Wywołuje „poparzenia” które potem okropnie swędzą i pieką. Zna ją każde dziecko, a to które jeszcze nie zdążyło odczuć pokrzywy na własnej skórze z pewnością niebawem nadrobi tę zaległość.
Rośnie w zasadzie wszędzie, w rowach, na łąkach, przy płotach na wiejskich podwórkach. Nie ma dobrej reputacji. Statystyczny Polak, tym bardziej mieszczuch od dziecka ma do niej uraz i raczej omija ją szerokim łukiem. No bo chwast przecież. I do tego złośliwy bo kąsa. Cóż w tym może być dobrego?
Medycyna ludowa ma zgoła odmienne zdanie. Kiedyś z pokrzyw robiono zupę i dodawano do sałatek.
W obecnych czasach mało kto jada ją na obiad. Ja osobiście nie znam nikogo takiego.
Pokrzywę ceniły nasze babcie, cenił i ojciec medycyny Hipokrates. Dziś przemysł farmaceutyczny chce nas leczyć tabletkami, ale ja będę Wam przypominać że najpierw były zioła, po potem pojawiła się ta cała chemia.
Wartości odżywcze pokrzywy
Jeśli chodzi o pokrzywę to do celów leczniczych wykorzystuje się liście i korzeń. Łodyga nie jest wykorzystywana. Pokrzywa to odżywcza petarda. Ilość witamin, minerałów i antyoksydantów czyni ją prawdziwym leczniczym skarbem.
- witaminę C, K, B2,
- flawonoidy ( min. kwercetyna i rutyna. Kwercetyna to najczęściej wykorzystywany w farmacji flawonoid. Działa silnie przeciwzapalnie, obniża poziom cholesterolu frakcji LDL, działa przeciwmiażdżycowo i zapobiega chorobom układu krwionośnego. Rutyna uszczelnia naczynia włosowate. Poprawia elastyczność ścian naczyń krwionośnych i zapobiega obrzękom).
- chlorofil,
- karotenoidy, więcej TU(klik),
- fitosterole (obniżają poziom cholesterolu),
- wapń,
- żelazo,
- magnez,
- potas,
- siarkę,
- krzem
- lecytynę,
- sole mineralne,
- lignany,
- fitosterole,
Skład pokrzywy czyni ją rośliną silnie oczyszczającą.
- oczyszcza organizm z toksyn,
- sprzyja produkcji czerwonych krwinek, zapewniając optymalne dotlenienie,
- neutralizuje wolne rodniki,
- oczyszcza przewód pokarmowy z niestrawionych resztek i poprawia perystaltykę jelit,
- pozytywnie wpływa na funkcjonowanie serca i neutralizuje kwasy w mięśniach,
- działa przeciwzapalne, przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie,
- oczyszcza, poprawiając obraz krwi,
- reguluje poziom cukru we krwi,
- wzmacnia naczynia, także limfatyczne, leczy żylaki,
Zarówno liście jak i korzeń działają silnie moczopędnie co zarówno oczyszcza jak i pomaga usunąć nadmiar wody z organizmu. Dodatkowo korzeń wspomaga wydalanie chlorków i mocznika co oczyszcza krew, oraz korzystnie wpływa na pracę wątroby, trzustki i żołądka. Liście natomiast mają działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe.
- obrzękami,
- zatrzymaniem wody w organizmie,
- problemami z układem moczowym (ból, pieczenie),
- dną moczanową,
- kamicą nerkową,
- piaskiem i kamieniami w nerkach,
- wysokim ciśnieniem krwi,
- podwyższonym poziomem cholesterolu,
- cukrzycą,
- dną moczanową,
- kamicą nerkową,
- piaskiem i kamieniami w nerkach,
- mającym kłopoty z wątrobą,
- wyciętym woreczkiem żółciowym,
- chorą trzustką,
- na wzmocnienie dzieciom i dorosłym po zimie na tzw. przednówku,
- na wzmocnienie w okresach przeziębień i grypy,
- we wrześniu na wzmocnienie odporności (od 1 września po łyżce dziennie zadziała fantastycznie na układ odpornościowy).
- w leczeniu dny moczanowej,
Suszysz liście i pijesz napar.
Ja zbieram lipę, mam na podwórku. A mieszkam na zadupiu i tylko tyle co my jeździmy koło niej samochodem, ale też nie bezpośrednio.Zrywam też głóg, czyli owoce dzikiej róży. To jest dopiero pyszna herbata. Wrzucam kilka zasuszonych owoców do garnka i mogę zaparzać kilka razy. Wtedy zagotować i pycha! Też moja mama tak kiedyś nam robiła!Polecam!
Pilam sok przy anemi, pomogl i to bardzo.
Aneta
Można śmiało zebrać świeże liście pokrzywy, poszatkować i pomrozić. W zimie będzie jak znalazł dla dzieciaka, a i dla całej rodziny. Nikt nie musi wiedzieć co siedzi w szczegółach :)m Pozdrawiam Aga P.
Przetestowane na mnie, chociaż jak mi się już włosy wzmocniły, to nie tylko na głowie, ale wszędzie, niestety :-P
Małgosiu, to prawda, że herbatkę z pokrzywy (i ogonie zioła) powinno się pić ok 3 miesiące i potem dłuższa przerwa? Czy to mit?
Artykuł jak zwykle, świetny, mądry i na czasie.
Mam do Ciebie pytanie, dotyczące Twojego chleba. Piekę już ponad rok, jeden, co tydzień. Piekłam w ndz.rano rozrobiłam, odłożyłam zakwas a wjeczorem upiekłam.
