Sądząc po ilości maili z prośbą o artykuł o trądziku, problem jest poważny.
Jeśli okres dojrzewania masz już za sobą, a wciąż walczysz z pryszczami, coś jest nie tak.
Jeśli 25-te urodziny masz już za sobą, a na Twojej półce w łazience stoją kosmetyki dla nastolatek, coś jest nie tak.
Jak to jest że 50 lat temu walkę z trądzikiem kończono wraz z zakończeniem okresu dojrzewania, a w obecnych czasach problem dotyczy coraz większej liczby osób?
Opowiem Wam moją historię bo sama borykałam się z tym problemem jeszcze 2 lata temu. Nie miałam typowego trądziku, ale nieustannie walczyłam z krostami na brodzie i dolnej partii policzków.
Problem trądziku już mnie nie dotyczy, ale znam receptę, którą chcę się z Wami podzielić.
Oczywiście każdy jest inny i rożne choroby mogą się na siebie nakładać, ale z mojego sposobu z sukcesem skorzystało już bardzo wiele osób tu na blogu i poza blogiem.
Mam nadzieję, że pomogę i Tobie.
Na początek ustalmy dlaczego trądzik dotyka nastolatków ?
Przyczyną trądziku u nastolatków jest burza hormonalna. Buzujące hormony powodują nadprodukcję sebum (łoju), które zatyka ujścia gruczołów łojowych. Zaczopowany gruczoł łojowy uniemożliwia wydostanie się łoju na zewnątrz, co powoduje że gromadzi się pod skórą, dookoła gruczołu.
Łój wymieszany z martwym naskórkiem jest doskonałą pożywką dla bakterii beztlenowych.
Co jest dalej każdy wie. Zaskórniki, krostki, podskórne bolące gródki lub ropne zmiany.
Jeśli nie jesteś już nastolatkiem, a dalej borykasz się z trądzikiem bywa, ze idziesz do dermatologa lub dermokosmetyczki.
Czego się dowiadujesz?
Skontaktowałam się mailowo z dziewczynami, którym pomagałam w walce z trądzikiem jakiś czas temu.
Zapytałam je o to jak wyglądała ich walka z trądzikiem zanim zwróciły się do mnie z prośbą o pomoc.
Pisały o przepisywanych na trądzik tabletkach antykoncepcyjnych. Owszem działały, ale po odstawieniu problem wracał jak bumerang.
O bardzo kosztownych zabiegach u kosmetyczek, które dawały znikome efekty. Kasia pisała o jednorazowym zabiegu za który płaciła 250 zł. Zrobiła dwa. Pani kosmetyczka powiedziała, że aby efekt był jakkolwiek widoczny powinna go robić raz na tydzień.
Tysiąc złotych miesięcznie na kosmetyczkę. Genialnie !
O robionych na zamówienie maściach po których miały skórę jak papier i kremach, które owszem pomagały ale tak strasznie wysuszały skórę, że będąc grubo przed trzydziestką zaczęły mieć zmarszczki.
Dlaczego tak się dzieje ?
Dlaczego drogie zabiegi kosmetyczne nie działają ?
Dlaczego nie działają kosmetyki ?
Dlaczego po odstawieniu tabletek hormonalnych problem wraca ?
Wyobraź sobie, że zagnieździły Ci się w domu mrówki.
Co jakiś czas spotykasz jakąś na podłodze, na blacie w kuchni lub na stole.
Likwidujesz każdą którą spotkasz.
Kupujesz preparat na mrówki, spryskujesz cały dom. Nasączasz nim ścierkę i przecierasz blaty.
Czy zlikwidujesz mrówki w ten sposób ?
Nie !
Dlaczego?
Bo żeby się ich pozbyć musisz zlikwidować źródło !
Musisz znaleźć miejsce gdzie mają gniazdo!
Tak samo jest z trądzikiem. Dopóki nie zlikwidujesz przyczyny, leczenie objawowe na nic się nie zda.
To jaka jest przyczyna ?
Jak już pisałam na początku, trądzik to hormony i związana z nimi nadprodukcja łoju. Nie ma łoju,nie ma trądziku !
