fbpx
Orzeźwiająca sałatka z orzechami włoskimi, serem blue i pomarańczowym dressingiem. Doskonała na szybki lunch w pracy!
Img

Ostatnio mój znajomy powiedział „Wiesz Małgosia, muszę schudnąć. Czuję się gruby i ociężały”.

Mówię, to w czym problem. Mój mąż jedzie dziś na trening, możesz się z nim zabrać, a ja udzielę Ci kilku wskazówek co masz zmienić w swojej diecie.
On mi na to „Wiesz, ja najpierw muszę zrzucić 2-3 kilo, i dopiero pójść ćwiczyć. Inaczej nie dam rady. Znam swój organizm. Poczekam do maja. Zaczną się sałatki, to wtedy rozpocznę. Na sałatkach chudnę najlepiej”.
Patrzę i oczom nie wierzę. Facet mówi o sałatkach. W mojej pracy z reguły spotykam się ze stwierdzeniem że „sałatka jest mało męska” na co odpowiadam że „miażdżyca jest za to bardzo męska”. Panowie się śmieją i powoli przełamują wstyd przed kolegami. My kobiety możemy tego nie rozumieć, ale dla panów jedzenie sałatki, podczas gdy koledzy pałaszują kanapkę z mielonką jest strzałem w męską godność. I tu mi wielki facet mówi, sam z siebie,  że ona zaczeka do maja bo w maju zje sałatkę.
A teraz nie możesz? W czym problem, aby zacząć od jutra ?
Tak zrodził się pomysł na dzisiejszą sałatkę z wyrazistym w smaku serem blue, orzechami włoskimi (które podczas prażenia na suchej patelni miękną i wydobywają fajny aromat), wyfiletowaną pomarańczą i pomarańczowym dressingiem. Panowie lubią zdecydowane smaki. Zwykły mix sałat z winegretem i jakąś papryką, czy pomidorem dla wielu jest mało atrakcyjny.
Sercem każdej sałatki jest dressing, ponieważ dobry nada charakteru nawet zwykłej sałacie masłowej bez dodatków.
Mój dzisiejszy to połączenie słodko – kwaskowatego soku z pomarańczy, miodu, oliwy z oliwek i sosu sojowego, który nadaje ostatecznego szlifu.
Taką sałatkę możecie zabrać ze sobą do pracy. Możecie posypać ją grzankami z chleba razowego (podpieczonego w piekarniku) lub dodać kromkę chleba z pesto.

To że inspiracją do stworzenia tej kompozycji był pan, nie oznacza, że nie polecam jej paniom.
Polecam całym sercem 😉

Kaloryczność:
Sałatka bez dressingu ma ok. 265 kcal
Podana z 2 łyżkami dressingu ma ok. 321 kcal 
Składniki:
  • dwie garście dowolnych sałat
  • jedna wyfiletowana pomarańcza (pozbawiona białych błonek)
  • 10 g orzechów włoskich (ok. 6 sztuk)
  • 20 g sera blue
Przygotowanie:
  1. Orzechy włoskie delikatnie rozgniatamy na mniejsze kawałki. Podprażamy na  suchej, teflonowej patelni.
  2. Na sałatach układamy kawałki pomarańczy, pokruszony ser blue i orzechy.

Całość polewamy dressingiem.

 Dressing pomarańczowy (cały dressing ma ok. 140 kcal)  :
  • sok z połowy pomarańczy
  • łyżeczka miodu
  • łyżka oliwy z oliwek
  • odrobinka soli
  • 2 -3 krople sosu sojowego

 Wszystkie składniki dressingu blendujemy na gładką masę.

 Z podanych składników wychodzi ok. 5 łyżek dressingu.
Jedna łyżka ma ok. 28 kcal
 
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Grillowany ser halloumi na młodym szpinaku z gruszką, orzechami włoskimi i przepysznym dressingiem

Błyskawiczna, prosta i bardzo smaczna przystawka. W sam raz na domówkę ze znajomymi, rodzinne spotkanie, sylwestra, czy elegancką uroczystość np. Czytaj dalej

Zielone tajskie curry z batatem i wędzonym na zimno łososiem – bez glutenu, jaj, laktozy i białek mleka krowiego

Szybkie, bardzo proste i bardzo sycące danie. Zarówno na obiad, jak i na kolację. Bez glutenu, jaj, laktozy i białek Czytaj dalej

Zielone curry z kurczakiem. Bez glutenu, nabiału, jaj. Super kolacja po treningu!