Wczoraj miałam gości i......zjedli mi chleb! :) I co ja mam teraz jeść ? :)
Stąd moje pytanie - czy mogę upiec chleb wcześniej, jeśli tak to kiedy? Czy czekać do ndz.?
Ten chleb jest jak narkotyk, nie umiem się bez niego obejść, jeździ ze mną wszędzie - nawet nad Bałtyk, a jestem z Rzeszowa.
Nie mogę się doczekać książki! Pozdrawiam setdecznie.
Ewa
Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz pozdrawiam i uwielbiam Twoje wpisy:)
Ewelina
dziekuje
Czy to prawda ze powinno sie suplementowac wit B1 bo jest wyplukiwana z organizmu jesli pijemy herbate z pokrzywy?
Aneta
A jak to jest z wypłukiwaniem przez pokrzywę magnezu? Sporo osób w sieci zauważyło coś takiego, ale nie wiem czy warto im wierzyć. Czy w ogóle pokrzywa może coś dobrego wypłukiwać? No i jak z resztą płynów przy pokrzywie w przypadku, gdy nie muszę usuwać nadmiaru wody? Chyba trzeba więcej pić?
Dzięki z góry
U mnie jest ono spowodowane chorobami jelit i zlym wchlanianiem. Pije a i tak przelatuje przezemnie. Jest mi strasznie ciężko się nawodnić. Jednocześnie chciałabym się wzmocnić i dlatego rozważam picie naparu z własnej pokrzywy.
Polecasz to czy nie bardzo w przypadku odwodnienia?
Pozdrawiam Agata W.
Jeśli mialabyś jakieś rady to czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam goraco :)
Agata W.
jestem w ciąży - w 6 miesiącu.
Staram się jeść zdrowo i urozmaicać swoją dietę, ale i tak bardzo często męczy mnie żołądek (tak myślę, że to on)
1) na śniadanie jem zazwyczaj płatki owsiane z mlekiem dorzucam do nich różne bakalie, nasionka i otręby. A po godzinie jestem już głodna, nawet bardzo. Nawet jakbym zjadła pożywną kanapki to i tak jest to samo. Zauważyłam, że gdybym tą samą porcję zjadła na inny posiłek to mi to wystarcza na te 2-3h, a po śniadaniu "umieram z głodu", większej porcji nie dam rady zjeść, bo po prostu nie wmuszę w siebie.
2) Dla odmiany po innych posiłkach czuję się jak krowa, która ma 2 żołądki. Z jednej strony jestem najedzona, a z drugiej aż skręca mnie z głodu. To bardzo dziwne uczucie...
3) I do tego prawie po wszystkim jest mi niedobrze, tak ciężko na żołądku, a wcale nie jem za ciężko i za dużo - staram się jeść "odpowiednie" porcje. Jak czuję, że już nie mogę to odpuszczam. Np dzisiaj przyszła pora na posiłek, byłam głodna, a po dwóch pierogach czuję że więcej nie dam rady.
4) staram się jeść regularnie, ale nie zawsze to jest takie proste jak choćby ta sytuacja ze śniadaniem, albo jak jest mi niedobrze to odchodzi mi ochota na jedzenie, albo jak tuż po obiedzie skręca mnie z głodu to chwytam za marchewkę.
- Staram się pić dużo wody małymi łykami lub czystka, miętę lub inne ziółka...
Ja wiem, że maluch trochę ten żołądek ugniata, ale żeby aż tak bardzo? Czy w ciąży to normalne? Mogłabyś coś poradzić, strasznie mnie to męczy. Lekarz trochę ignoruje temat, bada dziecko i mówi, że z nim wszystko ok, a brzuch boli pewnie od świeżych owoców.
I jeszcze jedno pytanie czy to naturalne czy tylko ja tak mam, że po jabłku robię się jeszcze bardziej głodna niż przed jego zjedzeniem?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
2 - wszystko zależy od tego co jesz, jak szybko, w jakich odstępach
3 - ciężko powiedzieć jak nie wiem co jesz
Ciąża to nie choroba ale to co jemy ma duże znaczenie. Są osoby mające wzdęcia i wtedy dieta świetnie zdaje egzamin. To samo z wilczym głodem. Dieta duża objętościowo załatwia problem.
Odzwyczaic się całkiem tez się da :)
Proszę powiedzieć,czy świeże listki pokrzywy można wykorzystać do robienia zielonych koktajli? jeśli tak,to które dodatki najbardziej by do niej pasowały?
Dziękuję.:)
-Irena
-Irena
i jeszcze chciałam Zapytać o herbatkę verdin Fix, bo napisałaś że karmiące mogą ją pić.
Kupiłam ale na opakowaniu pisze że picie podczas karmienia nie jest zalecane.
To już nie wiem, mogę czy nie...
Będę wdzięczna za informacje :-)
Tworzysz wspaniałą kopalnię wiedzy :-)
Pozdrawiam cieplutko
Kasia
Aneta
Masz moze pomysł jak sie dowiedziec na ile to prawda z tym kurczakiem? Byłoby to, nie powiem, wybawienie. Mam dostęp do indyka z chowu tradycyjnego ale to tyle, a na eko mnie nie stać...
Gosiu, oni sprzedają tez jajka (tak samo oznaczone ze kury niekarmione pasza z GMO i dodatkowo badane).
Moze poradzisz jak, gdzie sprawdzić rzetelność ich informacji? Jest to w ogole do zrobienia, skoro certyfikatów nie maja?
Polecam wszystkim!
Zdrowe jedzenie nie musi być nudne
czy mogłabyś proszę odpowiedzieć mi na pytanie, czy jabłko + szklanka kefiru/jogutru/2 marchewki to odpowiedni posiłek na drugie śniadanie?