Nadprodukcja łoju u dorosłych bierze się z zaburzeń hormonalnych a te bardzo często są związane z nieprawidłową dietą.
Owszem są osoby u których zaburzenia hormonalne mają inne podłoże, ale w większości przypadków zmiana diety powoduje pozbycie się problemu.
Znaczenie niebagatelne, wręcz kluczowe ma poziom insuliny we krwi.
Insulina pobudza uwalnianie w skórze hormonu zwanego IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu).
IGF-1 pobudza wzrost tkanki w mieszkach włosowych i skórze właściwej oraz stymuluje produkcję łoju skórnego.
Dowodem na to jest fakt, że trądzik leczy podanie metforiny, leku redykującego poziom insuliny i glukozy we krwi.
Cukier, słodycze, białe pieczywo, fast foody i wszytko co przetworzone czyli rafinowane będzie powodowało gwałtowne skoki poziomu cukru a tym samym ogromne ilości insuliny we krwi co w konsekwencji będzie stymulowało produkcję łoju.
Nie musisz być cukrzykiem, żeby mieć wysoki poziom insuliny we krwi !
Jeśli Twoja dieta obfituje w produkty z białej mąki, obficie słodzisz herbatę, jesz białe pieczywo, rogaliki, drożdżówki, lubisz batoniki, wafelki i słone paluszki. Masz odpowiedź dlaczego masz problemy z cerą.
Toksyny
Skóra to barometr tego co dzieje się w organizmie. To takie ostatnie ogniwo. Jeśli Twój organizm jest zanieczyszczony toksynami, wyjdą przez skórę.
Dlaczego wszelkie uczulenia widoczne są na skórze w postaci wysypki ?
Dlaczego jak ja zatrułam się zielonym ogórkiem 1 czerwca to wyglądałam jak straszyło bo wysypało mnie do stóp do głów?
Wątroba metabolizuje chemię i część „wyrzuca na zewnątrz”. Część odłoży w tkankach, a część wyrzuci.
Dlatego im więcej w Twojej diecie chemicznych dodatków, tłuszczy trans i innych syfów tym więcej zobaczysz na twarzy.
Ogromne znacznie ma też błonnik. Dieta uboga w błonnik powoduje zaparcia. Zaparcia to zalegające w jelicie grubym produkty przemiany materii. Nieusunięte toksyny i cały ten syf wędruje wraz z krwią do góry i zanieczyszcza cały organizm. Wrażliwym wyłazi przez skórę.
Hormony
Umówić wizytę u endokrynologa to prawie jak wygrać szóstkę w totolotka. Roboty mają po łokcie. Wiem bo znam jednego, a ten zna realia.
Dlaczego mają tyle pracy ? Bo coraz więcej ludzi ma problemy z hormonami.
Chcemy jeść mięso codziennie. To mięso trzeba wyhodować. Duża ilość mięsa wymaga dużych powierzchni, a te są ograniczone. Stłacza się więc zwierzęta ciasno, a żeby przetrwały w tak ciężkich i nienaturalnych dla nich warunkach podaje się im leki, które mają zapobiegać infekcjom.
Gdyby nam przyszło żyć z trzema innymi osobnikami przypuszczalnie na powierzchni metra kwadratowego też byśmy potrzebowali leków.
Mój znajomy lekarz mawia: Małgosia jak złapie Cię grypa to zjedz sobie przez trzy dni pangę na obiad. Ma w sobie tyle antybiotyków, że postawi Cię na nogi.
Mnie może tak, bo ja pangi nie jadam, ale jeśli ktoś często jada żywność z reszkami leków, staje się na nie odporny a składniki leków dla zwierząt pokrywają się z tymi dla ludzi.
Gromy się na mnie posypią, wiem, już przy artykule o cellulicie się posypały, ale muszę to powiedzieć. Mam świadomość że dostęp do mięsa „ekologicznego” mają nieliczni, że to co mamy w sklepach pochodzi z hodowli masowej ale to niestety wpływa na skórę i na trądzik (tak samo jak wpływa na cellulit).