Jedno z moich ulubionych dań w jesienne chłodne wieczory. Ostatnimi czasy polubiłam je zwłaszcza po treningu. Zielone curry z kurczaka Czytaj dalej

Domowa granola w wersji z jogurtem i sosem owocowym
Domowa granola w wersji z jogurtem i sosem owocowym

Granola to mieszanka wszystkiego co najlepsze, aby dobrze zacząć dzień. W mojej domowej granoli, wiele składników pokrywa się ze składnikami Czytaj dalej

122 komentarze

AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 8:57
Świetny przepis Aż ślinka cieknie Gosiu proszę dodaj jakiś przepis na tartę na słono
Dodano:  17 marzec 2015 - 9:00
Czytasz mi w myślach bo dziś mam straszną ochotę na tartę ;)
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 9:40
To czekam z niecierpliwością Uwielbiam Twoje przepisy A na punkcie Twoich makaronów mam bzika:)
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 10:00
Dołączam się do prośby :))
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 8:58
Bardzo lubię ser blue, muszę spróbować, bo takie połączenie wydaje się być bardzo intrygujące.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 9:02
Witaj Małgosiu znakomity pomysł,tylko powiedz proszę czym zastąpić ser blue?
Dodano:  17 marzec 2015 - 9:04
Możesz zetrzeć na grube wiórki ser cheddar (ma lekko słodki smak) lub jeśli nie lubisz sera dodać zamarynowaną i podgrillowaną w paskach pierś kaczki lub kurczaka. Ale kaczka będzie idealna.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 9:09
Czy masz pomysł czym zastąpić ser blue ( wiem,że to nie będzie to samo, bo ten ser jest pyszny) dla osób nietolerujących nabiału?
Dodano:  17 marzec 2015 - 9:25
napisałam w komentarzu wyżej
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 9:35
Gosiu, mój mąż jada sałatki z ochotą. Najbardziej pasuje mu z dressingiem miodowo-musztardowym. Wystarcza mix sałat i prażone pestki. Na pewno wypróbujemy ten sos.
Pozdrawiam,
Magda
Odpowiedz
Not too serious blogDodano:  17 marzec 2015 - 9:36
Pomysł na lunch ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 9:47
To już wiem co mamy na kolacje :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 10:40
O proszę :)
podobną sałatkę robiłam w niedzielę. tylko z rukolą i gruszką oraz musztarda francuską w sosie.
pychotki :)
Odpowiedz
Marlena SDodano:  17 marzec 2015 - 10:51
to musi być czad !
Odpowiedz
Gosia G.Dodano:  17 marzec 2015 - 11:18
Jak nic spróbuje tego dressingu :D świetny pomysł
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 11:32
Małgosiu, podpowiedz proszę jakiego używasz sosu sojowego.
Dodano:  17 marzec 2015 - 12:44
Kikkoman.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 12:31
Małgosiu mój zięć również jest zainteresowany zamówieniem u Ciebie diety moja reklama działa/, ale zadali mi pytanie czy w Twoich dietach jest opis wykonywania niektórych potraw.On często sam sobie robi jedzenie taka praca i byłoby mu łatwiej. Korzystał już z wizyty u dietetyka ale napisano na ten temat wiele na Twoim blogu i to prawda.Ja przeczytałam w zakładce na ten temat ale nie umiem mu jednoznacznie odpowiedzieć. Będę wdzięczna za pomoc.
Dodano:  17 marzec 2015 - 12:44
Tak. Dieta indywidualna zawiera przepisy.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 13:14
Małgosiu, wczoraj wypróbowałam Twój kolejny przepis - kurczaka bez dodatku tłuszczu FIT i jestem zachwycona!!! Nie sądziłam, że bez grama tłuszczu pierś będzie tak pyszna i soczysta - użyłam ziół, papryki,czosnku i czubricy - każdy filet inny:)) A teraz mam w pracy pyszną sałatę z tym mięskiem PYYYYCHA! Dziękuję za świetny pomysł!! Pozdrawiam! Anka:) PS Jak dobrze, że jakiś czas temu tu trafiłam - moje życie się zmieniło (przede wszystkim jem śniadania):)
Dodano:  17 marzec 2015 - 15:11
Super ! Bardzo się cieszę ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 13:30
Hej Małgosiu ja mam pytanie z innej beczki ;) mam nadwage 15 kg czy przy twoich przepisach bardziej wspomaga moja walkę z kg cwiczenia modelujace np Mel B czy bardziej polecasz rowerek lub orbitrek bo taki sprzet mam w domu. Ostatnio miesiąc cwiczylam modelujace i przybralam na wadze ale spodnie byly luzniejsze wiem ze miesnie sa cięższe od tluszczu ale trochę sie zrazilam po wejsciu na wage .. nie wiem jak dobrac treningi moze lepiej pierw zrzucic kg przy ćwiczeniach kardio a potem modelujace ? Proszę doradz mi :)
Dodano:  17 marzec 2015 - 15:11
Zdecydowanie orbitrek jak masz w domu. Nie zrażaj się.
Odpowiedz
AlexandraDodano:  17 marzec 2015 - 14:31
Mniam! Koniecznie do wypróbowania! Na szczęście mój facet nie krzywi się na widok sałatki :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 14:35
Czy mozna jeść taka sałatke na redukcji na kolację?
Dodano:  17 marzec 2015 - 15:05
Jeśli nie ćwiczysz wieczorem, z uwagi na owoce nie.
Odpowiedz
MajaDodano:  17 marzec 2015 - 16:11
Małgosiu, co sądzisz o serze kozim? Uwielbiam ten smak, czesto rano jem grzanki z kozim serem i jakąś sałatkę, ale nie wiem czy jest zdrowy i nadaje się do aż tak częstego spożywania.
Dodano:  17 marzec 2015 - 18:44
Jak najbardziej tak. Ja osobiście go nie lubię stąd nie ma go w moich przepisach.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 16:28
Sałatka oczywiście super, ale to żaden zaskok, bo wszystkie twoje przepisy są super ;)

