Weekendowe śniadania mają to do siebie, że nigdzie nie trzeba się spieszyć. Jest spokój i harmonia. Można skupić się na smaku i całej śniadaniowej otoczce.
Osobiście uwielbiam poranki z gazetą lub porannym serwisem informacyjnym w TV. Delektuję się wtedy smakiem przygotowanego śniadania i faktem, iż nie muszę co chwila zerkać na zegarek w obawie, że dzieci spóźnią się do szkoły. Tylko tyle i aż tyle ;). Więcej nie potrzeba.
Dzisiejsza śniadaniowa propozycja w zasadzie mogłaby być także kolacją i lekkim obiadem.
Słodycz lekko podsmażonych, duszonych warzyw doprawionych aromatyczną, świeżą kolendrą genialnie współgra z jajkiem z płynnym żółtkiem.
Ubóstwiam to śniadanie i jestem przekonana, że i Wam przypadnie do gustu.
Całe danie ma ok. 340 kcal
- 110 gramów papryki
- 20 gramów czerwonej cebuli
- 100 gramów bakłażana
- garść świeżej kolendry
- łyżka (ok. 25 gramów) klarowanego masła
- 2 jajka
- sól
- opcjonalnie świeżo zmielony pieprz
- Warzywa kroimy w dowolnej wielkości paski lub kawałki. Na klarowanym maśle podsmażamy lekko posolonego bakłażana. Przykrywamy pokrywką, dusimy do miękkości. Do miękkiego bakłażana, dodajemy cebulę i paprykę. Ponownie przykrywamy pokrywką, dusimy do miękkości.
- Na patelnię z warzywami wbijamy jajko. Zmniejszamy ogień, przykrywamy pokrywką. Dusimy, aż zetnie się białko.
- Gotowe danie posypujemy posiekanymi liśćmi świeżej kolendry.
Owies należy do pokarmów androgenicznych, tzn. sprzyjających utrzymaniu lub przywróceniu prawidłowego poziomu androgenów i równowagi między androgenami a estrogenami w organizmie mężczyzny. Działa regulująco na poziom androgenów w organizmie mężczyzny. Podwyższa stężenie testosteronu w różnych mechanizmach, między innymi przez uwalnianie go z połączeń białkowych, jak również przez stymulację wydzielania hormonu LH, hormonu tropowego przysadki pobudzającego czynność hormonalną jąder.7
Czy wobec tego może powodować problemy hormonalne u kobiet?Ja jem codziennie bo bardzo lubię ale mam problemy z tarczycą i zastanawiam się ile w tym prawdy. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo prosze o odp.
Łukasz, 29 lat
1)Czy można jakiekolwiek owoce i przetwory mleczne typu jogurt naturalny,kefir i białe sery
2)Czy można pestki i orzechy, płatki owsiane lub inne
3)Czy warto zażywać wtedy synbiotyk
4)Czy powinno się wykluczyć tylko gluten pszenny czy każdy rodzaj
0
2 - tak
3 - po kuracji
4 - nie
1)Czy można jakiekolwiek owoce, przetwory mleczne typu jogurt naturalny czy ser biały
2)czy można jeść pestki, orzechy, płatki owsiane lub inne
3)czy powinno się wykluczyć tylko gluten pszenny czy każdy
4)Czy warto włączyć synbiotyk
Jednak jest tez wiele zrodel ktore potwierdza, ze to mit, gdyz zwierzeta teraz sa karmione inaczej niz kiedys i przez to jajka nie podnosza naszego poziomu cholesterolu tak jak przed kilkoma laty.
Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Musze sie przyznac, ze z wygody jajka spozywam codziennie, zwykle dwa gotowane na sniadanie. W weekend mniej ale albo smazone albo pieczone z warzywami. Ostatnio zastanawialam sie nad tym czy to na pewno zdrowe i czy moze lepiej znalezc jakas alternatywe na inne zdrowe sniadanie.
Pozdrawiam
Przejadł mi się latem bakłażan. Na samą myśl mi słabo... Można go na coś zamienieć? Bo aż mi ślinka pociekła na sam widok, tylko ten bakłażan....
