Kochani, skoro mięsożerni mają swój fit pasztet na święta (klik), to jak ja mogę zapomnieć o moich wegetariańskich czytelnikach? No przecież że nie mogę 😉
Spieszę więc do Was z przepisem na pyszny, sycący, wegetariański, bezglutenowy, wysokobiałkowy pasztet. Idealny na Wielkanocny stół, oraz jako wysokobiałkowa przekąska np. po treningu.
UWAGA! Do przygotowania pasztetu, z uwagi na konsystencję, nie używamy fasoli z puszki, ani nie mielimy składników blenderem!
U kogo pojawi się na święta?
Składniki na dwie foremki do wymiarach 12 x 25 cm:
- 200 gramów batatów (oczyszczonych, bez skóry)
- 200 gramów selera (oczyszczonego, bez skóry)
- 750 gramów ugotowanej białej, drobnej fasoli Jaś (około 400 gramów suchej)
- 150 gramów cebuli
- duży ząbek czosnku
- 4 liście laurowe
- 4 ziela angielskie
- 4 jajka
- sól
- łyżeczka gałki muszkatołowej
- płaska łyżeczka czarnego pieprzu
- płaska łyżka masła do podsmażenia cebuli i czosnku
- masło klarowane do wysmarowania formy + zmielona kasza jaglana do wysypania formy
Sposób przygotowania:
- Fasolę zalewamy dzień wcześniej wodą. Po minimum 12 godzinach odcedzamy na sitku, przelewamy zimną wodą, zalewamy świeżą wodą, dodajemy sól, ziele angielskie i liście laurowe. Gotujemy do miękkości.
- Na patelni podsmażamy pokrojoną w kosteczkę cebulę i czosnek.
- W maszynce do mielenia mięsa (na drobnym sitku do pasztetu) mielimy selera i bataty. Następnie mielimy ugotowaną fasolę (bez liści laurowych i ziela angielskiego). Do masy dodajemy jajka i przyprawy. Dokładnie mieszamy.
- Formy do pieczenia smarujemy masłem i wysypujemy zmieloną w młynku kaszą jaglaną.
- Foremki wypełniamy masą. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45 minut.