Temat cukru to temat trudny. Wraca jak bumerang. Z obserwacji moich pacjentów mogę śmiało powiedzieć, że jest z tym duży problem, a to dlatego, że jest to substancja która mocno uzależnia. Badania przeprowadzone na szczurach dowodzą, że bardziej niż narkotyki. Nasz mózg lubi słodki smak, i będzie się go domagał. Lubimy słodką herbatę, słodkie małe co nieco do słodzonej kawki, popołudniowego batonika czy cukiereczka na poprawę nastroju po ciężkim dniu pracy. Doskonale zdają sobie z tego sprawę także producenci żywności dlatego do wielu gotowych produktów spożywczych dosypują cukier, aby bardziej nam smakowały.
Statystyczny Polak zjada 42 kilogramy (dane GUS za 2016 rok) cukru na osobę (średnia europejska to 39 kilogramów) co daje 3,5 kilograma cukru miesięcznie. Biorąc pod uwagę iż my w domu na cztery osoby zużywamy pół kilograma cukru na 2- 3 miesiące, to ktoś zjada prawie w całości moją porcję, czyli prawie 7 kilo na miesiąc.
To aż niewiarygodne.
Ponieważ większe lub mniejsze lustro każdy z nas w domu ma, doskonale zdajemy sobie sprawę z konsekwencji zamiłowania do słodkiego smaku, i nie mówię tu tylko o masie ciała, ale i o cerze. Po tym jak zaczęło być głośno o mniej kalorycznych, a równie słodkich zamiennikach cukru wiele osób upatrywało w tym swojej szansy. Słodko i mniej kalorycznie? O to przecież chodzi! Ksylitom i ertyrol zdobyły gigantyczną popularność.
Czy słusznie? Czy zamiana cukru na ksylitom/erytrol w proporcji 1:1 to dobre rozwiązanie? O tym za chwilę. Dziś chcę Wam powiedzieć o innym, szturmem wkraczającym na nasz rynek (zwłaszcza w segmencie fit) zamienniku tradycyjnego cukru. Mowa o cukrze kokosowym, dobrym znajomym równie popularnego w segmencie fit oleju kokosowego. O oleju kokosowym pisałam Tu. Warto się zapoznać.
Czym jest cukier kokosowy? Jak się go pozyskuje?
Cukier kokosowy to produkty pozyskiwany z soku kwiatostanów palmy kokosowej. Łodygę kwiatostanu nacina się, podkłada naczynie i sok spływa sobie pomalutku. To proces bardzo podobny do tego w jaki sposób pozyskuje się sok z brzozy do produkcji ksylitolu. Kolejny etap to odparowanie 80% zawartości wody w wyniku którego powstaje brązowy syrop. Z niego brązowe kryształki, lub po oczyszczeniu biały proszek.
Żeby te plusy, nie przysłoniły tych minusów
Sok z palmy kokosowej zawiera wiele cennych wartości odżywczych. Aminokwasów, witamin i minerałów min. bogaty jest w potas, cynk, żelazo, miedź czy witaminę B1. Mogłabym opisać Wam teraz w jaki sposób powyższe wartości wpływają na organizm człowieka. A wpływają w sposób zasadniczy. Wówczas pomyślelibyście, WOW, nic tylko wcinać cukier kokosowy.
Jest jednak jedno ALE. 100 gramów cukru kokosowego to 381 kcal w 100 gramach. Dla porównania 100 gramów zwykłego, białego cukru to 405 kcal. Różnica nieznaczna.
A teraz na logikę. Ile kalorii ma bogaty w potas pomidor? 17 kcal w 100 gramach. A bogata w żelazo wołowina? 112 kcal w 100 gramach. A teraz spójrzcie na 381 kcal w 100 gramach cukru kokosowego.
Substancje słodzące czy substancje nadające słony smak (modna sól himalajska) to nie są produkty mające zaspokoić nasze zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Nie po sól himalajską mamy sięgać aby zaspokoić zapotrzebowanie na cynk którego ma sporo, ani nie po cukier kokosowy dla zaspokojenia zapotrzebowania na potas czy żelazo. Nie tędy droga. Owszem cukier kokosowy za sprawą zawartej w nim inuliny (pisałam Wam o niej TU) ma niższy indeks glikemiczny (IG 35) niż cukier biały (IG 60), ale mechanizm insulinowy uruchamia tak samo jak każda inna substancja słodząca.
Jedna z moich pacjentek z cukrzycą, przeczytała na blogu jednej z trenerek (ja tego wpisu nie czytałam) że cukier kokosowy mogą bez obaw stosować osoby z cukrzycą. Przyszła do mnie z żalem że ja stosować zabroniłam. Kochani osoby z cukrzycą nie mogą stosować cukru kokosowego w proporcji 1:1. Inulina zawarta w cukrze kokosowym spowalnia wchłanianie glukozy, owszem, wszystko się zgadza, ale wprowadzamy do organizmu substancję słodzącą która podnosi nam poziom cukru i insuliny. Nie mogą jej więc spożywać cukrzycy w proporcji 1:1. Ani cukrzycy, ani nikt tak naprawdę w tej proporcji. Jeśli chodzi o inulinę, stosujmy ją dodatkowo jako element diety cukrzycowej, a nie w towarzystwie cukru kokosowego. Inulinę będzie też zawierał ksylitom mający IG 8 i 240 kcal w 100 gramach więc jeśli już cukrzyk okazjonalnie ma coś posłodzić, to niech wybierze ksylitol, tańszy zresztą.
Zamienniki cukru
Wracając do kstlitolu, erytrolu i teraz cukru kokosowego. To nie są substancje którymi możemy i którymi powinniśmy zastąpić cukier w proporcji 1:1. Od słodkiego smaku powinniśmy się odzwyczajać. Zredukować stopniowo ilość cukru dodawanego do herbaty, kawy, czy domowych ciast. Jeśli słodzisz herbatę 2 łyżeczkami cukru, owszem, lepiej jeśli posłodzisz ją 2 łyżeczkami ksylitolu, ale najlepiej będzie jeśli zredukujesz tę ilość do płaskiej łyżeczki (na spokojnie, stopniowo). Jeśli w przepisie na tradycyjny sernik babci, masz 150 gramów cukru, daj 100 gramów ksylitolu. Twój organizm bardzo na tym zyska. Chodzi tu głównie o uruchamianie mechanizmu insulinowego, a wiecie że więcej insuliny we krwi, to więcej odłożonego tłuszczu (zachęcam do lektury tego posta).Bardzo wiele osób pyta mnie o napoje zero kalorii. Nie mają kalorii owszem, ale mechanizm insulinowy uruchamiają. Insulina się wydziela, kalorie ze zjadanego wespół z napojem posiłku, są odkładane.