
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:47
Gosiu czy moglabys polecic jakies w miare dobre gumy do zucia, chodzi o sklad ? I czy moglabys powiedziec czy warto wogole zuc gumy i w jakiej ilosci dziennie?
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 11:51
Gosiu a co sądzisz o takich placuszkach na kolację? Znalazłam taki pomysł w internecie ale nie wiem czy jest on dobry :) składniki to 3 łyżki otrębów, jajko i 3 łyżki jogurtu. Można dodać kawałki owoców, np truskawek. Smażyć bez tłuszczu :) i co myślisz?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:19
Super ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 12:39
och, mój problem...gazy, wzdęcia...non stop, nawet w nocy potrafię budzić się po kilka razy żeby odwiedzić toaletę i "spuścić z siebie powietrze". A zanim wrócę do łóżka te gazy znowu tam są O.o

Z tym że ja sposób odżywiania zmieniłam parę lat temu, piję dużo, a problem narasta... USG wykazuje tylko "duże ilości gazów jelitowych", posiewy na grzyby nic nie wykazują, na kolonoskopii "wydłużona esica". Gastrolog stwierdził przerost flory bakteryjnej, brałam Xifaxan i na miesiąc miałam wyłączyć z diety laktozę, wszystkie warzywa strączkowe i kapustne, cukier, miód, słodycze... miesiąc mija a jakiejkolwiek poprawy brak....masz Gosiu jakiś pomysł co może być przyczyną?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:21
Zrób testy na nietolerancje. Plus laktoza i fruktoza.
Odpowiedz
KasiaDodano:  5 czerwiec 2015 - 12:55
Małgosiu
Czy to prawda, że pewnych warzyw się nie łączy, bo minerały i witaminy zawarte w jednych wykuczając czy raczej blokują wchałanianie z drugiego warzywa??? Jeśli tak ( o zgrozo!!!) mogłabyś coś więcje na temat napisać

Pozdrawiam cieplutko, wierna czytelniczka

Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:12
Tak. Już niebawem o tym napiszę.
Odpowiedz
MariuszDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:05
Sposób na tycie jest tylko jeden i nie ma cudownego leku, który go zastąpi. Składa się on z dwóch prostych kroków. Krok pierwszy nazywa się mż, czyli mniej żreć i nie podjadać. Krok drugi to co dzienny przynajmniej pół godzinny spacer i sami zobaczycie po jakiś 3 lub 4 miesiącach różnicę.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 19:47
Tia... sposób "mż", a właściwie "nżt" (czyli nie żryj tyle) jest stary jak świat i wyświechtany. Każdy głupi potrafi powiedzieć "jedz mniej". A już najbardziej wkurza jak się od osoby szczupłej to usłyszy która nigdy w życiu nie miała problemów z wagą bo wygrała totka w loterii genetycznej i może codziennie wpierdalać 10 burgerów i 2 pizze i nic nie widać po nim/niej.

Sztuką jest to co Małgosia robi. Tylko Małgosia pokusiła się o pełnowartościowy i kompleksowy jadłospis na cały rok o dziennej niskiej kaloryczności 1500-1600 i ultra zróżnicowany (więc się nie nudzi i nie zmula jak diety "jedz non stop białka"), po którym człowiek jest SYTY (więc nie podjada i nie ma napadów głodu), odżywiony (w sensie dostarcza komórkom wszelkich potrzebnych witamin i mikroelementów), po którym nie ciągnie do słodyczy i fast foodów i pięknie się chudnie! A to że trzeba się ruszać, to Małgosia też propaguje - lewy górny róg strony jak wół napisane "Kluczem do zdrowia i szczupłej sylwetki jest właściwe odżywianie (70%) i aktywny tryb życia (30%)".

Sztuką jest tak poprowadzić człowieka, żeby go wspomóc, dodać motywacji, dać narzędzia do walki i poprowadzić do sukcesu, a nie zdemotywować jakimś głupim "mż"/"nżt" rzuconym na odwal się, bo się nie ma nic innego sensownego do powiedzenia.
