fbpx
Orkiszowe bułeczki. Kruche, puszyste, delikatne. Doskonałe dla dzieci i dorosłych
Img

Kto czekał, ten się doczekał 😉  Zapraszam na orkiszowe bułeczki. Pyszne, kruche, delikatne.
Moje dzieci uwielbiają je na śniadanie lub podwieczorek. Wystarczą z samym masłem i konfiturą. Do tego zbożowa kawa z mlekiem i jest pysznie.
To co jest kluczowe w tym przepisie i w ogóle we wszystkich wypiekach z drożdżami, to czas i jakość wyrabiania ciasta. Od tego zależy efekt końcowy, kruchość i puszystość bułeczek.
Każdy kto kiedykolwiek miał do czynienia z ciastem drożdżowym wie o tym doskonale.
Ci co mają roboty planetarne zrobią te bułeczki bez większego zaangażowania. Robot zagniata sam i robi to idealnie. Kto nie ma, musi je dobrze wyrobić. Pamiętajmy, że wyrabianie ciasta drożdżowego to nie wyścigi. Ma być dokładnie i długo. Tylko wtedy bułeczki wyjdą takie, jakie być powinny.  Kto nie ma do tego serca i cierpliwości niech nawet nie zaczyna.

Cała masa ma ok. 2600 kcal.
Kaloryczność bułeczki zależy od jej wielkości.
Wiadomo, że im mniejsza bułeczka, tym niższa jej kaloryczność.
Zróbcie więc bułeczki, zważcie i obliczcie kaloryczność każdej z nich.
 
Składniki: 
  • 3 szklanki mąki orkiszowej typ 650 lub 700
  • 30 gramów drożdży
  • 2 żółtka
  • 3 łyżki cukru trzcinowego
  • 80 g masła
  • szklanka mleka
  • szczypta soli
  • mąka do posypania stolnicy
Przygotowanie:
  1. Roztopione masło odstawiamy do schłodzenia.
  2. Do wysokiej miski lub garnka wlewamy ciepłe mleko. Dodajemy drożdże, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Mieszamy, przykrywamy ściereczką, odstawiamy w bardzo ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
  3. Gdy zaczyn podwoi swoją objętość dodajemy żółtka, pozostały cukier, sól i przesianą mąkę. Dokładnie wyrabiamy ciasto ok. 5 minut.
  4. Dodajemy roztopione masło i wyrabiamy 2-3 minuty, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste.
  5. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 – 25 minut.
  6. Gdy ciasto podwoi swoją objętość na stolnicy posypanej mąką dzielimy je na części. Formujemy bułeczki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
  7. Ponownie odstawiamy bułeczki do wyrośnięcia.
  8. Pieczemy przez 25 minut w piekarniku nagrzanym do 160 st. Pieczemy bez termoobiegu.
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Konfitura z nektarynek ! Cynamonowo – waniliowo – pomarańczowa ! BAJECZNA !
Konfitura z nektarynek

Tak jak obiecałam podaję przepis na moją popisową konfiturę z nektarynek. Zaraz po powidłach śliwkowych które uwielbiam i robię według Czytaj dalej

Roślinny smalczyk! Pełen białka, żelaza, potasu i wapnia! Doskonały nie tylko dla wegetarian i wegan!
smalec roślinny z fasoli

Roślinne pasty do pieczywa to doskonała alternatywa dla wędlin, twarożków, serów czy pasztetów.  Mój dzisiejszy roślinny "smalczyk" dedykuję nie tylko Czytaj dalej

Sałatka z pieczonego buraka z granatem i awokado! W sam raz na sylwestrową przekąskę!
Sałatka z pieczonego buraka z granatem i awokado

Kochani, jutro Sylwester, więc spieszę z przepisem na przepyszną sałatkę. Ostatnimi czasy jestem fanką pieczonego buraka, więc przygotujcie się, że Czytaj dalej

Szybkie penne z marynowaną wołowiną i pomidorami!
Szybkie penne z marynowaną wołowiną i pomidorami

Danie z cyklu "zrób i odgrzej, a będzie smakowało jeszcze lepiej". Szybkie penne z marynowaną wołowiną i pomidorami. Idealne na Czytaj dalej

