Banalnie prosty gulasz. Do wszystkiego. Do makaronu, kaszy, pure ziemniaczanego.
Bez Fixów i polepszaczy smaku. Sama natura i smak wydobyty z przypraw i dodatków.
Sekretem smaku jest dobrze zamarynowane mięso, które fantastycznie przechodzi aromatem przypraw.
Mięso wystarczy zamarynować na 2-3 godziny, ale jeśli zamarynujecie je wieczorem, a gulasz przyrządzicie po powrocie z pracy, smak będzie jeszcze lepszy.
Czas przygotowanie gulaszu, nie licząc czasu marynowania mięsa to 30 minut. Czyli tak jak ja lubię, i tak jak Wy lubicie 😉
Gulasz generalnie kojarzy nam się z tłustym sosem na bazie mięsa wieprzowego. Mój gulasz jest z mięsa indyka, czyli z najchudszego mięsa, i nie zawiera zbędnych dodatków, podnoszących kaloryczność potrawy.
- 500 g mięsa z indyka (najlepszy będzie udziec )
- 500 mi przecieru pomidorowego (w kartonie)
- 1 duża cebula
- 2 duże ząbki czosnku
- sól
- łyżka słodkiej papryki
- pół łyżeczki curry
- pół łyżeczki pieprzu ziołowego
- natka pietruszki i koperek
- 2 łyżki oliwy
- Mięso z indyka mielimy w maszynce. Curry, słodką paprykę i pieprz ziołowy mieszamy w miseczce. Czosnek rozgniatamy.
- Zmielone mięso posypujemy solą i przyprawami, dodajemy czosnek i dokładnie mieszamy.
Odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. - Na oliwie szklimy drobno posiekaną cebulę. Jak się zeszkli dodajemy zmielone mięso z indyka i smażymy 1-2 minuty często mieszając (nie rumienimy). Wlewamy przecier pomidorowy, posypujemy koperkiem i dusimy pod przykryciem ok. 20 minut.
- Na koniec posypujemy natką pietruszki.
będzie niedługo przepis na wołowinę
Przez 20 lat jem mięso każdego dnia ( wieprzowina, drób, wołowina, sporadycznie dziczyzna) i od dzieciństwa mam zbyt niski poziom żelaza. Więc jeśli tylko dla witamin chcecie wcinać mięso to smacznego. Ja jem, bo lubię. :D
być może pijesz dużo kawy lub herbaty (nawet zielona się tu wlicza) które zaburzają wchłaniania żelaza,
czynników które powodują że nie przyswajasz żelaza może być bardzo dużo,
jeśli szkodzi Ci połączenie owoców i nabiału, zrezygnuj z tego,
są osoby którym niektóre połączenia szkodzą, mi nie szkodzą i dużej części osób również,
to się tyczy koktajli, twarożku z owocami etc.
jeśli zaś chodzi o mleko i jego przetwory to jeśli nie masz nietolerancji laktozy albo kazeiny to nie widzę powodu, dla którego miałabyś zrezygnować z nabiału,
znam teorie o jego szkodliwości ale traktuję to z przymrużeniem oka ;) całe pokolenia wychowały się na mleku i społeczeństwo było zdrowsze niż teraz ;)
pszenną zastąp orkiszową
zjadłam z bułką razową , polecam!
takie pytanie mam, jedząc pierwszy posiłek w domu ok 6 rano mogę przyjąć tylko ok 200kcal-któryś z twoich koktajli lub 1/2 porcji owsianki a dopiero w pracy ok 9 zjeść kanapkę z warzywkami i wędliną lub twarożkiem?
Pytam ponieważ nie mam czasu rano zjeść jakiegoś większego posił pt kanapka a całej porcji owsianki którą proponujesz nie mogę zmieścić
A może masz jakąś propozycję na szybkie śniadanko o wartości 400kcal tylko czy później to w pracy nie będzie zabardzo kaloryczne?
Pozdr
Marta
Są osoby które mają nietolerancję glutenu, lub nadwrażliwość lub zwyczajnie lepiej się czują po odstawieniu pszenicy. Ale tez jest bardzo dużo osób które po spożyciu pszenicy czują się doskonale i nie mają żadnych negatywnych odczuć.
Blog jest i dla jednych i dla drugich.
I będzie na blogu też cykl bez pszenicy aby osoby z nietolerancją też mogły jeść smacznie.
Ja aktualnie testuję swoje odczucia po ograniczeniu pszenicy i jakichś wielkich zmian nie odczuwam, więc to mi daje podstawy sądzić że mój organizm z pszenica świetnie współgra.
Sposób odżywiania prezentowany na blogu jest na stałe ale co jakiś czas mogą pojawiać się cykle dla osób z jakimiś nietolerancjami aby i tym osobom ułatwić życie ;)
Pozdrawiam i proszę o więcej.
P.s. Od 5.01.15 rozpoczęłam odchudzanie i właśnie Twoje rady, przepisy oraz blog przekonały mnie, że nie trzeba wyrzekać się ulubionych potraw żeby zgubić zbędne kilogramy ;) Dziękuje :)