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 0:12
Po co te nerwy? Każdy człowiek jest inny, więc nie powinno się ich szufladkować. Jestem osobą szczupłą i niestety zgadzam się z opinią, że należy mniej jeść. Ja to rozumiem w ten sposób: jem zdrowe 5 posiłków dziennie (jak Małgosia rekomenduje), ale staram się jeść powoli i nie przejadam się. Nie jem do rozpuku i nie dopycham obiadu deserem. Wątpię w zbawienną moc genów, ponieważ sama całe życie byłam szczupła ale przyszedł taki moment, że przytyłam i na zrzucenie tych 12kg musiałam wiele poświecić. Pomimo zdrowego odżywiania jadłam zdecydowanie za duże porcje i dlatego aby schudnąć musiałam je ograniczyć ilościowo. O to właśnie chodzi w mż. Nie bez powodu Małgosia podaje gramaturę np. makaronów. Ja tego wcześniej nie liczyłam, jadłam ile wlezie. Teraz tego pilnuję i nie potrzebuję już tak dużych porcji. Wręcz przeszłam na tzw. żp = żryj połowę. Moje szczupłe koleżanki, które wydawałoby się, że mają takie super geny, jedzą po prostu mało albo prawie w ogóle. Widocznie im tyle wystarcza. Przyjrzyj się tym osobom, może w Twoim otoczeniu też są takie "mądre" osoby i po prostu się popisują? Jestem jednego pewna, jeśli te osoby mówią takie słowa w złośliwości, a nie chęci pomocy, to nie są odpowiednimi znajomymi i nie powinnaś się nimi przejmować.
AnonimowyDodano:  8 czerwiec 2015 - 9:06
Guzik prawda, mż wcale się nie sprawdza! Przetestowałam na sobie, efektem czego był wzrost wagi, bo organizm zaczął gromadzić zapasy, w dodatku cały czas byłam głodna. Codziennie chodzę do pracy i po pracy piechotą, do tego 2-3 razy w tygodniu fitness, więc ruchu mi nie brakuje. Dopiero zastosowanie się do rad żywieniowych Małgosi spowodowało spadek wagi - 2 m-ce i 4 kg mniej :)
AnonimowyDodano:  10 czerwiec 2015 - 11:28
Tak, a Małgosia dla żartu podaje 60 gramów makaronu na jedną porcję obiadu... Znam osoby (ja też się do tej grupy zaliczałam), które potrafią na obiad zjeść zupę, od razu po zupie zjeść 120 gramów makaronu z sosem i dopchać to jeszcze ciastem, a za godzinę coś jeszcze wsunąć :/ Zgadzam się, że MŻ to nie wszystko, bo trzeba jeszcze zmienić jakość jedzenia i jego rodzaj. Ale nie oszukujcie się, że można jeść wszystko bez opamiętania i nie zanotować żadnej zmiany w wadze, bo ma się "takie super geny". To bzdura.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:29
Również chciałabym wiedzieć czy można pić wodę z kranu? Dodam, że filtrowana jest przez filtr britta.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:10
Tak ale dla pewności przegotuj. Ja przegotowuję mimo filtrów. No i nie może być chlorowana.
AnonimowyDodano:  8 czerwiec 2015 - 14:05
Małgosiu mam pytanie w związku z tą przegotowana wodą, czy ma ona jakiekolwiek właściwości? Wydaje mi się, że jest wtedy całkiem jałowa. czy taka przegotowana woda dostatecznie nawodni organizm?
