Dziś w kolejnej odsłonie cyklu Mama i dziecko, delikatne placuszki z cukinii z tajemniczym dodatkiem, czyli przemycamy do znanego dania nowy, zdrowy składnik. Tym składnikiem jest dziś kasza jaglana.
Jeśli chodzi o kuchnię, dzieci lubią to, co znają. Oczywiście jeśli od małego przyzwyczaimy je do kulinarnych eksperymentów, to każda nowość będzie dla nich nową przygodą i nie będą się jej obawiać. Ale na to pracuje się latami. Wiem co mówię 😉
Jeśli jednak przygodę ze zdrową kuchnią zaczynacie teraz, musicie bawić się w kulinarnych konspiratorów.
Dziś w roli głównej placek z cukinii, czyli coś dobrze znanego, ale w nowej odsłonie. Po pierwsze cukinia jest starta na grubej tarce i odsączona, dzięki czemu nie musimy sypać tony mąki aby zagospodarować wodę, która obficie z niej wycieka. Tej wody się pozbywamy. Placki z mąką w ilości tradycyjnej to guma. Dla mnie osobiście niejadalna i tyczy się to każdych placków, także ziemniaczanych.
Po drugie dodajemy kaszę jaglaną, o której właściwościach napiszę za chwilę, i odrobinę mąki kukurydzianej, która nadaje piękny, żółty kolor i wiąże całość.
Zarówno mąka kukurydziana jak i kasza jaglana to składniki bez glutenu więc bez obaw taką potrawę możemy zaserwować osobom na diecie bezglutenowej.
To danie dla dzieci, co nie oznacza, że ma być bez smaku. Zarówno cukinia jak i kasza jaglana to składniki bardzo delikatne. Aby danie nabrało wyrazistości dodajemy pieprzu cytrynowego. Kto nie miał do czynienia z tą przyprawą pomyśli pewnie, że placki będą zionęły ogniem. Nie. Pieprz cytrynowy to nie to samo co pieprz czarny czy inny. Nie stawiajcie oporu. Spróbujcie.
W wersji dla dorosłych placuszki serwujemy z posiekanym wędzonym łososiem, który świetnie się komponuje z pozostałymi składnikami.
Kasza jaglana jest dość specyficzna w smaku i nie każdy ją lubi. Jest delikatna i nie tak wyrazista jak np. kasza gryczana dlatego aby była smaczna i aby zjadły ją dzieci, musi być dobrze doprawiona. A warto się do niej przekonać i warto przekonać do niej dzieci. Kasza jaglana ma działanie zasadotwórcze czyli odkwaszające. Ze wszystkich kasz ma najwięcej witamin z grupy B, żelaza i miedzi. Zawiera także dużo witaminy E, lecytyny, która pozytywnie wpływa na pamięć oraz krzemionkę która genialnie działa na skórę, włosy i paznokcie oraz zapobiega odwapnianiu kości. Jednak z mojego punktu widzenia, najważniejszą zaletą, którą posiada, jest działanie odśluzowujące, przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Jaglankę i produkty z kaszą jaglaną warto podawać dzieciom w czasie kataru, kaszlu i ogólnie wszelkich infekcji.
Aby kasza jaglana nie była gorzka, należy wsypać ją do wrzątku a następnie odsączyć i przelać zimną wodą.
Polecam także:
Frytkowe placki z marchewką czyli jak przemycić dzieciom więcej warzyw (klik)
Placuszki z dynią, jabłkiem i cynamonem (klik)
Kaloryczność:
Jeden placek o wadze ok. 45 gramów ma ok. 50 kcal
Cała masa na placki ma ok. 740 kcal
- ok. 1000 gramów małej cukinii
- 50 gramów suchej kaszy jaglanej
- 4 jajka
- 4 czubate łyżki mąki kukurydzianej
- łyżka pieprzu cytrynowego
- sól
- olej do smażenia
- ręcznik papierowy do odsączania
- Cukinię ścieramy na grubej tarce. Wkładamy na sitko i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie odsączamy z wody i wkładamy do miski.
- Kaszę gotujemy w osolonej wodzie. Studzimy. Można ugotować dzień wcześniej.
- Cukinię mieszamy z roztrzepanymi jajkami, wystudzoną kaszą, mąką, pieprzem cytrynowym i solą.