196 komentarzy

AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 8:44
Malgosiu niestety mam dostepne jedynie suche drozdze ile takich dodac bo nie mam pojecia sprawdzalam przelicznik w google ale kazdy co innego pisze. dziekuje za odpowiedz pozdrawiam Monika
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:26
generalnie jest tak że 7 g drożdzy proszkowych bo tyle jest w tych paczuszkach odpowiada 25 g drożdży świeżych
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 18:12
Ewa:Pozwolę sobie sprostować:7g drożdży sproszkowanych to 14g drożdży świeżych
A 30g drożdży świeżych to 15g sproszkowanych czyli 2 torebki i troszeczkę(jak ktoś nie ma wagi) Pozdrawiam i życzę udanych wypieków!.
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:31
Ewa dzięki ;)
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 22:45
Dziekuje bardzo buleczki zrobie jutro rano:) Monika
AnonimowyDodano:  11 styczeń 2015 - 8:12
moje sproszkowane to 7 g czyli paczka na pół kilo mąki jak kiedys dałam więcej to za bardzo bylo czuć drożdże w smaku chyba najlepiej przeczytać na opakowaniu może są rózne ? na moich jest napisane może na twoich też będzie :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 8:57
Swietny przepis :) w sobote bede miec pyszne sniadanie :)
Czy mozna zastapiac ksylitol stewia?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:19
tak
StarfitDodano:  8 styczeń 2015 - 20:16
Małgosiu, niestety nie urósł mi zaczyn z ksylitolem po godz. dodałam małą łyżeczkę cukru i poszło super, czekam właśnie na bułeczki - są w piekarniku (uciekam z mąki - orkiszowa razowa, która nie miała podanego typu na opakowaniu). Pozdrawiam serdecznie.
AnonimowyDodano:  26 luty 2016 - 18:58
Bo ksylitol i erytrol nie współpracują z drożdżami ☺
Odpowiedz
Kamila DymarkowskaDodano:  7 styczeń 2015 - 8:58
Dziś piekę chlebek, ale w weekend na pewno będą bułeczki ;)
Odpowiedz
Kamila DymarkowskaDodano:  7 styczeń 2015 - 8:59
Upiekę w weekend ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 9:00
Może sie nie znam, ale czy ksylitol nie sprawia ze drożdze nie pracują ?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:19
a dlaczego ?
jeszcze mi się nie zdarzyło
Michał JaworskiDodano:  7 styczeń 2015 - 15:06
Dlatego, że jest dla nich niekoszerny. Drożdże piekarskie potrzebują sacharozy. Też się zastanawiam jakim cudem te bułeczki urosły.
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 18:02
Probowalam kiedys upiec ciasto drożdżowe na ksylitolu - drozdze nie zaczęły pracować.
StarfitDodano:  8 styczeń 2015 - 21:21
Miałam to samo nawet nie ruszyły a jak dodałam trochę cukru to dopiero zaczyn urósł.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 9:19
Jakie piękne !!! Muszę się z nimi zmierzyć :-) Beti
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 9:21
Jak wyglądają po przekrojeniu? Masz może robot planetarny?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:18
na zdjęciu masz jak wyglądają po przekrojeniu,
tak mam robota planetarnego
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 10:25
Faktycznie, nie zauważyłam zdjęcia :)
Jaki masz robot? Jeśli mogę wiedzieć?
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 10:27
Ze zwykłej mąki pszennej też wyjdą fajne, takie puchate?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 11:57
tak ale użyj tortowej lub krupczatki
Dodano:  7 styczeń 2015 - 11:58
mam z Lidla Silver Crest
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 13:11
Małgosiu, czy w takim robocie można wyrabiać ciasto na Twój chleb na zakwasie?
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 16:53
I jak się sprawuje ten robot?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:34
Genialnie. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:47
tak - wyrabiam w nim ciasto na chleb mój na zakwasie
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 21:41
Super... Muszę taki mieć:) dziekuje:)
AnonimowyDodano:  5 luty 2015 - 17:11
Gosiu,ten robot z lidla jest razem z blenderem cos kolo 400 zl kosztowal 1200W czy jeszcze jakis inny model??
Dodano:  6 luty 2015 - 9:13
tak, jest z kielichowym blenderem mocowanym od góry,
kosztował 400 zł ,
jestem z niego bardzo zadowolona,
Joanna LDodano:  9 grudzień 2015 - 21:01
Gosiu, nie w temacie bułeczek ale robota z Lidla. Z tego co widziałam ma on też pojemnik do miksowania. Czy próbowałaś może kruszycć w nim lód? Daje rade?
Dodano:  9 grudzień 2015 - 21:06
Tak. Bez problemu.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 9:26
Na mojej mące orkiszowej nie jest napisane jaki to typ ( proszę mi wierzyć nigdzie:):) Ale jest na opakowaniu przepis na chleb więc sądze, że jeśli do pieczenia chleba się nadaję to do bułek także?
A na blasze długo jeszcze muszą stać zanim włoży się je do piekarnika:)?
Już się doczekać nie mogę żeby je spróbować:D a ile mniej więcej Pani sztuk wyszło takich jak na zdj?:)
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:20
12 sztuk, na blaszce aż powiększą się,
ja trzymałam 15 minut
Odpowiedz
agrafka80Dodano:  7 styczeń 2015 - 9:39
Gosiu a co ti znaczy dlugo i dokladnie? Mam za soba 2 pidejscia di ciasta drożdżowego, wyrabialam po pol godziny, wydawalo mi sie że dokladnie a wyszlu suche jak wiór :(. Jest jakaś specjalna technika?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:17
po prostu ciasto musi być dobrze wyrobione i napowietrzone
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 14:01
Na suchość nie ma wpływu długość wyrabiania tylko ilość płynu, a że mąka mące nierówna to czasami trzeba dodać ciut więcej niż w przepisie.
Piekę zawsze z tego samego przepisu, mąkę kupuje tę samą, w tym samym sklepie i czasami wystarczy tyle płynu ile podaje przepis, a czasami muszę dodać 2-3 łyżki.

