fbpx
To przecież tylko ciasteczko! (?)
Img

53% polskich kobiet ma nadwagę. 23% zmaga się z otyłością. Czy to dużo? Przerażająco dużo!

Z uwagi na skalę zjawiska możemy w tym momencie rozpocząć dyskusję o ciało pozytywności i akceptacji ciała z nadwagą i otyłością i absolutnie zgodzimy się w tym, że osoba otyła czy z nadwagą ma prawo do szacunku.
Ma prawo ubierać się jak chce, także iść w bikini na plażę czy spacerować w kusych szortach po mieście.
Ma prawo w takim samym stopniu jak każdy inny korzystać z komunikacji publicznej, kin, teatrów, restauracji czy wszelkiej maści rozrywek. Ma prawo oczekiwać od Ciebie, że nie będziesz chamsko „lampić” się na nią na ulicy i niby po cichu (ale tak żeby słyszała) komentować do koleżanki jej fałdek czy krągłości.
Powtórzę raz jeszcze. Osoba otyła czy z nadwagą ma prawo do szacunku, ma prawo czuć się sexy, kochana i ważna.
Nie znajdziemy jednak wspólnego mianownika w stwierdzeniu że otyłość to nie choroba i należy ją akceptować. Akceptujemy człowieka jako osobę, nie akceptujmy choroby. Z chorobą należy walczyć. Chorobę należy leczyć i im wcześniej to zrozumiesz i podejmiesz stosowane kroki, tym lepiej dla Ciebie.    
Nadwaga i otyłość prowadzi do szeregu problemów zdrowotnych, a tkanka tłuszczowa jest narządem wydzielniczym wytwarzającym estrogen, androgeny czy cytokiny prozapalne.

Nadmiar estrogenu powoduje m.in.:

  • zatrzymanie wody,
  • obrzęki,
  • niedoczynność tarczycy,
  • migreny,
  • problemy z płodnością,
  • bóle piersi w trakcie cyklu,
  • zaburzenia nastroju,
  • podenerwowanie,
  • stany lękowe,
  • depresję,

Nadmiar androgenów powoduje m.in.:

  • hirsutyzm,
  • trądzik,
  • łojotok,
  • łysienie androgenowe czyli typu męskiego (przerzedzenie włosów na koronie),
  • zaburzenia libido,
  • zaburzenia cyklu miesiączkowego,
  • problemy z płodnością,

Bez względu na to czy to o czym przed chwilą przeczytałaś jest dla Ciebie wygodne czy nie, to są fakty.
Otyłość staje się co raz większym wyzwaniem dla polityki zdrowotnej i społecznej.
Według danych GUS, w 2014 r. co druga dorosła osoba (w wieku 15+) w Polsce miała problemy z wagą.

Mam wrażenie że jako ludzkość trochę się w tym dobrobycie zatraciliśmy. Jemy zdecydowanie za dużo. Ruszamy się zdecydowanie za mało. Chcielibyśmy wyglądać fit, jednocześnie jedząc to na co mamy ochotę, najlepiej z dostawą do domu. Niestety jak to w życiu. Zawsze jest coś za coś.

Jeśli masz nadwagę, podejmij działania bo nadwaga i będąca jej następstwem otyłość powoduje szereg problemów zdrowotnych m.in.:

  • cukrzycę typu II,
  • insulinooporność,
  • nowotwory,
  • choroby kardiologiczne (w tym chorobę wieńcową, nadciśnienie)
  • astmę,
  • choroby woreczka żółciowego,
  • zwyrodnienie stawów,
  • przewlekłe bóle w obrębie kręgosłupa,
  • chorobę zwyrodnieniową kolan,
  • hiperurykemię,
  • dnę moczanową,
  • nieprawidłowości w gospodarce hormonów płciowych,
  • zaburzenia płodności,
  • sprzyja też PCOS,

Słodka inwazja

Żyjemy w czasach ogromnych żywieniowych pokus i niestety na marketingowe sztuczki producentów żywności łapiemy się jak muchy na lep. Cukier znajdziemy już nawet w tych produktach które z założenia powinny być wytrawne. Po co? Ponieważ nasz mózg kocha słodki smak i bardzo szybko się od niego uzależnia. Bardziej niż od twardych narkotyków. Do tego jest legalny i na wyciągnięcię reki.
Im damy mu więcej, tym więcej się domaga.
Można wyjść z tego błędnego koła, ale potrzeba czasu i po drodze spotka nas wiele przeszkód które trzeba będzie pokonać.
Między innymi:

  • ból i zawroty głowy,
  • uczucie podenerwowania,
  • problemy z koncentracją,
  • smutek, przygnębienie, 
  • trudne do logicznego wytłumaczenia lęki,
  • rozdrażnienie,
  • drżenie rąk,
  • ssanie w żołądku.

Jeśli to przetrzymasz – wygrasz.  

Zgodnie z danymi GUS w 2017 roku, statystyczny Polak spożył 44,5 kg cukru co daje nam 121 gramów cukru dziennie!!! To najwyższa wartość obserwowana w latach 2008-2017, uwzględniająca zarówno cukier nabywany bezpośrednio przez gospodarstwa domowe oraz cukier wykorzystany do produkcji przemysłowej.

Co istotne, podczas gdy w latach 2008-2017 spożycie nieprzetworzonego cukru czyli tego który kupujemy w torebkach w sklepie spadło o 5,7 kg, to spożycie cukru dodanego w produktach zwiększyło się o 11,8 kg!
Jeśli więc nie przygotowujesz posiłków samodzielnie w domu, nie masz żadnej kontroli nad tym co trafia na Twój talerz. Jeśli dodatkowo nie stronisz od słodzonych napoi, napoi energetycznych, żywieniowych „nagród” i nie specjalnie liczysz kalorie to efekty bardzo szybko zobaczysz na wadze.  

Przecież to tylko ciasteczko

W swojej pracy zdarza mi się spotykać z pacjentami którzy mimo dużych problemów zdrowotnych, nie dostrzegają związku przyczynowo skutkowego pomiędzy tym jak jedzą i jak żyją, a tym do jakiego stanu doprowadzili swój organizm.
Mimo np. cukrzycy, insulinooporności i sporej nadwagi deklarują że chcą wyłącznie słodkie śniadania. Ich słabością są naleśniki, kopytka i kluski śląskie i „Pani musi włączyć je do diety ponieważ u nas w domu jadło się tak od zawsze”. Nadprogramowe kilogramy to się tak zwyczajnie „przyplątały”.

Zdarzają się także osoby które po kilku tygodniach diety wracają z informacją że w zasadzie ją stosowały, ale tak nie do końca bo bez słodkiej przekąski to się nie dało.
To o czym mówię moim pacjentom wielokrotnie to to, że 100% efektów możemy oczekiwać wyłącznie wtedy, kiedy damy z siebie 100%. Jeśli damy 40,50 czy 60 % tyle samo oczekujmy.

