Po ostatniej serii przepisów wegetariańskich, przyszła pora na coś dla lubiących dania mięsne.
Moja propozycja to wołowina w sosie pieczarkowym.
Krucha, delikatna, aromatyczna, w sam raz na niedzielny lub uroczysty, świąteczny obiad.
Są osoby które boją się przygotowywać wołowinę w obawie że wyjdzie twarda. Kluczem jest dobrej jakości mięso, oraz solenie jak będzie już miękkie.
Posolona wcześniej wołowina będzie się gotowała wieki.
Polecam 😉
Składniki:
- kilogram wołowiny (polecam ligawę)
- średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- średnia pietruszka
- 500 gramów pieczarek
- woda
- sól,
- płaska łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu,
- łyżeczka słodkiej papryki,
- pół łyżeczki kuminu,
- łyżeczka majeranku,
- 4 łyżki musztardy,
- mąka orkiszowa do oprószenia mięsa
- 2 łyżki klarowanego masła do obsmażenia mięsa,
- łyżeczka klarowanego masła do pieczarek
- łyżka śmietany 12% tłuszczu
- koperek
Sposób przygotowania:
- Mięso kroimy w centymetrowe paski.
- W miseczce mieszamy pieprz, słodką paprykę, kumin i majeranek. Nacieramy plastry mięsa.
- Musztardę ucieramy z rozgniecionym czosnkiem. Nacieramy mięso. Odstawiamy na noc do lodówki.
- Zamarynowane plastry mięsa obtaczamy w mące. Obsmażamy z obydwu stron na maśle. Przekładamy do garnka.
- Na pozostałej ilości masła przesmażamy pokrojoną w kosteczkę cebulę, pietruszkę i połowę pieczarek. Dodajemy do mięsa, zalewamy wodą do zakrycia. Gotujemy na małym ogniu (w przypadku indukcji na 4-5) przez 2 godziny. Miękkie mięso w garnku solimy. Gotujemy jeszcze 15 minut.
- Miękkie mięso wyjmujemy z wywaru. Wywar z warzywami blendujemy na gładką masę.
- Pozostałe pieczarki kroimy w półtalarki. Przesmażamy na łyżeczce klarowanego masła aż stracą praktycznie całą objętość. Wkładamy do sosu. Mieszamy. Śmietanę hartujemy 2 łyżkami sosu. Wlewamy do sosu. Mieszamy. Wkładamy mięso.
- Posypujemy świeżym koperkiem.