Rozpiętość osób na blogu jest ogromna. Próśb o rodzaj dań pod kątem różnych diet, również przychodzi mnóstwo.
Aby wszyscy byli usatysfakcjonowani, dziś propozycja na obiad dla wegan i wegetarian.
Aromatyczna pasta z pieczonymi pomidorami, pieczoną papryką i oliwkami. Całość pachnąca aromatem czosnku i bazylii.
To danie uwielbiają moje dzieci i jak nie mają apetytu już na nic, to taki obiad zjedzą zawsze.
Wbrew pozorom przygotowuje się go bardzo szybko. Jedyna czasochłonna czynność to zapieczenie pomidorów i papryki, ale to można zrobić wcześniej.
Ja czasami zapiekam rano, a obiad robię popołudniu. Świetnie się to sprawdza, bo woda zdąży już częściowo odparować, więc czas smażenia w celu odparowania wody skraca się.
Zachęcam do wypróbowania. To danie sprawdzi się także na kolację.
Kaloryczność:
Porcja pasty dla jednej osoby
o wadze ok. 400 gramów ma ok. 410 kcal
- 80 gramów suchego makaronu pełnoziarnistego tagliatelle
- 3 pomidory
- 2 małe ząbki czosnku lub jeden duży
- pół czerwonej papryki
- pół cebuli
- łyżeczka oliwy
- łyżeczka słodkiej papryki
- sól
- 6 czarnych oliwek
- kilka listków świeżej bazylii
- Przygotowanie:
- Do naczynia żaroodpornego wkładamy pomidory i paprykę (pomidory należy przekłuć wykałaczką w 2-3 miejscach). Zapiekamy w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 30 minut.
- Po zapieczeniu ściągamy skórkę z papryki i pomidorów i kroimy w kostkę.
- Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
- W wysokiej patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Jak cebula się zeszkli, dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i paprykę, wyciśnięty czosnek i porwane na małe kawałki liście bazylii. Dusimy, aż zredukuje się woda z pomidorów.
- Po zredukowaniu się wody dodajemy pokrojone w kawałki oliwki i doprawiamy do smaku solą i słodką papryką. Dusimy 2-3 minuty często mieszając.
- Tak przygotowany sos mieszamy z makaronem.
od czasu do czasu można zjeść makaron "biały" ale lepiej jednak wybierać ten ciemny
im więcej błonnika tym lepiej, tylko pamiętaj aby przy zwiększonej ilości błonnika więcej pić
nie pij broń Boże soku zepsutego ale zrób sobie 2 dni tylko na sokach warzywno - owocowych, to taki detox ;)
robię jedynie wiśnie i śliwki węgierki (powidła)
w zimę robię to danie właśnie z użyciem pomidorów z puszki,
dodaj całą puszkę
trzeba ją przekroić na pół i usunąć gniazda nasienne
pierwszy raz w życiu zjadłam zrobiony samodzielnie makaron:) Był obłędny i myślę, że nawet takie serwowane we Włoszech nie mają z Twoim porównania :)
Że pomidory z puszki moga być to już wyczytałam ;)
ale jak z papryką? Nie mam piekarnika... Mam pominąć ją? wolałabym nie.. lubię paprykę :) czy jakoś inaczej można ją zrobić? ;)
Pozdrawiam,
Marta ;)