Wiem bo przetestowałam na sobie. Największym winowajcą jest drób.
Wołowinę i wieprzowinę kupuję normalnie w sklepie. Ryby najczęściej też, ale drobiu nie.
Drób kupuję ekologiczny. Jak zjem taki z hodowli następnego dnia mam bolesną grudkę na twarzy. Zawsze!
Szukajcie drobiu ekologicznego w swojej okolicy. Lepiej zjeść mniej.
Mówię tu o osobach z problemami trądzikowymi. Oczywiście drób spoza masowej hodowli jest najlepszy, dla każdego, ale jeśli nie masz problemów z trądzikiem, i nie masz w swojej okolicy gdzie kupić kurczaka karmionego tradycyjnie, takiego sklepowego jedz nie częściej niż raz w tygodniu. Hormony to hormony i lepiej ich unikać. Ale wybór zostawiam każdemu indywidualnie.
Moja skóra
2 lata temu miałam ciągły problem z cerą. Krostki, grudki, coraz to nowe serie przeciwtrądzikowe, zabiegi u kosmetyczki.
Nie pomagało.
Zmiana diety pomogła jak ręką odjął.
- oparta na kaszach, pełnych ziarnach, warzywach, owocach, sokach,
- z uwzględnieniem dużych ilości błonnika,
- wykluczająca drób z masowej hodowli,
- wykluczająca gazowane napoje i wszystko co ma nienaturalny kolor (sztucznie barwione)
- wykluczająca fast foody i śmieciowe jedzenie,
- mocno ograniczając cukier i słodycze (jem raz w tygodniu lub jak trafi się impreza, na co dzień nie jadam),
Ostatnio genialne efekty zauważyłam po włączeniu do diety :
- silnie oczyszczającego amarantusa
- siemienia lnianego
- koktajli z pietruszką i otrębami
Polecam jadłospisy które publikuję.
Nie będę przekopywała skrzynki pocztowej bo wymaga to ogromu czasu. Cytuję z jednego z ostatnich postów.
Mnie wkurza że lekarz nie szuka przyczyny tylko od razu hormony zapisuje :(
Mnie endokrynolog po obejrzeniu wyników kilku podstawowych badań zaproponował hormony. Nie dał skierowania na następne, choc te wyszły dobrze. Nie zapytał jaką dietę stosuję. Po czym mi najwięcej wychodzi krostek i gdzie.
Z góry dziękuję serdecznie za odpowiedz.
Pozdrawiam, Kaśka.
Od zawsze jestem alergiczką, niestety moje dzieci też, z atopowym zapaleniem skóry, ciągłymi wizytami u lekarza, inhalacjami, stertą leków i sterydowych kremów .... ale to się zmieniło!
Od stycznia stosuję się do Twoich zaleceń Małgosiu, poza katarem (pyłki) nie mam żadnych zmian na skórze, nawet nie muszę się codziennie smarować, by ją nawilżyć, wygląda idealnie. Moja starsza córka od urodzenia miała skórę szorstką i suchą, sypał się z niej naskórek jak płatki śniegu, teraz tego nie ma! wystarczy jej zwykły garnier po kąpieli i nie używa już żadnych drogich serii emolientów, przestały być potrzebne. Ja o tej porze lata zawsze wyglądałam jakbym spała w pokrzywach- cała w czerwonych plamach na twarzy i z wysypką w zgięciach łokci i kolan. Zniknęło, nie ma. Dzięki Ci z całego serca za to Gosiu, że uświadomiłaś mi tak oczywiste sprawy. Gdybym nie zmieniła sposobu jedzenia i w ogóle trybu życia, nie wiem jak by sprawy wyglądały za kilka lat, bo chorowałyśmy coraz bardziej
Jednak do sedna: pamiętam, że będąc nastolatką chodziłam do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy i zawsze na koniec kładła mi na twarz taką papkę z siemienia lnianego i zalecała picie tego gluta w domu ;) Parę razy to piłam, niestety jak to dzieciakowi zabrakło systematyczności... Gratuluję odnalezienia pasji i dzięki za fajne przepisy i mądre posty! :)
Lat mam 21 jeden, od dwóch lat żaden dermatolog ani endokrynolog ani żadna kosmetyczka nie są w stanie mi pomóc :(
Brałam przez jakiś czas tabletki anty i faktycznie problem zniknął. Ale kiedy tylko je odstawiłam trądzik wrócił ze zdwojoną siłą.
