Kolejna po wegetariańskim żurku z leśnymi grzybami (klik), rozgrzewająca jesienno – zimowa zupa.
Tym razem treściwa, aczkolwiek niskokaloryczna i wysokobiałkowa gulaszowa z wołowiną, czerwoną fasolą papryką, kukurydzą i pomidorami.
Niewątpliwą jej zaletą jest to, że lepiej smakuje po odgrzaniu niż na świeżo, więc ugotowanie dużego gara na 2-3 dni jest absolutnie wskazane.
W sam raz na obiad, ciepłą kolację lub do termosu do zabrania do pracy.
Polecam z dodatkiem świeżych liści bazylii lub kolendry.
17 gramów białka na porcję zupy!
Składniki na ok. 6 porcji:
- 400 gramów wołowiny (np. ligawy),
- czubata łyżka mąki,
- łyżka oliwy,
- jedna cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- łyżka klarowanego masła,
- jedna żółta papryka,
- 100 gramów kukurydzy z puszki,
- 200 gramów czerwonej fasoli z puszki (ja kupuję gotowaną na parze),
- 600 ml wody,
- 400 gramów pomidorów krojonych bez skóry i gniazd nasiennych,
- czubata łyżka koncentratu pomidorowego,
- sól, pieprz,
- płaska łyżka słodkiej papryki,
- łyżeczka majeranku,
- łyżeczka tymianku,
- łyżeczka gorczycy białej,
- łyżeczka ziarenek kolendry,
Sposób przygotowania:
- Ziarenka kolendry i gorczycy ugniatamy w moździerzu. Dodajemy czosnek, pieprz, paprykę w przyprawie i oliwę. Ucieramy na pastę.
- Mięso kroimy w kawałki. Nacieramy pastą. Wkładamy do zamkniętego pojemnika z pokrywką. Energicznie potrząsamy aby marynata równomiernie pokryła mięso. Odstawiamy na noc (lub kilka godzin) do lodówki.
- Do pojemnika z mięsem wsypujemy mąkę. Energicznie potrząsamy.
- Na klarowanym maśle podsmażamy pokrojoną w kosteczkę cebulę i czosnek. Dodajemy mięso, majeranek i tymianek. Przesmażamy. Zalewamy wodą. Gotujemy 30 minut.
- Paprykę kroimy w paski. Wkładamy do garnka. Gotujemy 10 minut. Dodajemy fasolę (jeśli nie kupujecie fasoli z puszki gotowanej na parze, należy przelać ją na sicie zimną wodą aby usunąć gęstą zalewę), kukurydzę i pokrojone pomidory. Mieszamy. Gotujemy aż mięso będzie miękkie (czas uzależniony jest od jakości mięsa – ja jak kupię mięso od rzeźnika, zupa gotowa jest po godzinie, jak kupię w markecie, gotuję ponad 2 godziny).
- Do zupy dodajemy koncentrat pomidorowy (dla zagęszczenia). Mieszamy. Gotujemy jeszcze kilka minut. Doprawiamy solą (zawsze na końcu – inaczej wołowina będzie się gotowała bardzo długo).