Ja ciasto wyrabiam mikserem (zwykłym, ręcznym), a potem jeszcze trochę ręcznie. W sumie może 5-10 minut. Powinno mieć taką przyjemną, "ciastowatą" konsystencję, jak plastelina. Jak jest zwarte i zbite to dolej po łyżce wody.

A ciasto zagniataj tak jakbyś składała ręcznik :) od brzegów do środka. Tak jakbyś chciała powietrze owinąć ciastem :) Po kilku próbach jest zdecydowanie łatwiej i zagniatać i oceniać konsystencję :)
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 20:44
Super rady, zwłaszcza dla takiego laika jak ja :) Bardzo dziekuje!
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 23:15
Każdy był kiedyś laikiem :)
AnonimowyDodano:  26 listopad 2015 - 7:58
Zasada wyrabiania ciasta drożdżowego powtarzana przez babcię: wrabiasz tak długo aż będzie odstawać od ręki, czyli nie kleić się. Przy wyrabianiu maszynowym odstaje od ścianek misy :)
Odpowiedz
Martyna BednarczykDodano:  7 styczeń 2015 - 9:56
Ile wyszło Ci bułeczek z tego przepisu?
A gdzie kupujesz mąkę? U nas nigdzie nie ma i chyba musze na Allegro zamówić.