Od miesiąca gotuje z Qchennymi Inspiracjami, porzuciłam gazowane napoje, białe pieczywo, fast foody i ograniczyłam słodycze. Na razie nie widzę żadnej poprawy skóry, ale pewnie wymaga to czasu. Dorzucę siemię do diety i z niecierpliwością będę czekać na efekty!
no i gdybym poszła na kebaba to następnego dnia mam jak w banku :/
Fakt - mam 18 lat, ale od 6ciu zmagam się z ogromnym trądzikiem... gdy brałam doustne antybiotyki to fakt, cera była lepsza, ale ile można się nimi truć? Od 6ciu lat stosuję maści od dermatologów i fakt, efekty (tymczasowe) niby jakieś są, ale skutków ubocznych mnóstwo.
Niestety tabletki antykoncepcyjne u mnie odpadają - ginekolog nie chciała mi przepisać, ponieważ moja mama ma żylaki...
Opiszę Ci w skrócie moją dietę:
śniadanie : 4 razy w tygodniu ekologiczne płatki owsiane na mleku roślinnym z owocami, bakaliami, orzechami, pestkami dyni, słonecznika, amarantusem, 2 razy w tygodniu omlet z jaj z owocami i jogurtem naturalnym, raz w tygodniu kanapki z domowego chleba orkiszowo żytniego ( z Twojego przepisu)
Przekąski: są to zawsze świeże owoce, koktajle np. z kefirem firmy Klimeko
Obiad: co 2-3 dni jadam rybę, najczęsciej jest to łosos, mintaj, czasami pstrąg( nie ekologiczne ), mięsa nie jem w ogóle. ok.60% talerza to warzywa, najczęsciej gotowane na parze. Ok. 3 razy w tygodniu kasza jaglana, reszta to albo makaron orkiszowy, ryż brązowy
Kolacja: z reguły są to sałatki - mix sałat z różnymi warzywami, skropione oliwą z oliwek.
Przez 3 tygodnie piłam po 5 łyżek oleju z siemienia lnianego,ale nie widziałam efektów.
Wydaje mi się,że odżywiam się w miarę dobrze, więc nie mam pojęcia co mogę zrobić, by pozbyć się tego dziadostwa - to naprawdę komplikuje życie :(
Zauważyłam,że po zjedzeniu czegoś słodkiego ( czekolady, ciasta kupnego, o chipsach nie wspominając ) wyskakują mi nowe ropne pryszcze. To samo po alkoholu - 1 piwo = 4 nowe, ropne gule.
Odżywiam się w ten sposób od ponad 2 miesięcy - wcześniej moja dieta była beznadziejna ( mnóstwo słodyczy, słodzonych jogurcików, nieregularne posiłki). Po jakimś miesiącu miałąm straszne pogorszenie cery - wysyp drobnych pryszczy na całej twarzy, potem wielkich ropnych podskórnych gul.. myślałam,że cera się oczyszcza, ale trądzik nadal jest...
Pani Gosiu - czy ma Pani może jakiś pomysł, co mogę zrobić? Dermatolog uważa,że trądzik może być na tle hormonalnym, kazała mi udać się po tabletki,ale jak już pisałam nie mogłam ich dostać. Proszę o pomoc :(
Weronika
Tabletek anty nie daj sobie wcisnąć bo nic nie pomogą. tzn. pomogą jak będziesz brała, jak odstawisz problem wróci.
Zrób sobie cytohormony i USG jajników. Ja jesteś z W-wy lub okolic napisz do mnie maila to podam CI namiar na dobrą ginekolog.
Często problemem są androgenne jajniki, policystyczne, też tarczyca.
Anonimowy - zbadaj sobie poziom testosteronu we krwi.