Dodano:  8 czerwiec 2015 - 17:38
Nawodni, oczywiście.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:32
Również
Odpowiedz
Daniel PaskowiakDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:32
Trafiłem tutaj poprzez recenzję aplikacji "Zdrowe Zakupy" i chyba zostanę na dłużej - kilka pierwszych artykułów jest bardzo interesujące, więc pewnie nie inaczej jest z pozostałymi. Świetne artykuły - praktyczna wiedza podana w lekki sposób.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:09
Bardzo mi miło ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:36
Małgosiu jestem ciekawa, co myślisz o koktajlach proteinowych (takich z wykorzystaniem proszków proteinowych)?Czy są zdrowe, czy raczej ich nie spożywać?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:09
Dla osób które dużo ćwiczą są zbawienne. Mam koleżankę która codziennie ćwiczy bo jest instruktorką fintess a nie lubi dużych ilości mięsa. Generalnie nie jest w stanie zjeść tyle białka po treningu ile by należało. Dla takich osób wybawieniem jest taki koktajl lub odżywka ponieważ białko sobie zjada w większości w takiej postaci.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 22:31
Ostatnio spotkałam naszego trenera w sklepie. Kupował ryby, mięso i warzywa.
Ja lubię mięso al ostatnio mało go jadłam. Chodzimy z mężem na fitness 2, 3, 4 razy w tyg. ale ostatnio mam spadek formy. Czy to z powodu diety ubogiej w białko ?
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 16:56
Dziękuję za odpowiedź.Niewiele ćwiczę, więc to raczej nie dla mnie.
Odpowiedz
MichałDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:45
Owszem to jest niby w porządku sposób, ale dużo ludzi niestety ma z tym ogromnym problem. Tym czymś jest oczywiście motywacja do działania. Nie każdy jest, w stanie powiedzieć sobie ok od dziś chudne i się ruszam. Bardzo dużo osób rezygnuje, na starcie dlaczego? a no dlatego, że nie maja w nikim wsparcia i chyba to jest najgorsze.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:16
Dokładnie. Sam brak wsparcia to jeszcze nie jest największy problem. Najgorzej jest jeśli jest się wyśmiewanym, wyszydzanym co się często zdarza.
Dlatego ja zawsze powtarzam: nie pomagasz to chociaż nie przeszkadzaj.
Odpowiedz
Ewa ŚródkaDodano:  5 czerwiec 2015 - 13:59
Malgosiu, odkad zaczelam stosowac zamiast cukru ksylitol moje dzieci maja rozwolnienie. Organizm sie do tego przyzwyczai czy to znak ze im nie sluzy. Dodaje pol na pol do wypiekow i slodze nim kawe zbozowa.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:06
Odstaw. To znak że nie służy.
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 17:20
Bo z ksylitolem trzeba ostrożnie, należy wprowadzać niewielkie ilości i stopniowo zmniejszać, w jelitach nie ma enzymu który rozkłada ksylitol i muszą się one tego 'nauczyc' u mojego maluszka też tak było, dlatego zmniejszylam znacząco ilość i stopniowo ja zwiekszalam. Zadziałało. :)
AnonimowyDodano:  7 czerwiec 2015 - 10:56
Jeżeli chodzi o te biegunki, prawdopodobnie przyczyną jest duże podawanie ksylitolu. Dawka dopuszczalna to ok. 2-3 łyżeczki, nie więcej. Nie trzeba odstawiać, lecz w małych ilościach podawać dzieciom. Jak każdy słodzik, nadużywanie go powoduje biegunki.
Pozdrawiam !
Patryk - żywieniowiec
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 14:36
Gosiu korzystam od jakiegoś czasu z Twoich propozycji obiadowych. Ni ukrywam że najbardziej smakują mi dania z makaronem. Jak często mogę pozwolić sobie w tygodniu na makaron jeśli chce zrzucić trochę kilogramów?

Pozdrawiam
Klara
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:11
2-3 razy w tygodniu oczywiście rozsądne ilości.
Odpowiedz
Ewelina SDodano:  5 czerwiec 2015 - 14:43
W takim razie po co zmieniać dietę? Narażać się na wzdęcia, przelewania w żołądku, bóle brzucha. Mój narzeczony ma jeszcze większe problemy z żołądkiem po tym, jak przeszedł na naturalne składniki w diecie. Lepiej się czuje jak zje hamburgera w Mc Donaldzie niż jabłko. Dlatego nie wiem po co się męczyć? Lepiej jeść to co organizm lubi i dobrze trawi i jeszcze człowiekowi smakuje a nie zmuszać się do "nieswoich" smaków i mieć jeszcze z tego problemy. Jeżeli ktoś ma jakieś kontrargumenty to proszę je napisać bo ja jestem już sfrustrowana całą sprawą i odpycha mnie wizja "zdrowej" diety...
