Dziś to o co prosiliście wielokrotnie, a mi zawsze nie po drodze było się zebrać, zrobić zakwas, upiec chleb, zrobić zdjęcia i wstawić na bloga. Ale jak to mówią „co się odwlecze to nie uciecze” i jeszcze przed wyjazdem zmobilizowałam się i dziś mogę Was zaskoczyć przepisem na pyszny bezglutenowy chlebek na naturalnym zakwasie. Zakładam że nie spodziewaliście się, że dodam ten przepis akurat podczas urlopu 😉
Jak rozmnożyć zakwas jeśli chcę piec chleb częściej niż co 7 dni?
Przepis na zakwas na chleb bezglutenowy:
- 200 g brązowego ryżu
- 180 g białego ryżu
- łyżka soku z kiszonych ogórków lub kiszonej kapusty (dla przyspieszenia całego procesu)
- 700 ml przegotowanej letniej wody
- łyżka mąki ziemniaczanej
- Ryż mielimy w młynku na mąkę i mieszamy z mąką ziemniaczaną.
- Dzień pierwszy: Do litrowego słoika wsypujemy pół szklanki mąki, dodajemy sok z ogórków lub kapusty i wodę (ok. 150 ml). Mieszamy do uzyskania konsystencji budyniu. Jeśli masa jest za rzadka dosypujemy mąki. Jeśli za gęsta, dolewamy wody. Słoik przykrywany lnianą ściereczką (taką kuchenną) lub złożoną na trzy gazą, obwiązujemy tasiemką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 24 godziny.
- Dzień drugi: Zakwas mieszamy, dodajemy czubatą łyżkę mąki i ok.100 ml wody. Ponownie mieszamy do uzyskania konsystencji budyniu. Odstawiamy na kolejne 24 godziny.
- Dzień trzeci: Zakwas mieszamy i dodajemy 3 łyżki mąki i ok. 100 ml wody. Mieszamy do uzyskania konsystencji budyniu. Odstawiamy na kolejne 24 godziny.
- Dzień czwarty: Dodajemy resztę mąki i resztę wody. Mieszamy do uzyskania konsystencji budyniu. Odstawiamy na kolejne 24 godziny.
- Dzień piąty: Zakwas jest gotowy. Można piec chleb 😉
Przepis na chleb bezglutenowy:
- 100 gramów suchej kaszy gryczanej tzw. białej, niepalonej (kaszę należy ugotować na sypko i wystudzić)
- pół szklanki ziaren słonecznika
- pół szklanki siemienia lnianego w ziarnach
- pół szklanki pestek dyni (ja mielę lub rozdrabniam przy pomocy lnianej ściereczki i tłuczka do mięsa)
- szklanka płatków jaglanych
- 500 gramów mąki ryżowej
- 200 gramów mąki gryczanej
- 100 gramów mąki kukurydzianej
- płaska łyżka soli
- łyżka miodu (candidowcy dodają ksylitol)
- litr ciepłej (nie gorącej) przegotowanej wody
- litrowy słoik zakwasu
- Do miski wkładamy wszystkie ziarna , płatki i kaszę gryczaną. Zalewamy wodą, dodajemy sól, miód (lub ksylitol) i zakwas. Wszystko dokładnie mieszamy.
- Mąki mieszamy razem. Do masy z ziarnami stopniowo dodajemy mąki, cały czas mieszając.
- Masę wyrabiamy długo aby dokładnie napowietrzyć.
- Z masy odkładamy do szklanego słoika 4 czubate łyżki na następny chleb i przykrywamy folią do żywności. Trzymamy w lodówce maksymalnie 2 tygodnie. Z odłożonego zakwasu możemy upiec chleb już po 7 dniach.
- Formy do pieczenia smarujemy obficie masłem. Wykładamy masę i odstawiamy na 9 godzin, najlepiej w ciepłe miejsce. W miejscu, w którym stoją nie może być przeciągów.