Niestety, walka z hormonami to jak walka z wiatrakami, właśnie to przerabiami :(
Aczkolwiek u innych być może będą oddziaływać negatywnie. Trzeba obserwować organizm.
jak mi by przyszło odstawić jogurty i sery to bym się zapłakała ;)
a i ostatnio kupiłam sproszkowane liście moringa. słyszałaś coś o tym? na opakowaniu jest napisane, że to samo zdrowie i jeszcze więcej, ale wiadomo jak to z tymi opisami producenta bywa.
z góry dziękuję za pomoc!
pozdrawiam :)
zamiennik siemienia ? nie bardzo.
próbowałaś amarantusa ? też fajnie oczyszcza ale lignanów które ma siemię nie ma.
Obsewuję Twojego bloga od jakiegoś czasu z wielkim zainteresowaniem. Widzę, że wiesz o czym piszesz :)
Może jakiś wpis dla ludzi z IBS? Ja borykam się z tym problemem od dluższego czasu. Najpierw próbowałam wyeliminować wzdymające produkty, potem była dieta FODMAP a teraz dieta obfitujaca w błonnik rozpuszczalny i eliminująca błonnik nierozpuszczalny. Niby poprawa jest, ale to nadal nie to :( Plus białe pieczywo jednak tuczy :)
Z góry dziękuję!!!
od zawsze miałam problem z cerą, nie jakiś wielki- taki jak Twój jak opisałaś (krostki na brodzie, na dolnej partii policzków, bolące guzy..). Niedawno założyłam wkładkę antykoncepcyjną, która zawiera hormon levonorgestrel i stan cery się pogorszył :( staram się nie jadać jasnego pieczywa, nie jem słodyczy (jem miód- ekologiczny:) ), nie piję kawy, piję zieloną herbatę, nie słodzę, staram się nie używać soli, nie jadam fast foodów, drożdżówek, rogalików... Ale za to jadam drób z supermarketu. Myślisz, że pomoże odstawienie go? Czy ten hormon levonorgestrel zrujnuje mi cerę...?
Moja lekarz mówi tak : żaden lekarz nie ma prawa przepisać kobiecie hormonów zanim nie oznaczy poziomu jej własnych (trzeba zrobić cytohormony).
Wyobraź sobie że np. masz więcej estrogenu niż progesteronu i dostajesz np. tabletki z estrogenem i estrogen szybuje Ci pod niebiosa.
A nadmiar estrogenu zwiększa ryzyko nowotworów hormonozależnych.
Z hormonami trzeba ostrożnie a lekarze tak lekko je przepisują.
Zerknij w posta Akcja Regeneracja - koktajl z siemienia - tam opisałam siemię szczegółowo (jest w zakładce Trochę Zdrowia).
W kwestii twojego pytania - jeśli wyjdą zaburzenia lekarz stosuje leczenie ale zwykle "wyłącza" kobiecie jajniki tabletkami anty a w wielu przypadkach można zapisać to czego brakuje aby podciągnąć lub obniżyć tego czego jest za dużo. Dobry gin potrafi to zrobić.
Wiem że powody trądziku mogą być bardziej złożone i dieta nie wystarczy.
Niestety z trądzikiem walczę od półtora roku a mam 30 lat.
Zdrowa dieta u mnie niestety nie wpływa za bardzo na skórę.
Stosuję naturalne i apteczne kosmetyki.
Ostatnio zauważyłam,że starsznię gubię włosy,a myślę że dużo witamin dostarczam bo piję koktajle,jem warzywa owoce.
Bezradna:(
Mięso muszę ograniczyć ale czym zastąpić?Duzo trenuję i muszę mieć dużo białka w diecie.
Jak gotować siemię lniane?Jak zalewam wrzątkiem nie zmielone ziarenka i pozniej to wypijam to jest ok?Julita
Siemię ok.