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:15
Żołądek łatwo trawi hamburgera za to pięknie tworzy się blaszka miażdżycowa, po zjedzeniu takiego posiłku następuje piękny wyrzut insuliny, wzrost wolnych rodników. wzrost ciśnienia krwi, otłuszczenie serca etc. Za parę lat osoby jedzące tego typu posiłki zasilą szeregi klientów NFZ ;)
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 17:25
no tak po co narkoman ma odstawić narkotyki a alkoholik alkohol. Przecież będą się źle potem czuć, jeśli komuś nie zależy na własnym zdrowiu to masz racje lepiej pozostać w swojej strefie komfortu. Niestety na starość (lub i szybciej) szereg chorób gratis ale przecież warto bylo bo McDonalds taki pyszny. Może jednak warto przemyśleć po co się robi niektóre życie a motywacja wróci, pozdrawiam :)
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 19:17
Ewelina S wzdęcia jeśli już występują to nie trwają dłużej niż 2-4 tygodnie, a potem jest spokój na całe życie. W perspektywie przemęczyć się 2 tygodnie żeby przez 40-60 lat dostarczać zdrowie swojemu organizmowi to jak mrugnięcie okiem. Sama przez to przechodziłam i wiem że to mija.

Tyle że trzeba się przestawić w 100%, nie że jesz hambugery na śniadanie/ obiad/ kolację i kiedyśtam na deser jabłko, bo wtedy po każdym jabłku będzie wywracać w kiszkach. Jak się przestawisz to zdrowe żywienie stanie się "swoim smakiem" i "tym co organizm lubi", czyli tym do czego organizm jest przyzwyczajony. Dla ułatwienia możesz się ściśle trzymać przepisów Małgosi przez miesiąc- co do kropki każdy posiłek z jadłospisu bez kombinowania i dopiero jak przebrniesz, to sobie swoją inwencję twórczą do posiłków wprowadzać.

No ale to Twoja wola co będziesz jeść i jak. Nikt Cię na siłę przekonywać nie będzie. Nie chcesz - nie jedz zdrowo. Ale to raczej Twój "argument" jest lekko śmieszny, że się jakiś czas w żołądku powywraca i to niby powód żeby nie dbać o siebie. Bardziej to wygląda na szukanie dziury w całym i jak ktoś powie Ci coś rzeczowego to pewnie kolejną śmieszność wymyślisz na "nie".
AnonimowyDodano:  8 czerwiec 2015 - 14:48
Wierzyć się nie chce, że ktoś może być tak głupi i coś takiego napisać. Niech wcina te hamburgery i zobaczy wcześniej lub później wyniki swojego organizmu. Ciekawi mnie jak długo ten ktoś wytrzymał na tej zdrowej diecie?
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 15:34
Cześć Małgosiu:) mam pytanie- jakie jest uzasadnienie używania soli himalajskiej? Widzę, ze ostatnio jest na nią moda, mówi się ze jest zdrowsza itp. Zastanawiam sie czy jest w tym ziarno prawdy, vczy to po prostu pic na wodę, sprzedawany na fali "mody na zdrową żywność". jak uważasz? :) Julka
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:02
Sól himalajska jest najczystsza, nie jest oczyszczana i co za tym idzie nie zawiera różnych pozostałości po chemicznym oczyszczaniu.
