Banalnie prosta i niesamowicie szybka przekąska. Przygotujecie ją w niecałe 5 minut więc nie ma wymówek że nie zdążycie zrobić jej rano.
Idealna do zabrania do pracy, szkoły, na delegację lub uczelnię. Możecie ją zjeść na szkolnym korytarzu, przy firmowym biurku lub na postoju w samochodzie.
Pyszna i jaka wartościowa!
Co ciekawe i dla wielu pewnie zaskakujące, danie ma aż 7 gramów białka, w tym 2 gramy białka pełnowartościowego.
Tak, tak. Zawarte w nasionach chia białko zawiera komplet aminokwasów egzogennych czyli takich których nasz organizm nie wytwarza sam, a potrzebuje ich z zewnątrz.
Nasiona Chia czyli nasiona szałwi hiszpańskiej to także bogactwo kwasów tłuszczowych z rodziny Omega 3, wapnia, żelaza, potasu, magnezu, cynku, błonnika, witaminy C, A, E oraz witamin z grupy B.
- zmniejszają stężenie pochodnych prozapalnych,
- zapobiegają rozwojowi zwyrodnienia plamki żółtej,
- wspomagają pamięć i koncentrację,
- wyciszają,
- wspomagają pracę układu nerwowego,
- zapobiegają rozwojowi demencji,
- pozytywnie wpływają na układ sercowo – naczyniowy.
Kluczowym składnikiem kwasów Omega 3 jest kwas alfa-linolenowy (ALA), który zabija niektóre komórki nowotworowe odpowiedzialne za nowotwory piersi i szyjki macicy. Co warte uwagi, nie uszkadza przy tym zdrowych komórek. Dołóżmy do tego antyoksydanty i cynk i mamy mieszankę którą my kobiety powinnyśmy mieć mocno na uwadze. Połączenie kwasów Omega 3, potasu i błonnika to także potężny kopniak dla układu sercowo – naczyniowego.
Pozostałe składniki przekąski to melon, nasiona gratatu i płatki owsiane. Melon w 90 % składa się z wody. Za jej sprawą pełne błonnika i witamin z grupy B płatki owsiane staną się miękkie i przyjemne do spożycia.
Granat to źródło polifenoli które fantastycznie rozprawią się z wolnymi rodnikami.
Kaloryczność:
Porcja ma ok. 240 kcal
- 260 gramów melona (waga bez skóry)
- łyżka nasion chia
- dwie łyżki płatków owsianych
- 30 gramów nasion granatu
http://fotokulinarnie.pl/jak-poprawnie-obrac-owoc-granatu
Powtórzę to co już powiedziałam w komentarzu niżej. Pani A nie jest kopią Pani B. Jeśli w TV pojawia się trener mówiący o diecie dla osób trenujących to nie oznacza że te same reguły będą się tyczyły osoby która nie idzie na siłownię po śniadaniu a siada za biurkiem i pracuje przy komputerze.
ja nie mogę żyć bez chleba, ale jem tylko razowy lub żytni
"ludzki układ pokarmowy nie strawi okrywy nasienia, przeleci przez nasz układ pokarmowy niestrawiona. Na nic te wszystkie cudowne właściwości skoro zjesz i wydalisz w tej samej postaci. Moczenie również nic nie da. Należałoby ją po prostu zmielić żeby zwiększyć przyswajalność. Pojawia się tylko pytanie czy aby nasiona są pokarmem dla ludzi? Skoro fizjologicznie nie trawimy celulozy, to czy powinniśmy być "mądrzejsi" od matki natury i ją mielić przed zjedzeniem?"
Czy mogłaby Pani się do tego odnieść?
Ludzkość od zarania je ziarna.
Pomyśl logicznie ;)
Ale możesz nie jeść ziaren skoro ufasz "znanej pani dietetyk" ;) Nic na siłę.
Niesłusznie Pani zakłada, że ufam "znanej pani dietetyk". Po prostu chciałem skonfrontować ten pogląd z Pani wiedzą. A nasiona tak czy siak jem. :)
Mam nadzieję że nie poczułeś się urażony.Po prostu nie ma dnia abym w komentarzu czy mailu nie dostała jakiejś teorii do zdementowania i trochę mnie to już męczy do czytając mojego bloga czytelnicy wiedzą jaka jest moja opinia na dany temat i jakie teorie i dlaczego (zawsze to objaśniam) ja propaguję.
Enzymy trawienne są tak silne że poradzą sobie i z mięsem i z warzywem i z węglami. Owszem są osoby które nie mogą łączyć niektórych pokarmów ale nikt z nas nie jest kopią np. sąsiada więc dietę należy dostosować indywidualnie biorąc pod uwagę stan zdrowia.
Tak samo jest z nabiałem rano. Ja często jadam np. jogurt na śniadanie i nie zauważyłam jakoby zatrzymywał mi wodę. Wręcz przeciwnie. Ja siadając o 8 do pracy do 14-tej wypijam 2 litrową butelkę wody i chodzę sikać średnio co godzinę. Nie mam kłopotów z zatrzymywaniem wody. Ważne jest też z czym jesz ten nabiał. W jakim zestawieniu. Wiesz, ja jestem przeciwna wszystkim zero jedynkowym teoriom ponieważ na przestrzeni lat takich teorii było całe mnóstwo. A to tego nie jeść, a to tamtego, a to szkodzi a tamto nie. Potem mijają lata i to co było złe, nagle okazuje się dobre i na odwrót. Zauważ też że pokolenie ludzi 70 plus które jadło wszystko jest zdrowsze niż pokolenie obecnych dwudziesto czy trzydziestolatków które łapie się na lep teorii o profilaktycznym wykluczaniu mleka, glutenu i innych rzeczy bo taka jest moda.