Uwielbiam Twojego bloga :)
Buziaki
Dodano:  7 styczeń 2015 - 10:16
mi wyszło 12 bułeczek,
mąkę orkiszową kupuję w top markecie tylko musisz patrzeć aby była to mąka orkiszowa a nie mąka pszenica orkisz
AnonimowyDodano:  26 listopad 2015 - 2:59
A czym sie różnią te dwie mąki? Przeciez orkisz jest odmiana pszenicy.
Dodano:  26 listopad 2015 - 9:09
Rodzajem glutenu.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 10:28
Obiecała Pani w minionym roku jakies przepsiy na pieczywko bezglutenowe. Jest szansa? Bo to kupne jest tak paskudne, że nie da się przelknąć :(
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:45
tak ale nie umiem powiedzieć kiedy dokładnie
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 10:43
Małgosiu, czy masz może sprawdzony przepis na bułki/chleb z mąki graham? Zalega mi w szafie i chętnie bym coś z niej upiekła...będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam Asia
Dodano:  7 styczeń 2015 - 11:56
z typowo graham nie ale mój chlebek na zakwasie również możesz zrobić mąki graham
AnonimowyDodano:  11 styczeń 2015 - 8:14
poszukaj w necie przepisu na bułeczki grahamki :) uwielbiam ciemne i lekko słodkawe :) ula
Odpowiedz
AgataDodano:  7 styczeń 2015 - 10:43
A czy może być mąka orkiszowa typ 3000 ? Pozdrawiam :)
Dodano:  7 styczeń 2015 - 11:55
nie wyjdą na 3000
Odpowiedz
Patrycja TDodano:  7 styczeń 2015 - 10:48
Orkiszowe bułeczki są pyszne :D Ja ostatnio robiłam orkiszowe bagietki. Wiadomo co domowe to smaczne :D
Odpowiedz
AntalajaDodano:  7 styczeń 2015 - 10:59
Takie bułeczki to chyba tylko okazyjnie, bo biała mąka nie jest zbyt zdrowa.
UnknownDodano:  6 maj 2016 - 16:36
Maka orkiszowa jest jedną z zdrowszych
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 11:01
Witam mój piekarnik piecze tylko z termoobiegiem czy nie będzie to problem a bardzo chciałabym je upiec :-) dziękuję że jesteś :-) :-) :-)
Dodano:  7 styczeń 2015 - 11:54
nie będzie problemu,
z termoobiegiem obserwuj kolor bułeczek, jak już będą rumiane to wyłącz
Odpowiedz
PipilotkaDodano:  7 styczeń 2015 - 11:36
Wyglądają pysznie :). Mam maszynę do pieczenia chleba, która fajnie wyrabia ciasto. Czy mam wrzucić tam wszystkie składniki, czy lepiej zrobić zaczyn oddzielnie go dolać?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 11:54
nie, nie, razem broń Boże,
tu są etapy które są bardzo ważne
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 15:33
Tych bułeczek nie robiłam, ale inne drożdżowe bułeczki robię od lat, więc może coś zasugeruję. Ja używam drożdży suchych i przygotowuję ciasto na bułeczki w maszynie do chleba - jest specjalny program tylko do wyrabiania i rośnięcia ciasta. Trzeba pilnować kolejności dodawania skłądników: najpierw wszystkie składniki mokre, następnie sól i składniki suche, na końcu wsypać drożdże. Myślę, że w ten sposób mogłyby się udać. Trzeba spróbować :) (co też niedługo osobiście uczynię)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 12:03
a można mąkę orkiszową zastąpić inną oraz nie dodawać żółtek?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:40
nie wyjdą bez żółtek,
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 12:55
A w termomixie można w taki sam sposób/
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 17:31
Zrobiłam w termomixie, te same produkty, ale sposób wg przepisu na termomix, bez wyrastania drożdży.Wyszły super! Jak zawsze z przepisu p. Małgosi.
AnonimowyDodano:  5 luty 2015 - 23:11
To znaczy....? Mam i używam termomix, ale nie wiem o co chodzi. Podziel sie proszę szczegółami, z góry dziękuje. Kate
AgaDodano:  12 luty 2015 - 13:35
Przepraszam, przepis na bułki maślane. Pozdrawiam.
Odpowiedz
AniaDodano:  7 styczeń 2015 - 13:45
Im dłużej patrzę na Twoje bułeczki, tym większą ochotę mam na upieczenie ich sama. Wyobrażam sobie ten zapach pieczonych bułeczek... jak unosi się w całym domu!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 14:13
Mam pytanko, czy na mące razowej można zrobić takie bułeczki? Nie wiem czemu, ale białe pieczywko mi nie smakuje :(
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:42
nie wyjdą,
razowa jest za ciężka
AnonimowyDodano:  11 styczeń 2015 - 8:16
może sprobuj zmieszać chyba najlpeszym mixem jest 1/4 razowej na 3/4 zwykłej to nie powinno zepsuć smaku pozdrawiam bożka :)
AnonimowyDodano:  11 styczeń 2015 - 15:43
Z samej mąki razowej nie robiłam, ale pół na pół - mąka pszenna i mąka żytnia razowa - to idealna proporcja, bułeczki wychodzą przepyszne!
Odpowiedz
Kinga ŁucjaDodano:  7 styczeń 2015 - 14:22
