Obiady
Wege
FIT Koktajle
Dla dzieci
Śniadania
Dania z rybą
Przekąski
Słodkości
Zupy
Sałatki
Lunch BOX
Święta
Wegetariańska zapiekanka z pomidorami, cukinią, oliwkami i serem pleśniowym. Jedna z moich ulubionych. Zazwyczaj robię ją w soboty, ponieważ to bardzo szybki obiad i na dodatek bardzo lubiany przez moje dzieci.
Sos przygotowuję wówczas w piątek wieczorem. Odstany w lodówce fajnie przejdzie aromatem bazylii.
Po sobotnich zakupach i sprzątaniu lekko go podgrzewam, mieszam z ugotowanym makaronem i dodatkami, a następnie wstawiam do piekarnika. Szybko i smacznie.
Jeśli nie lubicie sera pleśniowego, możecie użyć parmezanu lub innego twardego sera. Wystarczy posypać wierzch.
Dobrym sposobem jest użycie małych naczyń do zapiekania, tak aby każdy miał swoje. Wówczas nie zniszczymy kształtu zapiekanki podczas nakładania na talerz, jak to ma miejsce w przypadku pieczenia w jednym, dużym naczyniu.
Bardzo proste, smaczne, szybkie danie obiadowe.
Polecam na sobotę 😉
Porcja ma ok. 430 kcal
|
Składniki na sos dla 4 osób:
|
|
- 250 gramów pełnoziarnistego makaronu świderki
- jedna cukinia
- łyżka klarowanego masła
- garść czarnych oliwek
- 120 gramów sera z niebieską pleśnią
- Makaron gotujemy al dente.
- Cukinię kroimy w półtalarki i szklimy na klarowanym maśle.
- Ugotowany makaron mieszamy z sosem, cukinią i oliwkami. Dekorujemy serem.
- Gotową zapiekankę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10 minut.
Aktualnie od 2 tygodni jestem w remoncie. Farby, wałki etc. to mój chleb powszedni. Nie mam ani czasu ani nastroju Czytaj dalej
Chciałabym zdradzić Wam mój przepis na dorsza z piekarnika, którego robiłam na obiad zaledwie dwa tygodnie temu. Bez podsmażania, bez Czytaj dalej
Jedna z moich ulubionych słodkości. Do panna cotty od zawsze miałam ogromną słabość, a już do połączenia z mango jeszcze Czytaj dalej
Kochani, skoro mięsożerni mają swój fit pasztet na święta (klik), to jak ja mogę zapomnieć o moich wegetariańskich czytelnikach? No Czytaj dalej
Mam jeszcze pytanie niezwiązane z sobotnim obiadem czy jedząc Twój miks sniadaniowy z jogurtem mogę dodać do niego pomarańczę?
Gdzieś przeczytałam ze pomarańczy nie powinno się łączyć z jogurtem.
Czy to prawda?
Ja mam do Ciebie pytanie. Od 3 tygodni staram się jesc regularnie:
Śniadanie:1,5 szklanki mleka 1,5 %+5 łyzek płatkó owsianych, w weekendy zazwyczaj jajecznica z pomidorami, omlet, jajko na twardo z chlebem żytnim
Przejkąska: 2 jabłka, sałatka z owoców z jogurtem, koktajl:jogurt+banan+cynamon_łyżka płatków
Obiad: zazwyczaj cos z twoich przepisów,
podwieczorek: kalarepax2, pieczywo chrupkie, wafle ryzowe z szyneczką ogórkiem, pomidorem, serkiem smarowanych (piątnica)
Kolacja: sałatka, pieś z kurczaka na parze z mozarella i suszonymi pomidorami, tortilla z piesiami z kurczaka, sos: jogurt+czosnek+musztarda:sól.
Dodam, ze już chyba z rok nie jadam słodkiego (świadomie ;) staram się nie solić np.ogórków, pomidorów.
Dorzuciłam codziennie rowerek stacjonarny ok 30 min.( 1 dzień przerwy na regenarcje)
i co? Waga soi, labo nieznacznie spadła. Mam 158 cm i waże 69 kg :/
Co robie nie tak?
Wiem że to pod dzieci ale myślę, że do dorosłych większość punktów też zadziała :-)
Pozdrawiam Ewa
Dzięki za fajną inspirację.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam :)
Przepraszam za zawracanie głowy i z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Serdecznie pozdrawiam
2. Mogłaby się pojawić notka dotycząca produktów za które warto zapłacić więcej kupując wersje ekologiczne? Ewentualnie taka podsumowująca te "superfoods" które warto wprowadzić do swojej diety i te które mają równych polskich odpowiedników?
2 - będzie
Pozdrawiam
2 - nie powinno się jeść późnej kolacji. 2,5-3 godziny przed snem. Wtedy powinnaś zjeść kolację.
2. Jak rozpoznać prawdziwe uczucie głodu? czasami mam wrażenie, że z powodu zaburzeń zupełnie je utraciłam. Nie wiem czy ściskanie w żołądku i takie "przelewanie" już godzinę po posiłku oznacza głód czy to coś innego. Obecnie jem 5 posiłków co 2.5-3 godziny, ale tylko po to żeby zjeść i dostarczyć kalorii.
2 - tu nie ma jednego złotego środka. Wiele osób, zwłaszcza po głodowych dietach ma zaburzenia ośrodka głodu i sytości. U osób wychudzonych ma to związek z poziomem leptyny i tzw. leptynoopornością.