Mam 18 lat, jestem bardzo wysoka ( mam 183cm) i bardzo szczupła - ważę prawie 60kg. Odżywiam się b. zdrowo i niestety zaczęłam chudnąć :/. Czego powinnam jeść więcej aby zdrowym jedzeniem nabrać trochę ciała?
ile kcal mniej więcej zjadasz ? tak orientacyjnie
ja jem obecnie 1800-1900 kcal i wagę mam stałą, ani góra ani dół, tryb życia stały,
chcąc przytyć jedz 2000 -2200
Ja testuję na sobie bo skórę mam niestety wrażliwą. Po drobiu sklepowym mam od razu pryszcza a po innym mięsie nie :( Dla mnie to znak co muszę wyeliminować.
A jeśli już zdarzy się Wam takie mięso zakupić, to ponoć dobrze jest je przez jakiś czas wymoczyć w zimnej wodzie, co kilkanaście minut zmienianej. To pomaga chociaż w jakimś stopniu wypłukać z mięsa "farmakologiczny farsz".
Ja od czasu, kiedy trafiłam na fermę nie jem mięsa z marketów, czy to drobiowego, czy wieprzowego, bo mam przed oczami to i owo.
Jeśli możecie, to poszukajcie w okolicy, w okolicznych wioskach rolników, którzy hodują zwierzęta. To na prawdę nie jest skomplikowana sprawa. Albo ruszcie się i poszukajcie targu w waszej okolicy i popytajcie o "swoje" mięso.
A może warto sięgnąć po mięso królika? Może indyk?
PS. Na fermie już nie pracuję. Kilka lat w takim "obozie" mi wystarczy. Mieszkam teraz na wsi i pytam i szukam. I mam.
PS2. Gosiu!! Tak trzymaj!! Ucz innych, dawaj dobre rady i dobre przykłady!! Bądź wytrwała w tym co robisz i pasję swoją rozwijaj najmocniej jak potrafisz!!
To straszne że teraz patrzy się na zyski a nie na ludzkie zdrowie :(
Za 20 lat odbije się nam to wszystkim czkawką :(
a system zdrowotny padnie bo koszty leczenia będą zawrotne :(
Przecież lepiej wydać o 20 - 30 zł więcej na dobre, sprawdzone jedzenie, niż 200 - 300 zł więcej na niedobrego, niesprawdzonego lekarza i jego mędrkowanie.
A i może wtedy producenci się też ockną, ale w to w ogóle nie wierzę. No, może kiedy zmieni się tor myślenia i postrzegania ludzi, to kto wie... Trzeba być optymistą :)
Ale, jak zawsze powtarzam, należy zacząć od siebie i swojego otoczenia!
Koniec biadolenia, idę na targ na łikendowe zakupy :)
Pozdrawiam serdecznie i zdrowo :)
Marta
Pozdrawiam, Marta
Pozdrawiam
Po jakim mniej więcej czasie można spodziewać się konkretnej poprawy cery trądzikowej? Ja staram się tak odżywiać ok. 3 miesięcy, ale jeszcze poprawy nie widzę:(
Pozdrawiam
Co do koktajli z pietruszki, to jak je robić? Z korzenia czy natki? W sokowirówce? Mieszać z czymś?
Zaparcia to efekt małej ilości błonnika i zaburzeń we florze bakteryjnej.
Co do diet oczyszczających, nie jestem wielką zwolenniczką. Jeśli ktoś odżywia się zdrowo i na co dzień detoksykuje błonnikiem, skwalenem etc. to takich kuracji nie potrzebuje.
Ale jeśli bardzo chcesz to ja polecam weekendowe oczyszczanie na sokach warzywnych i surówkach.
Być może rzeczywiście spróbuję sobie zrobić warzywny weekend. Dziękuję!:)
mleko zastąpisz mlekiem roślinnym (wybój jest duży), co do kefiru i jogurtu to szczerze powiem że nie wiem czy są roślinne, wiem że są sojowe ale sojowych nie polecam bo też na trądzik działa negatywnie
spróbuj 2 tygodnie bez nabiału i przekonasz się że jest poprawa
wpływ ma pszenna (bo głównie taka jest) oczyszczona żywność typu bułeczki, krakersy, paluszki które podnoszą gwałtownie poziom insuliny a insulina powoduje nadprodukcję łoju
Sama miałam problem z trądzikiem przez wiele lat. Na początku wszyscy mówili, że mam się nie przejmować bo to z wiekiem przejdzie. A gdybym już wtedy trafiła pod opiekę dobrego dermatologa mogłabym uniknąć kilku lat drogich kuracji i ukrywania się pod makijażem i za włosami :(
Mi pomogła kuracja retinoidami. Minęło 2,5 roku od odstawienia i nie ma nawrotów :)
Jak to wygląda u osób które dużo trenują?napisałabyś coś o tym?Skąd czerpać białko?