Często słyszę pytanie czy takie małe, niewinne przekąski, małe grzeszki to mogą popsuć nam efekty redukcji czy jednak nie? Mogą doprowadzić do wzrostu masy ciała jeśli naszym celem nie jest redukcja, a dietoterapia związana z chorobą?
Załóżmy więc że co trzy dni zjesz coś co ma 250 kcal.

250 kcal to np.

  • pół paczki chipsów,
  • opakowanie Kinder Bueno (dwa paluszki),
  • opakowanie batona Twix (dwa paluszki),
  • lód Magnum Black espresso,
  • 2 gałki lodów śmietankowych w wafelku,
  • 2 ciasta Lubisie,
  • 4 ciasteczka zbożone Belvita,
  • 5 okrągłych ciasteczek owsianych,
  • 2,5 ciastka razowego,
  • 5 kostek ptasiego mleczka,
  • 18 kosteczke (3 rządki) czekolady mlecznej Milka,
  • 1 wafelek Grześki Toffi,
  • 50 gramów chipsów bananowych,
  • 1 wafel Teatralny orzechowy,
  • 2 puszki napoju Fanta,
  • mały kawałek szarlotki,
  • mały kawałek sernika,
  • Café latte Venti – Lactose free milk ze Starbucks,
  • Bajgel ze Starbucks,
  • Donut rocky road ze Starbucks,
  • pół Wieśmaca lub McRoyal’a z McDonalds,
  • hamburger z McDonalds,
  • małe frytki z McDonalds,

Nadwyżka 250 kcal spożywana raz na 3 dni, czyli plus minus dwa razy w tygodniu, da nam 4 kilogramy tkanki tłuszczowej rocznie ponieważ jeden kilogram tkanki tłuszczowej to 7000 kcal.
Jeśli na taką nadwyżkę pozwolimy sobie codziennie (tu coś słodkiego, tam dodatkowa kanapeczka, coś dojedzone po dziecku), to o kilogram tkanki tłuszczowej „wzbogacimy” się w ciągu miesiąca, a w ciągu roku o 12 dodatkowych kilogramów!
To jak to jest?
Takie małe niby nic, zjedzone rachu ciachu, że nawet specjalnie nie poczułaś, ma jednak poważne konsekwencje jeśli jesz więcej niż wynika z Twojego zapotrzebowania.

Żródła:
  • Cukier, otyłość –konsekwencje. Przegląd literatury, szacunki dla Polski. Departament Analiz i Strategii. NARODOWY FUNDUSZ ZDROWIA
  • CBOS, Zachowania Żywieniowe Polaków, Komunikat z badań CBOS nr 115/2014, Warszawa, 2014
  • Friedman, J.M., 2004. Modern science versus the stigma of obesity.Nat Med.;10(6):563-9
  • Główny Urząd Statystyczny, 2016, Stan zdrowia ludności Polski w 2014 r
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Dieta w boreliozie. Na czym polega? Co jest najistotniejsze? Co jeść, a co definitywnie wyeliminować z diety?
Dieta w boreliozie. Na czym polega? Co jest najistotniejsze? Co jeść, a co definitywnie wyeliminować z diety?

Borelioza to przewlekła, wielonarządowa choroba układowa wywoływana przez bakterię znajdującą się w przewodzie pokarmowym kleszcza - krętka borellia burgdorferi. To Czytaj dalej

Niedobory białkowe na źle prowadzonych dietach eliminacyjnych

Białka - jeden z elementów naszego codziennego menu, choć nie każdy potrafi określić czym de facto są i w jakich Czytaj dalej

Gluten ! Postrach wielu. Moda czy poważna sprawa?
gluten dieta bezglutenowa

Ostatnimi czasy można by rzec, że dieta bezglutenowa stała w pewien sposób modna. W wielu środowiskach wręcz wypada być na Czytaj dalej

Zielone tagliatelle z kurczaka w sosie szpinakowym w wersji fit

Zielone tagliatelle z kurczaka w sosie szpinakowym. Lekkie, letnie, szybkie, proste danie. Idealne zarówno podczas intensywnie pracującego tygodnia jak i Czytaj dalej