Wygląda apetycznie ;)
Odpowiedz
bhprzeszowDodano:  7 styczeń 2015 - 14:24
Przepyszne bułeczki. Musze upiec moim dzieciakom :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 15:38
Małgosiu a ja mam orkiszową 2000. Z niej tez mogą być te bułeczki?
Odpowiedz
MsMiallDodano:  7 styczeń 2015 - 15:53
Czy jeśli dałabym wodę w naczyniu podczas pieczenia to wyszlyby chrupiące czy może i bez tego są ?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:39
nie potrzeba tej wody
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 15:56
Mam synka alergika na jajko, co w zamian można dodać do bułek?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:37
nie wyjdą bez jajka, niestety :(
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 22:03
Ewa;Jajka można zastąpić ugotowaną i zmiksowaną dynią,tylko muszę sprawdzić w jakich proporcjach wagowych..
Odpowiedz
SylwiaDodano:  7 styczeń 2015 - 16:37
a czy mąka orkiszowa typ 1750 może być ?
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 17:27
A z maki pszennej pelnoziarnistej wyjda?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:33
myślę że tak
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 17:30
A czy bułeczki wyjdą z mąki owsianej?
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:32
ciężko mi powiedzieć ponieważ nigdy nie próbowałam z owsianą,
AnonimowyDodano:  11 styczeń 2015 - 8:20
nie wyjda bo owsiana jest bezglutenowa czyli nic sie nie bedzie trzymalo ale mozesz zamienic 1/5 maki z przepisu owsiana i spróbowac czy ci smakuja :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 17:44
Czy przy braku miesiączki mogę ćwiczyć 3 razy w tygodniu czy lepiej zrezygnować całkowicie z ćwiczeń ??
Dodano:  7 styczeń 2015 - 19:54
jeśli masz dobrze ustawioną dietę nie musisz rezygnować,
no i niech te ćwiczenia nie będą jakoś bardzo intensywne
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 20:54
Ja rónież walczę z tym problem,a le jestem na dobrej drodze do rozwiazania :) Wszystko zdrowo, ryby, orzechy itp. Jednak ćwiczę codziennie ! :) Czy nie muszę rezygnować z kilkudziesięcie minut delikatnego rozciągania rano albo któregoś z treningów chodakowskiej, czy kilku minut na brzuch Mal B moze słyszałaś. Dodam, ze zażywam tablekti majace pomóc mi w tym problemie i jednocześnie z trądzikiem.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 20:31
Jak długo te bułeczki zachowują świeżość?
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:12
jak to wypiek na drożdżach, ok. 2 dni
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 20:45
Gosiu, a czy podasz nam przykładowy jadłospis dla przyszłych mam. Chocby jeden dzień prosze, chciałabym sie upewnić, czy jem zdrowo.
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:12
będzie :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 20:50
Gosiu, aczy moge prosić o jeden dzień jadłospisu dla ciężarnych?
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:11
będzie
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 21:00
Małgosiu, czy ty liczysz ile dziennie zjadasz kalorii, mam na myśli że siadasz i podliczasz wszystkie kaloryczności pod kreche i już :)? Robię tak juz od kilku miesiecy i nwm czy to dobrze, bo jestem młoda, wszyscy mówią że jem mało, a jem tyle ile powinnam moze nawet troszkę za dużo. Co sądzisz o takim podliczaniu, robię to już ponad pół roku, codziennie wieczorem planuję co nast. dnia zjem i licze kaloryczność, obiau nie wyliczam dokłądnie bo nigdy nie wiem co moja mama przygotuje ale mniej wiecej sobie tam licze reszta dokłądnie, czasem coś zmienię, ale wszystko zawsze wychodzi tyle ile trzeba. Czy to juz obłęd po pół roku? Wszyscy powtarzają mi że w ten sposób popadnę w anoreksję. Czy ty też tak liczysz? Czy robisz coś takiego, że np. albo zrobisz to dokłądnie albo na oko i np. nie dodasz tej łyżki migdałów więcej do sałatki, czy nie zjesz dodatkowego jabłka bo to juz będzie ponad to np. 1800 kcal i koniec na tym ani kalorii więcej ? ;) moze pytanie jest głupie, ale sprawia mi to naprawdę spory problem, bo zastanawiam się czy bliscy nie mają racji że to zapisywanie juz tak długo nie ma sensu... Bez tego obawiam się jednak że zacznę jeść więcej, mimo że zawsze byłam szczupła i choć zjadałam nieraz słodycze, ale cwiczyłąm i figura nie cierpiałą, poradź mi coś proszę jak sobie z tym poradzić? czy dalej spisywać? czy przestać? czy... sama już nwm :(
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:10