Chciałabym jednak podzielić się przy okazji pewnym spostrzeżeniem. Przez ok. rok liczyłam kalorie (za pomocą mapmyfitness), po czym mi się po prostu znudziło. Doszłam do wniosku, że skoro już od kilku miesięcy nie mam problemów z komponowaniem posiłków, to przestanę w końcu zapisywać.

Minęło kilka miesięcy, a ja zauważyłam niepokojącą rzecz - codziennie, ok. 22-23 dopada mnie nagła i niepowstrzymana ochota na słodkie. Zaczęłam usuwać słodkie z domu, żeby po prostu nie było możliwości się na nie rzucić - no to się zaczęłam rzucać na suszone owoce i miód (potrafiłam załadować sobie 10 łyżek miodu,,,,) Zjadłabym pewnie wszystko w domu w tych nocnych napadach, gdyby nie prosty pomysł - postanowiłam znów spisywać kalorie. Myślałam, że to będzie jak bat, że jak będę musiała wpisać do dzienniczka to się powstrzymam.

No i co odkryłam? Jedząc "na czuja", tak jak mi żołądek dyktował, zjadałam w ciągu dnia ledwie 1200-1300 kalorii... Przed wieczornym napadem. Nagle stało się totalnie jasne, skąd to rzucanie się na słodkie - po prostu organizm mi mówi, że mu mało... I dziarsko uzupełniał na szybko do 2k. Wczoraj wprowadziłam metodę naprawczą - jeszcze jeden posiłek, by wyrównać kaloryczność do min. 1600 - "lekka kolacja", najlepiej sałatka. Ochota na słodkie nie nadeszła :)
Dodano:  17 marzec 2015 - 18:43
Bardzo dużo osób tak ma.
W dzień jesteśmy zaganiani, więc nie myślimy o jedzeniu i nie jemy.
Organizm odbija to sobie wieczorem.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 16:45
Mój mąż lubi żeby mu dawać sałatki na 1 lub 2 śniadanie do pracy i ma gdzieś kolegów, na szczęście świadomość się zmienia
Odpowiedz
FitHealthyLifeDodano:  17 marzec 2015 - 17:19
Ladnie wygląda
Odpowiedz
Magdalena KuchajaDodano:  17 marzec 2015 - 17:26
cudowna sałatka pełna zdrowia, kolorów i smaków :)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 17:38
Jetstem Pani wielka fanka. pocztaki z dobrymi nawkami zywieniowmi, mam juz za soba, a Pani blog był dla mnie ogramna inspiracja. Dlatego tez gdy trafiłam na ciekawy i nurtujacy mnie temat, jest Pani jedyna wiarygodna osoba. Chciałam dowiedziec jaka ilisc nabiału jest w porzadku w codziennym jadłospsie? przeczytałam, ze nabiał w duzuch ilosciach moze byc szkodliwa ze wzgledu na obecny w nim estrogen ( i tworzyc celulit, co mnie najbardziej przeraza)? czy to prawda czy kolejny mit? bd wdzieczna za odpowiedź. pozdrawiam;)
Dodano:  17 marzec 2015 - 19:40
Nie da się tego określić ilościowo. Trzeba patrzeć na bilans białka mając na uwadze różnorodność diety.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 18:32
Gosiu jeśli w tyg chce zrobić słoną tartę to czy w niedziele mogę też zrobić słodka tartę z jabłkami ?
Czy to już przesada z mąką i masłem ?
Dodano:  17 marzec 2015 - 18:55
Jeśli nie zjesz połowy sama to możesz ;)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 19:58
Małgosiu,
a czy od ćwiczeń z Chodakowską, np skalpel urosną mi mięśnie nóg? Chciałabym się pozbyc tak z 3kg tłuszczyku, a nie chcę być umięśniona. Ćwiczę też pilates, ale od tego to chyba tluszczu nie spalę tylko będę silniejsza i wyprostowana..? Boję się, że własnie urosną mi nogi, a na wadze nie schudnę, bo mięsnie ważą i będę ważyła nawet więcej i to mnie bardzo zdemotywuje:(...
Poradzisz??
pozdrawiam,
Twoja imienniczka:)
Dodano:  17 marzec 2015 - 22:09
Mocne mięśnie spalaja tłuszcz. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć ponieważ nie widzę Cię i nie wiem jak wygladasz.
ZuzaDodano:  17 marzec 2015 - 22:38