84 komentarze

anonimDodano:  12 sierpień 2019 - 8:49
OK to jeżeli ja przez 6 dni jem na 100 procent mega zdrowo a 7 dnia(niedziela)zjem duże domowe ciacho( ok350-400 gr) na podwieczorek to organizm sobie z tym poradzi(mówiłaś kiedyś o tym 1 czerwonym żołnierzyku)czy idzie mi w biodra?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 8:52
Poradzi jeśli to jest raz w tygodniu i nie żyjesz "kanapowo".
Odpowiedz
Małgosia SDodano:  12 sierpień 2019 - 8:54
Jak radzić sobie z chęcią zjedzenia czegoś słodkiego ?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:38
Utrzymywać stabilny poziom cukru we krwi. Moi pacjenci po 2 tygodniach diety piszą że nie mają ochoty na słodkie i że to jakieś czary bo zawsze mieli. A ja im piszę. Nie, to nie czary. To fizjologia i biochemia.
Odpowiedz
JoannaKDodano:  12 sierpień 2019 - 8:58
Zgodze sie z Tobą Małgosiu, cukier dodawany do wszystkiego:(. Przeraziło mnie ile jest cukru w płatkach śniadaniowych dla dzieci, czy sklepowym musli. A nnajbardziej zirytowało to, jak czytając skład leku na wzmocnienie żył znalazłam laktoze.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:37
Asia i w pieczywie jest. To jest dramat.
Odpowiedz
EwaDodano:  12 sierpień 2019 - 9:11
Małgosiu dziękuję za ten artykuł. Niby wszystko jasne, ale pokusa podjadania \"słodkiego\" jest bardzo duża.
Odpowiedz
DorotaDodano:  12 sierpień 2019 - 9:15
Malgosiu jak zwykle w punkt, podajesz ciekawe statystyki nadwagi i otylosci. Nie mieszkam w Polsce od 12 lat, moj maz od 30 i wypoczywajac w tym roku nad polskim morzem zwrocilismy uwage na duza liczbe otylych dzieci i doroslych. Rozmawialismy pozniej o tym i w koncu stwierdzilismy ze chyba nam sie tylko wydaje ze jest wiecej takich osob, jednak statystyki nie moga sie mylic. Smutne to. Inna sprawa-dodawanie syropu glukozowo-fruktozowego do ogromnej liczby produktow to jakas plaga, trzeba czytac sklady. I jeszcze jedno-nagradzanie dzieci biszkopicikami, lizakami i slodkimi sokami /jogurtami! Rozmawialam ze znajoma higienistka stomatologiczna , ktora pracuje z dziecmi i mlodzieza juz od 30 lat i uslyszalam ze zzprochnica u dzieci jest gorzej niz kiedys, dzieci 1,5 roczne juz maja zeby przezarte prochnica z powodu wspomnianych wyzej przekasek. Zastanowmy sie nad tym co jemy i co dajemy jesc dzieciom...
Odpowiedz
Jola Dodano:  12 sierpień 2019 - 9:15
45 g cukru na osobę, no to ja się nie dziwię dlaczego mamy takie kolejki do lekarzy. Najbardziej zaskakujące dla mnie jest to właśnie o czym piszesz Gosiu, że dla wielu osób jeden cukiereczek skubnięty rano, później do kaweczki i w trakcie pracy przecież nic nie znaczy a jednak jak widać znaczy i to dużo. Trzeba też pamiętać, że jest sporo osób które cukru nie jedzą wcale lub tylko od święta, tak jak przykładowo ja i nie mam z tym żadnego problemu, więc moje statystyczne 45 kg przechodzi prawie całkowicie na innych. A propo twoich pacjentów to wiedziałam, że nie może być tak kolorowo i znajdą się takie osoby, które mimo, iż chcą skorzystać z twojej wiedzy, pracy i zaangażowania to i tak będę robić swoje i później pisać, że na nich dieta nie działa i mówić, że takie geny itp. Dziękuję Ci za wpis i pozdrawiam.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:36
Dokładnie Jola. My w domu na 4 osoby zjadamy 2 kilogramy cukru rocznie. Ktoś więc zjada za nas.
Odpowiedz
MagdaDodano:  12 sierpień 2019 - 9:29
Właśnie zjadłam jednego cukierka Tiki taki. pomyślałam, ze ominęłam jedną rzecz ze śniadania z Twojej diety, więc niezbyt zwiększę kaloryczność. Jakże głupio mmi teraz...
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:35
A widzisz ......
Odpowiedz
AnnDodano:  12 sierpień 2019 - 9:41
Małgosiu czy nadwaga może być przyczyną chrapania?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:35
Tak ponieważ przyczynia się do bezdechu sennego.
Odpowiedz
GosiaDodano:  12 sierpień 2019 - 9:42
A będzie post o tym jak nie ulegać takim pokusom?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:34
Tak.
Odpowiedz
AnnDodano:  12 sierpień 2019 - 9:48
Jak dostałam dietę od Ciebie, to tak patrzę i myślę, dziwna ta dieta, gdzie tu zmieszczę niedojedzony zupke po dziecku, ciasteczko, pół paczka, dwa chipsy, wafelek po lodzie itp. niby nic.... Mamy opory żeby wyrzucić jedzenie do kosza a nie mamy żeby wrzucić w siebie...
Odpowiedz
SoniaDodano:  12 sierpień 2019 - 10:19
Gosiu, zgadzam się z Tobą w 100 % ! Wczoraj rozmawialiśmy na temat otyłości ze znajomymi , uświadomiliśmy sobie, że w naszym najbliższym otoczeniu jest coraz mniej szczupłych osób. Niemal w każdej rodzinie choć 1 osoba ma problem z nadwagą. Jednak to co mnie przeraża, to informacje \" dietetyczne \" , którymi zalany jest internet ( głównie instagram ). Coraz częsciej widzę wpisy, że aby schudnąć wystarczy zjadać odpowiednią ilość kalorii , nie ważne jest to co jemy. Mogą to być nawet same słodycze, byleby w ciągu dnia nie przekroczyć 1200-1500 kcal. Nie ważne też czy zjemy 5 małych posiłków czy 2 duże, byleby znowu ilość kcal się zgadzała. Co to za nowa moda ? Takie informacje trafiają do młodych ludzi , jaką mają mieć motywację do zdrowego jedzenia ?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 10:34
To jest straszne i ja też to obserwuje.
Odpowiedz
RDodano:  12 sierpień 2019 - 10:29
Oby to kogoś przekonało. Poprawka nalezy sie mianownictwu anatomicznemu: nie istnieje woreczek zolciowy. To jest pecherzyk żółciowy.
Odpowiedz
IwonaDodano:  12 sierpień 2019 - 10:35
Małgosiu, a jeżeli takie \"ciasteczko\" pojawia się w miejsce któregoś z posiłków - czyli zachowany jest czas i bilans kaloryczny się zgadza, to można co jakiś czas zgrzeszyć takim mniej zdrowym jedzeniem? Czasem, np. ma się ochotę na lody, zjedzone w porze podwieczorku, jedna gałka, też nam zaszkodzi?
Odpowiedz
JoannaDodano:  12 sierpień 2019 - 11:08
Tak w temacie małego co nieco, ale na słono. Co polecasz jako zamiennik słonych przekąsek do filmu? Tak raz na tydzień. Najbardziej popularne są pseudo frytki/chipsy z warzyw. A co poza tym? Wiem też że popcorn to najmniejsze zło z tej kategorii.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 15:24
Polecam chrupanie warzyw.
Odpowiedz
KlaudiaDodano:  12 sierpień 2019 - 11:16
Małgosiu! Dziekuję Ci za ten artykuł!Odstawienie cukru idzie ciężko ale pokazujesz, że się da! Muszę w końcu zdecydować się na dietę od Ciebie! Pozdrowienia
Odpowiedz
K. B.Dodano:  12 sierpień 2019 - 11:45
