Jestem pewna, że pokochacie to danie i tego lata zagości na niejednym stole zarówno w plenerze, jak i domowym zaciszu. Polędwiczki z kurczaka w marynacie jogurtowej. Świetne także jako dodatek do różnego typu sałatek.
Czym są polędwiczki z kurczaka? To te małe części wewnątrz fileta. W wielu sklepach można je kupić oddzielnie. Jeśli jednak nie macie takiej możliwości, kupcie całego fileta, pokrójcie w paseczki i postępujcie jak w przepisie.
Marynata jogurtowa nadaje mięsu kruchości, soczystości i delikatności ponieważ wykazuje działanie hydrolizujące białko. Ja przygotowałam ją w stylu libańskim, z przyprawami korzennymi, czosnkiem i wędzoną papryką. Wystarczy godzina w lodówce i macie bajecznie mięciutkie mięso do wrzucenia na grilla lub patelnię.
Jako bazy do marynaty użyłam Jogurtu Naturalnego Gęstego Bakoma. W składzie tylko pasteryzowane mleko oraz bakterie L.acidophilusi Bifidobacterium lactis. Rewelacja. Idealnie zmiękcza mięso, pozytywnie działa na układ pokarmowy i dzięki swojej gęstości, nie spływa i fantastycznie trzyma się mięsa.
Polecam do wypróbowania!
Kaloryczność:
Jedna polędwiczka ma ok. 40 kcal
- 200 ml Jogurtu Naturalnego Gęstego Bakoma
- łyżeczka wędzonej papryki
- łyżeczka gałki muszkatołowej
- łyżeczka curry
- ząbek czosnku
- sól
- świeżo mielony czarny pieprz
- świeży koperek
Sposób przygotowania:
- Jogurt mieszamy z przyprawami, rozgniecionym ząbkiem czosnku, pieprzem i solą. Do marynaty wkładamy polędwiczki z kurczaka i odstawiamy do lodówki na minimum godzinę.
- Zamarynowane mięso kładziemy na rozgrzanego grilla. Grillujemy ok. 3 minuty z każdej strony.
PS: jeśli używacie grilla elektrycznego z pokrywką grillujecie tylko 2 minuty. Danie można zrobić używając zwykłej patelni teflonowej. Wówczas smażymy po 2 minuty z każdej strony.