Odpowiedz
patrycjaDodano:  5 czerwiec 2015 - 15:56
Świetny tekst :) ii ja również podpisuję się pod pomysłem z ksiazka! To byłoby super :)
Dopiero zrozumiałam gdzie mogę popełniać błąd w swoim odżywianiu
, dzięki :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 17:13
Gosiu a co z kwasem fitynowym zawartym w ziarnach? Podobno to wlasnie z jego powodu mineraly się nie przyswajają wiec wiele osób twierdzi ze z pełnymi ziarnami należy uważać i ze najlepszym źródłem błonnika są warzywa i owoce a z ziarnami i otrębami lepiej ostrożnie. Co o tym sądzisz? Ela
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:28
Dlatego wszystko trzeba z umiarem.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 17:22
Małgosiu a ja mam inne pytanie. Ostatnio robiłam profilaktyczne badania zlecone przez lekarza rodzinnego. Od dłuższego czasu mam problem z wypadaniem włosów oraz problem z zaparciami, a także często pojawiają się u mnie wzdęcia. Z badań wynika, że poziom żelaza jest w normie, ale wskaźnik TSH wynosi 4,23 ulU/ml, a podany jest zakres 0,27-4,20. Czy jest to powód do niepokoju, czy powinnam coś z tym zrobić? Dodam, że mam 21 lat, a czytałam, że u ludzi młodych wskaźnik powinien być niższy.
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 17:28
Wolałabym unikać komentowania wyników badań. Mimo iż orientuję się co nie co to tu powinien wypowiedzieć się lekarz. Nie chcę jak to mówią "wchodzić w nie swoje buty" ;)
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 21:20
Mądrze Małgosiu :) Nie chcę jak to mówią "wchodzić w nie swoje buty" ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 19:31
Gosiu może poradzisz co jeść na podwyższenie płytek krwi. Jestem w 9 m-cu ciazy, robiłam wyniki i wyszło 77 a norma zaczyna się od 100. Biorę witaminy i raczej zdrowo się odzywiam. Może poradzisz co w szczególności powinnam jeść? Za mięsem nie przepadam musze się zmuszac.
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:09
W zakładce Trochę Zdrowia jest post na ten temat
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 20:26
Czy gorzką czarną herbatę też możemy wliczyć do tych zalecanych 2l?
Dodano:  5 czerwiec 2015 - 21:41
Jeśli mocna to nie.
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 0:20
Oj, a dlaczego? Uwielbiam taką mocną herbatę earl grey :) Czytałam, że zakwasza organizm ale czy to prawda? Czuję się po niej doskonale, a jak jej nie wypiję, to gorzej trawię.
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 0:25
Jem zdrowo, dużo warzyw, mało węglowodanów, praktycznie bezglutenowo i często lekkostrawnie, a także bardzo dużo piję wody a mimo to mam cały czas "ciążowy" brzuch. Zwłaszcza po posiłkach robi się okrągły, tak jakby napuchnięty. Wszystkie badania jakie zrobił mi gastrolog są ok, kolonoskopia ok, nie mam IBS. Jedyne czego nie sprawdził, to nie zrobił testów na przerost flory bakteryjnej. Małgosiu, a może Ty coś wiesz?
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:08
A testy na nietolerancję pokarmową robiłaś ?
Lekarze to bagatelizują ale bardzo często powodem takich objawów jak Twoje przy idealnych badaniach zleconych przez gastrologa wychodzi że szkodzi coś czego byśmy nie podejrzewali.
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 23:57
Fakt, tego jeszcze nie zrobiłam. Jednak żeby je wykonać musiałabym zrobić sobie dłuższe wolne, bo nawet połowy tych alergenów nie jem z powodu sensacji jelitowych. Po wielu potrawach (w tym smażonych) mam bardzo wzdęty brzuch i cały czas goni mnie do toalety, to bardzo męczące i krępujące... Testy kosztują, więc muszę poczekać na odpowiedni czas żeby się dobrze do testów przygotować. Wiem na 100%, że nie toleruję laktozy. Jestem już tym wszystkim zmęczona. Dziękuję za odpowiedź Małgosiu. Pozdrawiam!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 22:27
Dzień dobry, mam trochę dziwne pytanie! Mając niski poziom tkanki tłuszczowej i jedząc zdrowe tłuszcze podkreślam zdrowe typu: awokado, ryby tłuste, jaja, pestki i orzechy da się odbudować zdrowy % Tkanki tłuszczowej w organizmie tak aby ciało wygladalo ladnie, a nie tłusto?
