Pod względem wielkości produkcji, Polska jest trzecim na świecie producentem borówki amerykańskiej zaraz po Amerykanach i Kanadyjczykach. Borówka na dobre zadomowiła się u nas kilka lat temu. Obecnie ilość plantacji w naszym kraju zwiększa się z roku na rok co wiąże się z tym, iż w sezonie można kupić borówkę w bardzo atrakcyjnej cenie. Ja dziś kupiłam pojemniczek za 5 zł.
Inwestując w borówkę, inwestujemy we własne zdrowie. Jakiś czas temu pisałam o oczyszczających właściwościach koktajlu z malin. Dziś chcę polecić borówkę.
Borówka to bogactwo błonnika, żelaza, witaminy A, witamin z grupy B, potasu, wapnia,fosforu oraz enzymów obniżających poziom złego cholesterolu LDL a zwiększających poziom dobrego HDL . Zawiera bardzo dużo związków antyoksydacyjnych a wszystkie panie na pewno wiedzą że antyoksydanty zabijają wolne rodniki, które to z kolei przyczyniają się do starzenia się skóry.
Antyoksydanty w diecie są więc szczególnie ważne dla nas kobiet.
Borówka ma także bardzo korzystny wpływ na wzrok. Polecana jest szczególnie osobom, których wzrok jest szczególnie obciążony czyli osób pracujących przy komputerze, kierowców czy pracowników tzw. precyzyjnych.
Borówka świetnie nadaje się na przekąskę przed telewizorem. 100 gram borówki to tylko 62 kcal.
Ja proponuję dziś smoothie z borówki w wersji fit czyli bez dodatku cukru. Przygotowane ze schłodzonego kefiru doskonale chłodzi i gasi pragnienie.
- szklanka borówki amerykańskiej – ok. 80 kcal
- szklanka kefiru 0% – ok. 85 kcal
ja też codziennie pije koktajl z malin :)