Też tak robiłam. Prawie 2 lata. Nie martw się, człowiek w ten sposób uczy się produktów i wie ile czego ma zjeść.
Teraz już nie liczę bo bez liczenia wiem mniej więcej ile zjadłam ;)
Po prostu znam produkty i co ile ma kalorii ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 21:09
Pani Małgosiu, moja 14-letnia córka ma na początku lutego zimowisko, w zeszłym roku była na nim i byłą bardzo zadowolona, codziennie jakiś spacerek, 3 h na nartach na stoku, istatne marzenia niemożliwe do spełnienia za mojej młodosci :) Chciałąbym żeby jechałą, ona również chce, oderwie się troszkę od ksiażek od biurka, problem jest z wyżywieniem i ćwiczeniami, co stanowi dla niej istną przeszkodę, a więc sprawa ma się tak, ze moja córka codziennie rozciaga się i ćwiczy jakiś trening z youtube dla zachowania wysportowanej sylwetki i zdrowia, dobrej kondycji, zdrowe odżywianie również na początku dziennym. Rok temu pojechałą bo robiłą to jednak z dystansem wszystko, teraz jednak jest bardziej obowiązkowa w ćwiczeniach i odżywianiu. Martwi się jeśli przez tydzień nie bd robić swoich treningów to jej figura troskzę się popsuje, mało tego martwi się o wyżywienie, w zeszłym roku i tak też bd i w tym bo nie ma żadnych zmian tutaj: na śnidanie dostawać będą biały chleb, a na talerzyku dźem, ser żółty, jakiś twaróg, jakaś wędlina, w przerwie na stoku drożdzówki słodkie, pączki, obiady domowe, tutaj jeszcze nie ma tragedii, a na podwieczorek też coś w stylu drożdżówki, baton itp. A kolacja podobnie jak i śniadanie ylko głónie słodkie dzemy biały chleb ew. bułki. Zero owoców, a z kupiebniem ich na miejsu też jest problem, nie zawsze opiuknowie się zgadzają, no i tu jest pies pogrzebany, bardzo chce pojechać, ale szczegółnie przezraża ją wizja jedzenia przez tydzień białego chleba, lub moze nawet drożdzówek, no bo co bd jadła, jeśli w sklepiku w ośodku tylko ciastka, czipsy, cukierki, paluszki, nwm co mogę jej poradzić, czy powinna zabrać właśne pełnoziarniste bułki ale też tydzień stię nie urzymają owoce moze ale co po za tym? Opiekunowie napewno nie wprowadzą zdrowszych rzeczy, bo wiaodmo koszty, bo moja córka maruda jedna.. a i dzieci będą dogryzać, ze jest dziwna, co więc poradzisz Gosiu, jak z tego wybrnąć, czy dla jej dobra zrezygnowac z wyjazdu?
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:07
Według mnie powinna jechać, zimowisko trwa krótko więc nawet jak zje trochę gorzej to świat się nie zawali, wróci do domu i wszystko wróci do normy.
Będzie miała dużo ruchu więc wszystko spali.
Z menu niech wybiera możliwie jak najzdrowiej czyli np. na śniadanie zamiast dżemu z chlebem to twaróg czy kanapka z serem. Niech ma jakieś kieszonkowe i zamiast tej drożdżówki kupi sobie banana czy jabłko. Albo niech weźmie batoniki owsiane.
A koleżankami niech się córka nie przejmuje. Trzeba bronić swoich przekonań i nikt nie ma prawa z tego żartować. Każdy niech żyje po swojemu i da innym żyć po swojemu. Trzeba tego uczyć dzieci od małego. Żyj i daj żyć innym.
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 19:04
Dziękuję Ci bardzo Gosiu, twoje argumenty ja przekonały i dziś sie zapisałą, choć sporo trzeba było przewałkowac, na ten temat, gdy młoda osoba się an coś uprze to się uprze naprawde porządnie, mam andzieję, że nie popoadnie tam w rozpacz gdy zobaczy zamiast swoich ulubuionych serków owsianek orzechów codziennie pieczywo i na różnym stopniu zdrowe dodatki do tego, ale drożdżówki nie tknie z pewnością wiec tu owszem zaopatrzę ją w batoniki, owoce, i na drogę także ;) dziękuję bardzo ;) mam nadzoieję, ze z wyjazdu mimo tego wróci zadowolona ;)
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 23:30
Ja bym jeszcze poleciła suszone owoce i orzechy np. jako na przekąskę na stok zamiast drożdżówki.
AnonimowyDodano:  9 styczeń 2015 - 19:51
kurcze, w wieku 14 lat taka obsesja juz zakrawa o zaburzenia (wiem co mowie, dokladnie w tym samym wieku zachorowalam). strach przed przytyciem/nieznanym jedzeniem 'zakazanym', zmienianie planow pod jedzenie, przywiazywanie do te kwestii az takiej wagi. jedno to jest dbanie o zdrowie, ale bez przesady.. proszę obserwowac córkę uważnie, często nie zauwaza sie zaburzen, pomimo swietnego kontaktu z dzieckiem, bo wlasnie trudno okreslic te granice pomiedzy zdrowym trybem zycia, a przesada...
daffodilDodano:  10 styczeń 2015 - 18:18
Też pomyślałam o tym, że trzeba by się córce przyjrzeć, jak ważniejsze jest dla niej zdrowe odżywianie i sylwetka niż super zabawa z rówieśnikami...
AnonimowyDodano:  25 listopad 2015 - 16:02