napiszę o tym wkrótce
nabiał zastąp strączkami i zielonymi warzywami bo zawierają wapń
Możesz zrobić badania u ginekologa ale u Ciebie hormony mają prawo jeszcze szaleć, aczkolwiek ten wąsik i nadmierne owłosienie sugerowałoby za duży poziom testosteronu co z kolei może wzmagać trądzik.
Ja zmagam się z trądzikiem od około 8 lat. Raz jest lepiej a raz gorzej ale wypryski zawsze są zlokalizowane na brodzie lub pod nosem, reszta twarzy jest czysta. Są okresy, że nie mam wcale wyprysków, jednak od 4 miesięcy mam największy wysyp. Przeczytałam gdzieś, że trądzik może być spowodowany zaparciami i uświadomiłam sobie, że właśnie u mnie one występują. Nie zwracałam na nie uwagi bo myślałam, że taka moja uroda, ale teraz wiem, że to one są przyczyną stanu mojej cery. Muszę się ich pozbyć ale nie chcę brać chemii z apteki.
Pozdrawiam :]
Jeśli nie usuwamy regularnie produktów przemiany materii toksyny w nich zawarte przedostają się z powrotem do krwi i wędrują w górę. To bardzo oddziałuje na skórę i skłonności do trądziku.
Zaparcia wyleczysz zwiększając ilość błonnika. Pamiętaj aby przy tym pić dużo płynów,
czy nie nasila się po zjedzeniu mięsa lub czegokolwiek tłustego ?
Malgosiu,bardzo dobry artykul.Ja wprawdzie nie mam trądziku,ale zauwazylam,że jeśli za dużo zjem slodyczy,to moja skora reaguje na tą zmianę diety.Mam do Ciebie pytanie: czy wiesz od czego mogę mieć czerwony nos? Czy wplywa na to dieta czy bardziej inne czynniki?
Jeśli chodzi o jajka to ja kupuję tzw. wsiowe ;) od babki którą znam i wiem ze u niej kura chodzi po podwórku.
Polecam też jajka O i 1 bo są od kur swobodnie biegających i mających szansę na zjedzenie robaczka czy skubnięcie trawki. No i nie są stłoczone w klatkach i tym samym nie potrzebują leków (im większy ścisk tym więcej chorób).
Ciężko mi określić ile razy w tygodniu bo raz jem a raz nie.
Pozdrawiam serdecznie, Beata
Do mycia twarzy używam żelu Iwostin Sensitia.
Rano ukremu Avene Cleanance - świetnie matuje i nie zatyka porów.
Na noc Iwostin Sensitia krem nawilżający zmieszany z 4 kroplami olejku z awokado (genialny, szybko się wchłania i nie zatyka porów) , pod oczy Iwostin Sensitia krem odżywczy na noc z witaminami C + E (na mieszaną cerę jest za ciężki ale pod oczy genialny). Rano oczy są promienne.
Dwa razy w tygodniu robię sobie peeling i raz kładę glinkę kambryjską a raz maseczkę nawilżającą.
Chyba tyle ;)
A makijaż? Czy na zdjęciach, które wrzucasz masz jakiś lekki podkład, puder na twarzy, czy po prostu au naturelle wyglądasz tak fenomenalnie? :)
wiem ze może być problem z zajciem w ciążę ale nie jestem w stanie tego wyleczyć:( dieta nie pomaga
Dieta pomoże na wysoki poziom insuliny. Ja mojemu tacie unormowałam.
Na przełomie sierpnia/września będzie cykl dla cukrzyków. Zapraszam. Będzie też przykładowy jadłospis.