Jak byłam małą dziewczynką gofry kojarzyły mi się z festynami i miejscowościami wczasowymi.
Na widok budki z goframi i mega gofra z pecyną bitej śmietany i konfiturą oczy robiły mi się taaakie duże.
Nie wyobrażałam sobie wakacji bez gofra. Jak dorosłam nie wyobrażałam sobie urlopu bez gofra !
I bynajmniej nie liczyłam ile to kalorii 😉
Odkąd w moim życiu pojawiły się dzieci i odkąd moje dzieci zaczęły szaleć na punkcie gofrów, doszłam do wniosku, że czas zainwestować w gofrownicę i jeść gofry wtedy, kiedy ma się na nie ochotę bez oglądania się za festynami czy budką z goframi.
Długo szukałam idealnego przepisu, dużo było prób i modyfikacji, aż wreszcie znalazłam ten jedyny i najlepszy.
Moją propozycją na zastąpienie bitej śmietany w gofrach jest jogurt naturalny z dodatkiem cukru trzcinowego i soku z limonki.
Słodko – kwaśno – orzeźwiający smak jogurtu świetnie komponuje się ze słodko – wytrawną konfiturą wiśniową mojej mamy, której nie umiem sobie odmówić. Jest przepyszna.
Oczywiście gofer z bitą śmietaną to nic złego, ale jak mam ochotę pojeść sobie gofrów to chcę tak dobrać dodatki, aby trochę zbilansować wartość energetyczną całości a każdy wie, że bita śmietana do niskokalorycznych dodatków nie należy 😉
Składniki: * 450 gram mąki * 250 ml mleka * 250 ml wody gazowanej * cukier waniliowy * 2 łyżki cukru * szczypta soli * 3 jajka * 150 gram masła * 2 łyżeczki proszku do pieczenia |
|
Przygotowanie: 1. Masło rozpuszczamy i studzimy. 2. Przesianą mąkę łączymy z solą i proszkiem do pieczenia. 3. Dodajemy żółtka, mleko, wodę, cukier waniliowy, sól i wystudzone, rozpuszczone masło. 4. Miksujemy na najwyższych obrotach. 5. Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy 2 łyżeczki cukru. Ponownie miksujemy. 6. Pianę z białek delikatnie łączymy z masą powstałą z pozostałych składników. |
|
Ciasto jest gotowe. Teraz potrzebujemy dobrej jakości gofrownicy i do dzieła. Decydując się na zakup gofrownicy wybierajmy tę z jak najwyższą mocą ( ja mam 1400 W). Dip jogurtowy z limonką: |
Jeden gofr ma ok. 35 kcal
chętnie spróbowałabym tej kombinacji z dipem limonkowym, coś nowego :)
Muszę się przeprosić z gofrownicą, bo narobiłaś mi smaka na nie...
mniammmmm......
Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój blog, Małgosiu. Zawsze miałam dwie lewe ręce w kuchni, a dzięki Twoim przepisom to się zmieniło. Doskonale wszystko opisujesz. No i szalenie podoba mi się to, że są to nie tylko smaczne, ale i zdrowe propozycje. Mam nadzieję, że uda mi się na stałe wprowadzić taki tryb i zgubię zbędne kilogramy. :)
Pozdrawiam i gratuluję roku!
Ola
Z jednego pieczenia wychodzi 10 gofrów - dwa słoneczna po 5 sztuk.
Z przepisu mamy ok. 10 "zalań" czyli ok. 100 gofrów.
Nie wlewasz dużo ciasta, w przepisie jest proszek do pieczenia, więc gofry rosną. Przepis jest bardzo ekonomiczny ;)
ja mam słabą gofrownicę i wyszły gumowate kupie lepszą gofrownicę pewnie poprawi się jakość gofrów
pozdrawiam
Jeju ja nie wiem czy nie cierpie na to zabużenie związane ze zdrowym odzywianiem.
Bo jak cos zjem na bazie mąki pszennej białej oczyszczonej lub takiej co zawiera cukier to mam jakies ogromne wyrzuty.
I odrazu w głowie mi się plasuje że od razu przytyje..
A oprzeciez to nadmiar kalorii nam szkodzi a nie to co jemy.
Jak to jest gosiu z tą białą mąką.
czy jak mi np smakuje biały chleb to czy moge go jeść bo jakoś nie moge się przekonac do razowca. Kasze uwielbiam itd więc ale z chleba nie chce rezygnować lub z wypieków pszennych czy jak będa się pojawiać raz dziennie chgociaż jakieś rzeczy w moim jadłospisie z białej maki ale w odpowiedniej kaloryczności to będzie wielkie przestępstwo?
Osobiście polecam tę gofrownicę. Jestem z niej bardzo zadowolona.
czy gofry na śniadanie to dobry pomysł ?
Nie jem nabiału. Zamiast mleka mogę użyć podwójnej porcji wody, a zamiast masła - olej?