- Smażymy na oliwie.
- Po usmażeniu odsączamy z każdej strony na ręczniku papierowym.
- 200 ml jogurtu naturalnego
- świeży koperek
- ksylitol lub cukier do smaku (jogurt ma być lekko słodki)
- odrobina soli
- odrobinka czosnku
Gosia jesteś miszcz!!!
Zastanawiam się tylko czy można by je było upiec w piekarniku, żeby pominąć smażenie?
1.Jaki olej najlepszy? (proszę o podanie nazwy)
2. Jaka oliwa najlepsza? (proszę o podanie Nazwy)
3. Lepiej smażyć na oliwie czy oleju?
Do smażenia najlepszy jest olej/oliwa ryżowa. Ja takiego używam lub rzepakowy np. zwykły Kujawski.
Oliwę raczej na surowo, nie nadaje się do smażenia.
Gaba
Joanna
P.S.
A przepis świetny. Właśnie idę na zakupy po cukinię :)
Czy może być duża cukinia?
A do czegoś się nadaje wielka cukinia? Albo kabaczek?
Wielka cukinia, taka przerośnięta jest włóknista i ma kompletnie inny smak niż taka mała.
To tak samo ja z ogórkiem. Spróbuj małego a spróbuj takiego wielgaśnego którego sprzedają na nasiona a ludzie kupują do jedzenia.
dopiero zaczynam swoją przygodę z cukinią stąd moje pytanie.
Beata
Pozdrawiam Serdecznie
Owszem pszenica dzisiejsza jest inna niż 100 lat temu i ma to związek z tym że została zmodyfikowana genetycznie po to aby była odporna na grzyba, suszę, deszcze etc.
Dzisiejsza pszenica daje 10 krotnie większy zbiór z hektara niż dawniej właśnie z uwagi na odporność na żywioły, robaki itd.
Gluten z takiej pszenicy jest inaczej metabolizowany przez organizm i wiele osób tego glutenu nie trawi. Wiele co nie oznacza że wszyscy i panika wokół pszenicy jak obecnie jest szerzona jest przesadzona.
Ja osobiście wolę orkisz i przerzuciłam się na mąkę orkiszową ponieważ orkiszowy gluten jest lżejszy ale też dobrą ciabattą we włoskiej knajpce nie pogardzę raz na jakiś czas.
Wszystko z umiarem i ze zdrowym rozsądkiem.
Jeśli osoby która zadała pytanie nie interesuje to ile ja tej wody daję to mogła poszukać odpowiedzi w google zamiast mnie pytać.
Kurcze dziewczyny, więcej luzu.
dzieki Twojej pracy nasz jadlospis stal sie duzo bardziej urozmaicony, maly zajada sie wszystkimi smakolykami :)
Równieież polecam kotleciki z kaszy jaglanej marchewki i cebulki ojjj niebo w gębie <3 że się tak p[owiem
a taka będzie ok?
czy to prawda, że osoby z niedoczynnością tarczycy nie powinny spożywać kaszy jaglanej? Jakiś czas temu natknęłam się na taką sugestię, jednak do tej pory nie wiem czy jest prawdziwa.
Tak odmawiam czasem. np. ostatnio odmówiłam dziewczynie 178 cm wzrostu ważącej 52 kilogramy i chcącej schudnąć. Odmawiam też jeśli np. ktoś w zaleceniach wymieni 80% produktów dostępnych na rynku jako niejadalne. Z pięciu produktów na krzyż nie da się ułożyć diety ciekawej a potem że tak powiem poleci opinia że dieta ode mnie jest monotonna.
jesteś głucha jak sowa, a ty jesteś głucha jak sowa ... to taki kawał :)
słyszałam, że kaszy jaglanej nie można za dużo jeść przy niedoczynności tarczycy, pisała głównie o tym Małgosia (gospodarka hormonalna)
Zaraz zabieram się za obiad. Nie próbowałam jeszcze połączenia kaszy jaglanej z cukinią, ale zapowiada się smakowicie. Mój synek przepada za cukinią, a kasze jada wszystkie z apetytem - taka mała prywata, ale musiałam się pochwalić ;-)
Jak już placki będą zrobione, napisze jak smakowały.
Pozdrawiam,
Kaśka.