Moze cukinia czy coś? Pozdrawiam serdecznie :)
Moje dzieci od poniedzialku maja ferie ,wiec przez 2 tygodnie bede cieszyla sie spokojem i faktem ,ze nigdzie mi sie nie spieszy ;)
Co do sniadania to :
Czy osoba utrzymujaca wage moze zjesc do tego pieczywo?
Czy kolendra jest tu niezbedna?
2 - podbija smak ale możesz pominąć jeśli nie masz
Pani Małgorzato, miałabym pytanie związane z roślinami strączkowymi. Jak często warto je jeść? Czy 3-4 razy w tygodniu to nie za dużo? Przyznam, że ostatnio polubiłam czerwoną soczewicę. Dobrze się po niej czuję, no i jest tańsza niż mięso czy ryby.
Otóż od około roku zaczęłam się zdrowo odżywiać, odstawiłam całkowicie słodycze na kilka miesięcy. Schudłam około 5kg dzięki ograniczeniu niezdrowego jedzenia oraz małemu zmniejszeniu przyjmowanych kalorii. Po tych kilku miesiącach bez słodyczy nagle nabrałam na nie ochoty więc robiłam sobie cheat meal raz w tygodniu. Bardzo smakowały mi te rzeczy i z chęcią je jadłam, ale tak jak mówię z rozsądkiem, maksymalnie raz w tygodniu. Niedawno zauważyłam, że jak widzę jakieś słodkości to mam na nie ogromną ochotę, jednak dzielnie się trzymam do kolejnego cheat meala. Ale kiedy on nadchodzi i mam już np swoje ulubione ciastko, to wcale mi ono nie smakuje. Tak jakby oczy chcą, ale totalnie mi nie smakuje, a jeszcze kilka dni wcześniej ślinka mi ciekła na sam jego widok. Co gorsza, ostatnio takie sytuacje zdarzały się nie tylko podczas cheat meali, ale również podczas normalnych posiłków, kiedy to nie miałam w ogóle apetytu i nie smakowały mi nawet ulubione potrawy. Dodam że intensywnie uprawiam sport, więc apetyt powinnam mieć ale ostatnio brak go w ogóle i trochę mnie to martwi, bo jestem chuda i nie chcę chudnąć jeszcze bardziej.
Przepis funkcjonuje w mojej rodzinie od lat.
Widzę to po numerach IP osób hejtujących. Regularnie powtarzają się te same nr IP.
Pewnie sami prowadzą bloga i żal d.... ściska że ich nie czytają a ciebie.
A jeszcze się dopytam, napisałabyś może, Gosiu, posta o diecie podczas sesji? Czyli jakie produkty spożywać, żeby lepiej się skoncentrować, mniej stresować, lepiej przyswoić wiedzę i generalnie nie czuć zmęczenia? Na co dzień odżywiam się zdrowo, ale zastanawiam się, czy mogę coś dodać do mojej diety, co usprawni mój proces myślenia i przyswajania wiedzy :) Kakao (magnez), orzechy (omega-3)?
W moim przypadku się super sprawdza.
czy uważasz że jako przetworzone nie są dobre?
Ja bardzo szanuję tego typu reguły i opinie ale umówmy się, to są nowości i o tym czy działają pomówimy za 50 lat. Pokolenia jadły wszystko i zdrowsze były niż teraz.
Mój dziadek jadł wszystko i zdrowy był aż do śmierci (ze starości). Ani razu w szpitalu nie był. Dla mnie to jest wyznacznikiem. Wszystko ale z umiarem i we właściwych proporcjach.
Na prawdę życzyłabym sobie mieć tyle czasu rano aby jeść wszystko osobno i rozciągnąć śniadanie w czasie na 30 - 40 minut.
Magda
1 - czy można pić je codziennie? I w jakich maksymalnie ilościach, żeby nie wpłynęło to na naszą wagę?
2 - czy jeśli ktoś przez długi czas pił mleko rzadko, np. raz lub dwa w tygodniu i teraz zacznie pić je codziennie, to można spodziewać się jakiegoś wzrostu wagi itp. czy raczej nie?
Pozdrawiam
2 - nie