Co innego jakby to miało trwać miesiąc. Ale tydzień? Będzie miała dużo ruchu, pewnie nawet grama nie przytyje.
Odpowiedz
ChiyomeDodano:  7 styczeń 2015 - 21:23
od dawna się przymierzam aby zacząć piec. Myślę, że zaczne od tych bułeczek jak mąkę orkisz znajdę :)
Odpowiedz
StarfitDodano:  7 styczeń 2015 - 22:01
Małgosiu, mam w domu mąkę orkiszowa razowa i nie jest napisane jaki typ tylko, że nadaje się do pieczenia np. chleba. Czy taka mąka może być?
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:01
jeśli jest miałka to wyjdą, jeśli gruboziarnista to może się okazać za ciężka
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 22:11
Znalazłam w sklepie mąkę pelnoziarnista orkiszowa, bodajże typ 850 . Wyjdą z niej bułki ? :)
Dodano:  8 styczeń 2015 - 9:57
obawiam się że może być za ciężka
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  7 styczeń 2015 - 22:51
ja mam pytanie o bułeczki-najpierw te skladniki trzeba wymieszać przed pierwszym wyrośnięciem? ILe mniej więćęj czasu trzeba mieć na przygotowanie buleczek razem w pieczeniem? czy ew można jakoś zrobic ciasto na noc i rano upiec/
Dodano:  8 styczeń 2015 - 10:22
ze 2 godziny ale nie stoi się nad tym, ja je robię z doskoku zajmując się czym innym,
na noc nie bardzo bo jak je zostawisz uformowane to urosną niebotycznie, no chyba że małe kulki uformujesz
jak się zdecydujesz spróbować, daj znać jak wyszły
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 11:16
Można wyrobić ciasto i dac do lodówki na całą noc do wyrastania. Rano wyciagasz i formujesz bułeczki, zostawiasz je do wyrośnięcia i pieczesz.
AnonimowyDodano:  14 styczeń 2015 - 1:36
Dziekuje. Pewnie z ta lodowka sprobuje. Widzialam kiedys przepis ze sie na blaszce do lodowki wstawialo. Rano powinnam dac rade uformowac i upiec jak podrosna.. czesto koncze prace o 22i problem z czasrm na przygotowanie na sniadanko
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 12:13
Bułeczki upieczone i od razu zjedzone są pyszne polecam (robiłam pierwszy raz w życiu i wyszły :))
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 12:26
Małgosiu ile ważą 3 szkl. maki orkiszowej. Większość z nas ma wagę kuchenną. A szklanki są rożne.Zawsze mam dylemat którą szklanką wsypywać.
Dodano:  8 styczeń 2015 - 13:35
chodzi o standardową szklankę 250 ml
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 13:41
kupiłam mąkę orkiszową "gdański młyn", nigdzie nie było grubości przemiału. Ciasto podczas zagniatania było ciemne i zbite, bułeczki wyszły też zbite i brązowe. Co mogłam zrobić nie tak? jaką mąkę można użyć zamiennie??? może zwykłą pszenną? albo pół na pół z żytnią? prosze o poradę. Mile widziane by były dalsze przepisy na domowe bułeczki lub chlebek. Pozdrawiam gorąco - stałą czytelniczka i praktykująca
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:30
mogła być za ciężka, za gruby przemiał,
AnonimowyDodano:  20 styczeń 2015 - 23:18
Gdańskie Młyny maja dwa rodzaje mąki orkiszowej: pełnoziarnistą i jasną typ 630. W obydwu przypadkach jest to wyraźnie zaznaczone na przedzie opakowania, jak i dodatkowo napisane z boku. W przypadku pełnoziarnistej nie jest napisane jaki to typ, ale nazwa "pełnoziarnista" oznacza, że jest to mąka ciemna, o wysokim numerze, pewnie 2000. Wystarczy więc kupić tę drugą, typ 630 i bułki wyjdą.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 14:41
Gosiu proszę o radę. Mam dużo kruchych ciastek zostały jeszcze ze świąt, są bardzo kruche, praktycznie skruszyły się i nie da się ich jeść. Pomyślałam żeby zrobić z nich spód do jakiegoś ciasta. I właśnie- jak zrobić ten spód- skruszyć je całkiem i wymieszać z masłem? i co na wierzch-jak skończyć to ciasto? może podsunęłabyś jakiś pomysł, tylko nie bardzo wyszukany, bo ciasta to nie mój konik... dziękuję z góry
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:23
zrób spód do sernika,
pokrusz te ciasteczka ale nie mieszaj z masłem,
na blogu masz przepis na tartę sernikową na ciasteczkach amaretto - zamień je na Twoje kruche
Odpowiedz
dz0lantaDodano:  8 styczeń 2015 - 16:14
Super przepis, na pewno wypróbuję :) Mam pytanie, kiedy mniej więcej na Pani blogu pojawi się wpis dotyczący PKU?
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:22
co to jest PKU ?
dz0lantaDodano:  8 styczeń 2015 - 21:13
Pytałam kiedyś czy będzie wpis nt. chorób metabolicznych i przykładowe jadłospisy np dla chorych na MSUD bądź przy diecie w fenyloketonurii (to właśnie PKU ;) )
Odpowiedz
MultikasiaDodano:  8 styczeń 2015 - 16:30
MAlgosi... Mam pytanie...