- Pieczemy godzinę w temperaturze 180 st. z termoobiegiem.
- Po upieczeniu chlebek od razu wyjmujemy z piekarnika i z foremek. Kładziemy na drewnianą deskę do wystudzenia. Kroimy dopiero jak całkowicie ostygnie.
Magda
Justyna
Ps.dziękuję za blog, jest rewelacyjny :-)
Twój chleb na zakwasie żytnim piekę co tydzień i podzieliłam się już zakwasem i przepisem z dwiema osobami (w tym z moją mamą) - są zachwycone, namawiam kolejne :)
Miłego dnia
Aga P.
Strasznie Ci dziękuję za ten przepis Małgosiu! Mam od Ciebie rozpisaną dietę i teraz miałam ją powtórzyć zamieniając glutenowe składniki na bezglutenowe i właśnie z chlebkiem nie wiedziałam jak sobie poradzić ;)
Pytanie tylko - czy ryż można zmielić w młynku ręcznym od kawy? Te do mąki są strasznie drogie... :(
I love you <3
Troche nie na temat ,ale mam pytanie
Jestem zdrową kobietą utrzymojacą wage i niedawno kupilam czerwona herbate i slyszalam , ze jest bardzo zdrowa. Czy moge ja pic co jakis czas?
Czy lepiej pic jakies inne herbatki ?
Każdego dnia liczysz posiłki co 3-4 h od śniadania.
Nie objadałam się, różne rzeczy jadłam jednak z umiarem, krokieta z barszczem sobie odmówiłam bo już 3 była, bawiłam się ile się da do ostatniego tchu. Pilnowałam podawanych mi porcji np. tortu. Pomyślałam, trochę więcej zjadłam to na pewno ale jak z wagą o poranku. Pierwsza myśl będzie z 1 kg więcej może 2, a tu 0,5 kg mniej niż dnia poprzedniego szok :O. (gorąco było to też lało się z nas jak nigdy....)
Dziękuje naprawdę, nie wiedziałam że tak będę się dobrze bawić nie jedząc tych ciast z kremem,(kawałeczek jabłecznika się trafił) tych tłustych zasmażanych potraw, śledzi, a wszystko dzięki tobie, dzięki temu że pomagasz doradzasz i świecisz takim przykładem, motywujesz i podbudowujesz w różnych sytuacjach. Dzięki za to co robisz:P
p.s dodam że to moja taka pierwsza impreza na przejściu na inny tryb funkcjonowania, i myślę że już tak na zawsze. Dzięki raz jeszcze:P
A teraz dzięki Tobie zdrowo i świadomie się odzywiam i chudnę przy okazji i na samą myśl o nutelli, o tym utwardzonym tłuszczu palmowym z cukrem i konserwantami to aż mnie skręca. Bleeee ;-)
Nową jakość życia można znaleźć dzięki Twojemu blogowi.
Dzięki :-D
nie posiadam młynka do mąki ani do kawy. Czy ryż dałoby się zmielić na mąkę w robocie kuchennym? Mielę w nim orzechy na "piasek". I czy zamiast ksylitolu mogę dodać stewię?
mam nietolerancje na ryż, czy mogłabym go czymś zastąpić, np. mąką z amarantusa, tapioki albo kukurydzianą? Bardzo bym chciała upiec ten chlebek. Dodam tylko, że cierpię na kandydozę ogólnoustrojową i czekam już na wycenę mojej diety (zgłoszenie wysłałam 10. 07.). Wspaniały blog); pozdrawiam serdecznie, Ewelina
Pozdrawiam ;)
Chlebem ma ok. 80 kcal w kromce
Czyli w sumie potrzebuje 380 g gotowej mąki. Nie mam gdzie zmielić więc bedę bazować na gotowych mąkach. Dziękuję za odp. Pozdrawiam
A od gotowego chlebka oddzielić 2 łyżki masy do lodówki czy jednak 4 jak w przepisie?