To prawda mamy ogromny przesyt wszystkiego ja majac 33lata pamietam ze ciastka byly tylko w niedziele, ale o bananach, pomaranczach czlowiek marzyl a teraz mamy taki wybor wszystkiego tylko na nikim nie robi wrazenia egzotczny owoc, czy nieograniczona ilosc warzyw ile z tym zachodu trzeba umyc, obrac, ugotowac a i tak nie smakuje jak frytki z chamburgerem. Moja mama po 3 dzieci walczyla z kilogramy pol zycia tylko w niewlasciwy sposob nie wiedziala w tedy ze wina jest zle pracujaca tarczyca, byl to przykry widok dla mnie patrzac jak sie zmaga ze soba dzis mamy dietetykow, mozna wykonac badania ulatwic sobie zycie. Ale mama przynajmniej walczyla. Gdy ostatnio widzialam dziewczyne moze 18 z duza nadwaga z ogromna porcja frytek, mega pudelkiem skrzydelek plus napoj i cos jeszcze na pozna kolacje to sie przerazilam. Problem pojawia sie tez z rodzicami praca, kariera to wszystko jest ok ale warto pamietac o swoich dzieciach kazdy jest zmeczony, ale nie idzmy na latwizne.
Odpowiedz
kaskaDodano:  12 sierpień 2019 - 11:53
w ciągu dnia zjadam ok 6 małych tic- tac i 2 gumy miętowe(dla odświeżenia oddechu). -to też wliczamy do podjadania? -czy kalorie z tych produktów wliczamy w dzienna kal?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 11:54
Oczywiście że wliczasz.
Odpowiedz
MagdalenaDodano:  12 sierpień 2019 - 12:07
Małgosiu, każdy Twój artykuł jest wspaniały, ale tutaj musiałam skomentować. Bardzo lubię wracać co czas do Twoich \"starych\" artykułów, motywować się nimi, bo niestety nie jestem typem człowieka, który coś postanowi i się tego trzyma choćby nie wiem co. Właśnie te małe pokusy, tłumaczenie sobie \"oj tylko dzisiaj, od jutra będę lepiej jeść\" są moją zmorą. Już jak na Insta mówiłaś, że szykujesz ten artykuł, nie mogłam się doczekać. Uwielbiam Twoje motywujące artykuły i czekam na więcej. Pozdrawiam
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 15:24
Magda rozszerzę ten temat bo statystyki są bardzo niepokojące.
Odpowiedz
Kaśka Dodano:  12 sierpień 2019 - 12:08
Przerażające to jest. Ja ostatnio w znanym sieciowym sklepie chciałam kupić wedlinkę. Nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Na każdym produkcie była umieszczona informacja ze składem. Nie znalazłam wędliny w której nie byłoby dodanej glukozy!! Tak glukozy!! I to często na drugim trzecim miejscu w składzie. Oczywiście nic nie kupilam☹️
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 15:23
To jest właśnie to o czym piszę. Cukier jest już wszędzie.
Odpowiedz
AniaDodano:  12 sierpień 2019 - 12:27
Gosiu może Ty podpowiesz mi co zrobić. Od pewnego czasu obserwuję u siebie ciągłe zmęczenie i brak energii (mimo, że śpię min.6h), czasem ogromną ochotę na słodkie(wcześniej mogłam nie jeść słodyczy przez miesiąc, obecnie mam chwile kiedy nie mogę się powstrzymać i dosłownie rzucam się na słodkie) i przede wszystkim to, że nie mogę schudnąć (mimo, że ćwiczę regularnie treningi cardio 2-3 razy w tygodniu, staram się jeść zdrowo i nie podjadać). Zauważyłam też dziwny wygląd brzucha po posiłkach-jest nadęty jak piłka obojętnie, czy zjem duży, czy mały posiłek. Zrobiłam badania tarczycy-tsh 2,6, ft3 i ft4 w normie laboratoryjnej. Obliczyłam sobie procentowy poziom i tu nie jest już tak kolorowo, ponieważ ft3 wyszło 50%, a ft4 aż 88%. Czy powinnam zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania lub zapisać ? Lekarze mnie odsyłają twierdząc, że przecież wszystko jest w normie, a ja z każdym dniem coraz gorzej się ze sobą czuję... Dziękuję za odpowiedź.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 15:25
Aniu nie udzielam konsultacji w komentarzach na blogu. Zapraszam do kontaktu.
Odpowiedz
AniaDodano:  12 sierpień 2019 - 12:33
A jak jest z daniami słodkimi typu owsianka na mleku z owocami, ciasto bananowe bez cukru itp.? Zastanawiam się czy moje dziecko za dużo takich dań nie zjada, staramy się aby względnie zdrowe rzeczy mu podawać ale w sumie słodkiego dużo się uzbiera. Jak traktować taki cukier? To zdrowo czy już nie?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 15:22
To zależy czy jest tam białko i czy jest tłuszcz czy same węgle.
Odpowiedz
MartaDodano:  12 sierpień 2019 - 12:37
Mozna powiedziec,ze urodzilam sie z cukierkiem w buzi bo tak uwielbiam slodycze. Gdy bylam nastolatka pochlanialam ogromne ilosci slodyczy zwlaszcza czekolady mlecznej, ale nie mialam zbytniej nadwagi czy otylosci (przy wzroscie 159 cm wazylam okolo 60kg). Teraz waze 70 kg choc nie widac tego po mnie ale zle mi z tym, ze fajne ciuchy robia sie za male (teraz jestem na wlasciwej redukcji). Dawno temu na poczatek postanowilam zamienic typowe slodycze na zdrowsza alternatywe czyli np. na suszone daktyle. Potrafilam zjesc cala paczke na tzw. deser. Teraz juz tak nie jem a oczy co do cukru otworzyl mi ostatnio film dokumentalny na YouTubie \"Caly ten cukier\". Ogladalam tez, i polecam, dokument gdzie pokazuja, ze to cukier tak naprawde tuczy i zabija, nie tluszcz. Tez bym chciala widziec mniej otylosci wsrod ludzi, wszedzie.
Odpowiedz
PaniGodlesiowaDodano:  12 sierpień 2019 - 14:21
Pani Małgosiu. Jestem Pani fanką od dłużego czasu. W 90%podzielam pani zdanie. Ale jest jedna kwestia, która przebija się, mam wrażenie, między wierszami. Otóż nie do końca uważam, że choroba otyłości, to do końca nasza wina. Niby nasza wolna wola. Wrzucisz custeczko, czy kilogram, do brzucha, to przytyjesz. A jednak jest wiele czynników przez które przez długie lata mimo,\"ciągłego\" życia na diecie, ciągłego kontrolowania się, mamy dość i zaczynamy się tylko ( i aż) akceptować. I wiem, szybki kontrargument: gdyby te lata\"diet\", samokontroli i wyrzeczeń były przeprowadzane tak jak trzeba, nie byłby problemu. Otóż jestem otyła od dzieciństwa. Skoro to choroba, możnaby sądzić, że leczyć należy się u lekarza. O klinice leczenia otyłości dowiedziałam się mając prawie 30 lat, u lekarza byłam kilka i zwykle dostawałam dietę z gazety, wyzwiska, kiedy nie dawałam rady i poczucie, że (delikatnie mówiąc) coś jest nie tak. Jest pani blogerką. Od pani dowiedziałam się więcej o tym co i jak . CDN
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  12 sierpień 2019 - 15:21
Otyłość leczy się dietą. Nie u lekarza lekami. Dlaczego? Ponieważ do otyłości doprowadziła zła dieta. Jeśli nie nastąpią zmiany, wszystko na nic. Nie mamy tabletek czy zastrzyków które powodują że glukoza wyparowuje nam uszami. Mamy insulinę i metforminę ale to iluzja leczenie np. podwyższonej glikemii przy cukrzycy typu II. Dlaczego? Bo substancje te wtłaczają glukozę do komórek. Nie ma ich we krwi, ale są w komórkach. Ile jeszcze komórki pomieszczą jeśli nie zmienisz diety? W końcu taka strategia doprowadzi do insulinooporności. Leczenie otyłosci to jest proces, rozciągnięty w czasie, podczas którego napotkamy na swojej drodze wiele trudności. Pojawią się zwątpienia i chęć rzucenia wszystkiego w jasną h...... I od tego jest dietetyk, aby ułożył taką dietę, aby pacjent w dniu rozpoczęcia nie dostał jak patelnią w czoło. Powoli, na spokojnie, bez ogromnych restrykcji na początek. Schudnąć można dziubiąc kaszę, zajadając ją sałatą i popijając wodą. Na ile jednak starczy wytrwałości? Kochana za rok kończę studia (psychodietetyka) i jako psychodietetyk zacznę nagrywać webinary dla takich zmęczonych walką jak Ty ;)
Odpowiedz
GosiaDodano:  12 sierpień 2019 - 14:51
Dziękuję za artykuł - daje do myślenia i proszę o więcej :) Buziaki
Odpowiedz
AnonimDodano:  12 sierpień 2019 - 15:25
Proszę o informację, czy jeżeli w ciąży spożywam produkty, na które mam stwierdzoną nietolerancję, to jest to szkodliwe dla dziecka ? Akurat mam średnią nietolerancję na jajka (tak wyszło w teście FD), ale nie odczuwam żadnych dolegliwości po zjedzeniu jajek.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 6:59
To zależy co to za test i jaki wyszedł wynik. Testy na nietolerancję IgG zależne mają niską czułość i specyficzność (poniżej 50%) więc zawsze patrzymy tylko na to co wyszło bardzo wysoko i też zestawiamy wynik z objawami.
Odpowiedz
Dominika Dodano:  12 sierpień 2019 - 15:28
Fantastyczny wpis. Jednym słowem trzeba pilnować się na każdym kroku. Wszędzie czyhają pułapki zwłaszcza wszechobecny konsumpcjonizm, reklama kupuj więcej, jedz więcej.... Smutne te nasze czasy.
Odpowiedz
Ania Dodano:  12 sierpień 2019 - 15:39
Bardzo fajny i potrzebny artykuł. Ludzie niestety mam wrażenie poszli w złą stronę. Był etap kiedy promowana była przesadna chudość, ale halo, po co sobie odmawiać, dawaj, przecież otyłość jest piękna. Uważam, że to absurdalne. Osobie z nadwagą nie można powiedzieć absolutnie nic. Ja jestem dość szczupłą osobą(nawet bardzo, mimo że przytyłam i to znacznie, bo 7kg, to i tak ważę 43-44kg przy 162cm wzrostu), ostatnio na ulicy zostałam zwyzywana że ubrałam krótkie spodenki. Osoba, od której to usłyszałam, ewidentnie miała za wysokie BMI. Uważam, że przede wszystkim powinno się promować zdrowie i naturalność. I nie jest tak, że nie można zjeść na mieście i żyć zdrowo, oczywiście że można. Przecież coraz więcej restauracji mówi z jakich źródeł czerpie produkty, udostępnia dane dostawców, sposób obróbki. Nie trzeba iść na kababa, można wybrać ramen. Mam wrażenie, że wiele osób na siłę stara się tłumaczyć swoje lenistwo i słabą wolę, zamiast coś zmienić.
Odpowiedz
IwonaDodano:  12 sierpień 2019 - 16:06
Powiem tak... Obecnie mamy taki czas, że chyba nie ma u nas osoby która nie wiedziałaby o skutkach złej diety. I o ile człowiek dorosły na własne życzenie sobie je ciastko, drugie itd. to pal licho. Chce chorób, proszę bardzo. Ale szklak mnie trafia jak od małego faszerują chemią dzieci. Z całym szacunkiem, ale dla mnie powinno to podchodzić pod jakieś kary. Przepraszam, że tak radykalnie, ale kto nam daje prawo do tego, żeby krzywdzić dzieci? Bo w sklepie jest to można? Trutka na myszy też jest w sklepie i raczej się nią nie karmimy... Popatrzmy na to, że otyłe dzieci mają problemy w grupie, chorują, popadają potem w jakieś dziwne stany. Tego chcemy z powodu ciasteczka? Jedzenie ma nam pozwalać żyć, nie umierać... A tak swoją drogą to ja próbuję przytyć z 10 kg i nie idzie... Może ktoś odda trochę ciałka? ;)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 6:57
To prawda. Dla mnie doprowadzenie dziecka do otyłości jest formą przemocy i jawnym zaniedbaniem.
Odpowiedz
@niaDodano:  12 sierpień 2019 - 16:52
Dzisiejszy wpis przeczytałam tylko dlatego że na Ig mówiła Pani że będzie szczerze i może komuś się nie spodobać. Temat ten nie dotyczy ani mnie ani nikogo z moich bliskich więc normalnie bym go nie przeczytała. I co mogę napisać to ten tekst i tak nie trafi do osób które powinni go przeczytać bo takie osoby nie chcą zmian i przekąski traktują jako coś normalnego. Druga sprawa nawet prowadząc kanapowy styl życia a jedząc zdrowo nie nabawimy się otyłości. Ja 1 ciążę byłam przyklejona do łóżka.zero spalania kalorii i bez słodyczy przytylam 10 kg...zaraz po urodzeniu wszystko spadło. Teraz jestem w 2 ciąży leżę 3 miesiące już i przytylam dopiero niecałe 2 kg a ja naprawdę lubię jeść tylko zdrowo..nikt mi niepowie że ma nadwagę bo nie lubi się ruszać.. Zwracajmy uwagę na to co jemy a szczególnie na to co dajemy dzieciom bo my jesteśmy odpowiedzialne za ich zdrowie kochane Panie
Odpowiedz
Natalia EDodano:  12 sierpień 2019 - 17:10
Takich artykułów jest sporo. Banalna rzecz - cukier szkodzi, większość o tym wie. Tylko co nam da zrezygnowanie z ciast i słodyczy? Oprócz zawrotów głowy, drzenia rąk, problemów z koncentracją i przygnębienia? Nie obniżenia wagi, na pewno nie szybko. Mnie nie pomogło odstawienie słodyczy na pełnych 2 miesiąca. Waga ani drgnęła, chociaż przed tym zjadałam codziennie nie tak mało ciast i ciasteczek, które uwielbiam. Ale o dobrym humorze mogłam sobie tylko pomarzyć. Czy warto?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 6:54
Natalio stanie z założonymi rękami nie pomoże. Zapraszam na konsultacje wraz z wynikami badań. Masa ciała bardzo często jest wynikiem zaburzeń hormonalnych, insulinooporności, niedoczynności tarczycy. To trzeba zweryfikować.
Odpowiedz
IwonaDodano:  12 sierpień 2019 - 20:59
Jak sobie poradzić z kusicielami typu \'jedno ciasteczko\'albo \'przecież nie masz z czego się odchudzać\'? Kiedy faktycznie nie mam, ale chcę zrezygnować z cukru. Jakiś czas tłumaczyłam, że nie jem, bo zaostrza AZS, skutkowało na chwilę. Powtarzać do znudzenia? Czy są jakieś inne metody? Często ktoś w pracy przyniesie kawałek ciasta na talerzyku i mam tak że jedzenia nie wyrzucę, a jak komuś oddam to sprawie tej osobie przykrość. Z jednej strony raz w tygodniu coś słodkiego może nie zaszkodziłoby, ale wiem, że najpierw jest ciastko, a później lody, batonik, cukierek. Jak żyć? :) Małgosiu, a tak poza tematem posta :) Chciałabym zgłosić się do Ciebie na konsultacje. Chcę dietą powalczyć z AZS na dłoniach, szyi, skórze głowy, z kaszką na twarzy i przetluszczającą cerą. Z opuchnięciem, zmęczeniem, brakiem sił, rozdrażnieniem, zmiennymi nastrojami. Ciężko mi ostatnio funkcjonować. Chce zrobić badania i tu pytanie do Ciebie - jakie? Tarczyca, Wit. D, nietolerancje?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 6:55
Przy AZS morfologia, insulina i glukoza na czczo, D3, ferrytyna.
Odpowiedz
AlinaDodano:  13 sierpień 2019 - 7:53
Małgosiu, to prawda co piszesz! Zacznę od tego, że jestem szczupłą osobą 52kg/161cm ale nie szczędziłam sobie w tygodniu ciastka do kawy, lampki wina po ciężkim dniu itp. Praktycznie codziennie coś było. Średnio 4x w tygodniu jeżdżę na rowerze i w pracy wyrabiam 10-12km wiec całkiem aktywnie nie licząc już dodatkowych ćwiczeń wiec myślałam no przecież to spalę ;) ze względów zdrowotnych postanowiłam nie jeść słodyczy i nie pic alkoholu i wrocilam do twojej diety sprzed paru już lat. Pierwsze 10 dni czułam się okropnie, codziennie bolała mnie głowa i byłam bardzo rozdrażniona - to był efekt odstawienia cukru! Przetrwałam i teraz czuje się o niebo lepiej! Senność po obiedzie zniknęła, mam mnóstwo energii i czuje się tak lekko, jakbym miała motyle w brzuchu :) a co najważniejsze w życiu nie miałam tak jędrnej skory na pośladkach, że nawet mąż to zauważył a to dopiero 2 tygodnie! Tym wpisem zmotywowałaś mnie jeszcze bardziej i mam nadzieje, że będziesz nam serwować więcej takich kopniaków!
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 12:16
Super !!!
Odpowiedz
MagdaDodano:  13 sierpień 2019 - 8:22
Małgosiu a co sądzisz o erotrytolu jako zamienniku cukru?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 12:15
To dobry zamiennik ale nie 1:1. Dążymy do tego aby odzwyczaić się od słodkiego smaku.
Odpowiedz
AnonimDodano:  13 sierpień 2019 - 10:46
Czy łuszcząca się skóra pod brwiami i na płatkach nosa może oznaczać niedobór jakiejś witaminy ?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  13 sierpień 2019 - 12:15
Sugeruję wizytę u dermatologa aby zobaczył na czym polega problem.
Odpowiedz
AnetaDodano:  13 sierpień 2019 - 11:21
Słodkie przekąski to najprostsza, najszybsza i zarazem najgorsza forma zaspokojenia głodu zarówno dla nas jak i naszych dzieci. Może podpowiesz Gosiu jakie przekąski dawać dzieciom do szkoły, gdy w szkole spędzają długie godziny (nawet 8 godzin). Kanapek nie chcą jeść a nie wszystko da się zanieść do szkoły do zjedzenia na drugie śniadanie. Niedługo zacznie się szkoła i znowu dylemat co dawać dzieciom do jedzenia.
Odpowiedz
EwaDodano:  13 sierpień 2019 - 11:52
Mam w pracy kolezanke, ktora jest szczuplutka mimo ze je mnostwo slodyczy. Potrafi przez caly dzien nic \"normalnego\" nie zjesc, za to ciasteczka, cukierki, coca cola, paczek jak najbardziej. Nie tyje ale komsekwencje dla organizmu nie moga byc dobre...
Odpowiedz
DominikaDodano:  13 sierpień 2019 - 15:34
Małgosiu, czy metabollzm zwalnia z wiekiem, czy to stereotyp? Odnoszę wrażenie że te drobne \"grzeszki\", lekkie przekraczanie limitu kalorycznego uchodzi na sucho dwudziestolatkom, skutkuje brzuszkiem u trzydziestolatków, a czterdziestolatkom daje solidną już nadwagę :( Wsród moich znajomych wiek 30/40 jest to widoczne ewidentnie?.To wiek czy inne czynniki? Musi tak byc? Coraz trudniej spotkać kobietę 40 + z płaskim brzuchem i wcięciem w talii, ja mam 39 i zaczynam sie mocno bać a na pewno bardzo się kontroluję w kwestii jedzenia. Pozdrawiam i dziękuję za najbardziej profesjonalny blog dietetyczny w polskim internecie.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  14 sierpień 2019 - 11:27
Zwalnia niestety :( Dlatego z wiekiem trzeba jeść inaczej.
Odpowiedz
JolaDodano:  14 sierpień 2019 - 6:32
Małgosiu Czy gorączka i związane z tym przeziębienie mogą zniekształcić wyniki badań na tarczycę (TSH, ft3, ft4). Jeśli tak, to ile odczekać, aby zrobić badania?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  14 sierpień 2019 - 11:26
Tak. Każda infekcja wpłynie negatywnie na pracę tarczycy.
Odpowiedz
HaniaDodano:  14 sierpień 2019 - 6:33
Będzie coraz gorzej bo jesteśmy strasznie rozleniwionym społeczeństwem i nie mam tu na myśli tylko niechęci do aktywności fizycznej. Obserwuję, że to co wymaga jakiegoś wysiłku staje mniej atrakcyjne. Paradoksalnie to przekłada się na żywienie: mam liczyć jakieś kalorie? Zastanawiać się nad tym co organizm ma z tego co jem? Ale to wymaga tyle wysiłku... W tym roku byłam w Kanadzie i uderzyło mnie jak tam wygląda sytuacja. Niby blisko do USA to należałoby się spodziewać że większość osób będzie miała nadwagę. Nic bardziej mylnego! Tam świadomość tego jak ważne jest to co jemy i czy się ruszamy jest ogromna. Ale jest wpajana od małego, na każdym szczeblu. Rząd zauważył problem i podjął stanowcze działania. Przeżyłam szok gdy okazało się że w menu każdej restauracji (Nie baru fastfood), obok nazwy i ceny potrawy jest podana jej kaloryczność. Zamawiając w McDonalds, z takich samych ekranów dotykowych jak w Polsce, obok każdej pozycji DUŻĄ CZCIONKĄ jest info o kaloriach. Można? Można!
Odpowiedz
KATARZYNADodano:  14 sierpień 2019 - 9:48
Artykuł w punkt, wyczerpujące informacje rzeczowe i szczere 😁. Małgosiu motywujesz w każdym słowie do zmiany. Dziękuje za ta i inspirację i motywację do zmiany.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  14 sierpień 2019 - 11:28
Cieszę się. Dziękuję.
Odpowiedz
IzaDodano:  14 sierpień 2019 - 10:17
Na mnie w pracy cały czas patrzą jak na \"debila\" kiedy odmawiam słodyczy i mówię, że słodkie jem tylko raz w tygodniu. Zresztą nie tylko w pracy, znajomi, rodzina to samo. Ale ja i tak wiem swoje:-)
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  14 sierpień 2019 - 11:28
Nie żyjemy po to żeby zadowalać wszystkich dookoła. Żyj jak chcesz. Nie jesz słodyczy, nic nikomu do tego.
Odpowiedz
MonikaDodano:  14 sierpień 2019 - 13:02
Witaj Małgosiu, jestem Twoją wierną czytelniczką praktycznie od początku. Bardzo cenię Twoją wiedzę którą się z nami stale dzielisz. Sporadycznie piszę do Ciebie z prośbą o poradę, ale zawsze udzielisz mi pomocy, dlatego mam nadzieję, że i tym razem mi pomożesz. Otóż w sobotę podczas ostatniego dnia urlopu podczas wysiadania z autobusu niosąc bagaż stanęłam niefortunnie na stopniu i złamałam kość sródstopia = gips na okres 6 tygodni. Na codzień jestem osobą bardzo aktywną, dużo jeżdżę na rowerze, ogólnie nie jestem typem kanapowca. Bardzo dbam o swój stan odżywiania, teraz moja aktywność została ograniczona. Oczywiście nie leżę cały dzień, staram się choć trochę poruszać o kulach no i jeżdżę wózkiem, żeby choć trochę mieć jakieś aktywności. Wiem, że podczas tego typu złamań bardzo ważna jest odpowiednia dieta bogata w białko i wapń, więc staram się żeby te składniki znalazły się na w mojej diecie, również galeretki. Gosiu co włączyć do swojej diety, żeby szybciej wrócić do zdrowia?
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  15 sierpień 2019 - 22:07
Moniko nie udzielam porad w komentarzach.
Odpowiedz
MonikaDodano:  14 sierpień 2019 - 13:07
Gosiu, będę wdzięczna za Twoją odpowiedź odnośnie produktów, które powinny się znaleźć w mojej diecie, żeby szybciej zregenerować złamanie. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie zapotrzebowania kalorycznego, czy w sytuacji kiedy moja aktywność jest ograniczona tylko do krótkich spacerów o kulach i jazdy na wózku to jak należy obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne, żeby ten czas z gipsem nie spowodował wzrostu wagi? Dziękuję Gosiu.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  15 sierpień 2019 - 22:07
Moniko nie udzielam takich porad w komentarzach.
Odpowiedz
AniaDodano:  15 sierpień 2019 - 6:21
Artykuł zwraca uwagę na poważny problem. Jednak nie do końca się zgodzę,że otyłość prowadzi do insulinooporności. Raczej odwrotnie, to schorzenie może być u osób szczupłych, a zła dieta może doprowadzić do nadwagi ale i do spadku wagi. I niestety u niektórych sama dieta nie pomoże i trzeba dać leki. Poza tym często wiele chorób idzie w parze np ja mam celiakię, insulinooporność, pcos i to dopiero wymaga diety! Nie wszyscy mają na to siłę psychiczną. Jeszcze praca plus dzieci też nie ułatwia dobrego planowania posiłków.Według mnie najbardziej brakuje wyedukowanych lekarzy pierwszego kontaktu, pediatrów, którzy zwrócą uwagę na to, co się dzieje z pacjentem. Ja kilka dobrych lat chodziłam po lekarzach zanim wyszło, co mi jest. Wystarczyło zrobić kilka badań. Myślę,że winą jest nie tylko sam cukier ale ogólnie przetworzona i tania żywność. Szynka, kiełbasa z lepszym składem są droższe. Nawet kupne pierogi bez chemii są droższe niż te pod ręką w osiedlowym sklepie.
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  15 sierpień 2019 - 22:04
Aniu otyłość prowadzi do insulinooporności. Insulinooporność wzmaga i prowadzi do otyłości. To błędne koło i możesz się zgadzać lub nie, ale takie są fakty. Tłumaczyłam to ostatnio obrazowo na instastory. Jeśli osoba szczupła ma IO to przyczyny są bardziej złożone.
Odpowiedz
AniaDodano:  15 sierpień 2019 - 11:12
Cukier, cukrem, ale co z piwem? Bez tego napoju ani rusz. Piwo pasuje do wszystkiego. Umiaru brak, a potem mięśnie piwne w oczach rosną 😉 To nie tylko cukier jest złoczyńcą... Raczej kwestia dawki. Laktoza w tabletkach jest, była i będzie. To są bardzo małe ilości, zresztą dla przyjemności się tabletek nie zażywa ☺️ Dużo zdrowego rozsądku wszystkim życzę i farmaceutycznie pozdrawiam!
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  15 sierpień 2019 - 22:06
Piwo napędza apetyt, prowadzi do otyłości brzusznej. Nie zrozumiem o co Ci chodzi z tą laktozą w tabletkach.
Odpowiedz
anonimDodano:  16 sierpień 2019 - 8:48
Co się stanie jeżeli raz w tygodniu np. w niedziele na podwieczorek zaszalejemy i zjemy duże ciasto-domowe,pasek czekolady, 1 cukierka i małą lampkę winka(w tym danym dniu jem ok 1000 kal plus te słodkości)to też przez to utyję czy organizm da radę. Jem tak co niedziela(w tygodniu 100 procent czysta dieta plus 6 dni w tygodniu ćwiczę)na co dzień jem 1600 kal
Odpowiedz
kasiaDodano:  16 sierpień 2019 - 20:01
Gosiu a Ty ile razy w tygodniu , miesiącu jesz słodkie? Czy jest to zawsze domowe ciasto czy jesz np. czekoladę? W ramach słodkiego jesz tylko np. ciasto czy dodajesz do niego np. jeszcze coś np. jakiegoś małego słodkiego(cukierka, ptasie mleczko). Łaczysz w takim dniu ciasto i winko?
Odpowiedz
anetaDodano:  17 sierpień 2019 - 9:25
Artykuł jak zawsze w punkt. Małgosiu prawie 2 lata temu miałam u Ciebie dietę po której wreszcie zaszłam w ciążę. W tym momencie córeczka ma prawie roczek a ja walczę o drugie malenstwo. Czy mogę ponownie zgłosić sie o dietę ? Problem mam o tyle złożony ze karmie ciągle córeczkę piersią, mało śpię, jem byle co i myślę że hormonalnie też jestem rozwalona. Jakie badania powinnam Zrobić i czy ma to sens w związku z tym karmieniem. Ściskam serdecznie
Małgosia, DIETOTERAPIA LENAROWICZDodano:  19 sierpień 2019 - 9:16
Aneta jeśli dietę miałaś 2 lata temu, musisz ponownie wysłać zgłoszenie (patrz zakładka Dieta Indywidualna). Gdybym potraktowała Twoje zgłoszenie jako kontynuację, zabrałabym miejsce komuś kto np. zaraz kończy 2 miesięczny cykl diety i chce kontynuację a musi ją mieć bo pracujemy nad poprawą stanu zdrowia w chorobie.
Odpowiedz
SaraDodano:  18 sierpień 2019 - 12:04
Małgosiu doradzisz cos prosze? Chcemy jeść tak mniej wiecej zgodnie z jadłospisami na blogu,bo z braku czasu bardzo to zaniedbaliśmy - zarowno pory jak i jakość posiłków 😔 Niestety obiad możemy zjeść dopiero ok 18 (w pracy długa przerwa jest o 12.15 i jest to stanowczo za wcześnie dla mnie na taki posiłek, a poza tym chcemy jeść razem wszyscy rodzinnie stąd ta pora, bo pracujemy do 17, a syn w swietlicy do tej pory...) Ale nie ukrywam, że chciałabym zrzucić z 3-4 kg - czy myślisz, że to możliwe jedząc obiad o tak późnej porze? Spać chodzę 22-23 Trochę w tym pędzie się zagubiłam w tym wszystkim i przydałaby się jakaś cenna rada, wskazówka. Pozdrawiam ciepło z Holandii.
Odpowiedz
aniaDodano:  19 sierpień 2019 - 9:48
szkoda tylko,ze babcie tego nie rozumieją, mój syn po każdej wizycie u babci obżarty tłustą zupą na żeberkach poprawia tzw mleczną kanapką, wafelkiem grześkiem mega albo innym dzidostwem, jakby obiad nie był wystarczającym posiłkiem , dziecko ma 3,5 roku... co mam zrobić, przecież to tylko mleczna kanapka...żadne argumenty nie trafiają do niej, nie rozumie, ze takie słodycze rujnują dziecku zdrowie na przyszłość
Odpowiedz
Oferty
img1
DIETA INDYWIDUALNA
redukcja, Hashimoto, NT, IO, PCOS, WZJG, cukrzyca, fodmap i in.
ZAMÓW DIETĘ
img1
Gotowe diety
7-dniowe jadłospisy o niskim indeksie glikemicznym
SKLEP
img1
MOJE KSIĄŻKI
porady żywieniowe i przepisy bezglutenowe, bezmleczne i bezjajeczne
SKLEP
img1
GOTOWE JADŁOSPISY NA CAŁY ROK
dla osób zdrowych
CZYTAJ WIĘCEJ
img1
ZRÓB ZAKUPY
Miejsca i produkty, które szczególnie polecam z uwagi na jakość.
CZYTAJ WIĘCEJ
Instagram
Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze? 

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać” 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Brzuch jak balon, a do tego więcej na wadze?

Archeony mają taką moc! Komunikują 📞 się z Twoimi adipocytami i po pierwsze robią z Twoimi preferencjami żywieniowymi co chcą, po drugie powodują, że odkładasz więcej 😫

Z ebooka 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 dowiesz się oczywiście czym jest SIBO i IMO, jakie są przyczyny przerostów, jak wyleczyć je skutecznie, oraz jaki bałagan mogą spowodować „po drodze” i jak go „posprzątać”

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

467 50
Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych. 

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego. 

#sibo #imo

Test wodorowo – metanowy to podstawa diagnostyki SIBO/IMO, ale jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki, lub co gorsza, opierasz swoje działanie wyłącznie na suchym stwierdzeniu osoby wykonującej test określającym, że przerost jest to możesz odbić się od ściany.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię jak prawidłowo wykonać, oraz zinterpretować test wodorowo – metanowy w oparciu o objawy, historię choroby oraz historię popełnianych błędów żywieniowych i behawioralnych.

Premiera ebooka już w drugiej połowie lutego.

#sibo #imo
...

518 22
Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem. 
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫. 

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie. 
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to? 
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO? 

#sibo #imo

Skuteczna terapia SIBO/IMO to nie bułka z masłem.
Jeżeli wydaje Ci się, że wystarczy wziąć antybiotyk i temat załatwiony to grubo się mylisz o czym świadczy ogromna rzesza ludzi z nawrotami, kręcącymi się w kółko i dalej nie potrafiącymi poradzić sobie z dokuczliwymi objawami😫.

W ebooku 𝐒𝐈𝐁𝐎/𝐈𝐌𝐎 - 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐞𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚 𝐛𝐞𝐳 𝐧𝐚𝐰𝐫𝐨𝐭ó𝐰 krok po kroku wyjaśnię Ci jak wyleczyć SIBO/IMO skutecznie.
Dowiesz się dlaczego ten problem dotyczy właśnie Ciebie, jak przeprowadzić leczenie, jaką wdrożyć suplementację, dietę oraz jakich błędów nie popełniać ‼️

Wchodzicie w to?
Wiecie co u Was jest lub było przyczyną SIBO/IMO?

#sibo #imo
...

1388 114
Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK! 

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet

Dieta to nie ograniczenia! Dieta to styl życia!

Czy danie z rolki jest ograniczające? NIE!
Czy jest ekstremalnie pyszne? TAK!
Czy zaspokoi zapotrzebowanie na słodkie jednocześnie dostarczając białka, wapnia, magnezu, potasu, potasu i witamin z grupy B? TAK!

Pochodzi z diety zima wersja 5 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐛𝐨 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 👌
Tę i inne diety znajdziesz na stronie:

𝐰𝐰𝐰.𝐝𝐢𝐞𝐭𝐨𝐭𝐞𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚-𝐥𝐞𝐧𝐚𝐫𝐭𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳.𝐩𝐥

Link również w BIO profilu ♥️

#insulinooporność #cukrzyca #niedoczynnośćtarczycy #hashimoto #pcosdiet
...

1998 3206

Masz problem z utrzymaniem zdrowych nawyków żywieniowych ?
Mam coś, co Ci pomoże !
Czytaj więcej

MOJA KSIĄŻKA


"Smacznie i zdrowo na diecie ograniczającej mięso" to książka dla tych, którzy szukają inspiracji na zdrowe posiłki i preferują tradycyjną formą książkową.

Ponad 70 stron porad żywieniowych oraz 65 pysznych i prostych w przygotowaniu przepisów. Dzięki podanym przy każdej potrawie wymiennikom węglowodanowym i białkowo-tłuszczowym szczególnie polecam ją osobom cierpiącym na cukrzycę typu I, kiedy kluczowe jest określenie dawki insuliny.

Idealny prezent dla każdego, kto chce zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, ale nie koniecznie jest gotowy na ścisłe trzymanie się diety. 

 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

This will close in 20 seconds