Przez ostatnie ok 1,5 roku odzywialam się nie najlepiej- niskokaloryczna ok1200-1400kcal dieta, dość dużo białka w niej.
Mam wrażenie ze rozwalilam przez to metabolizm i... Chce to naprawić ale boje sie ze przytyje. Mam 23 lata, ok 58kg 169cm wzrostu, staram się ćwiczyć (aerobik) lub biegac 3-4-5 razy w tygodniu.

Czy wprowadzenie Twoich jadlospisow- najpierw 1500 kcal a później zwiększenie kalori w każdym tyg spowoduje przytycie? Czy powoli wprowadzając taki styl życia, regularne i zdrowe jedzenie mogę powrócić do zdrowej diety i co najważniejsze zdrowia?

Dziękuje jeśli odpiszesz :)
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:28
Oczywiście. Jedz 1500 przez miesiąc tak jak w jadłospisach. Regularnie !!!
Plus dużo pij.
MultikasiaDodano:  8 styczeń 2015 - 19:03
Okej... Będę walczyć o to wszystko!:) dam znac- licze ze z tego wyjde
MultikasiaDodano:  9 styczeń 2015 - 6:11
Dbam o ta regularność :) i będę dbać :) powiedz tylko ile może trwać takie wychodzenie z diety i czy przybiore cos na wadze czy jest szansa ze unikne JoJo przy regularności i aktywności fizycznej?
Dodano:  9 styczeń 2015 - 9:23
jest szansa oczywiście, ale wszystko jest kwestią indywidualną,
przypuszczam jednak że trochę możesz przybrać bo organizm część zmagazynuje z obawy że znów za jakiś czas zastosujesz mu dietę głodową
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 16:40
Małgosiu,
Od rana myślę o tych bułeczkach i co ... po pracy pobiegłam do sklepu po mąkę orkiszową, ale niestety nie mieli takiej. Zaryzykowałam i kupiłam żytnią. Brałam pod uwagę typ , więc kupiłam zbliżoną ile się tylko dało czyli 720. Czy wyjdą?? Dziękuję za odpowiedź - Marcela
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:20
boję się czy żytnia nie jest za ciężka, mogą nie wyjść puchate,
jak zaryzykujesz daj znać czy wyszły,
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 17:01
Gosiu też mam pytanie odnośnie braku miesiączki, ponieważ schudłam ok 10 kg no i zatrzymał mi się okres czy po włączeniu tłuszcży znów do diety będzie efekt jojo?? Może pojawi się jeszcze jakiś post odnosnie tego problemu??;-) pozdrawiam gorąco:-)
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:19
to zależy jak będzie wyglądała dieta, może być ale nie musi,
pociągnę ten temat dalej
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 17:56
Małgosiu muszę się z Tobą podzielić tym co mnie dzisiaj spotkało,jeszcze teraz jestem wzburzona.Dzisiaj byłam u neurologa mam problemy z kręgosłupem.Pierwsze co mi pani doktor powiedziała to że muszę schudnąć 30 kg no i tu miała rację,ale...i tu zaczyna się w jaki sposób mam schudnąć.Pani mówi że jedzenie to jest tyko moja zachcianka ,a nie prawdziwy głód, że mam nie jeść a jak już będę naprawdę głodna to mam zjeść trochę warzyw,ale nie za dużo,bo wszystko tuczy. Mogę jeść trochę kurczaka i nie jeść mąki i tłuszczu i cukru.Nie mam chodzić do dietetyka i stosować diet,tylko mam nie jeść,jeść jak najmniej.jedyne co powiedziała z sensem to że mam pić dużo wody. jak powiedziałam że dobrze że lubię kurczaka,to złapała mnie za ramię spojrzała mi prosto w oczy i powiedziała cytuję: ty nie masz lubić jedzenia ! Nie przytoczyłam tu wszystkiego co mówiła ,ale rozpieprzyła mnie totalnie. Kobieta wykształcona ,a takie rzeczy mi opowiada.Załamała mnie,córka mówi że mam zmienić lekarza.Ja tutaj czytam że żeby schudnąć trzeba jeść zdrowo i czekam na dietę dla mnie,a ta doktorka nie każe mi jeść.Jeszcze mi powiedziała że jakby mnie zamknąć w obozie na 2 tygodnie bez jedzenia to przecież nie umrę tylko schudnę,bo mój organizm nie potrzebuje jedzenia bo ma dużo zapasu. NAPRAWDĘ TAK POWIEDZIAŁA.! Jeszcze teraz jestem w szoku.Co o tym sądzisz Małgosiu? Lidka
Dodano:  8 styczeń 2015 - 18:26
O matko, to jeszcze są ludzie z takimi poglądami ?
Zresztą co tu się dziwić jak na medycynie są 3 godziny z dietetyki. Lekarz nie uczy się jak poprawiać zdrowie jedzeniem ale jak poprawiać lekami. Niestety :/
Nie słuchaj takich herezji. Żeby schudnąć trzeba jeść. Ale zdrowo i właściwe ilości.
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 20:44
Jeszcze mi powiedziała że nie mam jeść owoców,bo to tylko woda i cukier.I za miesiąc mam przyjść już chudsza.Mam nadzieję że trochę schudnę,bo w poniedziałek dostanę dietę,ale jej chyba powiem że nic nie jadłam.:)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 20:38
Przepraszam, że jeszcze Cię Małgoisu dręczę tym samym tematem, ale co moja córka mogłaby na to zimowisko zabrać z domu, do jedzenia mam na myśli? Co domowego? A może raczej bardziej zalezy mi co mołybyśmy wybrać ze sklepowych półek? Bo domowe rzeczy wiaodmo że wyjdą pyszne i zdrowe razem z twoimi przepisami ;) jednak co można jeszcze kupić gotowego, bo wiadomo, że takie rzeczy nie zepsuja się tak szybko i będa wygodne do przechowywania ? ;) Będę wdzięczna jeśli odpowiesz. Pozdrawiam serdecznie
Dodano:  9 styczeń 2015 - 9:33
niech kupuje sobie owoce, soki jednodniowe np. marchew i marchew z selerem, suszone owoce, orzechy, niech zrobi sobie winegret w słoik i na miejscu kupi jakiś mix sałat, można też kupić fetę już pokrojoną w kostkę w takich kubeczkach, są też batoniki owsiane, wafle ryżowe, awokado do sałatki
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  8 styczeń 2015 - 22:56
Gosiu, nie przepadam za warzywami, za to bardzo smakują mi te w zalewie octowe - sałatki z ogorkow, papryki, marchwi, dostepne w biedronce firmy rolnik, buraczi, grzybki itd. Czy są jakieś ograniczenia w ich spożywaniu czy można je jeść codziennie/kilka razy w tygodniu?
Dodano:  9 styczeń 2015 - 9:28
uważaj z warzywami w occie, mój znajomy tak sobie załatwił nerki,
na grillu tak mu zasmakowały ogórki w occie które ktoś przyniósł że zjadł cały litrowy słoik, efekt był taki że następnego dnia wylądował na dializie nerek i do dziś dnia musi uważać na wiele rzeczy bo uszkodził sobie nerki, nie ma dializ ale wiele produktów musiał odstawić i prawie wcale mięsa nie je bo musi na białko bardzo uważać,
według mnie produkty w occie okazjonalnie i w małych ilościach,
AnonimowyDodano:  9 styczeń 2015 - 20:14
Nie opowiadaj, ze od zjedzenia słoika ogórków ktos uszkodził sobie nerki. Bzdura jakich mało.
Dodano:  9 styczeń 2015 - 21:27
no jasne, a Ty jesteś przekonana że wymyśliłam sobie tę całą historię, tylko po co ?
Maciek chciałby żeby to była bzdura, niestety czasu się nie cofnie,
AnonimowyDodano:  18 styczeń 2015 - 17:01
Dziękuję za odpowiedź :)
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds