Pstrąg tęczowy w sosie orzechowym na bazie mleka kokosowego to moje ostatnie kulinarne odkrycie inspirowane mintajem w sosie orzechowym, którego jadłam w Hotelu Lidia.
Zaciekawiło mnie połączenie ryby i orzechów, bo na pierwszy rzut oka wydało mi się niemożliwym, aby te dwa składniki mogły z sukcesem iść w parze. A jednak 🙂 Rybka bardzo mi smakowała i postanowiłam odtworzyć to danie w domu.
Nie byłabym jednak sobą, gdybym odtworzyła je dokładnie. Zresztą dokładne odtworzenie nie było możliwe, ponieważ nie miałam przepisu. Musiałam działać intuicyjnie.
Lubię ten etap tworzenia, ponieważ gotowanie to zabawa i tworząc każdy przepis, nigdy do końca nie wiem jaki będzie efekt końcowy.
Postanowiłam pójść w stronę kuchni tajskiej. Ryba lubi się z mlekiem kokosowym, a mleko kokosowe lubi się z orzechami. To połączenie musiało się udać. I udało się 😉
Kaloryczność:
Porcja obiadowa zawierająca 130 gramów ryby, 3 łyżki sosu,
100 gramów brokułów i 50 gramów pełnoziarnistego makaronu (waga przed ugotowaniem) to ok. 520 kcal
- 400 gramów pstrąga (ja użyłam tęczowego)
- sól
- pieprz cytrynowy
Rybę oprószamy solą i pieprzem cytrynowym. Wstawiamy do lodówki na 2 godziny.
- pół łyżki klarowanego masła
- 60 gramów orzechów laskowych
- 250 ml mleka kokosowego
- łyżka sosu sojowego
- szczypta imbiru
- Na patelni rozgrzewamy klarowane masło. Delikatnie obsmażamy pstrąga z każdej strony.
- Zdejmujemy rybę z patelni, wrzucamy pokruszone orzechy (można je pokruszyć bardziej, można je nawet zmielić) i smażymy minutę.
- Na patelnię wlewamy mleko kokosowe i sos sojowy. Gotujemy 4-5 minut do zredukowania wody. Doprawiamy szczyptą imbiru.
- Do sosu wkładamy rybę i dusimy ok. 5 minut na małym ogniu (sos nie może bulgotać).
może być light pod warunkiem że kosztem odtłuszczenia mleka nie ma tak jakichś podejrzanych dodatków
jeśli kupujesz mrożoną wyjmij ją z zamrażarki wieczorem, rano zamarynuj w przyprawach i włóż do lodówki,
zrób po kilku godzinach
Skład tego mleczka;
mleczko kokosowe 60%
woda
stabilizator - E412
emulgator (E471, E435, E466)
substancja stabilizująca - guma ksantanowa
substancja konserwująca - E223
E471, E 466 - również pochodzenia roślinnego,
E435 to akurat związek syntetyczny
E223 - sól sodowa kwasu siarkowego
Dwa ostatnie są kiepskie.
W House of Asia masz 72 % mleczka kokosowego, E435 czyli roślinny emulgator no i niestety gumę guar :(
Są dania do których mleko kokosowe bardzo pasuje i nie da się go zastąpić. Dlatego trzeba wybrać tzw. mniejsze zło. House of Asia wydaje mi się najmniej schemizowane i ma najwięcej mleka kokosowego, chyba że się mylę i ktoś znajdzie inne z większą zawartością mleka w mleku ;)
tak czasem jest że 100 osób zje i będzie się czuło świetnie a jedna zje i będzie miała dolegliwości żołądkowe
Pozdrawiam Ania
do mnie jak przychodzą goście to jedzą moją kuchnię, ja jak idę do kogoś to jem czyjąś kuchnię ;)
wielu moich gości przekonało się do wielu potraw po spróbowaniu ich u mnie,
ale spróbuj ;)
* caprese (mozzarella,pomidor, pesto)
* roladki z grillowanej cukinii z serkiem z prażonym słonecznikiem (będą na blogu)
* roladki z pieczonej papryki z serkiem,suszonymi pomidorami, czosnkiem i oliwkami
* pesto z pieczoną tortillą
* masełko czosnkowo ziołowe z moim pieczonym chlebkiem
* jajka faszerowane pietruszkowym pesto
* sałatka z prażonymi pestkami dyni
Ola