Kochani dziś mam dla Was przepis, który przypadnie do gustu szczególnie osobom na diecie bezmlecznej, wegetariańskiej i wegańskiej. Przygotowałam dla Was pastę do smarowania pieczywa, z pieczonej marchewki, z oliwą i ziarnami słonecznika.
Sekretem tej kompozycji są jednak użyte przyprawy i sposób przygotowania składników. Słodki smak pieczonej marchewki i podduszonej cebulki, w połączeniu z kuminem i curry, oraz chrupiącym słonecznikiem daje smak który z pewnością Was zaskoczy. Jestem jednak absolutnie pewna, że ta pasta, na stałe zagości w Waszym menu. Można ją nazwać marchewkowym pesto w stylu indyjskim 😉
Z uwagi na fakt, iż marchew została upieczona, a nie ugotowana, oraz do pasty dodany został słonecznik i oliwa, mogą ją jeść osoby z cukrzycą i insulinoopornością.
PS:Ja nie blenduję w paście całego słonecznika. 3 łyżki są zblendowane, jedną mieszam w całości ponieważ lubię ten chrupiący posmak. Wy jeśli chcecie, możecie zblendować cały słonecznik.
Składniki:
- 6 młodych marchewek
- pół cebuli
- 2 ząbki czosnku
- płaska łyżeczka kuminu
- pół łyżeczki curry
- sól
- 50 ml oliwy z oliwek + łyżka
- 4 łyżki ziaren słonecznika
Sposób przygotowania:
- Oczyszczoną i oskrobaną marchew kroimy w cienkie talarki. Zawijamy w papier do pieczenia, pieczemy 40 minut w 200 stopniach.
- Na łyżce oliwy podduszamy pokrojoną w kosteczkę cebulę. Dodajemy do niej curry i kumin. Przesmażamy dla wzmocnienia aromatu.
- Upieczoną marchew wkładamy do blendera. Dodajemy oliwę, rozgnieciony w prasce ząbek czosnku, podduszoną cebulę z patelni oraz 3 łyżki ziaren słonecznika. Blendujemy na gładką masę. Pozostały słonecznik mieszamy z już zblendowaną pastą. Doprawiamy do smaku solą.