Dziewczyno, od Skalpela na pewno nie zamienisz się w kulturystkę...
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 20:10
Gosiu Kochana powiedz mi jedna rzecz czy stosujac sie do Twoich jadlospisow moge pozbyc sie celulitu...?
Dodano:  17 marzec 2015 - 22:04
O cellulicie pisałam w osobnym poście. Jest w zakładce Troche Zdrowia.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 21:51
Gosiu co poradzisz na ciągłe gazy? Pól roku temu przeszłam na zdrową dietę i odtąd zaczęły się moje problemy z gazami, pojawiają się zaraz po posiłku i niezależnie od tego co jem, jest ich dużo. Pije dużo wody z cytryną, jem co 3-4h,czasami przerwy są krótsze ,czasami dłuższe. Nie wiem co robić, jest to strasznie krepujący gdy musze spędzić dłuższy czas poza domem.
Dodano:  17 marzec 2015 - 22:08
Jeśli trwa to pół roku zrób testy na nietolerancje glutenu. Może to byc także IBS który ujawnił sie pod wpływem zwiekszonej ilości błonnika.
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 1:29
A co znaczy skrót Ibs bo ja też tak mam
Dodano:  18 marzec 2015 - 7:00
Zespoł jelita drazliwego
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 22:09
Gosiu, zawsze wnikliwie czytam artykuły i komentarze, ale tego nie kojarzę wiec zapytam: czy soki warzywne kupne są ok? Tzn jeżeli sok jest z zagęszczonych soków i jest pasteryzowany. Jest ok? Ma w sobie witaminy. I, co najbardziej mnie nurtuje, czy działa odkwaszająco na organizm?
Dodano:  17 marzec 2015 - 22:12
Są ok.
Nie ulega watpliwości, że najlepsze są świeże, ale takie też są dobre.
Odpowiedz
Świat GastronomiiDodano:  17 marzec 2015 - 22:33
Super przepis. Wygląda smakowicie, a zarazem zdrowo !
Pozdrawiam !
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  17 marzec 2015 - 22:45
A ja mam pytanie do czytelniczek:czy odkad stosujecie sie do porad Malgosi i jadacie zgodnie z zasadami zawartymi w jadlospisach nie zdazaja sie Wam dni w ktorych macie ochote na cos mniej zdrowego i w za duzej ilosci??. Bo ze mna jest chyba cos nie tak staram sie jesc zgodnie z jadlospisami od Malgosi w odstepach rowniez prawidlowych kalorycznosc prawidlowa ale sa takie dni w których po prostu nie potrafie pohamowac apetytu wprawdzie jak zjem za duzo mdli mnie pozniej ale mimo wszystko zucam sie na jedzenie mimo przeciez ze posilki sa na maxa urozmaicone i wartościowe sama juz nie wiem moze to w psychice siedzi ze jestem na redukcji i na pewne rzeczy nie powinnam nawet patrzeć i przekornie dzieje sie jak sie dzieje jesli ktoras/ktorys z Was tez tak ma podzielcie sie jak sobie z tym radzić? ?
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 10:44
Też tak mam :( wszystko super powiedzmy 2 tygodnie, aż tu nagle tak jak ostatnio nie mogłam się powstrzymać od kromki świeżego, chrupiącego białego chleba z boczkiem rolowanym za którym kiedyś przepadałam niestety. Później znów zdrowe jedzonko, aż do nastepnego razu - chałwy 100gramowej na przykład. Nie wiem skąd to się bierze, lubię zdrowe jedzenie, taki styl życia sprawia mi przyjemność i satysfakcję, a jednak mam takie ataki tak z 2 razy w miesiącu.. Na szczęście nie zmienia to mojej wagi i jej spadku (to tak jak z tymi żołnierzykami Małgosi synka :) )
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 12:45
Nie jem ściśle wg jadłospisow Małgosi, ale inspiruje się nimi. Jem poprostu zdrowo, przynajmniej staram się, ale to na co mam w danej chwili ochotę. Może nie powinnam się wypowiadać w tym momencie bo akurat jestem w ciąży wiec moje zachcianki są jakby usprawiedliwione:) ale pamiętam jeszcze jak przed ciążą bylam na redukcji i do tego dużo cwiczylam i biegalam to tez tak miałam ze co jakiś czas dosłownie rzucalam się np na słoik z nutella i na dodatek moje myśli były skupione głównie na jedzeniu. Ja myślę że poprostu organizm domagal się w tym momencie większej ilości jedzenia. Żeby nie rzucać się na słodycze, fast - foody najlepiej poprostu spróbować jeść większe porcje i więcej tłuszczy tych zdrowych. Mi jak za mocno ograniczyłam kaloryczność i tłuszcze i do tego intensywne treningi dzień w dzień, miesiączka potrafiła się zatrzymywać na 3 miesiące. Zaczęłam pozwalać sobie na więcej, parę kg mi przybyło i problemy z miesiączka ustąpiły a teraz jestem w 6 m-cu ciazy;) staram się ograniczać słodycze, przytyłam juz 7 kg ale wiem ze będę potrafiła to zgubić. No i co najważniejsze poprostu trzeba zrozumieć ze zdrowe odżywianie nie jest na chwile, nie na rok, żeby zgubić zbędne kg i wrocic do starych nawykow, tylko to jest styl życia który chce się prowadzić juz na zawsze. Dlatego jak nachodzi myśl o słodkim to najlepiej w tym momencie przypominać sobie np o Małgosi, jej poradach, wyjsc na spacer albo pojsc i zrobic sobie cos mega zdrowego do jedzenia. Pozdrawiam.
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 20:02
Mnie natomiast nie kuszą żadne fast-foody czy sklepowe słodycze ja mam słabość do domowych wypieków.
Mam ustalony jeden dzień- poniedziałek, na domowe słodkości. Wtedy piekę ciasta czy rogaliki i jem tyle ile dam radę :D Są to zdrowe wypieki bazujące na mące pełnoziarnistej i mniejszej ilości tłuszczu dlatego nie przejmuję się gdy zjem połowę tortownicy szarlotki (którą po prostu kocham) albo 5-6 rogalików :)
Wtedy staram się żeby było coś lekkiego na obiad i kolację w ten słodki dzień i ćwiczę :P
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 8:05
Witaj Gosiu. Chciałabym upiec Twój chlebek na Święta. Zakwaszenie zrobię tydz wcześniej oczywiście i mam nadzieje, ze rodzina będzie zadowolona :) tylko mam takie pytanie. Czy istnieje możliwość żeby taki chlebek był bezglutenowy? Tzn chodzi mi o zakwas, bo robi się go z mąki zytniej. Maki mogę dodać bezglutenowe, ale co z zakwasem? Podejrzewam u siebie nietolerancje i chciałabym po świętach zrobić taką miesięczna próbę bez, zobaczyć jak się będę czuła. Pozdrawiam :)
Dodano:  18 marzec 2015 - 13:58
Spróbuj zrobić na gryczanej.
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 15:30
Gosiu a to trzeba jakiś konkretny typ mąki gryczanej? Myślisz, że wyjdzie? Zrobię na próbę, tak żeby pierwszy chleb upiec jeszcze przed Świętami, jak wyjdzie to powtórzę na Święta, a jak nie to zrobię z normalnego zakwasu.. A i Gosiu kiedyś przeczytałam w jakimś komentarzu dot. Candida, że można spożywać kefiry i maślanki tylko z dobrymi bakteriami, ale o takie trudno. I tutaj przychodzę z nowiną, że znalazłam taki w Realu z firmy Bieluch w takim opakowaniu jak śmietana. Ma obydwie bakterie. Może komuś się przyda ta informacja :)
Dodano:  18 marzec 2015 - 21:38
Zrób ze zwykłej gryczanej np. Melvit.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 8:45
Gosiu, mam do Ciebie pytanko...kolejne:) mam problemy z pękającymi naczynkami na nogach... ostatnio wyczytałam że picie bratka min. uszczelnia naczynka krwionośne.....co o tym sądzisz??
Ania
Dodano:  18 marzec 2015 - 13:56
To prawda. Naczynia uszczelnia także rutyna obecna min. w kaszy gryczanej.
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 8:41
ten problem ostatnimi czasy bardzo mi się nasilił i próbuję coś działać w tym kierunku. Czy możesz mi podpowiedzieć czy gdybym wcierała w nogi olejek z kasztanowca+ picie bratka, czy wg. Ciebie byłaby to dobra kuracja? Ania
Dodano:  19 marzec 2015 - 9:16
Dobra, ale warto pokazać się lekarzowi, aby zobaczył jaki jest rozmiar tych peknięć. Ile tego jest.
Problemem dą kruche naczynia, które trzeba wzmocnić dietą.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 8:52
ja tez tak mialam ale odkad zamowilam diete od Malgosi wszstko odeszlo w zapomnienie
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 8:56
Małgosiu, od roku leczę się - mam niedoczynność tarczycy. po ostatnich badaniach Pani doktor stwierdziła, że hormony są w normie (cały czas biorę leki), wiec czemu mimo spożywania 1600 kcal, regularnych posiłków wg Twojego jadłospisu, spożywania dużej ilości płynów i aktywności fizycznej waga idzie w górę? Co za tym idzie problem z wypróżnianiem. Co może być nie tak? Jakie badania należy zrobić? Może to nie tylko wina tarczycy? Pozdrawiam Gosia
Dodano:  18 marzec 2015 - 13:55
Zrób testy na gluten. Przy chorobach tarczycy bardzo często blokuje wagę.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 10:04
Witam. Chciałam zapytać o pomarańczę. Czy koniecznie części pomarańczy trzeba obrać z białej błonki? Co to daje? Dzięki z góry za odpowiedź.
Dodano:  18 marzec 2015 - 13:51
Wygląd jest bardziej estetyczny i jeśli bierzesz taką sałatkę do pracy to błonka twardnieje. Tu nie ma tego problemu.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 10:25
Witaj kochana Gosiu od dłuższego czasu śledzę Twojego bloga i stosuje sie do Twoich porad i schudłam już 5 kg przez 2 miesiące oczywiście z pokusami bo tego chyba sie niddy nie oducze :) Zostałomi według BMI jeszcze 10 kg ale dziś dowiedziałam się, że jestem w 2 tyg ciąży proszę poradź mi czy podczas tych pierwszych tyg ciąży można zawalczyć jakoś ze zbędnym tłuszczykiem nie chce przed rozwiązaniem wyglądać jak mały niedźwiadek, mam 26 lat jestem zdrowa. Czy rowerek zaszkodzi jakieś ćwiczenia, pilates, zdrowe odżywianie?? 2 lata temu urodziłam synka i przytyłam 20 kg... dużo w tym mojej winy bo jadłam przeoooookropnie i w ogole sie nie ruszałam. Bardzo Ci będę wdzięczna za małą poradę żeby mój los się nie powtórzył Pozdrawiam Serdecznie :) Ola.
Dodano:  18 marzec 2015 - 13:54
W pierwszym trymestrze jedz sobie ok. 1800 kcal. To ilość optymalna. Pamietaj aby właściwie skomponowac dietę. W dziale Trochę Zdrowia pisałam na temat diety w ciązy.
Odpowiedz
AnnaDodano:  18 marzec 2015 - 10:29
Gosiu dzięki za przepis, sałatka czeka na mnie już w lodówce w pracy. Jako, że taki posiłek jest dla mnie głównym obiadem zwiększyłam jego kaloryczność, tj. dodałam do sałatki ugotowana na parze pierś kurczaka (ok. 80 g) i mam do niej kromkę chleba razowego pełnoziarnistego na zakwasie (od mojej mamy, nie może się marnować ;)). Już nie mogę się doczekać!
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 10:31
Witam Gosiu, wiem, ze pisalas o tym wielokrotnie, ale dla pewności czy jesli ćwiczę o godzinie 17.00 trening z Chodakowska + dodaje jeszcze jakies inne ćwiczenia to po skończeniu mogę gdzies o 18- 18.30 zjeść juz w ramach kolacji np. Jogurt z bananem i jablkiem + np. Wiorki, orzechy, platki migdałowe odrobina gorzkiego kakao i otręby? Może być taka kolacja chodzę spać gdzies 22-23.00 ?
Dodano:  18 marzec 2015 - 13:50
Tak ale nie traktuj tego jako kolacji, ale jako posiłek po treningu.
Kolację, lekką, zjedz ok. 20-tej np. salatkę lub zupę.
Odpowiedz
Justyna KukułkaDodano:  18 marzec 2015 - 10:35
Może musisz nieco zwiększyć kaloryczność posiłków, oblicz sobie ze wzorka własne zapotrzebowanie i w zależności od trybu życia pomnóż przez odpowiedni współczynnik. Zależy jak często tak masz, jak raz dwa razy w miesiącu to ok, ale po co.... zwłaszcza niezdrowe. Mi czasem przepisy Małgosi tak smakują, że sobie zwiększam porcje, albo pozwalam sobie na domową pizze w weekend i oczywiście domowej roboty ciacho w niedziele. Czytałam ostatnio książkę "Lekcje Madame Chick" (taka baardzo lekka lekturka, ale kilka rzeczy wprowadziłam w życie), w której jest cały rozdział o podjadaniu i jedzeniu regularnie. Chodzi o to że jedzenie w biegu i byle czego jest passe, jak jeść to z należytą celebracją i tylko wartościowe posiłki. Dlatego francuski są takie szczupłe:):) Pozdrawiam
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 12:02
a ja mam pytanie dotyczące warzyw. wiadomo, warzywa, które są teraz w sklepach są niesmaczne i nafaszerowane chemią. czy w takim razie można do śniadania zjeść jakieś warzywa konserwowe, typu papryka, ogórki? mamy własny ogród, mama narobiła słoików w lecie a teraz nie ma kto tego jeść. co o tym sądzisz Małgosiu?
Justi
Dodano:  18 marzec 2015 - 14:02
Możesz konserwowe aczkolwiek zawieraja ocet który jest szkodliwy na błonę sluzową żołądka.
Co do warzyw o tej porze roku, nie zgodzę się. Jak zaopatrujesz się w markecie to rzeczywiście warzywa są kiepskie. Jeśli jednak kupujesz na targowisku lub w sprawdzonym zieleniaku jakość warzyw jest dobra. Warto rozejżeć się za takim miejscem w okolicy.
Ja zaczełam kupować już pomidory. Cudnie pachną i są bardzo dobre. Ale kupuję je w zieleniaku. Jak powachałam pomidora w Biedronce to nie pachnie niczym.
AnonimowyDodano:  21 marzec 2015 - 12:40
a mogłabyś rozwinąć temat octu: jak dokładnie wpływa na żołądek, co powoduje i w jakiej ilości maksymalnie można spożywać warzywa konserwowe dziennie, albo co jaki czas, aby nie powodowały negatywnych efektów? Czy był ten temat poruszany już na blogu i przeoczyłam? ;)
Dodano:  22 marzec 2015 - 21:07
Temat był poruszany. Jest w zakładce Trochę Zdrowia.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 12:33
Hej, hej. Ja nie stosuję się w 100% do jadłospisów Małgosi, ale od ponad roku się nimi inspiruję, jem zdrowo, 5 posiłków dziennie. Czasem tak mam, weźmy np. sytuację, że w pracy ktoś ma urodziny i przyniesie ciasto, to choćbym nawet nie miała specjalnej ochoty na nie, to jak się poczęstuję to zjadam 2, 3, 4 kawałki. Albo jak jem pizze na mieście ( rzadko jadam), to też będę się opychać ile wlezie. Kiedyś strasznie mnie to męczyło, wymyślałam w pracy wymówki, żeby tego ciasta wogóle nie tknąć, że boli mnie żołądek albo inne takie... ale już przestałam wydziwiać. Po prostu tak mam i juz, takie wyskoki nie zdarzają się często, potem po prostu więcej, intensywniej poćwiczę i jest ok. Nie rozmyślam o tym.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 13:38
Hej,
Też tak miałam do momentu kiedy zaczełam liczyć kalorie i okazało się że jest ich za mało. A wydawało mi sie że jest OK. Delikatnie zwiększyłam kaloryczność dzięki czemu nie przytyłam a wręcz schudłam bo już nie podjadam. Na początku wszystko notowałam w notesie to co zjadlam ale i ile kalorii spaliłam na ćwiczeniach.
Powodzenia :-)
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 14:07
gosiu co sadzisz o takim rozkładzie dnia

9:00 śniadanie ok 450-500 kcal
11:00 przekaska ok 300kcal
14:00 przekaska ok 300kcal
17:00 obiadokolacja ok 500kcal

Pierwsze 3 posiłki jem w pracy ostatni posiłek jem w domku i zazwyczaj już nie mam ochoty na kolację i na jedzenie bo nie znosz chodzic spac najedzona. Kozystam z Twoich propozycji i jadłospisów tylko dopasowauje sobie kaloryczność aby zjadać ok 1600kcal. Dodam że chce zrzucić ok 15 kg
Dodano:  18 marzec 2015 - 21:36
Ta przerwa między obiadokolacją a pójściem spać mnie zastanawia. Zakładam że nie chodzisz spać o 20-21 - szej.
Jeśli nie masz wieczornych napadów głodu to może tak zostać.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 14:21
Witaj Małgosiu
Chciałam zapytać czy znasz taki produkt jak FRUKTAJ, co o nim sądzisz, ciekawa jestem Twojej opinii
Pozdrawiam
Dodano:  18 marzec 2015 - 21:35
Widziałam w reklamie, ale nie spotkałam w sklepie i nie znam składu.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 16:48
Witaj Małgosiu. Mam może troszkę głupie pytanie, ale jednak muszę je zadać. Czy lepsze będzie dla naszej sylwetki jeśli zjem na przykład raz w miesiącu, raz na 3 tygodnie, 5 kawałków ciasta czy codziennie małą kosteczkę czekolady, jednego cukierka. Przykłady może nieco abstrakcyjne, ale ciekawi mnie to od dawna. Pozdrawiam :)
Dodano:  18 marzec 2015 - 21:31
Zdecydowanie lepiej raz na 3 tygodnie 5 kawałków tego ciasta, ale powiem Ci że mnie by taka ilość zemdliła do pożygu :)))
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 11:14
Jak już ktoś pociągnął ten temat to i ja zadam pytanie.
A czy dozwolone są 2 kawałki ciasta raz w tyg ? Np drożdżowego czy kruchego z owocami ?
Dodano:  19 marzec 2015 - 11:39
tak
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 19:31
No to super :D
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 21:41
Gosiu a co sądzisz o jedzeniu owoców wieczorem? Jak to z nimi jest? :)
Dodano:  19 marzec 2015 - 7:15
Możesz ale tylko jak ćwiczysz wieczorem.
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 18:36
Ale mogę zjeść po wieczornym treningu czy przed?
I jeśli nie cwicze wieczorem to dlaczego nie mogę ich jeść o tej porze? :)
Dodano:  19 marzec 2015 - 19:55
Pisałam już o tym wielokrotnie. To cukry i jeśli nie ćwiczysz, nie potrzebujesz szybkiej dostawy energii.
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 20:29
Niestety jestem tutaj od niedawna i nie widziałam nic na ten temat :(
Jest moze jakiś post poświęcony temu tematowi?
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  18 marzec 2015 - 22:02
Witaj Małgosiu.Chciałam zamówić kontynuacje diety,co powinnam zrobić?Grażyna Sz.
Dodano:  19 marzec 2015 - 7:14
Napisać do mnie ale NIE na adres diety@ ale na ten z którego dostałaś wycenę i pierwszą dietę. Osoby które już mają dietę kontaktują się ze mną na innej skrzynce.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 7:59
Czy dobra opcja po treningu bedzie pieczywo chrupkie z serem capri i dzemem ?
Dodano:  19 marzec 2015 - 9:14
tak
Dodano:  19 marzec 2015 - 9:14
tak
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 8:59
Gosiu, mam pytanie odnośnie detoxu..pisalas, żeby dodawać otręby gdzie się da. Ile łyżek otrąb mogę zjeść dziennie, żeby nie przegiac w druga str?
Dodano:  19 marzec 2015 - 9:13
Dosypuj łyżkę do każdego posiłku tylko pamietaj że błonnik bez wody zadziała odwrotnie niż chcemy.
Koniecznie trzeba dużo pić.
Odpowiedz
megDodano:  19 marzec 2015 - 10:40
Małgosiu, mam dwa pytania.
Czy podczas prażenia orzechów nie zachodzi przemiana tłuszczu w postaci coś do trans?
Czy znasz panią doktor Kempisty i jej poglądy?
Bardzo Ci dziękuję za to, że tak wytrwale i z rozsądkiem propagujesz zdrowe życie!
Niech Ci Pan Bóg błogosławi!
Dodano:  19 marzec 2015 - 11:41
Nie ponieważ nie rozgrzewamy ich mocno.
Znam ;)
Dziekuję ;)
megDodano:  19 marzec 2015 - 12:09
Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście miało być cis a nie coś:)
A zgadzasz się z poglądami pani doktor?
Dodano:  19 marzec 2015 - 20:08
Zasadniczo tak, ale ja nie jestem tak radykalna.
Nie lubię zero jedynkowego podejścia i chodzi mi głównie o podejście do mleka.
Nie każdy może go pić.
Odpowiedz
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 11:26
Małgosiu, czy masz jakiś pomysł/ przepis na sałatkę z wędzonym łososiem? pozdrawiam
Dodano:  19 marzec 2015 - 11:39
Wrzucę niebawem
AnonimowyDodano:  19 marzec 2015 - 13:09
O też bym zjadła :)
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds