Nazywany pierwiastkiem życia, aktywizuje ponad 300 enzymów, uczestniczy w przemianie białek, lipidów, kwasów nukleinowych, transporcie elektrolitów przez błony komórkowe, czy metabolizmie glukozy i wrażliwości komórek na insulinę. Magnez, bo o im nowa, to pierwiastek, który odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu absolutnie całego organizmu. Niedostarczony do komórek powoduje szereg dolegliwości ze strony zarówno układu nerwowego, sercowo – naczyniowego, kostnego jak i pokarmowego.
Najważniejsze informacje o magnezie zwłaszcza w kontekście cukrzycy, insulinooporności i niedoczynności tarczycy znajdziecie TU (klik). U osób zmagających się z tymi chorobami poziom magnezu powinien znajdować się w górnej granicy normy. Norma to 1,7 – 2,5 mg/dl.
Najlepszym źródłem tego pierwiastka jest dobrze skomponowana dieta bogata w pełnoziarniste węglowodany, rośliny strączkowe, orzechy, pestki, kakao, tłuste ryby oraz niektóre warzywa i owoce. Wówczas suplementacja nie jest konieczna. Są jednak sytuacje wymagające dodatkowego wspomagania i wybór preparatu magnezowego ma wtedy ogromne znaczenie.
Jak kupujemy magnez?
To proste. Idziemy do apteki i albo kupujemy produkt, którego nazwę kojarzymy z reklamy telewizyjnej, albo radzimy się farmaceuty, lub kupujemy to, co poleca koleżanka z pracy.
Będąc wczoraj w aptece spojrzałam w kierunku preparatów magnezowych. Magnez dla kobiet, dla mężczyzn, skurcz, senior, relax, przemęczenie, stres, dla pijących kawę i gdyby przyjrzeć się wnikliwiej, to pewnie znalazłby się i dla lubiących skoki w dla i miłośników tchórzofretek. Istny obłęd. Czy taka klasyfikacja ma jakikolwiek sens? Żaden, po stokroć żaden.
Jak zatem kupić dobry magnez?
Jeśli chodzi o wybór preparatu magnezowego, znaczenie ma ilość samych jonów magnezu czyli magnezu w czystej postaci, rodzaj soli, w skład której ów jon magnezu wchodzi, oraz postać preparatu. Najlepszą biodostępność (wchłanialność), z uwagi na lepszą rozpuszczalność w wodzie mają sole organiczne. Wyróżniamy tu mleczan, cytrynian , wodorocytrynian, pidolan, askorbinian, malonian, fumaryna, octan czy glukonian. Liderzy mający biodostępność rzędu 80-90% to cytrynian magnezu, mleczan magnezu i magnez w postaci chelatu z cytrynianem. Sole nieorganiczne mają fatalną wchłanialność z przewodu pokarmowego (do 30% ) i moim zdaniem szkoda na nie pieniędzy. Do soli nieorganicznych zaliczamy siarczany, węglany, tlenki (wchłanialność 3%) i chlorki. Kolejna kwestia to ilość jonów magnezu w preparacie czyli ilość magnezu w czystej postaci, bo jest on rzeczywistą ilością magnezu w tabletce.
No dobrze. Idziesz więc do apteki i kierując się tym, co powiedziałam, kupujesz cytrynian magnezu 500 mg. Myślisz sobie, wow, preparat z solą organiczną, super przyswajalny, powinnam spożywać 320 mg magnezu dziennie więc super, 500 mg w tym preparacie raz dwa wyrówna mi wszelkie niedobory. Ale chwila, na opakowaniu napisano, że wprawdzie zawiera 500 mg mleczanu magnezu, ale w tym 51 mg jonów magnezu. To ile w końcu magnezu zawiera ten preparat? Rzeczywistą ilością magnezu w preparacie jest właśnie te 51 mg czystego magnezu, więc jeśli producent pisze że jedna tabletka zaspokoi dzienne zapotrzebowanie, to jest to nieprawda. Jeśli więc masz duże niedobory musisz przyjmować odpowiednio więcej. W doborze optymalnej dawki pomoże lekarz.
Decydując się na zakup preparatu należy zwróć też uwagę na postać tabletek. Te wyposażone w specjalną twardą otoczkę (preparaty w postaci dojelitowej) są duże i niektórzy, przyjmując je, mają odruch wymiotny, ale warto się przekonać. Wchłanianie magnezu odbywa się w jelicie cienkim. Twarda otoczka stanowi barierę dla soku żołądkowego i zapewnia uwalnianie magnezu dopiero w jelicie cienkim. Pamiętaj też o dodatku witaminy B6. Zwiększa wchłanialność magnezu o około 30% więc kupuj produkty które są nią wzbogacone.
Uwaga!
Jeśli zażywasz tabletki antykoncepcyjne, leki moczopędne, antybiotyki czy leki cytostatyczne, należy zachować przynajmniej 2 godzinny odstęp między nimi a preparatem magnezowym .
Lek czy suplement?
Jeśli masz duże niedobory magnezu, cukrzycę, insulinooporność, nieodczynność tarczycy czy stany zapalne jelit, kupuj magnez w postaci leku, a nie suplementu. Produkt leczniczy musi posiadać dokumentację dotyczącą składu, badań klinicznych, jakościowych, potwierdzających skuteczność działania etc. Podlega kontroli Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Po wszelkich badaniach, kontrolach i zatwierdzeniach za zgodą Ministra Zdrowia zostaje wprowadzony do obrotu. Jeśli więc na leku napisane jest, że zawiera jakąś ilość substancji, to taką ilość zawiera. Produkcja suplemetów nie podlega kontroli farmakologicznej ani żadnej innej. Wystarczy wyprodukować kapsułki, korzystając z systemu elektronicznego powiadomić Głównego Inspektora Sanitarnego o tym fakcie, przedstawić wzór etykiety i hop do sklepu. Nikt nie kontroluje, czy w środku jest to, co deklaruje producent. Zdziwieni? Mnie zadziwia każdego dnia. Mogę więc kupić na allegro plastikowe kapsułki, nasypać do środka imbiru, zielonej herbaty i czegoś tam jeszcze i sprzedawać to jako produkt na odchudzanie. Nikt tego nie kontroluje.