Małgosiu czym mogę zastąpic granata w tej sałatce?
Stosując dietę wegańską warto robić badania dwa razy do roku.
Ja osobiście cały czas suplementuję.
Moje pytanie nie odnosi się bezpośrednio do tego postu, ale wiem, że tu mi odpowiesz.
Chodzi o to, że w ciągu 3 dni zjadłam 3 kawałki tarty, ok 4 gałek lodów, i cały naleśnik rafaello z Manekina (mascarpone, biała czekolada, wiórki kokosowe, płatki migdalowe) + 1 rafaello. Ponadto carbonara, dużo pszennego pieczywa , masla orzechowego, miesa. Postanowiłam trochę się uwolnić od tych zanieczyszczeń. Dziś robię detoks, jaki opublikowałas po świętach. Czy jutro też go muszę wykonać? Miałam zaplanowany wyjazd i nie mam pojęcia, czy dam radę taki detoks kontynuować. Pozdrawiam cieplutko :)
musisz spamowac zawsze i wszedzie ? :(
1) co jest ważniejsze ilość zjadanych owoców czy pora ich jedzenia
2) ile w gramach na dzień można zjeść owoców typu jabłko, gruszka, kiwi, melon jeżeli na śniadanie były 2 kromki chleba, do obiadu 2 łyzki ugotowanej kaszy + mięsko 200gr + warzywa , na kolację warzywa + jogurt lub serek wiejski
3) czy powinnam suplementować wit B12 , jeżeli tak, to czy możesz coś polecić
Z góry dziękuję za odp oraz za cały Twój nakład pracy włożony w bloga :)
A odnośnie tej przekąski... Czy można ją przygotować dzień wcześniej, tak żeby maksymalnie zaoszczędzić czas? Przyznam, że obieranie granatu zajmuje mi sporo czasu hah :P Jak tą przekąskę można przeobrazić w pełnowartościowe śniadanie? Może jakiś jogurt + wafle ryżowe/Twój chlebek na zakwasie?
Pozdrawiam :)
Jej przygotowanie to naprawdę chwila ;)
Prowadząca to jakaś żenada. Chichotka i ciągle marszczyła czolo...
Szef nawet nie sprobował twojego dania a skrytykował. To nie fair
A Ty sproowalaś w przeciwienstwie do tego upierdliwego szefa;pp
Brawo za dystans do tego typu rzeczy.
Szafran:DDD
Zapytaj w przedszkolu o specjalną dietę dla dzieci ze skazą białkową.
1xinterwały i 3xrowerek 1h i pilates i yoga raz w tyg,a w centymetrach nic się nie zmniejsza ;/ co robić ??
Co to za kobieta prowadzi go? Nieprzyjemna , zadufana , prowadzi program o kuchni , a chyba pierwszy raz zagniatała ciasto! A ten niby szef zero poziomu kultury, jak dla mnie szef z prawdziwego zdarzenia jeżeli przychodzi coś oceniać to po pierwsze próbuje , a nie atakuje na ślepo!tym bardzej że miał przed sobą kobietę z pasją , a dla szefów kuchni pasja do kuchni u innych to skarb!!! Tak mi się wydaje , że potrzebowali tła , aby dopieścić szefa i wynieść na piedestały ...
Małgosiu , Ty dla nas jesteś na piedestale, Twoja skromność i delikatność , opanowanie sprawiły , że w tym programie i ten szefuncio i ala prowadząca sami nie wiedzieli co ze sobą zrobić, może chcieli Cię wyprowadzić z równowagi, no ale się nie udało. Poza tym , moim zdaniem , jeżeli zaprasza się kogoś do programu, kto tak jak napisałaś na facebooku, swoim zadaniem kulinarnym chce zrobić ukłon w stronę wegetarian , to co ? w odwecie mistrzunio robi ciasteczka z bekonem ? hello ?
Gdyby nie ta łamana Polszczyzna "mistrza" to chyba nie skapła bym się ze to Włoch , mam o Nich inne zdanie , jak dla mnie Włosi to weseli, entuzjastyczni faceci , a obecność pięknej kobiety (mowa o Tobie Małgosiu :) ) uwalnia w nich mega pozytywne emocje a tu ..... sami widzieliśmy :( atak !
A tak dla rozweselenia weekendu :) to myślę że szef chyba żyje w przekonaniu, że jak gotował dla Papierzy to posiadł już takie moce , że jak spojrzy na potrawę to od razu wie czy mu smakuje , czy też nie ;)
Gosieńko, miłego aktywnego weekendu! Pamiętaj, że tysiące serc jest z Tobą :)!
Oj gdybyś uruchomiła kanał na youtube :) byłabym happy :)
Pozdrawiam bardzo fajny blog uwielbiam go i super, że chcesz tak dzielić się wiedzą.
Dziękuje, pozdrawiam
Myślę że inni dietetycy nie chcą pracować z anorektykami z tego samego powodu. Wyprowadzając dziewczynę z anoreksji niejako bierzemy za nią odpowiedzialność, pracując z nią. I w momencie kiedy dziewczyna oszukuje nas to ta odpowiedzialność z nas nie spada.
Ale zwróć uwagę że nie pobieram opłaty za odpisywanie na maile jak to ma miejsce w innych poradniach online.