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:17
Oczywiście, ale ważna jest też ilość białka.
AnonimowyDodano:  7 czerwiec 2015 - 8:22
dlaczego?
AnonimowyDodano:  23 luty 2016 - 12:20
Bo białko to budulec mieśni..?
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 22:29
Witam mam problem schudłam juz 8 kg w ciagu 4mcy i waga się zatrzymała a musze z 10 kg schudnąć ,co powinnam zrobić ?
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:06
Szykuję post na ten temat. Już niebawem.
AnonimowyDodano:  8 czerwiec 2015 - 15:54
A ja Gosiu błagam o post o skórze w trakcie odchudzania i po, szczególnie przy braku większej aktywności fizycznej, bo aż strach zrzucać kilogramy :(
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 22:31
Zmniejszyć kcal czy intensywnie ćwiczyć
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 22:37
Malgosiu moglabys polecic dobre gumy do zucia? Tak wogole to czy warto je zuc?
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 10:24
Ja kupuję orbit. Warto żuć.
Aneczkaa1119Dodano:  6 czerwiec 2015 - 10:45
Przecież te gumy zawierają Aspartam! Czemu zalecasz te gumy Małgosiu??
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:05
Każda guma zawiera aspartam. Żując 2 gumy dziennie dawka jest mikroskopijna.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  5 czerwiec 2015 - 22:37
Czy w Twoich jadłospisach, gdy podajesz np. szklanka makaronu, masz na myśli suchego, czy ugotowanego?

Pozdrawiam
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 10:23
Suchego
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 0:35
Małgosiu, mam pytanie. Nie liczę zjadanych kalorii, kieruje się tylko uczuciem sytosci. Cwicze 5 razy w tygodniu po ok 40 minut. Skąd wiedzieć że jem odpowiednią ilość kcal, czy nie jem za mało, bo waga stoi w miejscu mimo ze jem lekko, zgodnie z zasadami zerowego odżywiania.
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 10:22
Spisuj sobie przez 3 dni ile zjadłaś i podlicz.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 7:10
Witam Małgosiu! Mam takie pytanie dotyczące sody. Czy dodając łyżeczkę sody do omleta można zaszkodzić jakoś na żołądek? Często na śniadanie robię omleta i dodaję właśnie sody, aby był ładny, pulchny. Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam Martyna
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 10:23
Soda szkodzi na błonę śluzową żołądka. Osobiście odradzam.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 12:47
Kochana bedzie jakas dietka dla osob z zespolem jelita drazliwego ? duzo osob posiada tn problem twoje jadłospisy sa super jednak nie wszystkie dani sie sprawdzaja przy tym problemie:)
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:04
Będą zalecenia natomiast przykładowego jadłospisu nie będę publikowała. Za dużo osób mnie ostatnio kopiuje i to z branży dietetycznej. Mój prawnik ostatnio wysłał 3 pisma ;(((
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 15:08
Małgosiu, robisz może konfitury/dżemu owocowe? Sezon na truskawki w rozkwicie, a ja chciałabym jakieś niskosłodzone przetwory przygotować :)
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:00
Nie będę robiła w tym roku. Jemy bardzo mało dżemów i zostało mi sporo z ubiegłego roku.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  6 czerwiec 2015 - 16:09
A czy ma znaczenie czy pijemy między posiłkami, w trakcie, czy po? Czy można kiedy się chce? Bo słyszałam już tyle teorii... I drugie pytanie: czy to prawda, że kawa i herbata odwadniają? W jakim mechanizmie się to dzieje?
Dodano:  6 czerwiec 2015 - 19:14
Oj to temat na oddzielny post ponieważ jedni mogą pić do posiłku, inni nie powinni.
Mechanizm odwadniania przez używki to też długi proces nie na odpowiedź w komentarzu ponieważ za tydzień ktoś zada podobne pytanie więc muszę o tym napisać aby każdy miał do tego dostęp.
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds